Zwierzęta w kadrze
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Z tego co widzę to są to gawrony. Kruki jakoś tak maja,że się z gawronami "nie trawią". I raczej nie spotkasz ich razem nocujących.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
zdybi, znam Twoje filmy, i podziwiam. Chętnie bym się udał do Ciebie na jakieś szkolenie 
Coś tam próbuję samemu kręcić, ale to jest jak błądzenie w ciemnościach. To co wydaje się właściwe podczas kręcenia w terenie, okazuje się żałosnym materiałem podczas montażu
Zauważyłem, że operujesz krótkimi scenami, ze stałym kadrem. Mnie jakoś za bardzo nosi. Kiedy chcę pokazać całe pasmo górskie, kręcę panoramę, zamiast kolejne szerokie kadry, później montowane. Masz może jakieś cenne wskazówki, którymi chciałbys sie podzielić?
Córa moja studiuje montaż filmowy, i coś mi tam podpowiedziała. Ale generalnie nie chce jej się ze mną gadać, ponieważ takim amatorem jestem
Jej złożenie 2 min materiału zajmuje pół dnia 
Kombinujemy coś z Thrackanem. Taki projekt wiosenny, ale wszystko wskazuje na to, że trzeba mieć z grubsz scenariusz przed filmowaniem. Ewentualnie 5h materiału, żeby wybrać z tego 5 minut :d Więc Twoje porady, bardzo nam się przydadzą.
Kręć dalej, i podsyłaj linki do swoich filmów. Dzięki!

Coś tam próbuję samemu kręcić, ale to jest jak błądzenie w ciemnościach. To co wydaje się właściwe podczas kręcenia w terenie, okazuje się żałosnym materiałem podczas montażu

Zauważyłem, że operujesz krótkimi scenami, ze stałym kadrem. Mnie jakoś za bardzo nosi. Kiedy chcę pokazać całe pasmo górskie, kręcę panoramę, zamiast kolejne szerokie kadry, później montowane. Masz może jakieś cenne wskazówki, którymi chciałbys sie podzielić?
Córa moja studiuje montaż filmowy, i coś mi tam podpowiedziała. Ale generalnie nie chce jej się ze mną gadać, ponieważ takim amatorem jestem


Kombinujemy coś z Thrackanem. Taki projekt wiosenny, ale wszystko wskazuje na to, że trzeba mieć z grubsz scenariusz przed filmowaniem. Ewentualnie 5h materiału, żeby wybrać z tego 5 minut :d Więc Twoje porady, bardzo nam się przydadzą.
Kręć dalej, i podsyłaj linki do swoich filmów. Dzięki!
F..k it, I'll Do It Myself!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Corvus znaczy który?soohy pisze:Za blokiem ciągle latają te rodzaje ptaków, siedzą na brzozach...
soohy właśnie wcześniej miałam napisać, że trochę się mylisz. Zresztą wielu ludzi myli się w nazewnictwie czarnych ptaków. Moja siostra gdy była w Krakowie w szpitalu często mówiła po prostu te czarne ptaki
Mieszkałam w Krakowie. Tam był ( to znaczy dalej jest tylko mnie nie ma tam ) duży ogród. Większość mówiła o nich wrony. Taki widok to na porządku dziennym. To są gawrony i kropka. Często je obserwowałam. To inteligentne ptaszyska. Zabawne było jak gawron leciał za wiewiórką i podglądał ją gdzie zakopuje orzecha. Potem go wykopywał
Ktoś powiadał, że gdy gawrony zimą siedzą na ziemi to będzie padał śnieg.
Tutaj gdzie teraz jestem słychać i widać pojedyncze pary kruków. Inaczej kraczą i nie widać ich tak łażących po ziemi.
Poszperałam po wikipedii aby mieć pewność
Tu malarz rosyjski
http://commons.wikimedia.org/wiki/Alexe ... h_Savrasov
i jego gawrony, całkiem jak twoje zdjęcia soohy

a tu zebrane nazwy gawrona w różnych językach
http://species.wikimedia.org/wiki/Corvus_frugilegus

Mieszkałam w Krakowie. Tam był ( to znaczy dalej jest tylko mnie nie ma tam ) duży ogród. Większość mówiła o nich wrony. Taki widok to na porządku dziennym. To są gawrony i kropka. Często je obserwowałam. To inteligentne ptaszyska. Zabawne było jak gawron leciał za wiewiórką i podglądał ją gdzie zakopuje orzecha. Potem go wykopywał

Ktoś powiadał, że gdy gawrony zimą siedzą na ziemi to będzie padał śnieg.
Tutaj gdzie teraz jestem słychać i widać pojedyncze pary kruków. Inaczej kraczą i nie widać ich tak łażących po ziemi.
Poszperałam po wikipedii aby mieć pewność
Zresztą gawrony też zmyślne ptaki.Ciekawostki
Na podstawie badań naukowcy z Nowej Zelandii dowiedli, że kruki umieją łączyć elementy zdobytej wcześniej wiedzy, by rozwiązać nowy problem[Kruki są dobre w wynalazkach. www.ekologia.pl.]. Odkryli, że kruki spośród wszystkich ptaków, mają najlepiej rozwinięte fragmenty mózgu odpowiadające za kojarzenie faktów i abstrakcyjne myślenie.
Tu malarz rosyjski
http://commons.wikimedia.org/wiki/Alexe ... h_Savrasov
i jego gawrony, całkiem jak twoje zdjęcia soohy


a tu zebrane nazwy gawrona w różnych językach
http://species.wikimedia.org/wiki/Corvus_frugilegus
soohy pisze:Chodziło mi o polskie nazewnictwo. Pisałem wcześniej jakie ptaki
zrób zbliżenie. Ja również nie wierzę ze to kruki. Na terenach miejskich zawsze dużo gawronów, wron i kawek. Ponadto kruki unikają takich zbiorowisk, nie tworzą takich dużych stad. Częsciej parami lub małymi rodzinnymi grupami. Jesli ich zbiera się więcej każda taka mała grupa wybiera odrębne drzewo. co innego wrony czy gawrony - duże stada i często wspólnie na jednym drzewie. Daj zblizenie, by można udowodnic że to jednak nie kruki.
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Puchal, masz rację, zwykle operuję kadrem stałym. To w sumie wina sprzętu. Chcę z niego wyjąć coś więcej ale się nie bardzo da... Są duże ograniczenia, czasami nie do przejścia... Na początku ta kamera mi wystarczała, dziś wiem że mogę więcej. I chyba jest to dobry moment na zmianę sprzętu.
Generalnie, fajnie że Cię "nosi" z obiektywem. "Mój" sierżant w wojsku mawiał - "ile ludzi, tyle charakterów". Coś w tym jest;)
Się nie dziw córce;) Mi montaż filmu 10 minutowego zajmuje 1,5 dnia + muzyka... Ale to właśnie lubię, że nie jest to jednorazowe, że trzeba się pomęczyć... Czasami 2 lata.
Scenariusz, wiadomo trzeba mieć. Ale najlepszy jest spontan
Z chęcią pomogę w miarę czasu. Aaaa... i jeszcze jedno - filmujcie sceny fazowe - te, które wydają Wam się bez sensu lub nic nie warte. To jest paliwo do całego pojazdu:)
Generalnie, fajnie że Cię "nosi" z obiektywem. "Mój" sierżant w wojsku mawiał - "ile ludzi, tyle charakterów". Coś w tym jest;)
Się nie dziw córce;) Mi montaż filmu 10 minutowego zajmuje 1,5 dnia + muzyka... Ale to właśnie lubię, że nie jest to jednorazowe, że trzeba się pomęczyć... Czasami 2 lata.
Scenariusz, wiadomo trzeba mieć. Ale najlepszy jest spontan

http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Dzięki zdybi! Cenne rady!
Co do wymiany sprzętu. Czytałem na ten temat trochę po różnych forach.
MA to dlatego, że rozważałem zakup jakiejś fajnej kamery. To co wyczytałem, wyleczyło mnie z tego.
Okazuje się, że aparaty wyposażone w nieruchome, półprzezroczyste lustro świetnie radzą sobie z nagrywaniem ruchu. Znacznie lepiej, niż tradycyjne lustrzanki. Chodzi oczywiście o szybki autofocus, i ciągły podgląd na ekranie.
No i te wielkie matryce. Okazuje się, że aby kupić kamerę video HD z tak samo duża matrycą, należy wydać wielokrotność ceny lustrzanki.
Stąd coraz więcej filmów pełnometrażowych kręconych jest aparatami dslr. Oczywiście nie takimi jak moja skromna alfa, ale coś w cenie Canona MK I i II.
Czym Ty kręcisz?
Co do wymiany sprzętu. Czytałem na ten temat trochę po różnych forach.
MA to dlatego, że rozważałem zakup jakiejś fajnej kamery. To co wyczytałem, wyleczyło mnie z tego.
Okazuje się, że aparaty wyposażone w nieruchome, półprzezroczyste lustro świetnie radzą sobie z nagrywaniem ruchu. Znacznie lepiej, niż tradycyjne lustrzanki. Chodzi oczywiście o szybki autofocus, i ciągły podgląd na ekranie.
No i te wielkie matryce. Okazuje się, że aby kupić kamerę video HD z tak samo duża matrycą, należy wydać wielokrotność ceny lustrzanki.
Stąd coraz więcej filmów pełnometrażowych kręconych jest aparatami dslr. Oczywiście nie takimi jak moja skromna alfa, ale coś w cenie Canona MK I i II.
Czym Ty kręcisz?
F..k it, I'll Do It Myself!
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Tak, aparaty teraz robią furorę;) Kręcę kamerą Panasonic HDC-TM 700. Fajna zabawka ale tak jak powiedziałem, już powoli nie wystarczają mi jej możliwości. Niestety kupno kamery bardziej profesjonalnej to wydatek rzędu 20-30 tys. A na to raczej mnie nie stać.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Choć przysłowie mówi "Kruk sanitariuszem miasta" ja na ocenę zdjęć się nie pokuszę. Na podstawie niby czego?. To nie są zdjęcia (nie obraź się) do oceny gatunku.Biotop mówi nam zupełnie co innego i raczej tego bym się trzymał. Na podstawie dużych zbliżeń można odróżnić Kruka od Gawrona czy Wrony. Jednak trzeba czekać aż wyda głos lub patrząc nań z boku zauważymy brodę podczas? właśnie, podczas krzyku.
Każdy szanujący się ornitolog odczytuje sylwetkę ptaka w locie. Aby zrobić to inaczej należy dość długo i dokładnie obserwować dany gatunek. Jednak zdarzają się przypadki, że Kruk trzyma się miasta a raczej osad ludzkich jakimi są wsie i niewielkie miasteczka, gdzie wykorzystują różne iglice budowli jako czatownie. Najczęściej są to kościoły z cmentarzykami (jak to kiedyś bywało) w otulinie starych Lip czy innych drzew. Wówczas ptaki w porze "zimnej" potrafią polować wokół ludzkiego gospodarstwa licząc na zwierzęce odpady. Las jest jednak domeną Kruka i to na takim "niebie" łatwo odczytać sylwetkę jaką jest klinowaty ogon niczym u Bielika. Toki tych ptaków są również podobne do Bielików jak i powracanie do gniazd z poprzedniego sezonu lęgowego. Tam gdzie Kruk tam i zbiorniki wodne, starodrzew przepleciony młodnikami a wszystko to, to drzewa liściaste...
Każdy szanujący się ornitolog odczytuje sylwetkę ptaka w locie. Aby zrobić to inaczej należy dość długo i dokładnie obserwować dany gatunek. Jednak zdarzają się przypadki, że Kruk trzyma się miasta a raczej osad ludzkich jakimi są wsie i niewielkie miasteczka, gdzie wykorzystują różne iglice budowli jako czatownie. Najczęściej są to kościoły z cmentarzykami (jak to kiedyś bywało) w otulinie starych Lip czy innych drzew. Wówczas ptaki w porze "zimnej" potrafią polować wokół ludzkiego gospodarstwa licząc na zwierzęce odpady. Las jest jednak domeną Kruka i to na takim "niebie" łatwo odczytać sylwetkę jaką jest klinowaty ogon niczym u Bielika. Toki tych ptaków są również podobne do Bielików jak i powracanie do gniazd z poprzedniego sezonu lęgowego. Tam gdzie Kruk tam i zbiorniki wodne, starodrzew przepleciony młodnikami a wszystko to, to drzewa liściaste...
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Wczoraj postanowiłem wybrać się z aparatem w las, szybko trafiłem na ślady saren, postanowiłem iść ich tropem. Po jakiś 20 minutach wpadłem na całą rodzinkę. 2 sarny i 2 koziołki. Tropienie i podglądanie zwierząt z psem który co chwila się otrzepywał ze śniegu nie jest proste, nagrywanie trzymając w jednej ręce smycz a w drugiej aparat też. Ale mimo to udało mi się przez jakąś godzinkę, podążać za rodzinką praktycznie cały czas mając je w odległości 20m. Bardzo ciekawski koziołek 3 razy próbował do mnie nawet podejść 
Pstryknąłem kilka fotek i nawet skleciłem 9 minutowy filmik
http://youtu.be/6EGdFifQIyM





Pstryknąłem kilka fotek i nawet skleciłem 9 minutowy filmik

http://youtu.be/6EGdFifQIyM














"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
- Rojek
- Posty: 328
- Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
- Lokalizacja: Przemyśl
- Tytuł użytkownika: PISS
- Płeć:
Takie spotkania to super doświadczenie! Pamiętam raz jak siedziałem zamaskowany w rowie z lornetką, a stadko saren dosłownie przeskoczyło mi nad głową. Jeden młodziak mnie zobaczył i podszedł bliżej. Z jakieś 3 minuty patrzyliśmy sobie w oczy, a on machał i kręcił do mnie głową jakby się witał. Fajne przeżycie biorąc pod uwagę, że to bardzo płochliwe zwierzęta. Gratulacje, takie spotkania naprawdę potrafią "czyścić duszę". 

Potrzebuję tylko wolności
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
W końcu, po którymś z kolei weekendzie, role się odwróciły i to nie ja lazłem, a one ...i nie było 'zmiłuj się', nie dałem im szansy tak samo jak one nie dawały mi 

...a na deser odrobina 'drobiu'






...a na deser odrobina 'drobiu'


"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."