Współczesna Armia ChRL

dyskusje na tematy nie związane z tematyką Forum (co wcale nie oznacza że można tu pisać co tylko się zamarzy)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Wartość pieniądza zawsze polega na zaufaniu. A czy to zaufanie wzbudza wartość metalu, z jakiego wykonano monety, czy z pewności, iż bank, czy władza gwarantuje jej stabilność, nie ma większego znaczenia.

A od czasu, gdy Amerykanie odeszli od parytetu złota, to zaufanie wisi na bardzo wątłej nitce.

Ale generalnie to się jakoś sprawdza. Można kląć na bankierów - ale zarówno wywozić szambo, jak i prowadzić banki ktoś musi.
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 236
Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
Gadu Gadu: 5676422
Tytuł użytkownika: Gadget Man
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kosa »

Złoto, nie jest bezużyteczne.
Zastosowań nie ma sensu tu zamieszczać bo nie starczyłoby bazy danych forum by to pomieścić.

Co do tego że nikt nie użyje broni BMR.

Nazywa się to "świadomością wzajemnego zniszczenia".
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Red Nose pisze:Przeciez to jest bezuzyteczny metal.
Oj nie zgodzę się - bez złota elektronika na obecnym poziomie rozwoju zwyczajnie leży, przykład - procesor w twoim komputerze, lub troszkę odleglejszy przykład - pokrycie satelit telekomunikacyjnych jako cienka warstwa odbijająca promieniowanie słoneczne (głównie UV).
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Satelity, procesory .... ? Przecież po wojnie totalnej i tak nie będą działały ....
Co innego:
Obrazek
:mrgreen:
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 236
Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
Gadu Gadu: 5676422
Tytuł użytkownika: Gadget Man
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kosa »

Oj będą, będą ;)

Obecnie technologii nie da się zniszczyć.

Jeśli nie będzie działać to znaczy ze obsługa daje dupy( bo nie umie naprawić, obsługiwać), nie technologia.
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

czyli uważasz że tani badziew z Chin, to porządny sprzęt, tylko użytkownik d :oops: a ? :shock:

Z takim rozumowaniem to faktycznie, technologia nie zawodzi nigdy....
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Zirkau pisze:czyli uważasz że tani badziew z Chin, to porządny sprzęt, tylko użytkownik d :oops: a ? :shock:
Jedna uwaga.Czym innym jest tani sprzet z Chin a czym innym zaawansowany technologicznie sprzet z Chin (znajdzcie jakikolwiek osprzet telekomunikacyjny nie produkowany w Chinach). Nie mowimy o tajnych technologiach wojskowych a o gospodarce.
Sprzet ze stanow jest takim samym chlamem tylko kilka razy drozszym - wyzsze koszty pracy (troche rzeczy sciagalem i wcale nie jestem zachwycony ich wykonaniem) .Porownanie chinskich zabawek albo sprzetu agd za grosze z chinskim sprzetem z wysokich technologii jest chyba nietrafione logicznie.Inne bajki.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

źle zrozumiałes Red Nose. Trochę przejaskrawiłem, ale chodzi o częste stwierdzenia z netu:
"inny sprzęt, bo inne środowisko, inne zastosowanie" a tak naprawdę pitu, pitu.

Co to znaczy nie przeznaczenie? Satelita, samochód nie przeznaczony do wojny, więc jeśli uległ uszkodzeniu to nie jego wina? tylko kierowcy?
Jeśli nie będzie działać to znaczy ze obsługa daje dupy( bo nie umie naprawić, obsługiwać), nie technologia
Tak jak tani sprzet chiński nie jest przeznaczony do uzytkowania bo trzeba się cackać by go nie popsuć, zamiast po prostu używać. To nie technologia winna? że plastik słaby?

Z ręką na sercu: ile osób potrafi naprawić zaawansowany sprzet elektroniczny? zamiast wymieniać całe urządzenie kompleksowo?

Ja w to nie wierzę że byle rozgarnięty - gdzie takich szukać po wojnie, jak dziś nie potrafią naprawić mi samochodu.
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Pisząc "nie będą działały" miałem na myśli, że ulegną zniszczeniu (urządzenia, systemy lub ich obsługa) na skutek działań wojennych (broń elektroniczna etc ... ) ale nie oznacza to, że złoto nie będzie potrzebne (co zilustrowałem odpowiednim zdjęciem z zastosowaniem tego kruszcu znanym od stuleci).
Handel wymienny (barter) jest raczej mało komfortowy i prędzej czy późnej ludzie ustanowią jakąś formę pieniądza. Gdybym miał wybierać między muszelkami a złotem - stawiałbym na to drugie.
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Chiny mają całe hektary magazynów wypełnione Amerykańskimi $ (w postaci długów i realnego papierka też). Gdyby Chiny zażądały natychmiastowej spłaty długów, Amerykanie nie robiły by żadnego problemu, włączyli by swoje drukarki do pracy na trzy zmiany i po tygodniu wysłały kilkaset kontenerowców wypełnionych nowymi $. Obecnie USA chce zmniejszyć swój dług poprzez inflację (włączone drukarki). Chiny w bieżącym rok straciły na tym ogromne kwoty. Nie martwią się tym, a swoje rezerwy $ zamierzają użyć w razie konfliktu jako broń ekonomiczna - wypuszczenie w jednej chwili całej chińskiej rezerwy $ spowoduje mega inflację w USA.
Podobno od jakiegoś czasu trwa na światowa wojna walutowa.
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Współcześnie, żeby wygrać wojnę trzeba walczyć na kilku frontach: armia, informatycy, ekonomiści. Chodzi mi o to, ze armia tradycyjna - żołnierze - to nie jest współcześnie cała armia.
A tutaj symulacja wojny walutowej:
http://jimrickards.blogspot.com/2012/10 ... ation.html
Ten film dobrze pokazuje jak dzisiaj przebiega wojna.
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Wojna militarna jest tylko ostatnim etapem rozgrywek ekonomicznych. W sytuacji gdy srodki gospodarcze nie wystarczaja (embarga,dewaluacja waluty,ograniczenie surowcow i technologii) a wrog wciaz jest niepokorny i psuje nam rynek (sprzedaja tania rope lub gaz czy inne produkty) ,wymysla sie pretekst typu "wolnosc i demokracja" i sru-bomba.
Co do drukarek - w rozliczeniach miedzy panstwami (a raczej bankami tych panstw) nie uzywa sie pieniadza drukowanego tylko elektronicznego.Aktualnie pieniadz papierowy to tylko kilka procent pieniadza bedacego na rynku.Potrzebny szaraczkom jak my do kupna papu np. ziemniakow i chleba (bo za zabawki z netu czy czynsz i wszystko inne placicie przeciez elektronicznie-prawda).
Takze zadne drukarki.Cyfra-enter-poszloooo.
Pieniadz nie istnieje.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

należy jednak pamiętać, że to "enter" jest mocno powiązane z faktyczną usługą czy towarem.

Wpisanie dowolnej liczby, pociaga za sobą pewne konsekwencje: jesli pociągniemy to z rzeczywistych kont - pojawia sie w pozycji "ma" spory niedobór, który jest wykazywany i należy go oddać. Ci co zezwalaja na przerachowanie tyhc cyferek, pobierają opłaty za to.

Wypusczenie na "wolność" cyferek z powietrza, odbić się może nagle na gwałtownej utracie wartości tegoż. Na takiej inflacji można zyskać, ale i też stacić.
My się cieszymy że wartość dolara spada ( wówczas nasz PLN niby rośnie) bo możemy więcj kupić. Ale mieszkańcy USA już nie będą tacy happy jak im się drzwi przed nosem zamyka. Takiemu firma deklaruje także elektronicznie regularny dopływ e-$. A tu się okazuje że za tyle samo cyferek kupi mniej ? Toż to prezydent mimo że oba ma, moze je szybko stracic. Za taki numer będą chcieli go wykastrować przecież. Pozwoli sobie na to, ot tak?

Tak naprawdę, to nie ma znaczenia czy to jest złoto, piasek, muszelki, $ czy e-$. To musi być coś co ludzie będą pożądać a więc nie może byc łatwo i powszechnie dostępne. Zobaczcie jak cwanym pomysłem było wymyslenie pieniądza (stopniowanie warttości, łatwo możliwość wydania reszty) a dużooo później formalnego "udziału" w wartości czyli akcji.
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Zirkau pisze:Tak naprawdę, to nie ma znaczenia czy to jest złoto, piasek, muszelki, $ czy e-$. To musi być coś co ludzie będą pożądać a więc nie może byc łatwo i powszechnie dostępne. Zobaczcie jak cwanym pomysłem było wymyslenie pieniądza (stopniowanie warttości, łatwo możliwość wydania reszty) a dużooo później formalnego "udziału" w wartości czyli akcji.
Moim zdaniem "udzial" byl wczesniej.Udzial w podziale zwierzyny,lupu czy pobieranego przez wojowniczych koczownikow od plemion osiadlych "myta za ochrone".Pieniadz powstal pozniej gdy wymiana miedzy osiadlymi rozwinela sie na odpowiednim poziomie aby ulatwic przeplyw dobr. Pierwotnie to czysty barter byl. Ryz w Japonii jako srodek platniczy utrzymal sie prawie do XIX w.
Faktem jest obie strony musza "wierzyc" w moc nabywcza "pieniadza" jakikolwiek on nie bedzie. Gdy wiara upada mamy spadek wartosci.
Notowania gieldowe to tak naprawde wskazniki goracej wiary inwestorow.
Dlatego podlegaja czynnikom socjologicznym i psychologicznym a nie logicznym regulom czy prawom :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Ryz w Japonii jako srodek platniczy utrzymal sie prawie do XIX w.
w Polsce pszenica i zyto do dzisiaj są środkiem płatniczym. Rolnicy umowy na dzierżawy gruntów rolnych bardzo czesto podpisują (np. z ANR) w q żyta lub q pszenicy.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Kobra pisze:Mi chodzi o walkę "na odległość" gdzie w grę wchodzi rozwinięte lotnictwo, marynarka, broń balistyczna a tego chińczykom jak na razie brakuje.

W czasie Zimnej wojny ZSRR miał prawie cały przemysł zbrojeniowy a USA nie i co? kto wygrał wyścig zbrojeń? kto zbankrutował?
Kobra!... Nie wiem, jak ci to wytłumaczyć.
Mieszasz chłopie, pleciesz, tworzysz, ględzisz... A to wszystko w jakimś nijakim sosie "stylistycznym".
Rzucasz hasła w stylu "rozwinięte lotnictwo" :shock: czy "broń balistyczna" (def: broń przeznaczona do badań balistycznych właściwości prochów i nabojów) :shock: :shock: i to wszystko okraszasz stwierdzeniami które są "oczywista oczywistością"

Twoi interlokutorzy natomiast, częstują cię faktami, danymi, a ty i tak dalej brniesz w jakieś pseudonaukowe ględzenie. Oszczędź sobie chłopie czasu, i daj spokój.
Nie sugerowałbym zamknięcia tej dyskusji, gdyby miała ona po obu stronach ten sam poziom, ale w tym wypadku...
PS: ZSRR przegrało zbrojenia, ponieważ ich gospodarka nie wytrzymała obciążenia związanego z wydatkami zbrojenie, będąc jednocześnie mniej wydajną niż gospodarka wolnorynkowa USA. Nie oznaczało to jednak, że sprzęt ZSRR był gorszy.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Ale Puchalsw. Ja też przedstawiam fakty :) No może jeśli twierdzisz że moje porównanie sił zbrojnych obu krajów jest błędne to znaczy że Chińczycy mają lepsze lotnictwo, broń balistyczną ( ta nazwa ma dwa znaczenia i jak się opierasz na wikipedii to i tam też znajdziesz informacje na ten temat ) marynarkę wojenną itp.
To nie są żadne fakty bo na ten temat nie ma konkretnych faktów. Brak jakiejkolwiek wartej uwagi literatury która by wyjaśniła ten problem. Jest masa forów, programów naukowych i wiele innych które przedstawiają właśnie ten problem nad którym dyskutujemy. Nie chce mi się zalewać setkami linków na ten temat ale ja swoje zdanie wyrabiam właśnie na tym co znajdę w internecie i z porównywania sił zbrojnych obu państw i wynika jedno. USA ma o wiele bardziej nowoczesną armię i jest liczna w każdym rodzaju sił zbrojnych oprócz właśnie samej piechoty. Bo USA ma więcej wszystkie od czołgów i pojazdów opancerzonych poprzez samoloty bojowe aż po pociski balistyczne i nikt temu nie zaprzeczy a jarać się tym że Chińczycy mają te 2,5 mln zołnierzy i mogą powołać 12 mln to nie znaczy że są już super i każdego zniszczą. W tej chwili nie mogą wyposażyć w dobry sprzęt tych 2,5 mln żołnierzy co i tak większość lata jeszcze w przestarzałym oporządzeniu co pamięta czasy Mao.. Nawet połowa armii nie jest wyposażona w karabiny Tp 95 to o czym mowa? No mająte 2,5 mln żołnierzy którzy sobie najwyżej mogą biegać po chinach i unikać pocisków rakietowych z USA :)
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

hm, tak sobie myślę. Kto wygra bitwę:

ten co straci majątek o wartości 1 mln dolara czy 10 mln ?

Pytanie przewrotne, ale odnoszę do kosztu odbudowy przez chiny jednostek pływajacych i kosztu tych wspanialych hamerykańskich rakiet.....

Inaczej, kto jest bogatszy; ten co ma 1 bln $ długu czy ten co ma 1 mld $ na koncie?

Niby zwycięzca jest ten co nie da sobie zniszczyć, zabrać czegoś. Ale wiekszość wojen ma cel ekonomiczny.
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Kurde myśle że Kobra nie jest autorem swoich postów
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

"Nie tylko Ty"
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 236
Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
Gadu Gadu: 5676422
Tytuł użytkownika: Gadget Man
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kosa »

Jakim prawem Kobra który ma 17 lat pierniczy o takich tematach o.O
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Kosa pisze:Jakim prawem Kobra który ma 17 lat pierniczy o takich tematach o.O
Według Kobry, Kobra ma 19lat, w końcu rok temu miał osiemnaste urodziny i założył temat o piwie :030: :030: :lol:
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Kobra obejrzyj co do powiedzenia maja ludzie znajacy sie na temacie:
http://www.tv.rp.pl/artykul/946512-Rozmowa-Ziemkiewicza--cz-1--Amerykanie-zbieraja-sily-do-konfrontacji-z-Chinami.html
Wniosek jest jeden :USA nie sa w stanie militarnie w tym momencie pokonac Chin stad beda budowac sojusze .Otoczyli juz bazami militarnie , w zeszlym roku Chiny protestowaly na ten temat na forum ONZ. Jednym slowem analitycy widza troche wiecej niz wyrywki z internetu na temat uzbrojenia.Pamietaj walcza ludzie i gospodarki.A amerykanska gospodarka jest aktualnie slaba albo inaczej ledwo zipie zasilania chinskimi kroplowkami.
Obrazek
ODPOWIEDZ