W tej nowej, którą dostałem nic się nie kruszy.Qasz pisze:eee... nie przesadzaj z tym wykruszaniem,
Jak Qasz pisze - Raz czy 2 razy na sezon podostrzę nieco na kamieniu i jest spoko.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Może rzeczywiści tak powinienem napisać, dać się da... Nie mniej jednak, siekierka jest świetna i bardzo przydatna. Chociaż ostatnio coraz częściej wybieram tanią, marketową, składaną piłę. Po rozwiedzeniu zębów (fabryczna była płaska) rżnięte drewno aż furczy. Wydajność, w porównaniu z siekierą, w przygotowaniu opału wydaje się być zdecydowanie wyższa.Doczu pisze:No bez przesady, mam taką siekierę (tylko od Husqvarny) od kilku lat i niejeden zimowy biwak nią obsłużyłem.
Oczywiście większym narzędziem bedzie się pracować wygodniej i szybciej.
W naszych też nie, a twarde są.Doczu pisze:W tej nowej, którą dostałem nic się nie kruszy.
Ja nie wątpię, gdyż osobiście doświadczyłem.rumak pisze:Taaa ciekaw jestem co masz dokładnie na myśli mówiąc "wydajność" bo według mnie Twoja teza jest dosyć wątpliwa.RBT pisze:Wydajność, w porównaniu z siekierą, w przygotowaniu opału wydaje się być zdecydowanie wyższa.
Ale na dobrą sprawę siekiera jest bardziej uniwersalna, choć zgadzam się, że piła jest cichsza. Czy szybsza ? Nie wiem - nigdy nie zajmowałem się tym. Na pewno jest lżejsza.RBT pisze:Oczywiście wiem, że piła nie może zastąpić siekiery i odwrotnie, lecz w wielu wypadkach jej użycie będzie wygodniejsze i szybsze.
Więc dajmy piłom już spokój.Zirkau pisze:ale w tym wątku piszemy jak siekiera najlepsza jest, a nie co jest lepsze od siekiery i dlaczego.
Dbam o siekierę, ale specjalnie jej nie oszczędzam. Pracuje jak każde inne narzędzie. I trzyma się świetnie. Ale hartowana jest rzeczywiście dość wysoko, co czuć podczas ostrzenia. Podostrzam ją jedynie kilka razy do roku, bo więcej przy moim użyciu nie ma potrzeby. Informacja, że kolegom z bf "się kruszy" tylko potwierdza moje spostrzeżenia.Pingwiniak pisze:Przy siekierze o takiej twardości na prawdę trzeba uważać aby się nie wykruszała.
Cholera jasna Panowie!RBT pisze:Wydajność, w porównaniu z siekierą, w przygotowaniu opału wydaje się być zdecydowanie wyższa.
Ooooo... Bubel, tu się z Tobą nie zgodzę. Przez całe swoje życie uzywałem najrozmaitszych siekier. Z reguły gów[...]anych. Dopiero od kilku lat wiem, co to prawdziwa siekiera i jakie są różnice - ostrość i jej trzymanie, komfort pracy, wyważenie, itd.Bubel pisze:chyba tylko ja jestem na tym forum taki dziwny, że wolę toporek z ogrodniczego który nie ma kosmicznej technologii, ani nie jest polerowany przez dziewice nomadówporąbie drewno, wbije kołek i tyla... a kosztuje tyle co flaszka (wciąż spełniając swoje zadanie)
Bubel. Swego czasu mieliśmy długi wątek dotyczący tanie vs drogie. Zaczęło się od tego, że zawsze na pytanie ktoś poleca te drogie. Z tym jest tak - że zwykle te drogie mają rozpoznawalną markę i jakość na wyższym poziomie. Nie znaczy to, ze ten marketowy nie spełni zadania. O czym byśmy dyskutowali, jakby był tylko jeden model. Siekiera jak siekiera, szkoda słów. A tak można porównywać. Te ciekawe, droższe, nie każdy kupi, wiec jest więcej pytań czy warto. Bo zdarza się nieraz, że za duże pieniądze nie kupujesz nic lepszego.Bubel pisze:chyba tylko ja jestem na tym forum taki dziwny, że wolę toporek z ogrodniczego który nie ma kosmicznej technologii, ani nie jest polerowany przez dziewice nomadówporąbie drewno, wbije kołek i tyla... a kosztuje tyle co flaszka (wciąż spełniając swoje zadanie)
To pozwól że zapytam ile siekier z "kosmicznymi technologiami" przerobiłeś już ?Bubel pisze:chyba tylko ja jestem na tym forum taki dziwny, że wolę toporek z ogrodniczego który nie ma kosmicznej technologii, ani nie jest polerowany przez dziewice nomadów
Taką też właśnie ostatnio zanabyłem. Komfort pracy zdecydowanie lepszy niż tą turystyczną.Dlaczego ta? za jej urodę.