Strona 59 z 70

: 10 lut 2012, 13:59
autor: Pingwiniak
Maryn - ta blacha obok to brzytwa? O.o

: 10 lut 2012, 15:50
autor: Prowler
Lisu pisze: z dwoma moimi modyfikacjami :
coś mi te Twoje modyfikacje przypominają :P

: 10 lut 2012, 16:39
autor: zaCiety
Mroczek
ja za swojego 700zl, ale nie wiem ile wart. to co widziales to nowa wersja R.E.S-a
a moja jest pierwsza. malo tego w polsce podobno i nie jest juz produkowane, a jezeli chodzi o wykonanie, to wart byl ceny:)))))))))))))))[/b]

: 10 lut 2012, 17:06
autor: Maryn
Pingwiniak pisze:Maryn - ta blacha obok to brzytwa? O.o
Nie. To pewnego rodzaju osłona, wykonana z cienkiej blachy. "Nakłada" się nią na piłę.
Scyzoryk sprawuje się świetnie. Kiedy go zakupiłem, nie był zbyt ostry, ale kolega z pracy naostrzył go... szlifierką kątową, równiutko co do milimetra i do tej pory jest ostry jak cholera :-) Piła działa wyśmienicie, bez problemu uciąłem drzewko o grubości ~1,5 puszki po piwie.

Aczkolwiek nóż ze stałym ostrzem też by się przydał, ale funduszy brak...

: 10 lut 2012, 21:29
autor: biper
Sprawować się będzie świetnie, bo w końcu to Victorinox albo "równoważnik" (ITOR i coś tam jeszcze z hiszpańskich firm) dla BW.

Co do stałego ostrza - dobry nóż można kupić za niewielkie pieniążki - Mora którą widzisz wyżej u Kolegi kosztuje ok 35 zł.
Morę Outdoor 2000 (taka "ładniejsiejsza") można kupić już za 70-80 złotych.
I na początek (dłuuuuuuugi początek) tak naprawdę nic więcej z ostrzy nie potrzeba.

: 11 lut 2012, 21:29
autor: Morion
biper pisze:Mora którą widzisz wyżej u Kolegi kosztuje ok 35 zł
kłamczuch, kłamczuch :D to Mora jest za 60* kilka :), ale można kupić inną, fajną Morę już za 20 zł(ych)

*ups, 40 kilka, a byłem pewien że kupowałem ją za 60 :-/

: 12 lut 2012, 03:49
autor: Marshall
Morion pisze:Morę już za 20 zł(ych)
A jaką i gdzie?

Podoba mi się ta Mora Companion MG Stainless, może sobie kupić, bo tak chwalicie, wszyscy macie... Aż wstyd nie mieć... :)

: 12 lut 2012, 10:35
autor: dziul
:mrgreen: Ja kupiłem 2 za 20 zł :p na Allegro :mrgreen:

: 15 lut 2012, 17:23
autor: Marshall
dziul pisze::mrgreen: Ja kupiłem 2 za 20 zł :p na Allegro :mrgreen:
Ale jakie? Jaki model?

: 15 lut 2012, 17:48
autor: thrackan
Marshall pisze:Ale jakie? Jaki model?
Czasem pojawiają się noże Mora i Frosts w niskiej cenie. Są to najprawdopodobniej odrzuty z fabryki, które nie przeszły kontroli jakości. Wady są różne - czasem niedokładne wykończenie, czasem lekko krzywo obsadzone ostrze. Zwykle głownia jest wciąż wysokiej jakości, ale raz widziałem aukcję z głowniami, które na czubku się rozszczepiały, jakby się laminat rozpadał. Takiej już bym chyba nie wziął... (sam z zadowoleniem używam Mory Viking z odrzutu, ale ma tylko krzywo osadzoną głownię w rękojeści - ma około 3 stopnie odchylenia od przedłużenia osi pionowej rękojeści).

Tu masz przykład na chwilę obecną: http://allegro.pl/noz-mora-frosts-stal- ... 46596.html

: 15 lut 2012, 17:48
autor: dziul
Marshall pisze: Ale jakie? Jaki model?
viewtopic.php?t=1552&postdays=0&postord ... start=1005

: 16 lut 2012, 19:49
autor: Marshall
...namówiliście mnie!! :D

Naczytałem się o tych Morach, naoglądałem, nazastanowiałem się i w końcu zamówiłem.

: 16 lut 2012, 20:59
autor: SmileOn
Marshall pisze:...namówiliście mnie!! :D

Naczytałem się o tych Morach, naoglądałem, nazastanowiałem się i w końcu zamówiłem.
A jaki model?

: 16 lut 2012, 21:51
autor: Armat
SmileOn pisze:
Marshall pisze:...namówiliście mnie!! :D

Naczytałem się o tych Morach, naoglądałem, nazastanowiałem się i w końcu zamówiłem.
A jaki model?
Nie! Nie mow, ktory, bo od razu kazdy ci powie, ze mogles kupic inny. :D

: 16 lut 2012, 21:53
autor: dziul
:mrgreen: I będzie 12 stron dyskusji w Temacie :mrgreen:

: 17 lut 2012, 11:47
autor: maly
Odnalazłem swego czasu swoją morę classic sprzed kilkunastu lat. Stal laminowana złamany czubek... długo czekała na renowację. Doczekała się urlopu w styczniu i tak dołączyła z powrotem do nożyków użytkowych (tzn używanych dość często). Postanowiłem że będzie dobrym kompanem podczas spływów kanu, przydała by jej się tylko pochwica na szyję. Tak oto korzystając z przymusowego wolnego (zapalenie płuc), wykonałem do morki pochwicę na szyję. Materiały to resztki skóry licowej grubości ok 1mm dlatego trzeba było kleić po 2 warstwy skory. Jakość wykonania niestety marna z racji na to iż wykonywałem wszystkie prace w łóżku icon_twisted bo jak wiadomo zapalenie płuc to nie przelewki :-P
Nie mogę już doczekać się pierwszego wiosennego spływu...
A oto efekty łóżkowych igraszek:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 17 lut 2012, 13:50
autor: Marshall
Marshall pisze:A jaki model?
:D
Armat pisze:Nie! Nie mow, ktory, bo od razu kazdy ci powie, ze mogles kupic inny.
:D :D
dziul pisze:I będzie 12 stron dyskusji w Temacie
:D :D :D

Nie powiem więc!

: 17 lut 2012, 13:53
autor: Parthagas
Mały, wrzuć jeszcze fotkę tej mory "na golasa".

: 17 lut 2012, 13:55
autor: dziul
Efekty MOICH łóżkowych igraszek wyglądają nieco inaczej , z tego co wiem mam DWA ... a jeden ostatnio powiadomił mnie że jakoś tak w wakacje zostanę DZIADKIEM :mrgreen:

Widać z tego, że następstwa "łóżkowych igraszek" mogą być całkiem różne :D

: 17 lut 2012, 18:05
autor: Hakas
Witam!
Bardzo ciekawa ta pochwica na Morkę,
Gratuluję pomysłu Leśny Bracie
Hakas

: 17 lut 2012, 21:04
autor: maly
Mały, wrzuć jeszcze fotkę tej mory "na golasa"
FOtkę wrzucę jutro rano bo teraz jestem w robocie. ALe to Mora classic 2 Taka która ma 11cm długą głownię. Teraz ma ok 90mm głowni :mrgreen:
dziul pisze:Efekty MOICH łóżkowych igraszek wyglądają nieco inaczej , z tego co wiem mam DWA ... a jeden ostatnio powiadomił mnie że jakoś tak w wakacje zostanę DZIADKIEM
Na szczęście moja Zofia ma dopiero 3 lata więc jeszcze jakiś czas nie zostanę dziadkiem :mrgreen: Ale co prawda to prawda, Zofia nie jest efektem łóżkowych igraszek... Poczęto ją w naturze icon_twisted

: 17 lut 2012, 23:06
autor: puchalsw
maly, fajne to. Woskiem bądź olejem ją jeszcze potraktuj.

: 18 lut 2012, 00:49
autor: Marshall
...uległem forumowej modzie, naoglądałem się, naczytałem, napaliłem i nabyłem znanego Towarzysza i Kompana:
[center]

Morakniv Companion
Obrazek



Obrazek
[/center]

Ja na nożach znam się mniej więcej tyle co na procesach życiowych turkucia podjadka ale...

Po naczytaniu się opinii mądrzejszych w temacie ode mnie oraz po połowie dnia spędzonym z tym nożem śmiem twierdzić, że nóż jest świetny!
Chyba najlepszy nóż jaki kiedykolwiek był moją własnością!

Szybciutko streszczając: solidny, dobrze wykonany, ergonomiczny, ostry jak brzytwa!
Jednym słowem, dla mnie: Super!

:)

Więcej zdjęć wrzuciłem tutaj: Morakniv Companion

: 18 lut 2012, 07:36
autor: dziul
Marshall pisze::D :D :D

Nie powiem więc!
No i jednak powiedział :P ... BABA :mrgreen:

: 18 lut 2012, 09:44
autor: Marshall
dziul pisze: No i jednak powiedział :P ... BABA :mrgreen:
No bardziej pokazałem może... :)

Dziul, ten nóż jest po prostu tak świetny, wspaniały, cudowny i super, że aż chce się nieść tę radosną nowinę w świat!
Od chwili kiedy go mam moje życie się odmieniło! Nic tylko chciałbym wszystko ciąć, strugać, batonować.... :D

A tak na poważnie, to mam nadzieję, że nauczę się jeszcze poprawnie, dobrze ostrzyć nóż.
Super byłoby gdybym potrafił utrzymywać ostrość tej Mory na podobnym jak w tej chwili poziomie.