Reconnet

W sierpniu idąc na Skrzyczne niebieskim szlakiem od strony miejscowości Ostre jakieś pół godziny od szczytu zauważyłem taką oto chatke





zaciekawiła mnie więc, przyjrzałem się bliżej była niestety zamknięta, ale przekimałem się na zewnątrz w hamaku



Wie ktoś może do kogo ta chatka należy? bo przyznam że mnie zainteresowała. Znajduje się prawie na szlaku kawałek przed szczytem, wydaje się być dość nowa i zamknięta niemal jak forteca, nawet nie ma jak zajrzeć do środka

Tam połowa góry jak i okolicznych lasów jest w prywatnych rękach, takich chatek są tam dziesiątki, rozsiane po lasach i szlakach. Niektóre otwarte, niektóre nie.

Oprócz okolic pogorii zna ktoś jakieś ciekawe miejsca na Zagłębiu?

Dariusz spotykamy się także na Sosnowieckiej Jungli (niedaleko Mysłowic)
To sa dwie niejako "stałe" miejscówy. Ale jak masz coś do zaproponowania to wal.
Miałem niedawno pisać czy byśmy jakiego spota nie zrobili, ale w pracy mi wyskoczyła słuzba i dupa - nie mam żadnego wolnego weekendu Może w listopadzie się uda.

Okolice fashion house? Innych miejsc nie kojarzę w tamtej okolicy.





Podam może parę przykładów mniej lub bardziej ciekawych chociaż wiadomo ciekawość danego miejsca zależy od gustu.

- Bliżej cywilizacji niedaleko Zagórza w Sosnowcu ( 50.306321, 19.219170 ) - biegnie tam szlak rowerowy ,biegacze też tam często zaglądają no i wiadomo spacerowicze. Ale ogólnie jest to miejsce nawet spokojne ,parę razy w ramach przystanku do Parku Kuronia ( 50.301821, 19.241149 ) odwiedziłem ten teren i polecam te trasę.

- Wiadomo Pogorie ( 50.360452, 19.215940 ) ,lasy ,jeziora chociaż przy Pogorii 3 raczej mamy tłok ,rowerzyści ,biegacze itd. Pogoria 2 chyba głównie rybacy i rowerzyści przejazdem ,tak samo Pogoria I nie licząc plaży wiadomo tam w lecie ścisk na maxa.

- Lasy w okolicach Sławkowa na granicy województw ,tam jest spokojniej przynajmniej ja tam specjalnie wielu ludzi nie spotykałem. Blisko do zalewu Sosiny ( 50.240577, 19.335294 ) i terenów "dzikszych" biegnących w stronę Bukowna i Olkusza. W okolicy Ciężkowic znajduje się też rezerwat Żabnika ( 50.222350, 19.379994 ) - polecam skoczyć na spacer.

- "Balaton" ( 50.275495, 19.252653 ) - standardowo rybacy ,rowerzyści ,spacerowicze jest jeziorko i są lasy jest gdzie pospacerować.

To takie na szybko wybrane miejscówki. Wiadomo że w okolicy mamy jeszcze wspomniane już okolice Bukowna gdzie są nawet zlokalizowane małe jaskinie ( 50.245739, 19.494994 ) , pustynię Błędowską ( 50.338825, 19.521827 ) , Ogrodzieniec z zamkiem (50.453086, 19.554502) czy nawet lotnisko Pyrzowice które też jest otoczone pięknymi terenami w sam raz na wypad rowerowy.

No niedaleko Fashion House. Na Niwce.
Pozostałe miejscówy, które wymieniłeś, to ciekawe miejsca, ale niekoniecznie dobre na spot Recona (spory ruch ludzi).
My staramy sie nie rzucać w oczy i raczej odludniejsze miejscówy preferujemy.
Ale poza tzw. "sezonem" na Pogorii IV od strony Antoniowa da sie fajnie zorganizować nasiadówę.
Lasy w okolicach Sławkowa fajne miejsca, tylko dojazd trochę kiepawy dla niezmotoryzowanych. Ale lubię tam na rowerku jeździć.
Żabnik to rezerwat więc biwaczenie odpada, a i ludzi sporo.
Jest jeszcze fajna miejscówa Wolfshadowa na Osadnikach koło Elektrowni Jaworzno III. Dawno w sumie tam nie byłem i można by tam cosik zmontować, a przy okazji pomoczyć kija w okolicznych stawach. Tylko obecnie u mnie największym problemem jest wolny weekend, bo w tygodniu niestety wiele osób nie może wpaść, a akurat jak na złośc w tym miesiącu mam sporo wolnego w tygodniu.
Ale może w listopadzie coś by się udało.

Doczu, mam wolny tydzień po zlocie, wybierzmy się gdzieś, co? Może Bukowno albo jak Ci wygodniej to faktycznie okolice osadników czy gdzie oczy poniosą.

SmileOn pisze:Doczu, mam wolny tydzień po zlocie, wybierzmy się gdzieś, co?

Tzn jakie to dni, bo nie wiem kiedy jest zlot.

Od 12 do 18 jestem wolny.

Jak wymyślicie jakiś fajny wypad w nowe miejsce to chętnie wpadnę, jeśli można.

No to 14/15 można by coś zmontować. bo jestem po nocy i przed następną.
Osadniki by mi pasowały, bo chciałbym przetestować sprzęt wędkarski (zamiaruję wrócić do wędkarstwa)
Mogą też być okolice Szczakowej, tylko nie mam pomysłu jak mógłbym tam dojechać. Rower mi odpada, bo problemy z nogą mam :/

Dla mnie OK. Do Szczakowej to chyba 221 jeździ.
P.S. Można by z buta kawałek podejść ze Szczakowej do Bukowna przez te lasy koło piaskowni w okolice Sztoły (to co przepływa pod ulicą Bukowską).

W sumie do Szczakowej jeździ chyba ode mnie autobus.
Można by się kopnąć w okolice tego stawiku https://www.google.pl/maps/@50.2505609, ... 655,15.25z
soohy jak masz ochotę to wpadaj. Do Szczakowej masz bezproblemowy dojazd pociągiem.

Doczu pisze:No niedaleko Fashion House. Na Niwce.
Pozostałe miejscówy, które wymieniłeś, to ciekawe miejsca, ale niekoniecznie dobre na spot Recona (spory ruch ludzi).
My staramy sie nie rzucać w oczy i raczej odludniejsze miejscówy preferujemy.
Ale poza tzw. "sezonem" na Pogorii IV od strony Antoniowa da sie fajnie zorganizować nasiadówę.
Lasy w okolicach Sławkowa fajne miejsca, tylko dojazd trochę kiepawy dla niezmotoryzowanych. Ale lubię tam na rowerku jeździć.
Żabnik to rezerwat więc biwaczenie odpada, a i ludzi sporo.
Jest jeszcze fajna miejscówa Wolfshadowa na Osadnikach koło Elektrowni Jaworzno III. Dawno w sumie tam nie byłem i można by tam cosik zmontować, a przy okazji pomoczyć kija w okolicznych stawach. Tylko obecnie u mnie największym problemem jest wolny weekend, bo w tygodniu niestety wiele osób nie może wpaść, a akurat jak na złośc w tym miesiącu mam sporo wolnego w tygodniu.

622 dojeżdża za cmentarz na Maczkach a stamtąd to już spacerek. Co do Żabnika to jak zerkniesz na granice rezerwatu to przekonasz się że ogranicza się on niewiele poza sam zbiornik i okoliczną rzeczkę.
Niwkę powiadasz a konkretnie jaki obszar ,tak z ciekawości pytam?

220 jedzie na samą Szczakową więc zaoszczędzę sobie wycieczki przez pół Sosnowca 622
Co do Niwki, to o Wygodę chodzi konkretnie. Tam mamy zlokalizowaną jedną z miejscówek.

Byłem dziś pobiegać w tym bardzo przyjemny las.

Penetrowałem rowerowo z Wolfshadowem. Potwierdzam. Przyjemny lasek, ale w weekendy sporo ludzi.

Dziś natrafiłem nad jednym stawikiem (tym najbliżej torów) na całą masę wędkarzy, poza tym z 5 rowerzystów na ścieżkach i nic poza tym.

No ale dziś nie weekend
W weekendy sporo luda tam widywałem w zeszłym roku.
Ale co - myślisz tam jakiś spot zrobić ?
No jak masz jakąś miejscówę wybraną, gdzie można by zamoczyć kija (jakkolwiek to brzmi ) to jakoś tam dotrę.
Za Szczakową mam fajną miejscówę ze stawikiem i gdzie jest spokojnie.
Raptem 5km od stacji kolejowej.

To bierzemy Szczakową choć w okresie grzybowym to nie wiem czy gdziekolwiek może być spokojnie. Tam jeszcze nie mam obadanych terenów, rowerem jeździłem po dróżkach, muszę zacząć tam chodzić i obejść wszystkie możliwe ścieżki jak zrobiłem z lasami między Dobrą, Ciężkowicami a Wilkoszynem.

poszło PW

SmileOn, obydwa łowiska (Łęg, Zalane) są obsadzone przez wędkarzy z koła przy elektrowni. To tzw. łowiska licencyjne więc nie ma możliwości moczenia kija "na dziko".

"Osadniki" będą penetrowane przez grzybiarzy ale jednocześnie na terenie Jaworzna są jedyną miejscówką najbardziej bogatą w dzikie żarcie i nadającą się do biwakowania . Rośliny, grzyby, ryby i raki (czasem dziki). Do wyboru do koloru.

Szczakowej nie mam rozpoznanej więc nie wiem. Co do mojego stawiennictwa dam znać w okolicach weekendu. Muszę się podkurować.

wolfshadow pisze:SmileOn, obydwa łowiska (Łęg, Zalane) są obsadzone przez wędkarzy z koła przy elektrowni. To tzw. łowiska licencyjne więc nie ma możliwości moczenia kija "na dziko".

Ja nie w tym sensie o nim wspomniałem, tylko po to żeby zauważyć że ludność skupia się wokół owych zbiorników. A tak w ogóle to te wcześniejsze zbiorniczki bardzo wyschły, miejscami widać dno i wystaje z wody pełno pni drzew.
Możecie podejrzeć którędy biegłem: https://runkeeper.com/user/SmileOn/activity/669140180
Tam w okolicach Przemszy jest też ciekawy teren, coś jak by podmokła łąka (obecnie sucha). Spory kawałek terenu.

No to kuruj się Panie żebyśmy mogli się spotkać jako to drzewiej bywało.

SmileOn pisze:A tak w ogóle to te wcześniejsze zbiorniczki bardzo wyschły, miejscami widać dno i wystaje z wody pełno pni drzew.
Możecie podejrzeć którędy biegłem: https://runkeeper.com/user/SmileOn/activity/669140180
Tam w okolicach Przemszy jest też ciekawy teren, coś jak by podmokła łąka (obecnie sucha).

Zbiorniki powstały jako zapadlisko pokopalniane i tak też tracą sporą część wody. Zresztą z Łęgiem też były w tym roku problemy bo EJIII przestała go zasilać wodami zbieranymi z terenu zakładu. Jakieś 3 tony ryb szykowało się do pływania brzuchem do góry. Za linią kolejową na S-E ciągnie się przykryte łachami piasku torfowisko. Kiedyś się fajczyło ładnych parę dni.
Teren do bytowania niezbyt ciekawy bo jak zawieje od Przemszy to trzymajcie narody.

Szczakowa ,okolice Sosiny nie są jakoś tragicznie oblegane. Wiadomo im bliżej dróg,parkingów tym więcej. Nawet drogi rowerowe jakoś specjalnie nie są oblegane,chociaż tereny piękne i różnorodne tam maja.