Reconnet

bo śpisz w butach

Mamy atak zimy, więc chciałbym to wykorzystać i w nabliższą sob/niedz zabiwaczyć gdzieś w terenie.
Na razie luźno rzucam temat, bo jeszcze nie ustaliłem z małżonką czy będzie szansa na wypad, ale dziś lub jutro powinienem wiedzieć na 100%
Może też się okazać tak, że w niedzielę będę się musiał zwinąć w okolicy południa, więc odleglejsze miejscówki nie wchodzą w grę. Jakaś sosnowiecka jungla, może okolice Szczakowej lub ostatecznie Pogoria IV (ale nie wyspa).
Jakby ktoś chciał się przyłączyć nie widzę problemu

jestem za!

Chętnie was odwiedzę, nawet od piątku jak by kto miał możliwość
- a czemu nie wyspa ?

Zapraszamy Dźweidziu ! Dziś wieczorem przeprowadzę rozmowę i już będzie wiadomo czy coś z tego wyjdzie.

a ja już wymiękam - studenci umówili się na kolosa na 9.30 w niedzielę

hejtyniety pisze:a ja już wymiękam - studenci umówili się na kolosa na 9.30 w niedzielę

No szkoda Tomeczku, ale cóż zrobić.
Dźwiedziu to co - podtrzymujesz uczestnictwo ?

Ja też jestem chętny, może się trochę zregeneruję

Rosół pisze:może się trochę zregeneruję

Wpadaj zatem
Ja już jestem "po słowie" z żoną więc idę na bank, tylko teraz powiedzcie czy lepiej Wam będzie jechać na Pogorię czy do Sosnowca na Junglę. Na Junglę jest w miarę przyzwoity dojazd i z Katowic i z Dąbrowy i Sosnowca. Do Rosoła i Dźwiedzia idzie info z namiarami na Junglę i/lub ewentualne miejsce spotkania, bo miejscówa mimo że w niewielkim kompleksie leśnym, do znalezienia nie jest łatwa. Nawet z GPS
Oki jakby kto był zainteresowany to rzucam info dotyczące dojazdu na miejsce spotkania, skąd ruszamy na Junglę
Z Katowic na ul. Piotra Skargi wsiadacie w busa relacji Katowice Chrzanów.
Tutaj rozkład: http://www.polbus.home.pl/katowice/chrzanow/skargi.jpg
Wysiadacie na 3 przystanku (przystanek Niwka-Kościół)
Proponuję wsiąść w tego busa o 11:40. Tuż przed 12:00 jesteście na miejscu.
Stamtąd Was odbieram i idziemy na miejscówę.
Gdyby ktoś chciał dotrzeć później (gdy już będziemy na miejscu), to smsem mogę wysłać namiary GPS, ale uprzedzam - nawet z GPS nie jest tam łatwo trafić.
Dodam że na spocie będzie "piesek"

Mi pasuje i Jungla i Pogoria ale w Jungli jeszcze nie byłem więc chętnie zobacze, godzina przyjazdu też pasuje, teraz parę pytań o sprzęt:Zamierzam zabrać ten śpiwór http://armyworld.pl/product-pol-1416-Ca ... ginal.html (wyprodukowany w 2004) i zastanawiam się czy nie zabrać drugiego, a poza tym najtańszy namiot z marketu, dołożyć plandeke?, a co do pieska to mam nadzieję że spokojny( ale naprawdę a nie "on jest spokojny, gryzie tylko kiedy się ruszasz")

Spoko śpiwór da radę nie trza brać drugiego,a co do namiotu to jak nie przecieka to plandeka też nie potrzebna chyba że wiesz że w razie W (jebitny deszcz) może być lipa no to wiadomo.

Czyli 2 śpiwór zostaje, plandeke biorę, dzięki za radę

myślę, że noc sobota na niedzielę raczej deszczu nie będzie, ale może być podobno odczuwalna temperatura ca. -15 stopni, także zabezpieczcie się odpowiednio

Właśnie oglądałem pogodę ma być -17 jak nie więcej, także Adaś może poprawimy rekord (pogodynek przekonał mnie do zabrania alaski)

Rosół jak bedziesz miał luzy w plecaku to weź może ten drugi śpiwór, bo tym z demobilu nie ufam. Cholera wie w jakich warunkach były przechowywane a temperatury będą mocno ujemne.
Wiadomo że jedną nockę to i przy ognisku przekimasz, ale w końcu chciałeś się zregenerować
Puść mi też na PW swój nr telefonu albo może od razu Driverowi żebyście się zgadali w razie W

luzy w plecaku jeszcze mi się nie zdarzyły ale ostatecznie zdecyduje przy pakowaniu

No to ja rekordu nie pobiję - mój z pierwszej soboty lutego 2011 to -28, Ruiny zamku Bolczów k/ Janowic Wielkich ( dolnośląskie ).

Ale też będzie miło w doborowym towarzystwie.
Może ktoś ze ŚŚ dotrze na śniadanie ( i żeby nas odkuć od podłoża )

Prognoza wskazuje na -15 w sobotę i -12 w niedzielę więc rekordu nie pobijemy, ale co się odwlecze, to nie uciecze. W lutym ma być srogi mróz, to może powtórzymy biwaczysko. Może wtedy uda sie z morsowaniem połączyć Oby prognozy długoterminowe się sprawdziły.

Doczu Jak na razie... http://www.accuweather.com/pl/pl/bielsk ... r=2/1/2014

W najbliższy piątek spotykamy się w Zabrzu na kulinarno-rekreacyjny wypad do lasu.
Start ok 18-19 z centrum.
Integracja przy ognisku do późnych godzin wieczornych. Rano po śniadaniu powrót.
Zainteresowanym podeślę współrzędne.
Póki co będę ja, Sprężol, Volks i chyba Odyn.

ja co prawda pracuję do 19 w piątek a w sobotę mam na 9. Ale mam ochotę posiedzieć chwilę przy ogniu. Poproszę koordynaty.

Chyba że ktoś chętny na ŚNIADANIE MISTRZÓW w niedzielę ???

ja bym się pisał na śniadanie w niedziele!!!

no to :
1. GawroN
2. Hejtyniety

A gdzie to śniadanie mistrzów?

Wstępnie tam gdzie byłeś z Kolegą White Power jak mu buciki zmoczyło