Strona 9 z 13

: 16 paź 2012, 13:39
autor: Pingwiniak
Spoko spoko. I got this ;]

: 16 paź 2012, 18:20
autor: Qasz
Pingwiniak nie widzę linka do filmiku ani zdjęcia

: 16 paź 2012, 18:41
autor: Kosa
Od piły Fiskarsa lepiej BAHCO Laplander.

: 16 paź 2012, 20:59
autor: rzuf
Kosa pisze:Od piły Fiskarsa lepiej BAHCO Laplander.
Zdecydowanie. Nie ma porównania.

: 16 paź 2012, 21:14
autor: Apo
puchalsw pisze:Apo, no to sama sobie zaprzeczasz. To coś na zdjęciu, to 300g siekierka. Myślisz że 400g będzie znacznie większa? Też nią sobie w nosie podłubiesz.
Nie można mieć siekiery co waży poniżej 500g, a łupie jak 600g. No chyba że w innych warunkach grawitacji... :D
Jakbym miała afroamerykański nos, to kto wie 8-)

Zaufałam Pingwiniakowi, zobaczymy jaki młot na chrześcijan mi wyrzeźbi icon_twisted

: 25 paź 2012, 22:40
autor: Razowiec
No to może ja dam głos za fiskarsem x5. Nie mówię, że to "najlepsza na wyprawy"... niemniej mam i używam od 10 lat. 8-) Mam na temat jej możliwości jakieś pojęcie. I możliwości ma dużo większe niż gabaryt :)
Czy ci wszyscy jej potępiacze mieli z nią do czynienia? Bo aż mi się wierzyć nie chce. :p

: 26 paź 2012, 01:56
autor: Qasz
icon_twisted odpowiedź na wszelkie potrzeby

: 26 paź 2012, 08:32
autor: Zirkau
X5 nadaje się jedynie do tego :) :


: 26 paź 2012, 12:28
autor: Red Nose
X5 to tak naprawde odpowiednik czegos co bylo popularne w XVIII - XIX wieku i nazywalo sie "belt hatchet" lub "belt axe" -czyli maly lekki toporek ponizej 500 gram do lekkich prac obozowych wymagajacych wiekszej precyzji niz ciezka siekiera do rabania drzewa.Jest przydatny tylko trzeba pamietac o ograniczeniach (X5 ma za krotkie stylisko i za mala mase),lupac szczapki,obciac galazki to ok - wygodniej niz nozem ale zeby przygotowac tym zapas drzewa na noc ,co to to nie - no chyba ze chcemy ja spedzic na czynnosci rabania do switu..

(ups. puchal juz to w zasadzie napisal na poprzedniej stronie)

: 04 mar 2013, 16:52
autor: swiety
słuchajcie nie chce tworzyć nowego tematu dlatego zapytam czy ktoś ma taką siekierkę i czy może powiedzieć o niej kilka słów ?


http://www.jula.pl/siekiera-turystyczna ... 0-g-100724

: 04 mar 2013, 18:02
autor: rumak
Miałem okazję podziałać trochę siekierką Fiskarsa X7 i z pewnością takową nabędę w przyszłym roku;) Te same ostrze co X5 ale dłuższa i tylko nieco cięższa.

: 04 mar 2013, 18:25
autor: Qasz
swiety pisze:słuchajcie nie chce tworzyć nowego tematu dlatego zapytam czy ktoś ma taką siekierkę i czy może powiedzieć o niej kilka słów ?


http://www.jula.pl/siekiera-turystyczna ... 0-g-100724
to chyba weterlings

: 04 mar 2013, 18:57
autor: Marshall
swiety pisze:słuchajcie nie chce tworzyć nowego tematu dlatego zapytam czy ktoś ma taką siekierkę i czy może powiedzieć o niej kilka słów ?
http://www.jula.pl/siekiera-turystyczna ... 0-g-100724
Qasz pisze:to chyba weterlings
Wetterlings, tak jak słusznie Qasz zauważył.
Siekiera klasa super, polecam! :)

Puchal ma od dłuższego czasu, bawiłem się nią w weekend.
[center]Obrazek[/center]

: 04 mar 2013, 21:04
autor: RBT
swiety pisze:słuchajcie nie chce tworzyć nowego tematu dlatego zapytam czy ktoś ma taką siekierkę i czy może powiedzieć o niej kilka słów ?
http://www.jula.pl/siekiera-turystyczna ... 0-g-100724
Mam taką, tyle że pod postacią Husqvarny. Starszy syn ma Husqvarnę o rozmiar większą (troszkę innego kształtu), młodszy zaś Fiskarsa wielkości X10. Mam zatem porównanie trzech dość typowych do naszych zainteresowań wielkości. Cóż mogę rzec - przede wszystkim powtórzyć, to co koledzy pisali wcześniej - nie ma sensu schodzić poniżej 500 g, zwłaszcza wybierając Fiskarsa X5. Wydaje się, że X7 to rozsądne minimum, a w miarę normalną pracę umożliwia dopiero Fiskars X10. Jednak praca Husqvarną o zbliżonej masie, jest wygodniejsza i możliwa przy udziale mniejszej siły. Łatwiej wgryza się w drewno, lepiej trzyma ostrość i ma przyjemniejsze stylisko.
Wracając do linkowanej siekierki - to świetny produkt, jednak na względzie trzeba mieć jego niewielką masę. Raczej będzie za mała do przygotowania opału na długą zimową noc, lecz doskonale sprawdzi się przy drobniejszych obozowych pracach. Rzecz jednak w tym, że te drobniejsze prace można wykonać większym, solidnym nożem, zwłaszcza jeśli pomożemy mu lekką składaną piłą...

: 04 mar 2013, 21:19
autor: SmileOn
Mają w Juli też większego Wetterlinga:

http://www.jula.pl/siekiera-lesna-232-850-g-100726

: 04 mar 2013, 21:24
autor: RBT
Świetna, ale raczej nie na łazęgowanie, lecz na dłuższe, stałe biwaki.

: 04 mar 2013, 22:11
autor: puchalsw
Mam i serdecznie polecam! Nie jest to odkówka w klasie GB, ale za te pieniądze to zarąbiste narzędzie. Im dłużej ja mam, tym większą do niej sympatią pałam.
No i skubana taka fotogeniczna jest :-D

: 04 mar 2013, 22:32
autor: SmileOn
Hultafors ma też niezłe siekiery, powiedział bym że w trzech grupach cenowych, coś z przedziały Wetterlinga też by się znalazło:

http://zuster.otwarte24.pl/673,Siekierk ... FORS-H-006

http://zuster.otwarte24.pl/674,Siekierk ... FORS-H-008

: 04 mar 2013, 22:42
autor: Marshall
Kurcze... Piękne te siekierki. Te GB, Wetterlingsy, Hultaforsy i inne Husqvarny...

Heh... Gdybym miał naprawdę poważne nadmiary środków płatniczych musiałbym mieć naprawdę wielką szopę żeby trzymać wszystkie gadżety... :D

A póki co muszę i kocham szczerze swojego Fiskarsa X7.
Może nie jest tak piękny jak te wyżej wymienione ale jest dobrym, sprawdzonym kumplem leśnym! :D

: 05 mar 2013, 13:50
autor: swiety
dzięki za opinie a jak z trzymaniem ostrości?

: 05 mar 2013, 18:34
autor: Zirkau
RBT pisze:Świetna, ale raczej nie na łazęgowanie, lecz na dłuższe, stałe biwaki.
jak trasę przemierzasz w siodle czy łodzią, to i na łazęgowanie pozwala

: 05 mar 2013, 23:50
autor: Qasz
Marshall pisze: GB, Wetterlingsy, Hultaforsy i Husqvarny
trzymają ostrość idealnie, nie myśleć - brać!

: 06 mar 2013, 04:26
autor: Doczu
RBT pisze:Wracając do linkowanej siekierki - to świetny produkt, jednak na względzie trzeba mieć jego niewielką masę. Raczej będzie za mała do przygotowania opału na długą zimową noc,
No bez przesady, mam taką siekierę (tylko od Husqvarny) od kilku lat i niejeden zimowy biwak nią obsłużyłem.
Oczywiście większym narzędziem bedzie się pracować wygodniej i szybciej.
Nawet nabyłem o rozmiar większą Husqvarnę by poprawić sobie komfort pracy, ale gdybym szukał siekiery z segmentu lekkiej i funkcjonalnej, to wybrałbym właśnie tę 550 :)
Swoją drogą przypominam Kolegom by nie sugerować się ściślevwagą podaną na stronie internetowej, ponieważ jest to waga podawana bez styliska.
Ten mniejszy Wetterlings waży ok 800 kilka g a ten większy 1300g.

: 06 mar 2013, 08:42
autor: Pingwiniak
Dobrą siekierą 500g idzie bez problemu przerąbać kłodę 30cm srednicy.
husqvarny i gb są wysoko hartowane. Z tego co pamiętam to na 57hRc. Długo trzymają ostrość ale zwykłym pilnikiem nie naostrzysz no i łatwo o wykruszenia.

: 06 mar 2013, 18:46
autor: Qasz
Pingwiniak pisze:Dobrą siekierą 500g idzie bez problemu przerąbać kłodę 30cm srednicy.
husqvarny i gb są wysoko hartowane. Z tego co pamiętam to na 57hRc. Długo trzymają ostrość ale zwykłym pilnikiem nie naostrzysz no i łatwo o wykruszenia.
eee... nie przesadzaj z tym wykruszaniem, jedna jaskółka wiosny nie czyni, ja nie spotkałem się na forach z innymi poszkodowanymi prócz Docza.
Z ostrzeniem tych siekier, tu się zgodzę, jest masakra i się kamieniem trzeba naśmigać na początku żeby potem... zapomnieć o ostrzeniu na długi czas. Od czasu do czasu wystarczy przejechać po osełce i goli na powrót.