Reconnet

lampy są wewnątrz grila a nie na zewnątrz jak w seri 3 tak mi się wydaje ale mogę się mylić, z serią nie miałem za wiele do czynienia :-/ za to defa w pracy ujeżdżałem przez 2 latka i to ostro icon_twisted

Tak.To jest rożnica między serią 3
Ale jaka jest między seriami 1-2 ??
Fakt , ot poszedł niezły : /
Wiec żeby nie było :
Moja nowa zabaweczka to transmiter FM chiński z ebay najtańszy (czekam aż dojdzie).
Będę go przerabiał wg. schematu jaki znalazłem na pewnym forum jako odtwarzacz muzyki z pena do landryny :d

uuu jutro dopytam na forum to dam znać ale raczej na pw i tak już za dużo ot narobiliśmy

Cumulus Alaska 1300

1300 gram, 860 cuin, Pertex Endurance

Cumulus Panyam 600

Rzez, oj chyba cóś nie wyszło powyżej

Wyszło wszystko idealnie

to tak ten czerwony drobny tekst miał być z którym nic nie można zrobić ?

Mi również link nie bangla...

Tak nie ma linkow, tylko zdjęcia

Wystarczy wpisać "Cumulus" w przeglądarce i po sprawie. Alaski 1300 w takiej konfiguracji nie znajdziecie na stronie.

no to zdjęcia nie bangla

Już powinno działać

Rzez pisze:uż powinno działać

działa

Właśnie zakupiłem:

Taki o pojemności 1 l. Zdjęcie jest ze strony producenta.

Dwa koreczki do wyboru, dwa lata gwarancji. Wygląda całkiem, całkiem...
Starzeje się...

unabomber, i bardzo dobrze! Też taki mam, i trzyma ciepło herbaty od popołudnia do poranka.
Polecam parzyć herbatę w saszetkach. Koreczek z "klikiem" od fusów się zapycha.

moja nowa zabaweczka to;



zdjęcie zapożyczone ze strony - Katalog Aparatów Fotograficznych

A ja ostatnio capnąłem dwa białe kruki
"Survival po polsku" Kriska Kwiatkowskiego
i " Dzikie jagody i rośliny jadalne Europy" Detleva Henschela.

Co do książki Kriska to średnio podoba mi się wydanie, bo książka sama w sobie filozoficzna i bardzo wartościowa, przyjechała w ładnej okładce, jednak po piątym otworzeniu zaczęły mi się wysypywać kartki, no i zauważyłem takie drukarskie zabrudzenia, ale nie wiem, być może taka mi się trafiła, w każdym razie chwalę się, jestem zadowolony.

Co do książek to dorwałem jeszcze:
"Piknik na skraju drogi" Braci Strugackich
i "Metro 2033" Dimitryja Głuchowskiego"

A do mnie przyjechały takie dwa morowe chłopaki:

(Zdjęcie nie moje. Źródło: )

Co ciekawe, jeden jest lekko krzywo obsadzony i po tym mogę je rozróżniać. W każdym razie dobrze leżą w łapie i tną jak szalone. Wraz z osełkami lidlowymi będą dobrym materiałem do nauki ostrzenia oraz octowania/chrzanowania/musztardowania itp.

No i teraz się nie dziwię słowom pewnego Szweda, który stwierdził, że na północy te noże wszędzie się walają i nikomu się ich nie chce ostrzyć, bo taniej jest kupić nowy, niż poświęcać czas na ostrzenie. Przy ich poziomie zarobku i cenie noża na poziomie 2-3 euro...

Edit: Krzywulec właśnie mnie ugryzł.

Też kupiłem sześć sztuk tego egzemplarza - będą jako nagrody w szkole przetrwania, którą prowadzę dla moich uczniów. Wszystkie ostrze miały równo osadzone, ale trzy z nich częściowo zalane otwory w rękojeści. Poprawiłem wiertłem i jest OK.

thrackan pisze:A do mnie przyjechały takie dwa morowe chłopaki:
Obrazek
(Zdjęcie nie moje. Źródło: )

Co ciekawe, jeden jest lekko krzywo obsadzony i po tym mogę je rozróżniać.

u mnie podobnie, niestety juz w ktoryms z kolei modelu to zauwazylem, mniejsze lub wieksze odchylenia z reguly w prawo

Tomasz, u mnie też odchylenie wystąpiło w prawą stronę. Ale że jestem praworęczny, to mi to nie przeszkadza. Do niektórych ruchów strugających jest to nawet pomocne.

taki juz ich urok, niestety...

thrackan pisze:Co ciekawe, jeden jest lekko krzywo obsadzony i po tym mogę je rozróżniać.

W takim razie wiadomo skąd ta ich magiczna cena Jakiś drugi sort zapewne

Dokładnie: przekrzywione klingi, niedorobione dziurwy, lekki nalot na jednym z ostrzy. Jestem jednak zadowolony - fajne brzytewki, miareczki mają, zawsze z tych krzywulców można pozyskać klingę i osadzić w jakimś zacniejszym materiale.

Ale za tą cenę to i te niedoróbki myślę można przeboleć.

Czego można wymagać od noża za równowartość litra dobrego piwa ...