Rozpałkowe wiórki z drewna
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Rozpałkowe wiórki z drewna
http://survival.strefa.pl/bg_wiorki.htm
Nigdy nie udało mi się zastrugać w ten sposób patyka
Moja wiórki zaraz się odłamują.
Wstyd, ale nie mam pojęcia czemu.
Jakaś tajemna technika, czy kwesta wybitnej ostrości noża - może grubości głowni ?
btw. Ciekawie by było gdyby artykuły ze strony Zielona Kuchnia były połączone z forum. Można by sobie miło dyskutować o sposobach ze strony.
Nigdy nie udało mi się zastrugać w ten sposób patyka
Moja wiórki zaraz się odłamują.
Wstyd, ale nie mam pojęcia czemu.
Jakaś tajemna technika, czy kwesta wybitnej ostrości noża - może grubości głowni ?
btw. Ciekawie by było gdyby artykuły ze strony Zielona Kuchnia były połączone z forum. Można by sobie miło dyskutować o sposobach ze strony.
- NumLock
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
- Płeć:
http://puszczanstwo.blogspot.com/2009/0 ... dzien.html
Może to Ci pomoże.
Może to Ci pomoże.
Jeżeli chodzi o pierzaste patyki, to moim zdaniem grubość głowni nie ma znaczenia, ostrość może ma znaczenie, chociaż ja na ogół ma ostry nóż tak, że goli z dużymi oporami, kwestia przyzwyczajenia do narzędzia, jam mam tak, że jak dłuższy czas posługuję się scyzorykiem to wychodzą mi dobrze, biorąc inny nóż musi upłynąć chwila aż go "wyczuje", na początku należy próbować robiąc to w ślimaczym tempie, aby nauczyć się zatrzymywać nóż w odpowiednim momencie, wszystko jest kwestią praktyki na początku mi też nie wychodziły, ale ćwiczyłem aż w końcu zaczęły wychodzić.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
po pierwsze ostry nóż,
po drugie ćwiczenia
nie musisz robić tego szybko, ani super dokładnie, to nie ma być ładne, mają powstać drobne wióry, jeśli te wióry ci odpadają to też jeszcze nie tragedia- oby spadały na suchą powierzchnie i była możliwość ich podpalenia/dołożenia do małego płomyka...
a choineczki z czasem nauczysz się robić...mają one tą zaletę, iż wiórki są w pewnym oddaleniu od siebie, na tyle akurat aby był dobry obieg powietrza i płomienie mogły rosnąć, a do tego wiórków nie kładziemy na ziemi, tylko możemy wbić w ziemie albo opierając o siebie uniknąć mokrego podłoża.
po drugie ćwiczenia
nie musisz robić tego szybko, ani super dokładnie, to nie ma być ładne, mają powstać drobne wióry, jeśli te wióry ci odpadają to też jeszcze nie tragedia- oby spadały na suchą powierzchnie i była możliwość ich podpalenia/dołożenia do małego płomyka...
a choineczki z czasem nauczysz się robić...mają one tą zaletę, iż wiórki są w pewnym oddaleniu od siebie, na tyle akurat aby był dobry obieg powietrza i płomienie mogły rosnąć, a do tego wiórków nie kładziemy na ziemi, tylko możemy wbić w ziemie albo opierając o siebie uniknąć mokrego podłoża.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
Ray Mears doradza w tym przypadku aby "nie uginać łokcia, tylko wykonywać cięcie <<całym ciałem>>, wtedy posiada się większą kontrolę nad cięciem - siła cięcia jest stała przy całym ruchu" (to jest moje wolne tłumaczenie ze słuchu, a oglądałem to kilka miesięcy temu), faktem jest że rzeczywiście trochę lepiej wychodzą "feather sticks", ale to może być moja, subiektywna opinia.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Re: Rozpałkowe wiórki z drewna
Cieszę się że moja strona ma taki odzew. Ale co masz na myśli o "połączeniu" artykułów z forum? Proponujesz stały kącik komentowania pomysłów z "Zielonej Kuchni"?brt pisze: btw. Ciekawie by było gdyby artykuły ze strony Zielona Kuchnia były połączone z forum. Można by sobie miło dyskutować o sposobach ze strony.
A co do samych wiórków - wszystko już zostało powiedziane.
Nie wycinaj lasów bo i ty możesz zostać partyzantem.
Ja bym jeszcze dorzucił, że najlepsze z iglastych.bogdan pisze:A co do samych wiórków - wszystko już zostało powiedziane.
Świetna myśl. Czekam na wdrożenie.bogdan pisze:Ale co masz na myśli o "połączeniu" artykułów z forum? Proponujesz stały kącik komentowania pomysłów z "Zielonej Kuchni"?
Ostatnio zmieniony 26 lut 2009, 09:09 przez Gryf, łącznie zmieniany 1 raz.
Wyobrażałem sobie to mniej wiecej tak:
NA forum powstał by dział Zielona Kuchnia.
Pod nowymi artykułami na Twojej stronie należało by umieść link- coś w stylu "Zapraszam do dyskusji na forum"
Problem w tym że chyba trzeba by było założyć wątek dla każdego artykułu który jest na stronie :566: Ale z drugiej strony może to nie jest przeszkodą
NA forum powstał by dział Zielona Kuchnia.
Pod nowymi artykułami na Twojej stronie należało by umieść link- coś w stylu "Zapraszam do dyskusji na forum"
Problem w tym że chyba trzeba by było założyć wątek dla każdego artykułu który jest na stronie :566: Ale z drugiej strony może to nie jest przeszkodą
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 15 lip 2009, 10:24
- Lokalizacja: z różnych miejsc
- Tytuł użytkownika: Bartosz G .
- Płeć:
taka stuganina z wiórków przydaje się zawsze na rozpałkę , dobrze o tym wiecie , jesli istnieje jakiś trick na ich struganie to będzie to - wytrenowanie tego - i odpowiedni nóż .brt pisze:
http://survival.strefa.pl/bg_wiorki.htm
Nigdy nie udało mi się zastrugać w ten sposób patyka
Moja wiórki zaraz się odłamują.
Wstyd, ale nie mam pojęcia czemu.
Jakaś tajemna technika, czy kwesta wybitnej ostrości noża - może grubości głowni ?
Zazwyczaj starannie obieram dany patyk z kory i dopiero zaczynam struganie obracając nieco kijkiem po każdym zastruganiu wióra ...
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt: