Strona 5 z 18

: 09 kwie 2012, 08:48
autor: rudy rydz
Zazwyczaj nie interesuje mnie ten temat ale twój wyrób puchalsw to zmienił. REWELACJA jak dla mnie.

: 09 kwie 2012, 09:41
autor: pasikonik
Hej super relacja foto prawie samouczek a sam efekt końcowy szacun no i gratuluję cierpliwości i samozaparcia (4 podejścia!?)

: 09 kwie 2012, 11:26
autor: zaCiety
pikna robota, gratulacje :shock:

: 09 kwie 2012, 19:40
autor: Apo
Aż człowiekowi głupio, że takie ma dwie lewe ręce do większości rzeczy... Szacun Puchal - pięknie.

: 09 kwie 2012, 19:42
autor: yaktra
Apo pisze: Szacun Puchal - pięknie.
Nooo, rzeczywiście, piekny. Powiedź Puchal co znaczy ten znaczek :shock: na pochewce...
jeśli możesz oczywiście...

: 09 kwie 2012, 20:36
autor: Parthagas
Gratulacje. Świetne zestawienie materiałów. Gdyby przypadkiem żona nie chciała Cię wpuścić z tymi nożykami do domu, zostaw je pod krzakiem po drugiej stronie ulicy i zadzwoń do mnie, a ja się nimi zaopiekuję. ;-) Weź na Zlot, to obadam.

: 09 kwie 2012, 20:53
autor: thrackan
yaktra pisze:co znaczy ten znaczek na pochewce...
Jeżeli się nie mylę i zwracamy uwagę na to samo miejsce, to jest to podobizna głowy puchacza - czyli swoiste logo Puchala ;-)

: 10 kwie 2012, 00:16
autor: puchalsw
Cieszę się, że się podoba.
yaktra pisze:Powiedź Puchal co znaczy ten znaczek na pochewce..
Na drewnianą wkładkę naklejony jest rąb z czeczotki kurylskiej (takiej jak na rękojeści noża). Całość też trzyma się na pinie ozdobnym (rurka mosiężna, z zalanymi żywicą mniejszymi rurkami i pręcikami miedzianymi).
Podobny jak tutaj:
https://lh5.googleusercontent.com/-tKNT ... C06975.JPG
Pinu nie wykonywałem.
Zapomniałem napisać, że podczas pracy pomocna była mi książka Bo Bergmana "Advance knifemaking". Polecam!

: 10 kwie 2012, 16:31
autor: Jaca
No Puchal efekty końcowe masz powalające.

: 10 kwie 2012, 17:03
autor: puchalsw
Dzięki Jaca.
Nie chciał bym jednak tworzyć jakiejś legendy :D Dlatego pozwolę sobie na wywód.

- po pierwsze primo - to ja jestem kopistą. Nie dokonuje jakiś dokładnych kopi, ale mocno się wzoruję na nożach i pochwach, jakich zdjęcia można oglądać w necie.
- po drugie primo - pochwa drewniano-skórzana - to nie mój wymysł, ale Lapończyków. Podobnie z hybrydami rogowo-skórzanymi. Tam dominuje róg renifera. Zrobiłem coś podobnego w rogu jelenia, i niestety muszę stwierdzić, że nasze rogacze gorsze są :D
- po trzecie primo - oprawiałem już noże full tang, i hidden tang. Z całą mocą będę twierdził, że KAŻDY MOŻE W DOMU OPRAWIĆ SWOJEGO NOŻYKA!
Popatrzcie na wątek na knives.pl, gdzie chłopaki "strugają" oprawki na parapetach swoich pokojów.
Oprawa głowni mory w rogu jest banalnie prosta.
- po czwarte primo - u mnie to już nerwica i natręctwo, z którego wynika nerwowe grzebanie przy oprawach i drewienkach, ale oprawa hiddentanga to zabawa i przyjemność. Jeśli ktoś ma w domu wiertarkę, ściśk stolarski, pilnik tarnik, i papier ścierny, sam może oprawić nożyk.
Z fulltangiem trzeba więcej precyzji z pinami, i można łatwiej robotę spaprać.
- i na koniec.. po piąte secundo :-) Cierpliwość jest najważniejsza. Mam w garażu taką skrzynkę, którą nazywam Pudłem Wstydu. Tam lądują moje porażki. Za każdym razem porażka wynikała z braku planowania, pośpiechu, i braku cierpliwości.

Mój talent DIY jest bardzo przeciętny. Śmiem jednak twierdzić, że na tym forum byłem jedną z pierwszych (ale nie pierwszą) osobą bezwstydnie chwalącą się swoimi pochewkami, czy dłubaniną :-P . Ani się obejrzałem, ludzie tutaj robią piękniejsze, i zgrabniejsze drewniane czy skórzane wyroby niż ja (koledzy profesjonaliści się nie liczą :D). Trzeba tylko spróbować. Okazuje się, że każdy z nas potrafi czynić cuda... Ale uwaga! To uzależnia!
A jak chcecie prawdziwie piękne skandynawy pooglądać, to patrzcie tutaj:
http://www.knives.pl/forum/index.php?board=201.0
Milor is Lord! Po prostu idzie usiąść, i się popłakać ze wzruszenia :D

: 10 kwie 2012, 18:19
autor: Mr. Wilson
puchalsw pisze:Mam w garażu taką skrzynkę, którą nazywam Pudłem Wstydu
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Nieźle się uśmiałem, kumpel co innego w takim pudle trzymał :mrgreen:

Najważniejsza dla mnie sprawa w robieniu noży to możliwość dokładnego dopasowania rękojeści do swojej dłoni. Wielka to frajda mieć własnoręcznie zrobiony nożyk, choćby sama pochwa czy rękojeść. Zrobiłem kilka nożyków, najpiękniejsze to one nie były, ale byłem z siebie zadowolony, za każdym razem, bogatszy o nowe doświadczenia, wychodzi lepiej. Praktyczne były, wygląd sprawa drugorzędna, ja tam nie mam pudła wstydu :mrgreen:

: 09 maja 2012, 23:01
autor: Red Nose
Noto i ja sie pochwale.Postanowilem zrobic sobie pierwszy w zyciu wlasny noz.
Poczytalem troche forum knives.pl i zabralem sie za robote. Od znajomego dostalem kawalek plaskownika gr. 6 mm ze stali narzedziowej o nieokreslonej zawartosci wegla. Zbudowalem palenisko czyli wykopalem szpadlem maly dolek polozylem na spod kawalek rury hudraulicznej,z bokow i z tylu postawilem trzy ceglowki. Kupilem worek wegla do grila i wzialem stary odkurzacz (taki zelmer co mozna wlozyc rure z tylu).Rozpalilem ,wsypalem wegiel i dmuchnalem odkurzaczem.Palenisko rozpalilo sie momentalnie.Rozgrzanie stali do czerwonosci zajelo 30 sek. Z braku kowadla kulem na kawalku szyny kolejowej lezacej na ziemi.Grubosc klingi to ok 4 mm zwezajaca sie ku czubkowi. To co wyszlo zahartowalem wkladajac do butelki z woda.Po hartowaniu upuscilem kilka razy na beton z 2 m. Nie pekl. Calosc ze zbudowaniem paleniska zajela mi z 2 godz.Ksztalt jako mi wyszedl jest troche dzielem przypadku i mojego bledu (juz teraz wiem jakiego) .Potem odpuscilem klinge w piekarniku .Trzymalem ok . 1 godz w temp. 250 st. Nabrala pieknych kolorow ktore potem sie starly . W sumie okazalo sie ze piekarnik z termoobiegiem daje wyzsza temperature niz na pokretle. Kolor wskazuje na jakies 300-330 st.

Obrazek

Nastepnie przygotowalem ,wkleilem i zanitowalem kawal poroza jako uchwyt.Reszte okrecilem skora.

Obrazek

Obrazek

Na koncu uszylem poszewke.

Obrazek

Tak wyglada w rece.Jest bardzo wygodny i swietnie wywazony.Dzieki ksztaltowi latwo sie kroi czy sieka ale mozna rownie latwo wykonywac nim prace delikatne np. struganie ,krojenie pomidorkow itp. Jestem zaskoczony porecznoscia.

Obrazek

Z racji ksztaltu i stylizacji na styl prymitywny nazwalem go Klem Mamuta :)

: 10 maja 2012, 00:54
autor: Abscessus Perianalis
Śmieszny strasznie! :D Powiedz mi, nie traci ostrości? Nie wydaje się zbyt miękki? Testowałeś go dłuższy czas już?

<ciach>

ED: Bardzo fajnie wyszedł tak swoją drogą. :D

Edzia numer dwa: Douczyłem się, myliłem dwa terminy - nie znam się na nożoróbstwie. :P

: 10 maja 2012, 07:43
autor: Red Nose
Cialem gwozdzia (dla prob) boczek,pomidory i chleb.
Tnie agresywnie np. mieso lepiej niz moje kuchenniaki.Chleb ladnie kroi co zawsze bylo problemem dla wszelkiej masci nozy surwiwalowych (BK1 czy SRK). Drewno rabie,puszke otworzy i da sie naostrzyc na polnym otoczaku.
O to mi chodzilo.
Ksztalt mi tez wydawal sie dziwny ale zawsze mnie zastanawialy noze wschodnie (arabskie,perskie,indyjskie czy egipskie) ze wzgledu na podobny ksztalt. I w praktyce jest niesamowicie wygodny do prac zarowno ciezszych (rabanie) jak i lekki (struganie,obranie jablka). Ja jestem naprawde zaskoczony i zadowolony z efektu.

: 10 maja 2012, 08:52
autor: mwitek
bardzo fajnie ci wyszedl

: 10 maja 2012, 10:08
autor: birken1
A mi się bardzo podoba :-) Choć odrobinę przesadziłeś wygięciem

: 10 maja 2012, 10:26
autor: thrackan
No no, ciekawy kindżał sobie wykułeś :-)

: 10 maja 2012, 10:45
autor: pasikonik
hej ciekawski nożyk, mnie bardziej interesuje kwestia twardości czy oprócz sprawdzania na gwożdziu będziesz sprawdzać twardość tego swojego rękodzieła?

: 10 maja 2012, 10:56
autor: Red Nose
Nie, a po co ? Przeciez dziala.
Ja nie masturbuje sie przy nozach. To tylko narzedzie :)

: 10 maja 2012, 11:07
autor: puchalsw
Red Nose pisze:Nie, a po co ? Przeciez dziala.
Ja nie masturbuje sie przy nozach. To tylko narzedzie
I o to chodzi (i kto to mówi :lol: )!
Ten nożyk to taki powrót do korzeni nożoróbstwa. Też mi się bardzo podoba. No i też to, że podszedłeś do procesu wykuwania, bez obaw, że coś pójdzie nie tak "technologicznie" (co mnie jak dotąd blokowało). Po prostu wziąłeś kawałek stali, zrobiłeś palenisko, itd....

: 10 maja 2012, 12:37
autor: pasikonik
Red Nose pisze:Nie, a po co ? Przeciez dziala.
Ja nie masturbuje sie przy nozach. To tylko narzedzie :)
no tak widelcem też już bułki kroiłem też działa ( w internacie noży było za mało) ja akurat wole znać efekt swojej pracy :-P

: 10 maja 2012, 13:57
autor: nicco
Może mniejsze wygięcie byłoby praktyczniejsze ( nie wiem, nie znam się), ale mnie się on podoba, może dlatego, że taki trochę inny.

: 10 maja 2012, 22:15
autor: Mr.Siwy
Mi także nóż się podoba... Wydaje mi się, że kształtem przypomina noże z filmu "Avatar" tego niebieskiego plemienia Na'vi... 8-)
Albo może mi się tak tylko wydaje... :roll:

: 10 maja 2012, 22:51
autor: Red Nose
Avatar ? Nie widzialem - nie mam telewizora.
Na niczym nie wzorowalem - sam taki wyszedl przez przypadek.Nie dogrzalem grzbietu klingi i nie chcialo mi sie klepac. A ze tez lubie klimaty stepowo azjatyckie wiec taki zostal :)

: 11 maja 2012, 20:40
autor: Mr.Siwy
Może ja tylko to tak odebrałem, to było moje pierwsze skojarzenie. Jak ciebie uraziłem czy coś - to sorki... ;-)
Jeszcze raz ci gratuluje wyrobu :!: :-)