Reconnet

Pewien facet przychodzi codziennie do kiosku, prosi o gazetę, rzuca okiem na pierwszą stronę i natychmiast zwraca gazetę kioskarzowi. Któregoś dnia zaciekawiony kioskarz nie wytrzymał:
- Czego pan tak szuka na pierwszej stronie i ciągle nie znajduje?
- Nekrologu.
- Ależ proszę pana, nekrologi są w tej gazecie drukowane na przedostatniej stronie.
- Ten na który ja czekam, będzie na pierwszej.

Panowie, panowie....! niby wielki surwajwal a tu taki klops...
Obrazek

... tylu "explorerów"

kolejna ciekawostka statystyczna:
Obrazek

z czego wynika że my nic tylko się KRZYWIMY :/ i na NIE jesteśmy

eddie

...czyli przeciętny reconnetowiec to typowy Polaczek-Cebulaczek. icon_twisted

No to dopiero jest armia. Na uwagę szczególnie zasługuje siatka maskująca oraz gustowne wykończenie (podejrzewam lepszego) odpowiednika hełmu z kevlaru.

http://www.sfora.pl/Alarm-bojowy-w-Kore ... uly-g53931

Nie ma sensu zakładać tematu, ale zerknijcie na to. Polecam oglądać do końca.

Dobre i przerażające zarazem

Tępe ****!
Ale pytanie z jajkami do mądrych nie należy

birken1 pisze:Tępe ****!
Ale pytanie z jajkami do mądrych nie należy

Co w nim głupiego?
Mój syn sobie z nim poradził. Ma 8 lat.

Skoro jedno jajko gotuje się 3 min, to dwa jajka nie będą się gotować ani 3 min, ani 6 min, tylko gdzieś pomiędzy tymi wartościami.

NumLock, gotowałeś kiedyś jajka na miękko, wrzucając do wrzątku, a nie od zimnej? (w tym przypadku rzeczywiście może być jakaś znacząca różnica, ale też nie gotują się 3 minuty) W takich warunkach będą się gotować tyle samo, niezależnie od tego ile ich nawalisz. Po co sobie życie utrudniać o kilka sek. różnicy, bo taka może występować, skoro to jest proste pytanie i nie zostało zadane na jakiejś katedrze fizyki? Tak czy siak, odpowiedzi uczniaków były po prostu bzdurne, żula najbardziej zbliżona (bo może 10jajek będzie się gotować 3:15?) .

Mam nadzieje iż chodzi o ten filmik który widziałem i pokazuje, że będziemy musieli sami zadbać o wykształcenie naszych dzieci, bo nie chce mi się włączać.

Abscessus Perianalis, tu nieco więcej zmiennych jest. Jajka z lodówki a a jajka z temperatury pokojowej różnią się temperaturą "startu". Dodatkowo trzeba uwzględnić ilość ciepła zmagazynowanego w gotującej się wodzie. Im większe naczynie tym tego ciepła będzie więcej.
Jak wrzucisz do wrzątku jajka zamrożone to na miękko mogą się gotować nawet pół godziny