Krzesanie ognia dwoma krzemieniami.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 17 sie 2010, 13:25
- Lokalizacja: Rybnik
- Gadu Gadu: 24764099
- Płeć:
- Kontakt:
Krzesanie ognia dwoma krzemieniami.
Witam!!!!!
Mam pytanie w sprawie krzesania ognia dwoma krzemieniami [tymi kamieniami]. Czy ktoś potrafi za pomocą dwóch krzemieni krzesać iskrę zdatną do rozpalenia ogniska. Próbowałem w domu i szły tylko małe, ledwo widoczne iskry, z których nic nie szło zrobić.
Pozdrawiam
Mam pytanie w sprawie krzesania ognia dwoma krzemieniami [tymi kamieniami]. Czy ktoś potrafi za pomocą dwóch krzemieni krzesać iskrę zdatną do rozpalenia ogniska. Próbowałem w domu i szły tylko małe, ledwo widoczne iskry, z których nic nie szło zrobić.
Pozdrawiam
Piryt o krzemień i wełenkę z huby można zobaczyć na filmiku u Mearsa.
Ja już krzesałem nóż o piryt i do tego spaloną bawełnę. Może w ten weakend, jak będę miał czas, spróbuję krzemień o piryt i bawełnę.
[ Dodano: 2010-09-13, 12:30 ]
Udało mi się w ostatnią sobotę wygospodarować trochę czasu i pobawić się krzesaniem iskier.
Krzesałem iskry przy pomocy krzemienia i pirytu (kryształ w postaci sześcianu o boku ok. 2 cm). Niestety, iskry jakie leciały były bardzo skąpe, coś jak przy użyciu dwóch kwarcytów.
O ile podczas krzesania iskier za pomocą owego pirytu i noża (BK-11) iskry leciały jak przy spawaniu
i zwęglona bawełna zapalała się raz po raz, to przy użyciu pirytu i krzemienia niestety nic takiego nie nastąpiło. Może, gdybym miał piryt i krzemień wielkości pięści to efekt byłby lepszy.
Ja już krzesałem nóż o piryt i do tego spaloną bawełnę. Może w ten weakend, jak będę miał czas, spróbuję krzemień o piryt i bawełnę.
[ Dodano: 2010-09-13, 12:30 ]
Udało mi się w ostatnią sobotę wygospodarować trochę czasu i pobawić się krzesaniem iskier.
Krzesałem iskry przy pomocy krzemienia i pirytu (kryształ w postaci sześcianu o boku ok. 2 cm). Niestety, iskry jakie leciały były bardzo skąpe, coś jak przy użyciu dwóch kwarcytów.
O ile podczas krzesania iskier za pomocą owego pirytu i noża (BK-11) iskry leciały jak przy spawaniu

- Mr. Wilson
- Posty: 422
- Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
- Lokalizacja: xyz
- Płeć:
- Kontakt:
Miałem trochę czasu więc pobawiłem się.
Zestawy: markasyt-piryt, piryt-krzemień i markasyt-krzemień (napastnik).
Hubka z hubiaka pospolitego, tylko najwyższej jakości.
Krzemień sieciechowski i wołyński, większe obłupki o ostrych krawędziach - przywiozłem po ''drodze''.
Markasyt z Olkusza, szybko utlenia się, kruchy, z domieszką pirytu.
Markasyt z Lubina na warstwie barytu, ładnie iskrzy, trwały.
Piryt znalazłem na hałdzie odpadów kopalnianych poszukując odcisków roślin w węglu do swojej kolekcji.
Niezbyt ładny kawałek, kryształy drobne, kruche ale iskrzy.
Technika jest prosta, nie ma o czym pisać, wszyscy to znają.
Zdjęć też na razie nie ma bo krzesałem w półmroku by widzieć iskry.
Otrzymaliście ogień wykorzystując inne minerały ?
Zestawy: markasyt-piryt, piryt-krzemień i markasyt-krzemień (napastnik).
Hubka z hubiaka pospolitego, tylko najwyższej jakości.
Krzemień sieciechowski i wołyński, większe obłupki o ostrych krawędziach - przywiozłem po ''drodze''.
Markasyt z Olkusza, szybko utlenia się, kruchy, z domieszką pirytu.
Markasyt z Lubina na warstwie barytu, ładnie iskrzy, trwały.
Piryt znalazłem na hałdzie odpadów kopalnianych poszukując odcisków roślin w węglu do swojej kolekcji.
Niezbyt ładny kawałek, kryształy drobne, kruche ale iskrzy.
Technika jest prosta, nie ma o czym pisać, wszyscy to znają.
Zdjęć też na razie nie ma bo krzesałem w półmroku by widzieć iskry.
Otrzymaliście ogień wykorzystując inne minerały ?
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
- Mr. Wilson
- Posty: 422
- Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
- Lokalizacja: xyz
- Płeć:
- Kontakt:
Minerałów, które dają iskrę z krzesiwem kowalskim, przetestowałem ok. 20, teraz czym innym się zajmuję.
Krzemień o krzemień, daje iskry ale bardzo małe, pojedyńcze.
Teoretycznie jest możliwe by hubka wychwyciła takie iskry, a praktycznie - spróbujcie sami ?
Nie pytałem o krzesiwo tylko zestawy dwóch minerałów/skał dających iskrę ?
Krzemień o krzemień, daje iskry ale bardzo małe, pojedyńcze.
Teoretycznie jest możliwe by hubka wychwyciła takie iskry, a praktycznie - spróbujcie sami ?
Nie pytałem o krzesiwo tylko zestawy dwóch minerałów/skał dających iskrę ?
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
- Mr. Wilson
- Posty: 422
- Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
- Lokalizacja: xyz
- Płeć:
- Kontakt:
Przeszukałem wszystkie dostępne mi zasoby i nigdzie nie znalazłem informacji, by komukolwiek udało się dwoma krzemieniami odpalić hubkę.
"Iskry'', które są widoczne przy uderzaniu krzemieniem o krzemień to efekt triboelektroiluminescencji. Widzimy małe rozbłyski ''światła'', które jednak mają zbyt niską temperaturę by był możliwy zapłon hubki. Z informacji, które znalazłem tylko związki żelaza: piryt, markasyt, pentlandyt oraz niektóre meteoryty w kontakcie z ''twardymi'' minerałami/skałami, które już nie muszą być związkami żelaza, dają na tyle gorącą iskrę, że możliwy jest zapłon hubki.
http://en.wikipedia.org/wiki/Triboelectric_effect
Jeśli coś błędnie rozumuję, napisałem to proszę o wyjaśnienie i podanie źródła informacji.
"Iskry'', które są widoczne przy uderzaniu krzemieniem o krzemień to efekt triboelektroiluminescencji. Widzimy małe rozbłyski ''światła'', które jednak mają zbyt niską temperaturę by był możliwy zapłon hubki. Z informacji, które znalazłem tylko związki żelaza: piryt, markasyt, pentlandyt oraz niektóre meteoryty w kontakcie z ''twardymi'' minerałami/skałami, które już nie muszą być związkami żelaza, dają na tyle gorącą iskrę, że możliwy jest zapłon hubki.
http://en.wikipedia.org/wiki/Triboelectric_effect
Jeśli coś błędnie rozumuję, napisałem to proszę o wyjaśnienie i podanie źródła informacji.
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
- Mr. Wilson
- Posty: 422
- Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
- Lokalizacja: xyz
- Płeć:
- Kontakt:
Na zasadzie ''nigdy nie mów nigdy''.
To, że mi czy innym nie udało się skrzesać dwoma krzemieniami hubki, nie oznacza wcale, że jest to niemożliwe. Mam na uwadze cały czas hubki naturalne !
''Iskra'' powstała przy uderzaniu o siebie dwóch krzemieni ma małą energię, zbyt małą by możliwy był zapłon jakiejkolwiek naturalnej hubki, co zresztą zostało potwierdzone przez liczne doświadczenia.
Teoretycznie jest jednak możliwe użycie sztucznej hubki np. nasączonej skrajnie łatwopalnymi substancjami, która może ulec zapłonowi przy ''iskrze'' powstałej z krzesania dwoma krzemieniami.
Prawdopodobnie taki udany przypadek opisał StaszeK.
Informacja jest jednak mało wiarygodna, nie wiadomo czy na pewno były to dwa krzemienie i z jakiś dziwnych względów, nikomu nie udało się tego powtórzyć ?
To, że mi czy innym nie udało się skrzesać dwoma krzemieniami hubki, nie oznacza wcale, że jest to niemożliwe. Mam na uwadze cały czas hubki naturalne !
''Iskra'' powstała przy uderzaniu o siebie dwóch krzemieni ma małą energię, zbyt małą by możliwy był zapłon jakiejkolwiek naturalnej hubki, co zresztą zostało potwierdzone przez liczne doświadczenia.
Teoretycznie jest jednak możliwe użycie sztucznej hubki np. nasączonej skrajnie łatwopalnymi substancjami, która może ulec zapłonowi przy ''iskrze'' powstałej z krzesania dwoma krzemieniami.
Prawdopodobnie taki udany przypadek opisał StaszeK.
Informacja jest jednak mało wiarygodna, nie wiadomo czy na pewno były to dwa krzemienie i z jakiś dziwnych względów, nikomu nie udało się tego powtórzyć ?
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
ja również zastanawiam się czy jest to możliwie i mnie również nachodzą pewne wątpliwości ale dziś w programie "Otzi -= zbrodnia z przed wieków" prof. Walter Leitner archeolog z uniwersytetu w Insbrucku twierdzi, że mezolityczni łowcy potrafili rozniecać ogień przy pomocy dwóch kawałków krzemienia. Czyżby prof. W. Leitner powielał stary mit? Czas na testy.
- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
Może raczej chodzi o to zjawisko?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tryboluminescencja
Wątpię, żeby sztuczka z dwoma krzemieniami się udała - nie na tyle, żeby prehistoryczny myśliwy mógł z niej korzystać na co dzień.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tryboluminescencja
Wątpię, żeby sztuczka z dwoma krzemieniami się udała - nie na tyle, żeby prehistoryczny myśliwy mógł z niej korzystać na co dzień.
Innych w ogóle nie biorę pod uwagęMr. Wilson pisze:Mam na uwadze cały czas hubki naturalne !

Może to zależy od hubki? Jeśli mieli hubkę o bardzo bardzo niskiej temperaturze zapłonu to było możliwe rozpalenie dwoma krzemieniami... Może mieli hubkę, która w Polsce nie występuje? Chyba, że używali hubiaka pospolitego? :566:Gryf pisze:ja również zastanawiam się czy jest to możliwie i mnie również nachodzą pewne wątpliwości ale dziś w programie "Otzi -= zbrodnia z przed wieków" prof. Walter Leitner archeolog z uniwersytetu w Insbrucku twierdzi, że mezolityczni łowcy potrafili rozniecać ogień przy pomocy dwóch kawałków krzemienia. Czyżby prof. W. Leitner powielał stary mit? Czas na testy.
Ja podczas krzesania miałem bardzo jasne iskry, szybko gasły i nic nie udało mi się rozpalić.
Nie wiem czy mnie oko myli? Ale chyba na stronie www.primitiveways.com jako drugi epizod w tym wideo jest krzesanie dwoma krzemieniami. Sprawdźcie.krzesanie krzemieniami
"Z maleńkiej iskierki ojjjj wielki ogień byyywa..."
Nie krzemieniami, tylko krzemieniem i markasytem, który jest odmianą polimorficzną siarczku żelaza - tak samo jak piryt.jhp pisze:Nie wiem czy mnie oko myli? Ale chyba na stronie www.primitiveways.com jako drugi epizod w tym wideo jest krzesanie dwoma krzemieniami. Sprawdźcie.krzesanie krzemieniami
Jakie daje iskry? Równie dobre jak przy krzemieniu?
"W Lubuskiem odkryto krzemienie do krzesania ognia sprzed 12 tys. lat" - http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... s-lat.html
"W Lubuskiem odkryto krzemienie do krzesania ognia sprzed 12 tys. lat" - http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualno ... s-lat.html