Strona 9 z 25

: 04 cze 2011, 18:25
autor: Armat
siux pisze:
Hiskiasz pisze:Coś muszę wymyśleć z miejscem gdzie jest kaptur poncha (akurat na szczycie jak się rozbije jako namiot). Chyba w środku podstawię miskę i będę gromadził wodę :-) , albo narzucę w tym miejscu dodatkowy kawałek folii.
NO właśnie mnie też zawsze zastanawiało co z otworem na głowę, gdy ponczo ma służyć jako płachta biwakowa?? :-? Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z tym otworem :mrgreen: w czasie deszczu to proszę o sugestie, podpowiedź. Pytam całej Polski :-D
Rozbijasz poncho jak tarpa, kaptur wywijasz do srodka, a pod to podstawiasz menazke.
Nie dosc, ze chroni przed deszczem, to jeszcze troche wody ci zbierze :)

: 04 cze 2011, 18:53
autor: Ciek
Trzeba tak rozbić to ponczo żeby głowa tkwiła w otworze kaptura i wtedy woda nie leci do środka tylko spływa bokiem bo głowa działa jak korek. Oczywiście najlepiej to wychodzi łysym :)

: 04 cze 2011, 18:55
autor: siux
Armat pisze:Rozbijasz poncho jak tarpa, kaptur wywijasz do srodka, a pod to podstawiasz menazke.
Nie dosc, ze chroni przed deszczem, to jeszcze troche wody ci zbierze :)
Tak, ten pomysł jest oczywisty i nie wymagający podpowiedzi.... Problem jest taki, że otwór wypada na środku a nie gdzieś w narożniku, więc mocno utrudnia to nocleg.
A ja miałem na myśli, jak ten otwór zabezpieczyć, co by ani kropla nie skapnęła?

: 04 cze 2011, 19:00
autor: Michal N
Co by ani jedna kropla nie skapnęła to rozwieszasz kapturem do góry i zawiązujesz otwór śnureczkiem - ściągaczem kaptura. A reszta kaptura nakryje węzeł.

: 04 cze 2011, 19:28
autor: siux
I że ja na to nie wpadłem!! Wszystko przez to słońce :mrgreen:

: 05 cze 2011, 17:00
autor: Hiskiasz
Michal N pisze:Co by ani jedna kropla nie skapnęła to rozwieszasz kapturem do góry i zawiązujesz otwór śnureczkiem - ściągaczem kaptura. A reszta kaptura nakryje węzeł.
Tak już próbowałem, ale mimo wszystko tworzy się mała niecka i trochę przepuszcza, zwłaszcza jak długo pada. Zastanawiałem się czy w czasie deszczu nie podstawić pod ten węzeł dodatkowego patyka by tę nieckę wypchnąć w górę i aby woda spływała po bokach. Niestety póki co z braku deszczu pomysłu nie jestem w stanie przetestować. Inną kwestia jest podłoga. Ja kładę takie dwie maty z demobilu z Bundeswehry lekko na zakładkę. Tak myślę, że można po bokach podłożyć jakieś gałęzie by podniosły krawędzie tych mat. Wtedy utworzy się taka foremka. Ale testy też znowu podczas deszczu.

: 05 cze 2011, 17:48
autor: Michal N
Spójrzcie na galerię Sławka lub TH z naszego wypadu nad Pilicę, i zwróćta uwagę jak rozstawili sobie poncha. http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=915& ... 781fd51283
Jak by padało to nic by się nie wlało. Pomijam moją i Stempa willę, ale gdzieś to jacuzzi trzeba było zmieścić ;-)

: 05 cze 2011, 18:13
autor: Pratschman
Rafał, ja wiążę jak w patencie z kolter TV - supeł sznurkiem wokół otworu, zasłaniam kapturem, i naciągam w górę, żeby ewentualny mały otworek był ponad powierzchnią na kształt wzniesienia ;-) mały deszczyk wytrzymywało, nie wiem jak będzie z dużym :-/

: 09 cze 2011, 21:05
autor: makaron
zakończyłem kurs instruktorski surwiwalu z ramienia naszej szanownej RP , spotkajmy się pogadajmy;p propozycja sobota 12.oo debina przy budce z piwem, mozna wziasc smyki

: 10 cze 2011, 00:57
autor: Pratschman
Makaron, poważnie?!

Kurde, pogadałbym, ale wyjeżdżam... Daje Ci to jakies uprawnienia? Coś się nauczyłeś?

: 10 cze 2011, 06:24
autor: Ciek
Nie ma nawet o czym gadać. Świat chyli się ku upadkowi jeśli nawet dla takiej pierdoły się robi papiery :(

: 10 cze 2011, 09:27
autor: MlKl
Osoba z uprawnieniami instruktora może oficjalnie prowadzić zajęcia z młodzieżą - istotne, jak się organizuje jakieś biwaki, spływy etc z dzieciakami. Istotne głównie jako dupochron w razie wypadku - prokurator najpierw pyta o kwity opiekuna, i jak takowych nie stwierdzi, opiekun jest z automatu winny.

: 10 cze 2011, 14:39
autor: makaron
lepiej mieć niż nie ;)
a na marginesie organizuje wypad do Lublińca do Szkoły Kadetów do Ramaka
paczka 4-5 osób - jeden skład już mam - kompletuje następny ! Możliwość militarnie lub nie.... jak kto woli niezależny opis http://www.lwowskastreetteam.com/2010/0 ... zkole.html. Wyjazd warsztatowy, nie na piwko ! cena i detale na priv

: 10 cze 2011, 16:14
autor: martyna
makaron, link nie działa :-/ A co do tej soboty to nie ogarnę. Ja nie wiem, co się stało ale ta sobota jest tak oblegana przez wydarzenia, ze powinnam się co najmniej rozmnożyć razy 5.

: 10 cze 2011, 17:20
autor: siux

: 10 cze 2011, 18:02
autor: makaron
zamówione szkolenie jest an etapie 1, i jest niemilitarne, tz nie będziemy strzelać, chyba ze ma być zmilitaryzowane :)
LINK ---> http://www.lwowskastreetteam.com/2010/0 ... zkole.html

[ Dodano: 2011-06-12, 22:51 ]
decyzja zapadła - na forum rodziny.
będzie kupowany pojazd na potrzeby SV
wybór padł na 9 os tarpana HK proszę włączyć się w poszukiwania, preferowane iveco !
oczywiście auto do dyspozycji forumowiczów

: 13 cze 2011, 15:41
autor: Ciek
W sobotę planuję wypad na ryby nad Wartę z nocką. Start po wczesnym obiedzie przy moście w Biedrusku i spacerkiem na Ostrów Radzimski, na miejscu piwko i kimanie. Wycieczka krajoznawcza i nie za szybka. Na mapie na wysokości wsi Promnice widzę kilka główek, a jak wiadomo z główką jest jak z dzidą, która składa się z przeddzidzia dzidy, śróddzidzia dzidy i zadzidzia dzidy. Przeddzidzie dzidy składa się z przeddzidzia przeddzidzia dzidy, śróddzidzia przeddzidzia dzidy i zadzidzia przeddzidzia dzidy. Śróddzidzie dzidy składa się z przeddzidzia śróddzidzia dzidy, śróddzidzia śróddzidzia dzidy i zadzidzia śróddzidzia dzidy. Zadzidzie dzidy składa się z przeddzidzia zadzidzia dzidy, śróddzidzia zadzidzia dzidy i zadzidzia zadzidzia dzidy. Przeddzidzie przeddzidzia dzidy składa się z przeddzidzia przeddzidzia przeddzidzia dzidy, śróddzidzia przeddzidzia przeddzidzia dzidy i zadzidzia przeddzidzia przeddzidzia dzidy. Śróddzidzie przeddzidzia dzidy składa się z przeddzidzia śróddzidzia przeddzidzia dzidy, śróddzidzia śróddzidzia przeddzidzia dzidy i... no i wiadomo, że każde z tych miejsc na główce warto spenetrować wędką więc musi to swoje potrwać. Wędkowanie z cięższym spinem. Gdyby ktoś chciał dołączyć to zapraszam, na dzień dzisiejszy idę sam.

: 13 cze 2011, 22:20
autor: makaron
a trzeba mieć wędkę ?

: 13 cze 2011, 23:25
autor: Ciek
Nic nie trzeba ale jak zwracałem wcześniej uwagę z wędką idę bardzo wolno, tu coś rzucę, tam rzucę ... Tym sposobem można 100 metrów robić w godzinę.

: 14 cze 2011, 06:11
autor: makaron
makabra

: 27 cze 2011, 08:57
autor: Ciek
Na weekend planuję wycieczkę w miejsce gdzie biwakowaliśmy w kwietniu. Spacer z Biedruska w stronę Radzimia brzegiem rzeki, na miejscu nocka przy ognisku i powrót do Biedruska. Na miejscu chciałbym przede wszystkim zobaczyć czy zawiązują się orzechy laskowe oraz lekko wybadac okolicę, zwłaszcza brzeg w dół rzeki od krzyży. Wyjście w sobotę po obiedzie, powrót w niedziele rano. Raczej na pieszo ale jeśli ktoś chce to można też jechać rowerem. Zamierzam wziąć wędkę, tym razem lżejszy spin okoniowo / kleniowy ale łowienie w granicach rozsądku, bardziej chodzi mi o eksplorację brzegu rzeki. Jeśli ktoś jest chętny to zapraszam, szczegóły do ustalenia. Aha, jeśli chodzi o To O Czym Nie Mówimy Ze Względu Na Moralność Publiczną Oraz Dobro Nieletnich to u mnie najwyżej jedna - dwie puszki schłodzone wieczorem w strumyku bo później niepotrzebnie człowieka suszy i trzeba więcej wody targać ale jak ktoś ma ochotę na głębszego to mnie nic do tego. Tak, tak, tak, jasne, oczywiście, chodzi o Coca - Colę ;)

: 27 cze 2011, 23:46
autor: makaron
niestety bede sie mordowal w Bornym Sulinowie w ten weekend, ale ogolnie chetnie

: 12 lip 2011, 09:20
autor: Ciek
Ktoś coś w weekend? Ten tego, tamten tamtego? Może wskoczymy na poligon jeszcze poszwędać się nad rzeką, poszukać miejsca na większy obóz?

: 12 lip 2011, 18:36
autor: siux
Na razie nie potrafię się jednoznacznie określić co do weekndu, ale szukać musimy i to szybko ;-)
Ale Makaron się coś chyba obraził.... ? w sprawie zlotu nic się nie wypowiadał.... :-?
Tomuś liczymy na Ciebie i nie chodzi tu tylko o Twój metalowy pojemniczek he he ;-)

: 12 lip 2011, 19:10
autor: Ciek
Ten metalowy pojemnik to lepiej żeby został w domu jak się spotkamy kiedyś w szerszym gronie, nie chcemy w końcu ofiar :-P