: 29 kwie 2009, 10:10
pokrywka jest zintegrowana z uchem.
survival, turystyka, militaria - forum
http://www.reconnet.pl/
Ze swojej strony mogę Ci odpowiedzieć, że:pepin666 pisze:ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników,
Gryf pisze: Jeszcze go nie przepaliłem aby jak najdłużej cieszyć oczko jego pięknem.
nie, nie tylko ale, powgniatanych i osmolonych nie widać, bo są czarne. Foty kompletnie wtapiają się w tło.pepin666 pisze:czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę?
Niektóre nie giną w tle, kłamczuchu! :p Gryf, ten twój czajnik wygląda na praktyczny, szczególnie duże ucha, ale "dyzajn" niezbyt mi leży - trąca pojemnikami chirurgicznymi, jakimiś wyparzaczami itp. Lubię, gdy czajnik przypomina czajnik, a nóż podobny jest do noża.Gryf pisze:nie, nie tylko ale, powgniatanych i osmolonych nie widać, bo są czarne. Foty kompletnie wtapiają się w tło.
Może i ma duszę, ale nie lubię miec brudnych garów. Wiadomo w terenie się nie domyje, ale w domu zawsze szoruję naczynia możliwie najdokładniej, a i w terenie jeśli się np. nadarzy okazja i np. jest ciepła woda (bo np. za dużo zagotowałem), to staram się korzystać z tego dobrodziejstwa i domywam gary.pepin666 pisze:ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników, czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę?
hmmm ja ten fason nazywam brudem, ale jak kto woliGryf pisze:Ale dzięki temu gar nabywa fasonu i koryto nie przypala się.
Zgadza się. Okopcona menażka na żywym ogniu może być uznana za brudną. Na tej samej zasadzie niektórym ludziom dym z ogniska śmierdzi innym pachnie.Doczu pisze:hmmm ja ten fason nazywam brudem, ale jak kto woli
I którzy są "lepsi" ? :diabel2:Gryf pisze: Zgadza się. Okopcona menażka na żywym ogniu może być uznana za brudną. Na tej samej zasadzie niektórym ludziom dym z ogniska śmierdzi innym pachnie.
Nożem?mgr_scout pisze:czasem wprost z konserwy
http://picasaweb.google.com/Nordwest200 ... 2080811778pepin666 pisze:ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników, czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę?