Strona 5 z 20

: 29 kwie 2009, 10:10
autor: Fredi
pokrywka jest zintegrowana z uchem.

: 29 kwie 2009, 10:12
autor: Gryf
Dla mnie bomba!

: 12 cze 2009, 16:11
autor: mnowi
ja właśnie kupiłem Tatonka Camp Set Large (Nr 4114)
http://www.tinyurl.pl?vJ5dYkQN
Obrazek
wygląda zachęcająco :)

m

: 09 lip 2009, 15:12
autor: Gryf
Czajnik - http://www.outwell.com.pl/index.php?idp=389&cat_id=44 - Chwycił mnie za serce, zmiażdżył mi kolana więc nie zastanawiając się nie za długo przytuliłem go do swojej piersi i uiściłem opłatę za to dzieło sztuki.

Brak gwizdka lub zatyczki. Korek wystrugam i zapuszczę olejem. W pokrywce jest maleńki otworek aby gotująca się woda nie wybiła w powietrze przykrycia.
Duże i szerokie pałąki nie rogrzewają się zbyt szybko i umożliwiają zainstalowanie sporej żerdki.
Czajnior płaski więc wodziana szybko się zamieni w ciało lotne.

Pojemność nietypowa: Liter i 2 dziesiąte.

Woda gotuje się w 10 sekund.



Jeszcze go nie przepaliłem aby jak najdłużej cieszyć oczko jego pięknem. Daję słowo, urzekający. Trochę drogawy, ale na zanęty dostałem dużo niższą cenkę i w ten sposób połknąłem haczyk.


acha, w końcu udało mi się schwytać metalowy kubek z dziubkiem - ułatwia zapodawanie płynów i innych bzdur, niestety brak pokrywki.

: 09 lip 2009, 22:13
autor: pepin666
ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników, czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę? :cry:

: 10 lip 2009, 07:15
autor: Gryf
pepin666 pisze:ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników,
Ze swojej strony mogę Ci odpowiedzieć, że:


Gryf pisze: Jeszcze go nie przepaliłem aby jak najdłużej cieszyć oczko jego pięknem.
pepin666 pisze:czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę?
nie, nie tylko ale, powgniatanych i osmolonych nie widać, bo są czarne. Foty kompletnie wtapiają się w tło. ;)

: 10 lip 2009, 08:19
autor: Fredi
e tam, teraz są aparaty w każdym telefonie za złotówkę :P
a jakość z tego wystarczająca na forum :)

: 10 lip 2009, 15:46
autor: Parthagas
Gryf pisze:nie, nie tylko ale, powgniatanych i osmolonych nie widać, bo są czarne. Foty kompletnie wtapiają się w tło. ;)
Niektóre nie giną w tle, kłamczuchu! :p Gryf, ten twój czajnik wygląda na praktyczny, szczególnie duże ucha, ale "dyzajn" niezbyt mi leży - trąca pojemnikami chirurgicznymi, jakimiś wyparzaczami itp. Lubię, gdy czajnik przypomina czajnik, a nóż podobny jest do noża.
Obrazek

: 11 lip 2009, 20:58
autor: Doczu
pepin666 pisze:ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników, czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę? :cry:
Może i ma duszę, ale nie lubię miec brudnych garów. Wiadomo w terenie się nie domyje, ale w domu zawsze szoruję naczynia możliwie najdokładniej, a i w terenie jeśli się np. nadarzy okazja i np. jest ciepła woda (bo np. za dużo zagotowałem), to staram się korzystać z tego dobrodziejstwa i domywam gary.
Nie cierpię łazić z brudnymi garami :/ Ot takie dziwactwo. Podobnie jak obgryzanie paznokci.

EDIT
Ale żeby pozostac w temacie, to będąc kiedyś na Ukrainie smażyliśmy hamburgery w znalezionej w palenisku puszcze po jakiejś rybie :-) Miały naprawdę oryginalny smak :D

: 15 lip 2009, 10:41
autor: Gryf
Doczu, Naczynia, których używam są tak silnie usmolone, że po kasżdym biwaku, z którego wracam musiałbym oddawać gary do myjni samochodowej aby je doszorować. Robić to co tydzień? Czemu nie? Ale dzięki temu gar nabywa fasonu i koryto nie przypala się.

Parthagas, Mi z kolei przypomina stary kombojski czajnik. Zresztą jeszcze się przekonasz! ;)

: 15 lip 2009, 11:22
autor: PA
Wszystko czeka gotowe do zalania. Każda sekunda zwłoki to stracone stopnie Celsjusza ;)
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/R90 ... directlink
Kiedy się przyrządza liofilizant na siarczystym mrozie to są dwie opcje w menu: albo będzie ciepłe ale twarde bo nie zdąży się uwodnić, albo będzie miękkie i zimne :D

: 15 lip 2009, 14:38
autor: Doczu
Gryf pisze:Ale dzięki temu gar nabywa fasonu i koryto nie przypala się.
hmmm ja ten fason nazywam brudem, ale jak kto woli :-)
Co zas do przypalania się, to ja nie zaobserwowałem takich zjawisk, ale w gruncie rzeczy sosu mięsnego, czy ragou nie przyrzadzam :)

: 15 lip 2009, 14:48
autor: Gryf
Doczu pisze:hmmm ja ten fason nazywam brudem, ale jak kto woli
Zgadza się. Okopcona menażka na żywym ogniu może być uznana za brudną. Na tej samej zasadzie niektórym ludziom dym z ogniska śmierdzi innym pachnie.

: 15 lip 2009, 20:49
autor: Doczu
Gryf pisze: Zgadza się. Okopcona menażka na żywym ogniu może być uznana za brudną. Na tej samej zasadzie niektórym ludziom dym z ogniska śmierdzi innym pachnie.
I którzy są "lepsi" ? :diabel2:

: 16 lip 2009, 08:36
autor: Gryf
Jednych ziębi, innych grzeje.

: 16 lip 2009, 11:46
autor: Fredi
ale i tak najważniejsze aby się najeść :)

: 16 lip 2009, 12:17
autor: mgr_scout
czasem wprost z konserwy ;)

: 16 lip 2009, 12:25
autor: Gryf
mgr_scout pisze:czasem wprost z konserwy ;)
Nożem? ;)

: 16 lip 2009, 12:43
autor: mgr_scout
"łyżkom" ;)

: 16 lip 2009, 13:07
autor: Gryf
Jogi miałby pretensje! (czyt. uwagi) :)

: 16 lip 2009, 13:36
autor: mgr_scout
dlatego jem "łyżkom" a dokładnie sporkiem ;)

: 16 lip 2009, 13:53
autor: Gryf
ja też :D

: 05 wrz 2009, 18:54
autor: nordwest
pepin666 pisze:ech czemu dajecie tutaj tylko zdjęcia nowych i błyszczących garnków i czajników, czy tylko dla mnie osmolony i powgniatany czajnik ma duszę? :cry:
http://picasaweb.google.com/Nordwest200 ... 2080811778

http://picasaweb.google.com/Nordwest200 ... 4562713954

http://picasaweb.google.com/Nordwest200 ... 5376819666

Czeski kociołek Kolimax 3,5 l w akcji. Powgniatany może jeszcze nie jest, ale już osmolony tak (przynajmniej na 3-ciej fotce).

: 15 paź 2009, 14:59
autor: Kopek

: 29 paź 2009, 16:40
autor: emilw641
Najczęściej w teren zabieram tylko kubek 0,5l ze stali nierdzewnej i kuchenkę z puszki po ananasach bo leśniczy nie za bardzo lubi jak się ognisko w lesie pali.