Foty z Roboty

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

blambek
Posty: 44
Rejestracja: 28 sie 2012, 10:12
Lokalizacja: Raciaz
Tytuł użytkownika: blambek
Płeć:

Post autor: blambek »

No super kolego.
Dobra rada więcej znaczy niż narzędzia u partaczy.
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

survive123 pisze:Ciekawa :-) Możesz opisać jak ją wykonałeś?
Zerwałem spory arkusz grzybni z wyłamanego bukowego pnia. Wysuszyłem i wsadziłem do szafy na lepsze czasy. W tym tygodniu z arkusza wyciąłem prostokąt, złożyłem na pół wyciąłem wąską końcówką noża odpowiedniej szerokości otwory, przewlekłem płaski, wąski rzemień a końcówki rzemyków zakończyłem supełkami i to by było na tyle.


Puszek - Okruszek, :mrgreen: Klawy gięty kozik. Traperski ekwipunek, jako żywo.
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Puchal-troche rzemienia lub skory,kilka cwiekow mosieznych i jestesmy w domu:)
Super- mam nadzieje ze ci sie spodoba taki klimat - jest jeszcze tylko ciekawego sprzetu do zrobienia.

Ja wiercilem w rogu miazge a potem nabijalem drewnianym klocem na klinge zamocowana w imadle.Miazga sie poddala.
Obrazek
survive123
Posty: 14
Rejestracja: 07 maja 2012, 21:38
Lokalizacja: Jelenia Góra
Płeć:
Kontakt:

Post autor: survive123 »

Zerwałem spory arkusz grzybni z wyłamanego bukowego pnia. Wysuszyłem i wsadziłem do szafy na lepsze czasy. W tym tygodniu z arkusza wyciąłem prostokąt....
Wydaje się proste. Muszę spróbować :)
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Wojtek, zapowiada się świetna rękojeść.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Red Nose pisze:Ja wiercilem w rogu miazge a potem nabijalem drewnianym klocem na klinge zamocowana w imadle.Miazga sie poddala.
No właśnie! Tak będę robił następny nóż. Wyczytałem gdzieś, że róg odpowiednio przycięty należy wsadzić do strumienia na 2 tygodnie. Miazga wtedy mięknie, i staje się gąbczasta... A do strumienia, po to, ponieważ woda obmywa róg, zamiast zmieniać się w cuchnącą breję. Podobno "zmiękczony" róg nie pachnie najlepiej przed wbijaniem tanga.
W to wbijamy koniec tanga. Potem należy całość zostawić na tydzień do wyschnięcia. Miazga ponownie się stabilizuje, i nie ma siły, aby taka rękojeść się obluzowała.
To na razie są informacje wyczytane i nie potwierdzone przeze mnie w praktyce. Może wkrótce sam będę mógł je potwierdzić.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

A takie coś można by suszyć na słońcu?
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

survive123 pisze:Wydaje się proste. Muszę spróbować :)
Trudno znaleźć tak duży arkusz, w tym problem.
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

puchalsw pisze:No właśnie! Tak będę robił następny nóż. Wyczytałem gdzieś, że róg odpowiednio przycięty należy wsadzić do strumienia na 2 tygodnie. Miazga wtedy mięknie, i staje się gąbczasta...
Mozna tez do zsiadlego mleka na dwa-trzy dni (ew. maslanki) .Mieknie miazga i sam rog staje sie latwiejszy w obrobce.Tylko szybko wysycha.
Potem jeden nit zabezpieczajacy rekojesc i juz.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2012, 08:07 przez Red Nose, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Panowie.
Dziś w nocy, podczas szalejącej śnieżycy, przy dźwiękach fortepianu Tori Amos i w oparach fajkowych, urodził się nowy bolster. Matką jego okucie budowlane, ojcem pilnik z Befan'u, a akuszerem ... zapędziłem się.
Mam już wszystkie elementy, teraz pasowanie, zewnętrzna obróbka bolstera, i można kleić. Potem lekki szlif rogu, i owijki skórzane.
Do zimy się wyrobię .. co oznacza że już mam spóźnienie :D
Obrazek
Zdjęcia z kolejnych etapów, znajdziecie tutaj:
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... 5984528562
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Coraz bardziej smakowicie wygląda! Ale nie mogę sobie wyobrazić, jak będziesz zakładał
puchalsw pisze:owijki skórzane.
Tak jak w rękojeściach mieczy?
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

W wolnych chwilach od pracy powstaje zderzak pod wyciągarkę :mrgreen:

Obrazek
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

wolf78, kiedy mnie przewieziesz ? :mrgreen:

ps. albo posłużysz jako zaplecze techniczne dla mojego motonga ? ;-)
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Prowler od 1 grudnia do 25 lutego będę w Dojlidach to okazji będzie wiele , pamiętam o kole i gratach do motonga :mrgreen: . Dziś zderzaczek został ob-spawany ciągłym spawem i dostał otworki na fabryczne pozycyjne z kierunkiem od samiego :-) . Masakrycznie naświetliłem dziś oczy spawarką czy poza herbatą i ziemniakiem jest jeszcze jakiś sposób na tą przypadłość?
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

wolf78 pisze:Prowler od 1 grudnia do 25 lutego będę w Dojlidach
zaj.......cie :mrgreen:
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
DrTomash
Posty: 26
Rejestracja: 03 paź 2012, 14:04
Lokalizacja: Łazy/Brzesko/Czarna
Gadu Gadu: 5121972
Płeć:

Post autor: DrTomash »

Obrazek
Ciąg dalszy, choć idzie dość opornie. Tutaj prosił bym o małą podpowiedź doświadczonych: mam do poprzekładania trochę brzozowej kory, i 2 rodzaje skóry, wpadnie jeszcze jakiś metalowy akcencik na pewno wszystko łączone żywicą oczywiście, i teraz pytanie: czy są jakieś przeciwwskazania w łączeniu tych materiałów? i jeśli tak to której kombinacji unikać?
Przewijał się w sieci jako Saracen i Miastooporny...

w górach jest wszystko co kocham
i wszystkie wiersze są w bukach
zawsze kiedy tam wracam
biorą mnie klony za wnuka...

J. Harasymowicz
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Fajne to :) Podpowiem, że ja się nie spotkałem z łączeniem metalu i żywicy.
blambek
Posty: 44
Rejestracja: 28 sie 2012, 10:12
Lokalizacja: Raciaz
Tytuł użytkownika: blambek
Płeć:

Post autor: blambek »

Spokojnie możesz łączyć.
Dobra rada więcej znaczy niż narzędzia u partaczy.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

soohy pisze:Fajne to Podpowiem, że ja się nie spotkałem z łączeniem metalu i żywicy.
Co ty wiesz o życiu.. ;-)
DrTomash, śmiało możesz kleić. Pamiętaj aby całość ścisnąć po nałożeniu wszystkich przekładek, tak, aby nadmiar kleju pojawił się na bokach. No i musisz jakąś dupkę przewidzieć. Kawałek blaszki mosiężnej, zaklepanej na końcu tanga, lub drewnianej główki.
To jest mój ścisk domowej roboty.
https://lh6.googleusercontent.com/-gpsU ... C03515.JPG
Tutaj widać nieco więcej:
https://lh5.googleusercontent.com/-8I6U ... 010460.JPG

Dupkę możesz dokleić/przykręcić później, po zaschnięciu rękojeści.
F..k it, I'll Do It Myself!
DrTomash
Posty: 26
Rejestracja: 03 paź 2012, 14:04
Lokalizacja: Łazy/Brzesko/Czarna
Gadu Gadu: 5121972
Płeć:

Post autor: DrTomash »

Dzięki Puchal, a Twój "patent" już wcześniej oglądałem... czeka w kolejce na powielenie (plagiacik) w moim warsztaciku, jednak teraz stolarskie zaciski będą musiały wystarczyć;)
Przewijał się w sieci jako Saracen i Miastooporny...

w górach jest wszystko co kocham
i wszystkie wiersze są w bukach
zawsze kiedy tam wracam
biorą mnie klony za wnuka...

J. Harasymowicz
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

puchalsw, no wiem, dlatego tak napisałem właśnie :P
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

soohy, generalnie trzeba przestrzegać kilku zasad, kiedy łączy się metal z żywicą lub klejem epoksydowym:
- przed klejeniem powierzchnie łączonych materiałów, powinny być idealnie czyste i odtłuszczone. Z reguły kiedy grzebię w swoim warsztaciku, mam straszny bałagan na stole roboczym. Jednak przed klejeniem wszystko jest wysprzątane, odkurzone, ręce dokładnie umyte i wysuszone.
- powierzchnie klejone, nie mogą być idealnie gładkie i wypolerowane. Im więcej nierówności, wżer, nacięć, tym lepiej.

- no i na koniec, trzeba pamiętać o jeszcze jednej sprawie. Kleje epoksydowe i żywice są utwardzane chemicznie. Oba składniki muszą być dokładnie wymieszane w proporcjach jak wskazano w instrukcji użytkowania. Ciepło (ale nie za gorąco) przyśpiesza proces utwardzania. Ja z reguły zostawiam klejony przedmiot na kaloryferze. Po 24h spoiwo jest już twarde, ale jeszcze nie uzyskuje 100% wytrzymałości. Można je obrabiać, ale nie należy poddawać dużym obciążeniom. Natomiast po 4-5 dniach, to już skała...
Metal sklejony klejem epoksydowym, obrabiany maszynowo, bardzo łatwo rozgrzać do temperatury powyżej 100C. W takich warunkach, klej może puścić. To chyba tyle. Do powyższych wniosków doszedłem sam.. często w bardzo bolesny sposób :-/
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

puchalsw pisze:Do powyższych wniosków doszedłem sam.. często w bardzo bolesny sposób
a było przeczytać ulotkę :-P to samo pisze
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Mów mi więcej :D Co ja roboty napsułem przez brak cierpliwości, i nieczytanie instrukcji..
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Puchal - niezly zboj sie szykuje :)
Obrazek
ODPOWIEDZ