Parthagas pisze:Nie jeżdżę w kasku ani rowerowych ciuchach, bo pedalsko wyglądają.
Odbiegnę od tematu ale zachowam ów temat jednocześnie
Parthagas pod moim awatarem jest również wiek, powinienem (już) mieć uprzedzenia do młodzieży, ichniego stylu bycia, gwary, ubioru itp.
Za moich czasów (20 i kilka mając lat) łamałem ten pieprzony mit. Nosiłem się na styl michael jackson-a, no wiesz, spodnie rurki, białe skarpetki, mokasyny, kolorowe (np. białe) kurtki. Zdarzało się "na baletach", że byli tacy co mi michę chcieli oklepać bo wyglądałem ichnim zdaniem jak? ano właśnie, pedalsko. Wówczas kropa pod lewym okiem to było cUś! uhm, git koleś rządził. Jeden styl jaki grypserzy uważali za normalny to "dzieci kwiaty" i muzę Dżem-u. Ten co NIE garował zawsze był frajerem. My wychowani w "szarej komunie" mamy jakieś dziwne uprzedzenia, ale Ty Kolego???.
Wyobraź sobie, że nieco mam już wiosenek a jednak nie mam uprzedzeń co do kolorów dzisiejszej mody, i żeby było śmieszniej nadal staram się być na czasie i za ch*** pana nie będę robił z siebie "moherka"
Jeśli "mój portfel nie protestuje" to czemu mam see nie kupić czegoś co ułatwi mi życie czy hobby jakie uprawiam.
Tak ja to widzę Kolego, nie obraź się, proszę...