Jaka latarka?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
taaa....mactronic to super jest
ostatnio kupiłem mała latareczkę na 9 diód, 3xAAA, z pstryczkiem z tyłu. koszt. 11zł.
na opakowaniu napisane - NIEZNISZCZALNA, wodoodporna, wstrząsoodporna, aluminiowa obudowa i takie tam...
otworzyłem....wypadła szybka od latarki
ostatnio kupiłem mała latareczkę na 9 diód, 3xAAA, z pstryczkiem z tyłu. koszt. 11zł.
na opakowaniu napisane - NIEZNISZCZALNA, wodoodporna, wstrząsoodporna, aluminiowa obudowa i takie tam...
otworzyłem....wypadła szybka od latarki
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
- NumLock
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
- Płeć:
Co do dobrych latarek jakość/cena to polecam Energizera lub jego młodszego brata.
Posiadam tą tańszą latarkę i służy mi już parę lat. Co prawda włącznik lekko "chodzi" na boki, ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. Zasięg świecenia jest dla mnie wystarczający. Nie napiszę, że jest pancerna, ale że jest wytrzymała. Cena nie jest wysoka, więc po kilku latach można nabyć nową. Śmiałbym powiedzieć, że to taka MORA wśród latarek.
Posiadam tą tańszą latarkę i służy mi już parę lat. Co prawda włącznik lekko "chodzi" na boki, ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. Zasięg świecenia jest dla mnie wystarczający. Nie napiszę, że jest pancerna, ale że jest wytrzymała. Cena nie jest wysoka, więc po kilku latach można nabyć nową. Śmiałbym powiedzieć, że to taka MORA wśród latarek.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2009, 18:07 przez NumLock, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam tego starszego brata (dlaczego starszego?) i potwierdzam - bardzo dobra czołówka, posiada 4 tryby świecenia: 1 - dwie diody punktowo (coś jak szperacz), 2- dwie diody szeroko (najczęściej przeze mnie używane), 3 - dwie diody punktowe + 2 diody szerokie, 4 - dwie diody czerwone.NumLock pisze:Co do dobrych latarek jakość/cena to polecam Energizera lub jego starszego brata.
Posiadam tą tańszą latarkę i służy mi już parę lat. Co prawda włącznik lekko "chodzi" na boki, ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. Zasięg świecenia jest dla mnie wystarczający. Nie napiszę, że jest pancerna, ale że jest wytrzymała. Cena nie jest wysoka, więc po kilku latach można nabyć nową. Śmiałbym powiedzieć, że to taka MORA wśród latarek.
Tak, niestety mactronic produkuje też latarki coś ala tania chińszczyzna jednak już poruszyłem to w innym temacie, że niektóre czołówki są godne polecenia jak chociażby Outdoor pro HLS-K2SL.Fredi pisze:taaa....mactronic to super jest
ostatnio kupiłem mała latareczkę na 9 diód, 3xAAA, z pstryczkiem z tyłu. koszt. 11zł.
na opakowaniu napisane - NIEZNISZCZALNA, wodoodporna, wstrząsoodporna, aluminiowa obudowa i takie tam...
otworzyłem....wypadła szybka od latarki
Dobry alpinista to stary alpinista.
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Valdi: wierzy, niewierzy, ale za tą cenę leży sobie latareczka do użytku domowego/piwnicznego, czasem nią w terenie podświetlam mikro zwierza gdy aparat się buntuje.
wystarczyło pare kropel kleju i wszystko się trzyma. no ale to tylko 11zł
Świeci jako tako.
wystarczyło pare kropel kleju i wszystko się trzyma. no ale to tylko 11zł
Świeci jako tako.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Jeśli chodzi o Mactronica, to kiedyś miałem jakąś latareczkę i rozsypała się szybko, ale ostatnio firma trochę zyskała w moich oczach. Ojciec, kumpel i ja mamy takie breloki-latarki przy kluczach do samochodów: http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 109&filtr=
Świeci toto jak na swoje wymiary i cenę (ok. 5 zł) bardzo ładnie, ich 2 sztuki chodzą bez zarzutu, ja miałem pecha bo puściło lutowanie diody, ale po rozebraniu i 1 przyłożeniu lutownicą wróciło do normy i działa OK. Wymiary 4,5x1 cm.
Z kolei takie coś kupiłem sobie w charakterze eksperymentu (niecałe 6 zł) na EDC http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... -03&filtr=
I nie żałuję-latarka bardzo poręczna i lekka, świeci solidnie jak na swoje wymiary, a działa od pół roku bezproblemowo. Pierwszy raz mam latarkę włączaną obrotem, która nie robi żadnych problemów (walczyłem nawet z Maglite Solitaire, zresztą paradoksalnie ta jest lepsza ) Korekta opisu - zasilana jest 4 bateryjkami a diody ma 3. Wymiary 8,5x2,7 cm - na brelok już za duża, ale jako kieszonkowa latarka jest super.
Świeci toto jak na swoje wymiary i cenę (ok. 5 zł) bardzo ładnie, ich 2 sztuki chodzą bez zarzutu, ja miałem pecha bo puściło lutowanie diody, ale po rozebraniu i 1 przyłożeniu lutownicą wróciło do normy i działa OK. Wymiary 4,5x1 cm.
Z kolei takie coś kupiłem sobie w charakterze eksperymentu (niecałe 6 zł) na EDC http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... -03&filtr=
I nie żałuję-latarka bardzo poręczna i lekka, świeci solidnie jak na swoje wymiary, a działa od pół roku bezproblemowo. Pierwszy raz mam latarkę włączaną obrotem, która nie robi żadnych problemów (walczyłem nawet z Maglite Solitaire, zresztą paradoksalnie ta jest lepsza ) Korekta opisu - zasilana jest 4 bateryjkami a diody ma 3. Wymiary 8,5x2,7 cm - na brelok już za duża, ale jako kieszonkowa latarka jest super.
- j.w.swietochows
- Posty: 9
- Rejestracja: 14 paź 2009, 23:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Ja w sierpniu kupiłem Petzl Myobelt XP. Mogłem poczekać, przemyśleć parę faktów technicznych i kupić coś tańszego. Tym modelem Petzl rewolucji nie wprowadził. Obecnie latarkę można kupić za mniej niż 200 zł. Zasilanie AA. Bardzo dobre światło.
Polecam, ale raczej dla amatorów nocnych wycieczek oraz początkujących grotołazów.
Dużym plusem jest fakt, że zasobnik na baterię możemy z łatwością schować pod kurtkę.
Polecam, ale raczej dla amatorów nocnych wycieczek oraz początkujących grotołazów.
Dużym plusem jest fakt, że zasobnik na baterię możemy z łatwością schować pod kurtkę.
U mnie w domu oraz u kolegów pojawiły się kolejne latarki Mactronic-może marka niezbyt topowa, ale chyba się wyrobili, jak na razie produkty wytrzymują Breloki z 1 ledem dalej żyją, mój ma ponad rok, dostał nowe bateryjki i świeci ładnie. 3-ledowa kieszonkowa także chodzi, a kupiłem ją bodajże wiosną, kolega zakupił niedawno identyczną i też nie narzeka.
Z kolei doszły:
Alpha 145: http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 145&filtr= Kupiłem ojcu do potrzeb domowych, jak na sprzęt za 22 zł, to naprawdę się miło zdziwiłem. Wykonana pancernie, a świeci naprawdę konkretnie. Na nowoczesnych ledach się nie znam, nie wiem, czy serio ma ten 1 wat, ale moc swoją ma
Travel Light T100 http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 100&filtr= takie combo z rozciąganą głowicą, aby świeciła dookoła. Skusiłem się za całe 7,50, aby ją wozić w samochodzie w rezerwie. Świeci nieco słabiej niż ta na 3 ledach (ale to trochę, a nie 3x słabiej ), jak na małą diodówkę ma mocny punkt, a po rozciągnięciu też całkiem nieźle (do namiotu małego czy części pomieszczenia ujdzie).
Brelok Nu-light: http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 12L&filtr= To jest chyba podróba jakiegoś StreamLighta? Ile lumenów realnie dioda ma nie wiem, ale trochę ma Jak na breloczek 3x1 cm to potęga-świeci mocniej niż T100 i Titan na 3 ledach, zbliżona do niefirmowej 12 led na 3xAAA, dopiero Alpha 1-watowa jest wyraźnie skuteczniejsza. To może być ciekawy patent do niezbędnika, albo jako EDC-skuteczna latarka wielkości połowy baterii AA. Zobaczymy jeszcze tylko, jak trwałość (wykonanie wygląda elegancko) i czas świecenia. Czy za trochę jak wypróbuję koledzy są zainteresowani dokładniejszym testem?
Z kolei doszły:
Alpha 145: http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 145&filtr= Kupiłem ojcu do potrzeb domowych, jak na sprzęt za 22 zł, to naprawdę się miło zdziwiłem. Wykonana pancernie, a świeci naprawdę konkretnie. Na nowoczesnych ledach się nie znam, nie wiem, czy serio ma ten 1 wat, ale moc swoją ma
Travel Light T100 http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 100&filtr= takie combo z rozciąganą głowicą, aby świeciła dookoła. Skusiłem się za całe 7,50, aby ją wozić w samochodzie w rezerwie. Świeci nieco słabiej niż ta na 3 ledach (ale to trochę, a nie 3x słabiej ), jak na małą diodówkę ma mocny punkt, a po rozciągnięciu też całkiem nieźle (do namiotu małego czy części pomieszczenia ujdzie).
Brelok Nu-light: http://www.mactronic.com.pl/index.php?m ... 12L&filtr= To jest chyba podróba jakiegoś StreamLighta? Ile lumenów realnie dioda ma nie wiem, ale trochę ma Jak na breloczek 3x1 cm to potęga-świeci mocniej niż T100 i Titan na 3 ledach, zbliżona do niefirmowej 12 led na 3xAAA, dopiero Alpha 1-watowa jest wyraźnie skuteczniejsza. To może być ciekawy patent do niezbędnika, albo jako EDC-skuteczna latarka wielkości połowy baterii AA. Zobaczymy jeszcze tylko, jak trwałość (wykonanie wygląda elegancko) i czas świecenia. Czy za trochę jak wypróbuję koledzy są zainteresowani dokładniejszym testem?
Miałem trzy Mactronica, została jedna i to do przyświecenia jak prądu nie będzie, te co miałem nie są warte nawet kilku złotych, szybciutko się zepsuły.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Planuje w niedługim czasie zakupić Tikke XP. Od kiedy wprowadzono na rynek XP 2, ze świecą trzeba szukać pierwowzoru. Po przeanalizowaniu recenzji, opinii i wg własnego zdrowego rozsądku, uparłem się icon_twisted na XP. Pojawia się zasadniczy problem z dostępnością tego modelu i z tąd moje pytanie: czy wiecie gdzie można jeszcze zakupić Tikke XP Szukałem w sklepach internetowych a tu lipa. Zaznaczam, że Tactikka mnie nie interesuję, ponieważ nie mam zamiaru dopłacać tylko za czerwony filtr.
Hej!
Możecie mi coś napisać o czołówce Petzla model Tactikka XP Adapt ? Przejrzałem parę sklepów w swojej ofercie i zastanawiam się nad zakupem. Niestety nie znalazłem żadnych recenzji i nie wiem czy te ~200zł nie będzie czasem wyrzucone w błoto. Jak ktoś zna jakąś tańszą alternatywę to również będę wdzięczny za cynk
Możecie mi coś napisać o czołówce Petzla model Tactikka XP Adapt ? Przejrzałem parę sklepów w swojej ofercie i zastanawiam się nad zakupem. Niestety nie znalazłem żadnych recenzji i nie wiem czy te ~200zł nie będzie czasem wyrzucone w błoto. Jak ktoś zna jakąś tańszą alternatywę to również będę wdzięczny za cynk
Posiadam i używam Nie różni się prawie niczym od normalnej Tikki XP poza:
1. zawieszeniem które ma pasek przez środek głowy dodatkowo, co ja i tak zdemontowałem
2. kompletem kolorowych rozpraszaczy
3. możliwością odpięcia samej latarki od zawieszenia i przyczepienia jej do dwóch dodanych do zestawu mocowań(jedno to krążek do naklejenia na kask a drugie to klips do paska)
4. "zasobniczkiem" zamontowanym na gumie od zawieszenia służącym do przenoszenia dodatkowego rozpraszacza.
Osobiście brał bym zwykłą Tikkę XP bo z tego całego zestawu przydaje mi się jedynie czerwony i biały rozpraszacz oraz "zasobniczek"
1. zawieszeniem które ma pasek przez środek głowy dodatkowo, co ja i tak zdemontowałem
2. kompletem kolorowych rozpraszaczy
3. możliwością odpięcia samej latarki od zawieszenia i przyczepienia jej do dwóch dodanych do zestawu mocowań(jedno to krążek do naklejenia na kask a drugie to klips do paska)
4. "zasobniczkiem" zamontowanym na gumie od zawieszenia służącym do przenoszenia dodatkowego rozpraszacza.
Osobiście brał bym zwykłą Tikkę XP bo z tego całego zestawu przydaje mi się jedynie czerwony i biały rozpraszacz oraz "zasobniczek"
Ostatnio zmieniony 10 cze 2010, 08:05 przez kinio, łącznie zmieniany 1 raz.
"Hodie mihi, cras tibi"
Zawsze warto być człowiekiem!
Zawsze warto być człowiekiem!
Trochę mnie tu nie było A mam w kwestii świetlnej kilka nowin.
Po pierwsze - Mactronic Alpha się nie sprawdził, do wiosny był okazjonalnie używany i zaczęła zdychać (objaw: mruganie) dioda, Baltrade nie robiło problemu ze zwrotem, ale sprzedawca wygadał się, że mieli sporo reklamacji.
Wgryzłem się w temat trochę bardziej i okazało się, że rynek latarek na diodach mocy (Cree, SSC itd.) poszedł bardzo do przodu, a za topowymi drogimi markami gonią skutecznie Chińczycy. Mają sporo marek, są lepsze i gorsze, ale kilka jest przyzwoitych typu Romisen, UltraFire czy wybrany przeze mnie Tank007. Dostępne są na Allegro i w sklepach internetowych, ale można je też ściągnąć za połowę tej ceny ze źródła także w detalu. Ja sobie zakupiłem 2 latarki. Tank007 TK-566 (uniwersalna 1/2xAA - 95/160 lumenów, 5 trybów) oraz TK-701 (1xAAA, 80 lumenów) - jako wyjazdowa i EDC. Ładnie wykonane, od jesieni używam intensywnie bez zastrzeżeń. Przy tym, co miałem dotychczas ilość światła powala wręcz, fakt że kosztem czasu pracy (spory pobór-mała na pełnej mocy pół godziny, duża godzinę-półtora zależnie od konfiguracji), ale od czego akumulatorki i ładowarki? Załączam nieco fotek, jakie wcześniej opublikowałem w recenzjach na forum tematycznym (dla porównania wielkościowego scyzoryki itd.):
Po pierwsze - Mactronic Alpha się nie sprawdził, do wiosny był okazjonalnie używany i zaczęła zdychać (objaw: mruganie) dioda, Baltrade nie robiło problemu ze zwrotem, ale sprzedawca wygadał się, że mieli sporo reklamacji.
Wgryzłem się w temat trochę bardziej i okazało się, że rynek latarek na diodach mocy (Cree, SSC itd.) poszedł bardzo do przodu, a za topowymi drogimi markami gonią skutecznie Chińczycy. Mają sporo marek, są lepsze i gorsze, ale kilka jest przyzwoitych typu Romisen, UltraFire czy wybrany przeze mnie Tank007. Dostępne są na Allegro i w sklepach internetowych, ale można je też ściągnąć za połowę tej ceny ze źródła także w detalu. Ja sobie zakupiłem 2 latarki. Tank007 TK-566 (uniwersalna 1/2xAA - 95/160 lumenów, 5 trybów) oraz TK-701 (1xAAA, 80 lumenów) - jako wyjazdowa i EDC. Ładnie wykonane, od jesieni używam intensywnie bez zastrzeżeń. Przy tym, co miałem dotychczas ilość światła powala wręcz, fakt że kosztem czasu pracy (spory pobór-mała na pełnej mocy pół godziny, duża godzinę-półtora zależnie od konfiguracji), ale od czego akumulatorki i ładowarki? Załączam nieco fotek, jakie wcześniej opublikowałem w recenzjach na forum tematycznym (dla porównania wielkościowego scyzoryki itd.):
Jestem posiadaczem takiej oto latary Stanley 3 w 1 ze statywem 95-155
Bardzo ciekawa konstrukcja. Wielgachna w porównaniu z latarkami taktycznymi, ale ma sporo plusów. Składa się z 3 osobnych latarek z ruchomymi głowicami. Można więc brać jedną małą, dwie, trzy małe lub cały zestaw. Połączone razem w statywie włączają się przy naciśnięciu jednego guziczka z którejkolwiek małej latareczki. Stojak pozwala postawić ją gdziekolwiek zechcemy i oświetlić co tylko chcemy. Może świecić jednocześnie pod nogi, na wprost, w górę, na boki... Istne UFO. Nóżki trzymane są razem dzięki...magnesowi. Popsucie blokady raczej więc nam nie grozi nawet, jeśli ktoś przypadkiem lub celowo otworzy statyw siłą. Wodoszczelności jeszcze nie testowałem. Na pewno nie jest to sprzęt ultra bushcraftowy, ale jeśli ktoś szuka też latary "do domu" ta jest całkiem spoko. Nowa kosztuje około 130zł, ja kupiłem za połowę tego na licytacji. Gdyby była aluminiowa byłbym w siódmym niebie, niestety, wykonana jest z plastiku:( Skupiony strumień 3 latarek daje sporo mocy. Każda mała latarka potrzebuje 2xAA, warto więc od razu zainwestować w akumulatorki do kompletu. Sprzęt raczej campingowy, upierdliwy w noszeniu jeśli niesiemy całość -no ale nie zawsze trzeba całość brać. Chciałem latarki z ruchoma głowicą, mam trzy:) Po jednej na każdą szelkę plecaka, jedna do łapki i już można pomylić mnie z quadem;)
Bardzo ciekawa konstrukcja. Wielgachna w porównaniu z latarkami taktycznymi, ale ma sporo plusów. Składa się z 3 osobnych latarek z ruchomymi głowicami. Można więc brać jedną małą, dwie, trzy małe lub cały zestaw. Połączone razem w statywie włączają się przy naciśnięciu jednego guziczka z którejkolwiek małej latareczki. Stojak pozwala postawić ją gdziekolwiek zechcemy i oświetlić co tylko chcemy. Może świecić jednocześnie pod nogi, na wprost, w górę, na boki... Istne UFO. Nóżki trzymane są razem dzięki...magnesowi. Popsucie blokady raczej więc nam nie grozi nawet, jeśli ktoś przypadkiem lub celowo otworzy statyw siłą. Wodoszczelności jeszcze nie testowałem. Na pewno nie jest to sprzęt ultra bushcraftowy, ale jeśli ktoś szuka też latary "do domu" ta jest całkiem spoko. Nowa kosztuje około 130zł, ja kupiłem za połowę tego na licytacji. Gdyby była aluminiowa byłbym w siódmym niebie, niestety, wykonana jest z plastiku:( Skupiony strumień 3 latarek daje sporo mocy. Każda mała latarka potrzebuje 2xAA, warto więc od razu zainwestować w akumulatorki do kompletu. Sprzęt raczej campingowy, upierdliwy w noszeniu jeśli niesiemy całość -no ale nie zawsze trzeba całość brać. Chciałem latarki z ruchoma głowicą, mam trzy:) Po jednej na każdą szelkę plecaka, jedna do łapki i już można pomylić mnie z quadem;)