U mnie Bivi Bag od Milo.
Ogólnie śpię w hamaku cały rok, ale czasem pizga dość mocno wiatrem i trzeba się zabezpieczyć, czasem też ma człowiek ochotę kimnąć gdzieś w krzakach idąc na lekko.
Biwi waży 400g, zajmuje tyle miejsca co 0,5l. butelka wody. Daje rady w deszczu, oczywiście nie na tyle jaki bivi holenderskie czy belgijskie... (głównie chodzi o zabezpieczenie się przed wiatrem i wilgocią) Oddycha całkiem sprawnie. Świetna cena.
Kolejny zakup to Kurtka, a właściwie to sweter puchowy X-Light z Decathlonu.
Od jakiegoś czasu przestałem nosić wszelkiego rodzaju polary typu Helikon... Strasznie to ciężkie, duże i nie koniecznie ciepłe. Taka kurtka mieści się w kieszeni spodni (cargo) i jest cholernie ciepła. Przy TEMP. 0 STOPNI wystarczy koszulka termo, ONA, oraz jakiś softshell. Polecam! Teraz jest promocja ale została tylko w kilku sklepach.
Victorinox Scyzoryk Deluxe Tinker 1.4723
Zgubiłem swojego Campera, i to był dobry pretekst do zakupu czegoś bardziej przydatnego. Małe kleszczyki, hak i nożyczki to jest to czego potrzebowałem
No i karimata Fjord Nansen ENMO Ultra Light. Malutka i lekka mata w sam raz do bocznej kieszeni Wisporta
Zdjęcia z neta, problemy z aparatem
