Wieczór kawalerski w lesie :-)

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Wieczór kawalerski w lesie :-)

Post autor: Hiskiasz »

W ostatni weekend Przemo (Weismann) zaprosił ekipę na swój wieczór kawalerski.
Miejsce super (kilka godzin pieszo przez las). Impreza też:

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... /PBWK.html

Dla mnie takie imprezy zawsze są okazją do pobycia w przyrodzie w której na wiosnę sporo się dzieje. Sporo zwierząt widzieliśmy po drodze. Bardzo malownicza okolica. Stąd większość zdjęć nie dotyczy samego nazwijmy to imprezowania. Imprezowanie zresztą było całkiem spokojne z wieloma ciekawymi rozmowami z ciekawymi ludźmi :-)
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 742
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Super sprawa taki kawalerski :) Okolica przepiękna - w te wakacje na pewno wpadnę tam na nockę lub dwie.
Ślub i wesele też na pewno będą przefantastyczne - relację zdam na pewno 8-)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
lukasz_sp
Posty: 255
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:55
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: lukasz_sp »

Tak patrząc na relację foto to trochę bidnie jak na wieczór kawalerski. Chyba że większość fot odcedził cenzor :P
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

lukasz_sp pisze:Tak patrząc na relację foto to trochę bidnie jak na wieczór kawalerski. Chyba że większość fot odcedził cenzor :P
Żadna striptizerka nie chciała z nami iść tyle przez las. Leniwe jakieś są ostatnio. Dodatkowo nie chciały po drodze zwiedzać starych poniemieckich cmentarzy. Może się bały że jesteśmy wilkołakami i po wypiciu z niej krwi zakopiemy ją w jakimś starym zapomnianym grobie haha

A tak na serio, to chciałbym mieć możliwość pokazania tej galerii bez wyrzutów sumienia swoim (i nie tylko swoim) dzieciom na zachętę, jak można fajnie spędzić czas w przyrodzie. Trochę trunków oczywiście było, ale bez przesady. Nikt chwiejnym krokiem po drzewach nie latał. Było cicho i ogólnie pełna kulturka.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Hiskiasz ja rozumiem, że wieczór kawalerski jest tak samo wyjątkowy jak i sam ślub ale zwierzynę zapraszać "na jednego" to lekka przesada.
Pomysłowe :-)
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Hiskiasz pisze: Żadna striptizerka nie chciała z nami iść tyle przez las. Leniwe jakieś są ostatnio. Dodatkowo nie chciały po drodze zwiedzać starych poniemieckich cmentarzy.
nie no. Kolego, nie ten target. Wybór panienki jest bardzo zależy od środowiska w którym występują. Obozowych w dzisiejszych czasach wiele nie ma. Część ich cech przejęły obecnie ssaki leśne, występujące często w miejscach parkingowych zwanych popularnie SOT - Stacje Obsługi Tirów czyli w skrócie przez kierowców zwane TiRówki. :D
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Fot mało z samego imprezowania ale zazdroszczę Wam otwarcia sezonu pływackiego.
Z drugiej strony pamiętam jeden wypad tegoroczny gdzie dwóch kumpli dogorywało przy ognisku. Jeden oparł się na drugim i rzecze:
- Ale masz umięśnione udo.
- To nie udo - odparł trzeci z kumpli
:)
A survivalowy kawalerski to całkiem niezły pomysł na biznes ;-) INO, podejmijcie temat z Jackiem.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Na wieczorze kawalerskim żegnasz się z dotychczasowym życiem na wolności. Czyli dużo alko, gołe baby itd. Jak kolega się z lasem pożegnał to lipa :p
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
weissmann
Posty: 33
Rejestracja: 05 sty 2011, 22:32
Lokalizacja: Swarzędz
Tytuł użytkownika: Przemek
Płeć:

Post autor: weissmann »

BRAT_MIH pisze:Na wieczorze kawalerskim żegnasz się z dotychczasowym życiem na wolności. Czyli dużo alko, gołe baby itd. Jak kolega się z lasem pożegnał to lipa :p
Haha, nie pożegnałem się z lasem, a wręcz przeciwnie! :) Spędziłem te 2 dni tak jak lubię, kąpiel w jeziorze przy zaszronionym brzegu jeziora też była pierwszyzną dla mnie :)
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 742
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Wesele, wesele, wesele... Czy warto pisać o tańcach, hulańcach, swawolach? Czy warto pisać o masie dobrego żarcia? Czy warto pisać o litrach trunków % wszelakich?
Może i nie warto. Ale napiszę, iż wszystko było w ilości rozpustnej ;)
Samo miejsce nasi reconnetowicze wybrali przebajeczne a ognicho na środku "sali balowej" to był strzał w dziesiątkę!
Nic tylko życzyć 100 lat... w lesie, na zakuprzu i w świętym spokoju 8-)

Raz jeszcze Pyrki moje kochane:
NAJLEPSZEGO!

:564: :564: :564:


ps. Kiedy poprawiny? Może nad morze? 8-)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Apo pisze:ps. Kiedy poprawiny? Może nad morze? 8-)
A wygrana na weselu wspólnymi siłami reconnetowej braci flaszka czeka sobie na dobre czasy, leżąc spokojnie na szafie :-D

29.06 - 03.07 jadę z dzieciakami na Rajd Pieszy Szlakiem Żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady AK mjr. "Łupaszki" , a później kilka dni mógłbym zabawić na Kaszubach. Chodzą mi od dzisiaj po głowie kajaki po jeziorze Wdzydze. Może takie coś?
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 742
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Niech czeka, odkorkujemy ją gdy znów zawitamy w Pyrlandii.

Kajaki to bardzo dobry pomysł, ALE... Wdzydzkie i środek sezonu już mniej dobry ;)
W każdym razie bardzo, ale to bardzo się będziemy starać o chociaż 3 dni wolnego na początku lipca i uderzamy w rejony Rajdu :)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Apo pisze:Kajaki to bardzo dobry pomysł, ALE... Wdzydzkie i środek sezonu już mniej dobry ;)
Nie środek tylko początek :-) Poza tym myślisz, że tam dużo ludzi będzie? Jakoś nie chce mi się wierzyć. Ludzie pociągną nad morze do znanych kurortów, gdzie wszystko będą mieli podstawione pod nos. Rok temu jak szliśmy na początku lipca brzegiem morza to pustki były, poza miejscowościami gdzie tłumy waliły. Poza tym teraz wszyscy boją się kleszczy. Tak nawiasem mówiąc ciekawe czy faktycznie aż tyle ich jest jak wszędzie gadają, czy ma to na celu odstraszyć ludzi od lasów by nie robili chlewu.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

mój terenowy łapacz kleszczy :D donosi, że jest ich dużo.
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 742
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Hiskiasz pisze:Poza tym myślisz, że tam dużo ludzi będzie?
Będzie.
Hiskiasz pisze:Ludzie pociągną nad morze do znanych kurortów, gdzie wszystko będą mieli podstawione pod nos.
Ludzie z nad morza ciągną na południe. Wierz mi - całe dzieciństwo przetaplałam w jeziorach Borów Tucholskich ;)

Spójrz na mapę Hiskasz. To jedno z większych jezior na północy. Oblepione z każdej strony polami kempingowymi, domkami, kurortami, kwaterami. To nie jest dobre miejsce na survival/bushcraft. Już lepiej udać się gdzieś nieopodal.. byliśmy w zeszłym roku kawałek za Olpuchem. Cisza i spokój :) Zapytaj z resztą Martynę i Przemka :)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Hmmm, na mapie aż tak tego nie widać. Lasy tylko wszędzie nad tym jeziorem, ale pewnie znacie lepiej te tereny. A jak wygldąda sprawa tych wysp? Może na wyspie któreś szłoby przekimać jedną nockę? Te wyspy są też cywilizowane?

Ale można oczywiście pomyśleć o czym innym też. To z tym jeziorem to była taka myśl wstępna. Ja na jakiś wielki bushcraft się nie nastawiam, bo dzieciaki będą miały dość bushcraftu po tym rajdzie, więc nawet mogłoby być jakieś pole namiotowe. Za mną w każdym razie chodzą kajaki już od dłuższego czasu i pomyślałem sobie że to jeziorko wygląda fajnie (zatoczki, wyspy itp.) :-)
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 742
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Hiskasz, jez. Wdzydzkie ("Morze Kaszubskie", "Wdzydzki Krzyż") to bardzo atrakcyjne jezioro dla kajakarzy i żeglarzy (szlaki spływowe!), więc wcale się nie dziwię, że wpadło Ci w oko ;) Fakt, że chyba najlepsze i najbardziej znane kurorty są nad jez. Charzykowskim (miasto Chojnice - "Brama Kaszub"), to i tak Wdzydze w sezonie są zatłoczone na lądzie i na wodzie. Na plus przemawia to, że "Krzyż" jest spory, więc pewno da się znaleźć jakieś zaciszne i odludne miejsce.
Nie mam serca Ci odradzać wycieczki w tamte rejony, bo widoki są przepiękne (ale chyba każde kaszubskie jezioro jest ładne :P ), nie mniej jeśli liczysz na ciszę i spokój, to nie nad naszymi największymi zbiornikami ;)
A! Jedna z wysp (Wielki Ostrów) jest zamieszkana.


(mój 500 post! jak fajnie, że taki lokalnie patriotyczny ;) 8-) )
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Wiesz z kajakami to jeszcze jest taki problem, że trzeba je skądś wziąć i przewieźć do jakiegoś jeziora na tyle dużego żeby było gdzie pływać ze dwa dni chociaż. Akurat z tego co widziałem, to we Wdzydzach jest wypożyczalnia, więc odpadłby problem transportu tego gdzieś. Ja na takie kajaki po tym rajdzie miałbym maks 2-3 dni, bo chyba 8 lipca córki jadą na obóz harcerski i musze wrócić z nimi do domu aby się przepakowały.

Ale wiesz, ja jestem otwarty na wszelkie inne pomysły. Tyle, że ponieważ rajd trwa 5 dni to dzieciaki będą miały dość chodzenia znając życie, więc pomyślałem o czymś diametralnie innym. Ale równie dobrze można pojeździć gdzieś i pozwiedzać. Kaszuby są piękne w końcu :-) Przyjadę raczej samochodem na Kaszuby, więc opcji będzie sporo.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Hiskiasz pisze:Wiesz z kajakami to jeszcze jest taki problem, że trzeba je skądś wziąć i przewieźć do jakiegoś jeziora.
Akurat na Kaszubach to żaden problem. Przywiozą, odbiorą, kajakow Ci dostatek i wybór ogromny, a wszystko w uczciwych pieniądzach.

W tym roku znów się wybieram w tamte rejony na urlop z dzieckiem. Spójrz do galerii, np. Moja Brda.
viewtopic.php?t=3573&highlight=brda
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 742
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Zirkau pisze:
Hiskiasz pisze:Wiesz z kajakami to jeszcze jest taki problem, że trzeba je skądś wziąć i przewieźć do jakiegoś jeziora.
Akurat na Kaszubach to żaden problem. Przywiozą, odbiorą, kajakow Ci dostatek i wybór ogromny, a wszystko w uczciwych pieniądzach.
Święta racja 8-) I każde większe jezioro ma wypożyczalnię, także to nie jest problem. Większym problemem byłoby wypożyczenie żaglówki (mam patent, ale żeglarz to ze mnie żaden ;) ), ale z kajakiem problemów nie powinno być żadnych.
Przede wszystkim mam nadzieję, że uda nam się skombinować wolne na te 2-3 dni, bo tak to mogę służyć pomocą jedynie via telefon :(
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”