A przy niej nie jest to na szczęście trudneMarshall pisze:Super byłoby gdybym potrafił utrzymywać ostrość tej Mory na podobnym jak w tej chwili poziomie.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
A przy niej nie jest to na szczęście trudneMarshall pisze:Super byłoby gdybym potrafił utrzymywać ostrość tej Mory na podobnym jak w tej chwili poziomie.

No to teraz poczekaj... jak żeś już wypaplałMarshall pisze:Dziul, ten nóż jest po prostu tak świetny, wspaniały, cudowny i super, że aż chce się nieść tę radosną nowinę w świat!
Od chwili kiedy go mam moje życie się odmieniło! Nic tylko chciałbym wszystko ciąć, strugać, batonować....
 
    ... kilka dni i zostaniesz spuszczony "nesmukami", "opinelami" i innymi jedynie słusznymi "damastami" do kibla .
 ... kilka dni i zostaniesz spuszczony "nesmukami", "opinelami" i innymi jedynie słusznymi "damastami" do kibla .
...Opinele są brzydkie!dziul pisze: No to teraz poczekaj... jak żeś już wypaplał
... kilka dni i zostaniesz spuszczony "nesmukami", "opinelami" i innymi jedynie słusznymi "damastami" do kibla
 
    
No właśnie - tu jest ból - przeziębiony jestem, nawet nie mogę sobie do lasu pójść...dziul pisze: A nie lepiej było się samemu cieszyć w krzaczorach tym nabytkiem ?


 Ps pomimo zapalenia płuc jak tylko żona wychodzi do pracy ja wymykam się do warsztatu icon_twisted  Oczywiście potem nadal gram umierającego...
  Ps pomimo zapalenia płuc jak tylko żona wychodzi do pracy ja wymykam się do warsztatu icon_twisted  Oczywiście potem nadal gram umierającego...  
 



 [/center]
 [/center]Trafiłem stówkę!!puchalsw pisze:... ostry (a jakże), i nieuleczalny stanMarshall pisze:...to już choroba...
Możesz mi proszę powiedzieć, co to za oplot na pochwie? Czy to taka karbowana gumowa osnowa?
A tak przy okazji. Moje GRATULACJE. Twój post otworzył 100tną stronę w tym wątku.
 
  [/center]
 [/center] ) dalej jest użyteczny. Dawno go nie ostrzyłem i nie jest to łatwe. Czas oddać go do szlifierza. Ta wielka wyrwa raczej zostanie ale nie przeszkodzi chyba aż tak. Nie ma być to japoński miecz w końcu..
) dalej jest użyteczny. Dawno go nie ostrzyłem i nie jest to łatwe. Czas oddać go do szlifierza. Ta wielka wyrwa raczej zostanie ale nie przeszkodzi chyba aż tak. Nie ma być to japoński miecz w końcu..
Tak przerabiałem podobny problem z pewnym nożem Muela. Tak się tylko zapytam czy te wyrwy powstały podczas mrozu? To niestety jest jeden z ogromnych minusów noży ze szlifem wklęsłym. Mają bardzo agresywne ostrze jeśli chodzi o cięcie jednak kosztem odporności na udary.johnson pisze:Ma ktoś pomysł jak taki nóż naprawić?
Mało prawdopodobne stal nierdzewną bardzo ciężko się kuje i niewielu kowali potrafi to zrobić. Bardziej prawdopodobne że zniszczą nóż do reszty.Tresor pisze:badz zabawic sie w kowala i przekuc ostrze na nowo
... a szlifierz, odpali szybkoobrotową szlifierkę, i bez chłodziwa, zjedzie Ci ten nóż. Rozhartuje go...johnson pisze:Czas oddać go do szlifierza.


 . Przywiązany jestem.. ale powoli skłaniam się ku rozwiązaniu "jeśli coś jest do wszystkiego...". Nóż ma być ostry, są inne narzędzia i to wcale nie tak drogie do np. rąbania itd. Niejedno drzewko mu uległo, ale może to i racja, że gra nie warta świeczki bo pewnie albo kosztowna albo pracochłonna. Mam ciężki orzech do zgryzienia. Zobaczymy jak ta mora i np toporek za 20zł a chłopak niech sobie odpocznie.. Może jeszcze czas dla niego nadejdzie
. Przywiązany jestem.. ale powoli skłaniam się ku rozwiązaniu "jeśli coś jest do wszystkiego...". Nóż ma być ostry, są inne narzędzia i to wcale nie tak drogie do np. rąbania itd. Niejedno drzewko mu uległo, ale może to i racja, że gra nie warta świeczki bo pewnie albo kosztowna albo pracochłonna. Mam ciężki orzech do zgryzienia. Zobaczymy jak ta mora i np toporek za 20zł a chłopak niech sobie odpocznie.. Może jeszcze czas dla niego nadejdzie  Dzięki za  cenne rady. <ok>
 Dzięki za  cenne rady. <ok>Ani kosztowna ani pracochłonna trzeba tylko wiedzieć jak się do tego zabraćjohnson pisze:gra nie warta świeczki bo pewnie albo kosztowna albo pracochłonna
 A Jeśli nóż jest dobry to warto w niego zainwestować odrobinę swojej pracy, i serca...
  A Jeśli nóż jest dobry to warto w niego zainwestować odrobinę swojej pracy, i serca...