Ciek,są jeszcze piranie w Kanale Żerańskim, jest żółw czerwonolicy u mnie w sadzawce który ugryzł mnie w palec, są prawnicy krwiopijcy

i są jeszcze kobiety wampy. Wiem, bo widziałem taki magazyn przyrodniczy Wamp (kolega ma

). I tam takie były. Strach normalnie pomyśleć, co one tym biednym panom robiły!
PS: nikt nie wspomniał o ludzkich glizdach, i sposobach obrony przed nimi.
Na poważnie: OK Panowie. Czekam na większą ilość głosów za TAK, i wezmę się do roboty dziś wieczorem, bądź jutro rano. Chyba że AP wcześniej dojdzie do siebie i mnie ubiegnie.