
Tani napęd spalinowy do pontonu, łódki, kanu...
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Forum spływy pontony http://splywy-pontony.phorum.pl/viewtop ... f=17&t=318
drawa, dzięki, tego nie czytałem.
Zirkau, cały ja, tak to jest jak się pisze po północy
A o silniku spalinowym do łodzi/pontonu ok. 1,5 kW ktoś słyszał? Martwi mnie hałas kosy.
Zirkau, cały ja, tak to jest jak się pisze po północy

A o silniku spalinowym do łodzi/pontonu ok. 1,5 kW ktoś słyszał? Martwi mnie hałas kosy.
ForumWodne.pl - Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać.
najmniejsze silniczki spalinowe mają chyba 2kW. Słabsze to już tylko elektryczne. Mają to zaletę, że nie ma ograniczen do ich stosowania ( wiele akwenów, szczególnie jezior- jest zakaz pływania na spalinowych, właśnie z uwagi na hałas).
elektryk ma tylko jedna wadę: akumulator - na dłuższą wyprawę niż 1 dniowa się nie nadaje. (jak, kto i gdzie naładuje akumulator.) A silniczki Minkota potrafią całkiem dużo.
elektryk ma tylko jedna wadę: akumulator - na dłuższą wyprawę niż 1 dniowa się nie nadaje. (jak, kto i gdzie naładuje akumulator.) A silniczki Minkota potrafią całkiem dużo.
tak jest http://allegro.pl/silnik-zaburtowy-spal ... 18995.htmlZirkau pisze:najmniejsze silniczki spalinowe mają chyba 2kW.
Forum spływy pontony http://splywy-pontony.phorum.pl/viewtop ... f=17&t=318
Jeśli chodzi o elektryki to niestety nie przejdzie, nie przewiduję właśnie ze względu na ładowanie i czas pływania na jednym aku. Gdyby do "elektryka" dołożyć generator spalinowy to miało by to sens ale tylko na większej łajbe. Można by pływać względnie cicho na "zasilaniu" spalinowym. Jednak rozwiązanie jest dość drogie i zajmuje sporo miejsca. Wiem że pływają "tramwaje wodne" o napędzie elektrycznym ładowane panelami słonecznymi ale to rozwiązanie jest b. drogie a panele zajmują sporo miejsca. Czyli... wracamy do kosy 
Chińczycy pewnie produkują jakieś małe silniczki, ale... kosy są na rynku, wybór jest spory. Sam silnik można kupić już za 100 zł.
Pomyśle jeszcze nad tym wszystkim i zobaczymy. Obawiam się kosy za dwie, trzy stówy a eksperymentować z taką za kilka, kilkanaście stów trochę strasznie... No i co z tym hałasem?
P.s. jedzie do mnie pawęż
[ Dodano: 2012-08-04, 15:12 ]
Znalazłem jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie; Aquascooter, można trafić na aukcjach, urządzenie spalinowe, podwodne, a więc ciche:


Chińczycy pewnie produkują jakieś małe silniczki, ale... kosy są na rynku, wybór jest spory. Sam silnik można kupić już za 100 zł.

Pomyśle jeszcze nad tym wszystkim i zobaczymy. Obawiam się kosy za dwie, trzy stówy a eksperymentować z taką za kilka, kilkanaście stów trochę strasznie... No i co z tym hałasem?
P.s. jedzie do mnie pawęż

[ Dodano: 2012-08-04, 15:12 ]
Znalazłem jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie; Aquascooter, można trafić na aukcjach, urządzenie spalinowe, podwodne, a więc ciche:

ForumWodne.pl - Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać.
Forum spływy pontony http://splywy-pontony.phorum.pl/viewtop ... f=17&t=318
O mały włos a został bym posiadaczem fajnego silniczka 2KM, ktoś mnie przelicytował w ostatniej chwili 
Faktem jest że małe, stare silniczki można kupić na aukcjach za tyle samo ile trzeba zapłacić za porządną kosę, a do tego napęd dedykowany do pchania łodzi zwykle jest chłodzony wodą, z wydechem do wody - jest sporo cichszy, no i ma już śrubę. Wnioski są takie że to chyba będzie koniec tematu
[ Dodano: 2012-08-08, 17:14 ]
Na Allegro pojawił się napęd z kosy, nie widać przełożenia a po tym jak pływa widać że go nie ma. Ledwo to się włóczy a przy tym nieźle hałasuje. Ale jest, ktoś próbował i może będzie temat rozwijał. Śmieszne w całym zamieszaniu jest to, że nie najgorszy napęd dedykowany do pchania łodzi można kupić za podobne pieniądz, wprawdzie używany jednak pochodzi pewnie dłużej niż chińska kosa. Sam już nie wiem co lepsze, majsterkować lubię jednak my chyba jednak kupimy silnik do łodzi.
Filmik z aukcji: http://www.youtube.com/watch?v=ZhaW-GZearA&feature=g-upl
[ Dodano: 2012-08-20, 21:55 ]
No i zdecydowałem się na tradycyjne rozwiązanie. Jedzie do mnie 2 i 2 konia

Faktem jest że małe, stare silniczki można kupić na aukcjach za tyle samo ile trzeba zapłacić za porządną kosę, a do tego napęd dedykowany do pchania łodzi zwykle jest chłodzony wodą, z wydechem do wody - jest sporo cichszy, no i ma już śrubę. Wnioski są takie że to chyba będzie koniec tematu

[ Dodano: 2012-08-08, 17:14 ]
Na Allegro pojawił się napęd z kosy, nie widać przełożenia a po tym jak pływa widać że go nie ma. Ledwo to się włóczy a przy tym nieźle hałasuje. Ale jest, ktoś próbował i może będzie temat rozwijał. Śmieszne w całym zamieszaniu jest to, że nie najgorszy napęd dedykowany do pchania łodzi można kupić za podobne pieniądz, wprawdzie używany jednak pochodzi pewnie dłużej niż chińska kosa. Sam już nie wiem co lepsze, majsterkować lubię jednak my chyba jednak kupimy silnik do łodzi.
Filmik z aukcji: http://www.youtube.com/watch?v=ZhaW-GZearA&feature=g-upl
[ Dodano: 2012-08-20, 21:55 ]
No i zdecydowałem się na tradycyjne rozwiązanie. Jedzie do mnie 2 i 2 konia

ForumWodne.pl - Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać.