Reconnet

Chodziło mi o to, że jak się coś gnie, to nie koniecznie nadaje się na łuk. Patrz: wierzba.

A z tą morwą to dziwna sprawa. Jako gówniarz łaziłem po takiej i pamiętam że strasznie krucha była. Jak jakaś topola. O i po zimie ją zawsze rozsadzało. Pień był w fatalnym stanie. Ale jak "piszo"to widocznie się nada. Może to kwestia naszego klimatu. Ja w początkach swojego ogrodu, miałem nawet małe drzewko, ale po jednym sezonie zastąpiłem ją magnolią. Wymarzła. A magnolie rosną przepięknie.

Uważajcie Panowie, by dobrze dobrać kawałek drewna. W moim łuku słoje nie szły wzdłuż ramion, lecz wychodziły poza nie. Uważajcie też przy doborze siły naciągu: w czasie produkcji oceniałem mój łuk na jakieś 13kg, po zmierzeniu okazało się ponad 19kg!
Dobrze się z niego strzelało, lecz złamałem podstawową zasadę i napiąłem łuk "na sucho", bez strzały. Wraz z tą zasadą pękł i łuk, w miejscu w którym słoje się rozszczepiły. Był to łuk płaski, z robinii akacjowej.
Powodzenia!

wolfshadow pisze:Odprowadźcie z pomiędzy włókien celulozy wodę i zastąpcie ją czymś co smaruje, nie zamarza i nie pozwoli wyprzeć się wodzie.

Drewno na łuk musi być odpowiednio wysezonowane, czytaj, musi posiadać odpowiednią wilgotność. Nie jest możliwe odprowadzenie z drewna całej zawartości wody, oczekując przy tym, że łuk z niego wykonany będzie dobrze pracował.(trrrach!)
Odpowiednia zawartość wody zapewnia łukowi odporność(w granicach rozsądku) na złamanie.

Co do zależności między elastycznością a plastycznością drewna na łuk, to dość prosta sprawa. Drewno musi być sprężyste, oraz odporne na kompresję - elastyczne. Przykładem takiego drewna jest cis - bezkompromisowy ideał na łuk(szczególnie typu longbow). Ale dlaczego mamy małe szanse na wykonanie niego łuku, to już wszyscy dobrze wiemy. Z kolei plastyczność nie jest pożądaną cechą drewna, które ma być surowcem do wykonania łuku - plastyczne drewno nie jest odporne na odkształcenia, powoduje "układanie się łuku za cięciwą", czyli odkształcanie się łuku, co powoduje spadek jego siły i sprężystości.

Starszyznę forum z góry proszę o wybaczenie mądrowania.

Jako, że zima, również zabieram się za łuk, na razie przynajmniej za pozyskanie drewna.

Polecam wystukać w góglach "spis drzew łucznych", ażeby wybrać coś dla siebie.

Pozdrawiam.

Na łuk płaski polecam (z własnego doświadczenia) wiąz szypułkowy, bardzo dobry materiał, chociaż znalezienie kawałka drewna odpowiedniej jakości może nie być łatwe.

Literatura w tym temacie: Jarosław Jankowski "Drewniany łuk średniowieczny"

Góral pisze:Drewno na łuk musi być odpowiednio wysezonowane, czytaj, musi posiadać odpowiednią wilgotność.

Polecam ten artykuł:
http://www.arcus-lucznictwo.pl/index.php?id=34

Mr. Wilson pisze:wiąz szypułkowy

U mnie wiązów jak na lekarstwo. Trochę robinii mi się udało dostać z jesiennej wycinki.

W dowcipach umieściłem, ku przestrodze, kawał o początkujących łucznikach. Ostrożnie z tymi łukami, koledzy!!!

Panowie, Samick SHT, 20kg, 183cm wzrostu. Jakie i gdzie kupić strzały? Pomóżcie proszę...

[ Dodano: 2010-12-09, 13:18 ]
Albo inaczej pytanie zadam, jakiej długości naciągu przy takich parametrach można się spodziewać?

zapewne 27-28". te łuki chyba nie lubią przeciągania.
Choć do swego kupuje strzały drewniane z lotkami 4" a nie 2,5". A te strzały zwykle są robiona zawsze na 32". ciut dłuzsza nie zawadzi.

Ja używam łuku od Bisoka o sile 14kg. Jak na mój wiek to wystarczająca siła więc proszę się nie śmiać. Strzały kleję sobie sam na maszynce do klejenia lotek (groty, lotki. nasadki i promienie mam kupione). Maszynkę tą kala się kupować, gdyż bardzo szybko się zwraca (ambitni mogą takie urządzenie sami skonstruować). Jeżdżę na zawody 3d. Wszystkim polecam, fajna zabawa i super atmosfera .

Jeśli ktoś zainteresowany:

http://www.3darchery.pl/

http://x10jaworze.prv.pl/

Ps

sory za odkopywanie tematu, ale musiałem, bo łucznictwo to moja wielka pasja.

Witaj!
Karol nie masz za co przepraszać. Bardzo się cieszymy, że jesteś z nami. Mój syn też cię pozdrawia. Jest od ciebie starszy o 2 lata.
Jest mi bardzo miło powitać nowego łucznika i mam nadzieję, że twoja wiedza pozwoli nam rozwiązywać problemy łucznicze poruszane w tym dziale.
A 14 kg naciągu dla takiego młodzieńca jest już wyzwaniem. Osobiście widziałem jak 21latek nie potrafił sobie dać rady z SHB Samick mojego syna o sile naciągu 15kg.
Hakas

A ja dostałem pod choinkę Samick SHT
Teraz muszę się nauczyć strzelać, co zważywszy na fakt iż zignorowałem wszystkie porady i na start mam 20kg naciągu będzie pewnie niełatwe

SAMICK MIND 50 TRADITIONAL CARBON - zamówiony Ma być za tydzień. Po Świętach Luksport ma trochę przetrzebione magazyny.

Do tego komplet strzał cedrowych (jakoś nie mogłem przełknąć strzał karbonowych w połączeniu z takim łukiem).

Podobno jest diabelnie szybki, więc Pan z Łuksport zasugerował mi wybranie siły naciągu nieco niższej, przez co będę mógł zwiększyć precyzję i celność.
Też idę na jedną godzinę nauki strzelania. Co mi się podoba w Łuksport, to to że dopiero podczas treningu oswajasz się z łukiem i finalnie wybierasz to co chcesz kupić. To samo tyczy się też wyboru strzał i karwasza.
Postrzelamy sobie Offtime podczas Zlotu
A i jeszcze jedno. Ułomkiem to ja nie jestem. Ale muszę sobie wzmocnić obręcz barkową. Po godzinnej wizycie w Luksport, wieczorem miałem lekkie zakwasy

puchalsw pisze:Postrzelamy sobie Offtime podczas Zlotu

Coś mi się widzi, że będzie to zlot łuczniczy
Prawdopodobnie jeszcze przed zlotem nabędę Polarisa 18-20kg. Robinia na płaszczaka też się już sezonuje.

Offtime pisze:A ja dostałem pod choinkę Samick SHT
Teraz muszę się nauczyć strzelać, co zważywszy na fakt iż zignorowałem wszystkie porady i na start mam 20kg naciągu będzie pewnie niełatwe

Gratuluję nowej zabawki. Od 3 lat posługuję się łukiem SHT - 27 kg naciągu.
To bardzo przyjemne łuki choć mają krótki majdan w porównaniu do Polarisa.
20 kg na początek to sporo ale muszę Cię pocieszyć, że z takim naciągiem radzi sobie mój 14 latek to i myślę taki duży facet jak Ty też sobie spokojnie poradzi
A gdyby nie to zawsze można dokupić lżejsze łeczyska a dwudziestki schować na później.
Hakas

puchalsw pisze:[...] Co mi się podoba w Łuksport, to to że dopiero podczas treningu oswajasz się z łukiem i finalnie wybierasz to co chcesz kupić. To samo tyczy się też wyboru strzał i karwasza.

Co mi się nie podoba w Łuksport to to że jest w Warszawie
Karwasz i strzały mam byle jakie z allegro. O ile karwasz zrobię sobie sam albo uderzę do Skipera to te strzały co mam na jakiś czas muszą starczyć.

puchalsw pisze:Postrzelamy sobie Offtime podczas Zlotu

No, nadrukuje się papierowych tarcz i da Slaq'owi do trzymania Za te dwa złote to ja mu nie daruję

puchalsw pisze:A i jeszcze jedno. Ułomkiem to ja nie jestem. Ale muszę sobie wzmocnić obręcz barkową. Po godzinnej wizycie w Luksport, wieczorem miałem lekkie zakwasy

Po piętnastu minutach palców nie czułem, godziny strzelać nawet nie miałem okazji.

wolfshadow pisze:

puchalsw pisze:Postrzelamy sobie Offtime podczas Zlotu

Coś mi się widzi, że będzie to zlot łuczniczy
Prawdopodobnie jeszcze przed zlotem nabędę Polarisa 18-20kg. Robinia na płaszczaka też się już sezonuje.

Survival, uzbrojeni przetrwają a reszta... kto wie...

Hakas pisze:Gratuluję nowej zabawki. Od 3 lat posługuję się łukiem SHT - 27 kg naciągu.
To bardzo przyjemne łuki choć mają krótki majdan w porównaniu do Polarisa.

A to akurat była jedna z cech która mnie ku niemu skłoniła, mały, składany, jakiś futerał trza troczony do plecaka zmajstrować i jak dla mnie bomba

Hakas pisze:20 kg na początek to sporo ale muszę Cię pocieszyć, że z takim naciągiem radzi sobie mój 14 latek to i myślę taki duży facet jak Ty też sobie spokojnie poradzi
A gdyby nie to zawsze można dokupić lżejsze łeczyska a dwudziestki schować na później.
Hakas

Dać rade to ja dam radę Piłem raczej do tego że wielu twierdzi iż winno się uczyć na słabszych łukach, na mocniejszych niby jakiś złych nawyków można nabrać czy coś. Nie mam pojęcia o jakie złe nawyki chodzi.

Łuk czeka jeszcze malowanie, nie może być tak że nietaktyczny jest. Puszki farby do malowania broni już czekają

Witaj Offtime!
Złe nawyki, o których piszesz to przedewszystkim :
1. skracanie sylwetki
2. ręka łuczna przy puszczeniu cięciwy wyraźnie odskakuje samoistnie w lewą stronę, co powoduje kładzenie strzal na tarczy z lewej strony
3. przeginanie nadgarstka do wewnątrz lub na zewnątrz często występuje z przeprostem łokcia
Hakas

Offtime pisze:Dać rade to ja dam radę Piłem raczej do tego że wielu twierdzi iż winno się uczyć na słabszych łukach, na mocniejszych niby jakiś złych nawyków można nabrać czy coś. Nie mam pojęcia o jakie złe nawyki chodzi.

No ja wcale nie wątpię że dasz radę ale z doświadczenia wiem że łatwiej jest uczyć się na mniejszych siłach naciągu. Sam uczyłem się na łuku o sile naciągu 25kg Więc wiem że można i tak

Poczytałem dziś godzinkę podręcznik (wielkie dzięki Hakas), po sylwku biorę się za naukę. Jednak wiem już że strzały mam kiepskie, coś innego muszę poszukać.

A powiedzcie jak to jest z tymi lotkami z tworzywa, da się takimi strzelać z tego sht?

Offtime pisze:A powiedzcie jak to jest z tymi lotkami z tworzywa, da się takimi strzelać z tego sht?

Zarówno ja jak i Hakas strzelamy strzałami z lotkami z tworzywa sztucznego. Ja nie widzę żadnego problemu, ale używam podstawki Hunter Hoyt.

Witam
Tak jak wyżej napisał Mały Jastrząb używam lotek (brzechwy) z tworzywa sztucznego uważam , że brzechwiny wykonane z tworzywa sztucznego sa bardziej odporne na działanie czynników atmosferycznych co ma bardzo duże znaczenie w czasie strzelań Hunter - Field.
Mam 4 strzały z pierzyskami naturalnymi i widać różnicę w kładzeniu się ich na tarczy w odniesieniu do strzelania stzałami z lotkami syntetycznymi. Celownik mam ustawiany pod te drugie.
Hakas

Mam takie pytanie. Jak mianowicie spisują się strzały cedrowe. Na zawodach wszyscy mi polecają. Na wiosnę będę kupował (chyba) cedrowe promienie.

Ps
Czy ktoś jeszcze strzela na zawodach 3d .

Pozdrawiam Karol.

do wyboru:
SKB 50 Samicka lub Mind 50 albo Grozer Hungrian - którego byscie wybrali ? Nie wiem na co sie zdecydować, na który z nich.
W sumie to jestem początkujący łucznik, choć strzelam od kilku lat.

Witam!
Ja bym ci polecił SHT - sam używam od 2 lat Mały Jastrząb podobnie. Jest to łuk rozkładany tak więc łatwy w transporcie. Poza tym ma możliwość przykręcenia celownika , kołczanu.
A z tych trzech to SHB. Biorę też pod uwagę serwis w razie awarii.
Wogóle produkty Samick- a to bardzo dobra jakość w połączeniu z dobrą ceną.
Hakas

Mind 50 Jest bardziej dynamiczny od SKB nie mówiąc już od Grozera... choć jeśli chodzi Ci o łuk bardziej historyczny to oczywiście Grozer.
Myślę jednak że Mind 50 będzie odpowiedni To porządny łuk i jeśli dobrze dobierzesz się naciągu to będziesz z niego bardzo zadowolony.

karol12221i strzały cedrowe są na prawdę bardzo dobre, posłuchaj tych którzy Ci je polecili i zakup sobie komplet. Cedr jest bardziej odporny na udary o nieco lżejszy od naszych rodzimych gatunków, używałem cedrowych strzał do łuku wschodniego i bylem z nich bardzo zadowolony.

Zastanawia mnie jaka jest celnosc takiego łuku dla dziecka.

Powiedzmy ze kupuje jakis łuk do 20 kg
Na jaka odległość powinno się strzelac?
Ile strzałów powinno się oddać?

Gdzies jest jakis przewodnik, ksiazka o tym?

Przeczytaj temat od początku do końca proszę

przeczytałem