dowcipy/kawały

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

biper
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2011, 10:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Płeć:

Post autor: biper »

To z tego samego regionu:

Hubert, Gustaw i Ludwik mieli jechać na robotę do Francji. Szef im mówi:
- Tylko, chopy nie zdzwicie się, jak tam na Was inaczej będą troche wołać.
- A jak? - pyta Ludwik.
- No.. na Ciebie to Lui.
- A na mnie? - pyta Gustaw
- Noooo.. Gui!
Na to Hubert:
- Jo to pierd.... Jo ni jade !!!
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 894
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

No to lecim 8-)

Siedzi se syneczek przi kałuży i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo to je sam maras, puć sam ino do mie, dom ci szolka tyju...
- Proszę, co pani mówiła?
- A nic, nic, pij, pij goroliku, pij...


Roz Antek chcioł wypróbować swojego kamrata i pedzioł mu tak:
- Wiesz Francek, jak jo umra, to bych bardzo chcioł, żebyś tak przy mie trzy noce wachowoł. Możesz mi to przysiąc?
- Do ciebie wszystko - pado Francek. - moga i tydzien nawet.
No i dobrze. Antek chcioł sie przekonać, czy to prowda i udowoł umrzyka. Leżoł w trumnie a okiem ukradkiem spozieroł czy Francek umowa dotrzymo. Francek jednak był szewcem i żol mu było tych trzech nocy to se trzewiki do zolowanio przyniósł i kołki wbijoł. Naroz Antek z trumny godo:
- Przy trupie sie nie klupie!
- A umarty mo pysk zawarty - pado Francek

.
Panie dochtorze, prędko, prędko, nasz Alojzik złykł korkociąg! - telefonowała matka do dochtora.
- Już lecę, zaroz tam będę, a coście dotąd robili?
- Otwarli my chalba nożem!


W katastrofie górniczej zginął Kulik. Górnicy się naradzali jak to Kuliczce powiedzieć, że już nie mo chłopa. Wybrali do tego Francka, bo pedzieli, że on sie nojlepiej do takich babskich spraw nadaje. Toż Francek poszoł, zaklupoł i pado:
- Mieszko tu wdowa Kuliczka?
- Coście? Przecę jo nie wdowa! Mój przyjdzie o drugiej ze szychty!
- A o co weta, że jednak wdowa! - pado jej Francek.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Afryka, murzyńska wioska w buszu, kobieta rodzi dziecko... okazuje się, że białe! Cała wieś się zleciała, konsternacja, bo białego człowieka nie widzieli od kilku lat, a tu białe dziecko. Udają się więc do szamana.
Szaman popatrzył, no rzeczywiście - białe! Pyta więc:
- A seks, po murzyńsku był?
- Tak, po murzyńsku!
- A od tyłu po murzyńsku?
- Tak, tak! Od tyłu po murzyńsku!
- A palec w dupie był?
- Nie było!
- A! I tędy sie światło dostało!
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: zasmarkałem monitor
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Brama niebios, przed Świętym Piotrem pojawiają się zmarłe niemowlaki: Chińczyk, Polak i Kenijczyk.
Św. Piotr bierze je po kolei na ręce i nuci:
- Maluśki, maluśki, przecież Ty nic nie zawinileś
Łapiąc Polaka mówi, masz tutaj skrzydełka, będziesz aniołkiem
łapiąc Chińczyka mówi, masz tutaj skrzydełka, będziesz aniołkiem
Łapiąc małego Kenijczyka, murzynka, mówi, masz tutaj skrzydełka, będziesz muchą.
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

Idealny avatar dla Pana Prezesa ;]
Obrazek
BUK! HONOR! DZICZYZNA!
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

1.
Punkt kontroli granicznej, do okienka podchodzi arab
- Name?
- Abu Dallah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no. Male or female ?
- Yes - male, female, sometimes camel....
- Oh dear....
- No no, deer is too fast



2.
Ile Chuck Norris jest w stanie zrobić pompek?



Wszystkie.
Awatar użytkownika
JakubJ152
Posty: 43
Rejestracja: 24 gru 2010, 20:49
Lokalizacja: 45 km. od Torunia.
Gadu Gadu: 337337
Tytuł użytkownika: Początkujący
Płeć:

Post autor: JakubJ152 »

Adwokat odwiedza swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No to wal pan te złą.
- Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew.
- A ta dobra?
- Cholesterol i cukier w normie.

.......................................................................

Polak i Rusek przy wódce chwalili się jakie duże mają przyrodzenie.
Rusek mówi:
- Ja mam penisa 30 cm!
Polak na to:
- A na moim 13 wróbelków siada!
Kiedy już dobrze popili Ruski mówi:
- Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale gdzieś tak z 25 cm.
Polak na to:
- Ja też skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa.

.....................................................................................

Pewne małżeństwo, które nie mogło mieć dzieci, przyszło po radę do księdza i mówią:
- Proszę księdza, co mamy zrobić, żeby mieć dziecko?
- Idźcie na Jasną górę zapalić świecę.
Po 9 latach ten sam ksiądz przychodzi do nich na kolędę i zamiast rodziców zastaje 10 dzieci i pyta jedno z nich:
- Gdzie wasi rodzice?
- Pojechali na Jasną Górę zgasić świecę.
Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

birken1 pisze:Ile Chuck Norris jest w stanie zrobić pompek?


Wszystkie.
1. Ile Chińczyk jest w stanie zrobić pompek w minute?
Dwie - do roweru i do materacu


2. Jedzie baba na rowerze i wypadła przez okno

===============================

Kiedyś się z tego śmiałem 5minut :D
Awatar użytkownika
JakubJ152
Posty: 43
Rejestracja: 24 gru 2010, 20:49
Lokalizacja: 45 km. od Torunia.
Gadu Gadu: 337337
Tytuł użytkownika: Początkujący
Płeć:

Post autor: JakubJ152 »

Po wygranych wyborach, Donald zebrał swych popleczników i mówi:
- No kryzys mamy, a więc musimy podwyżki zrobić.
- Ale gdzie?
- No to jest problem, zróbmy tak - ja będę podawać litery alfabetu, a wy podacie po jednym słowie na tę literę, i tam podwyższymy. To lecimy: A!
- Alkohol! - zawołał pan Rostowski
- B!
- Benzyna! - pan Arłukowicz
- C!
- Cukier! - Sikorski
- D!
- Drewno! - powiedział pan Pawlak
- E!
- Elektryczność! - pan Schetyna
- F!
- Fszystko! - rzekł pan Komorowski

Przyszedł chłopak z dziewczyną do księdza, zapytać ile za ślub trzeba zapłacić.
Ksiądz do niego:
- A na ile pan wycenia swoją przyszłą żonę?
Chłopak chwilę pomyślał, wyjął 100zł i położył księdzu na stole. Ksiądz wziął 100 zł... zerknął na przyszłą pannę młodą... i 50zł wydał.

Do prezesa Jarosława zgłosiło się kilku młodych ludzi w harcerskich strojach.
- Przychodzimy z propozycją - zaczął najwyższy z grupy.
- O co chodzi?
- Chcemy postawić pomnik Panu śp. Prezydentowi przed Pałacem, który stanie w miejscu, gdzie nasi koledzy postawili krzyż zaraz po katastrofie. Co pan na to?
- Dobrze wiecie, że ja jestem za od samego początku!
- Wiemy i dlatego przychodzimy tutaj bezpośrednio do pana.
- Tylko, że władze miasta nie są przychylne na tą lokalizację!
- Nam pozwolą - dorzucił drugi z grupy - mamy swoje sposoby!
- Na kiedy planujecie zakończenie prac?
- Do końca roku powinien stanąć!
- Jakiej wielkości będzie mój śp. brat?
- Wszystko zależy do tego, jak obfite opady śniegu będą przed Bożym Narodzeniem w stolicy.

Żebrak do przechodnia:
- Może rzuci pan złotówkę?
- Nie mam pieniędzy...
- To weź się do roboty, łachudro!

Mężczyzna wchodzi wieczorem do lokalu. Spostrzega siedzącą przy barze atrakcyjna kobietę. Podchodzi i zagaja:
- Co porabiasz ślicznotko?
Ona patrzy mu głęboko w oczy i odpowiada:
- Co porabiam? Dymam, kogo popadnie. Wszystkich jak leci. Starannie, na wylot i wszędzie. W domu, w biurze, nawet tutaj. Uwielbiam dymać, kogo się da i gdzie się da, od kiedy skończyłam naukę, nie robię nic innego.
Na to on:
- No proszę, coś podobnego! Ja tez jestem prawnikiem. A pani mecenas to w której kancelarii pracuje?
Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Rozmowa kwalifikacyjna:
- Spełnia Pan wszystkie wymogi, ale w mojej firmie trzeba być oszczędnym i kreatywnym. Proponuje test - oto pomarańcza- wróci Pan i opowie jak ją spożytkował.
Nazajutrz księgowy wraca i oznajmia że ją po prostu obrał i zjadł. Na to prezes:
- źle, źle, źle! Oszczędnie i kreatywnie, to trzeba było ją przeciąć na pół i z połówki wycisnąć sok do śniadania, a ze skorki można było zrobić stylową popielniczkę. Druga połówkę pokroić na plasterki i zjeść na deser, a skórki świetnie nadały by się jako odświeżacz powietrza.
Ale dam Panu jeszcze jedną szansę: oto kiełbasa, proszę wrócić jutro i pochwalić sie czy zrozumiał Pan na czym polega kreatywność i oszczędność w naszej firmie.
Następnego dnia księgowy wraca i opowiada:
Kiełbasę przeciąłem na pół i pierwsza połowę pokroiłem w plasterki na chleb do śniadania. Z drugiej połówki zdjąłem ostrożnie flak, kiełbasę włożyłem do maszynki, dodałem bułkę tartą i zrobiłem kotlety na obiad. Wieczorem umówiłem się z Pańska córka, gdzie po ciemku ofiarowałem jej aluminiowe klipsy z końcówek kiełbasy, jako srebrne kolczyki. Była tym tak zachwycona, że poszła ze mną do łóżka, gdzie flaka z kiełbasy użyłem jako prezerwatywy. O! i mam ją dziś tutaj, żeby ofiarować prezesowi jej zawartość jako zabielacz do porannej kawy.
Jestem przyjęty?
Ostatnio zmieniony 06 sty 2012, 12:11 przez birken1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

BUK! HONOR! DZICZYZNA!
biper
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2011, 10:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Płeć:

Post autor: biper »

Idzie Panicz ulicą w zamieci i spostrzega przemarzniętą dziewczynkę z zapałkami. Żal mu się zrobiło sierotki, więc pyta:
- Dziewczynko, może chcesz na pączka?
- A jak to, k...a, jest na pączka? - pyta zdziwione dziewczę.


= Uwaga dowcip skrajnie seksitowski: =

- Po co kobiecie przegroda w nosie?
- Żeby nie kusiło...
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

Optymistyczna notka o wyjeździe w ciche beskidy:

Ach, te cudne Beskidy!
12 sierpnia.

Przeprowadziliśmy sie do naszego nowego domu, Boże, jak tu pięknie! Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę sie doczekać, kiedy pokryją się śniegiem......

14 października.

Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale ! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba

11 listopada.

Wkrótce zaczyna sie sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

2 grudnia.

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem sie i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem!), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Beskidy.

12 grudnia.

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia.

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem Pieprzony pług śnieżny!

22 grudnia.

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia.

Wesołych [...] Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję! Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to gówno.

27 grudnia.

Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał
dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia.

Meteorolog się pomylił ! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten [...] przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę ! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią [...] o jego zakuty łeb.

4 stycznia.

Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi [...] jeleń i całkiem go rozjebał. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja.

Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi!

18 maja.

Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach!!!
BUK! HONOR! DZICZYZNA!
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Mówi Bóg do Adama:
- daj mi żebro.
Adam:
-nie
-no daj mi to żebro
-nie
-ale dlaczego
-mam złe przeczucia

Zmarł papież i idze do bram niebios. Otwiera mu św. Piotr:
-ktoś Ty ?
-jam papież
- a kto to papież pyta zdziwiony św. Piotr
- namiestnik Boga na ziemi.
- no nie znam Cie
-przywódca kocioła na ziemi.
- zaczekaj idę zapytam Boga czy coś o tym wie.
Jak powiedział tak uczynił. Lecz Bóg również nie wiedział kto to papież i odesłał św. Piotra do Jezusa który też nie miał pojęcia o kogo chodzi ale poszedł sam porozmawiać z nowo przybyła duszą. Po chwili wraca zataczając się ze śmiechu i mówi:
-pamiętacie to kółko rybackie które założyłem 2000 lat temu ?
-tak -odpowiada Bóg
- Nadal istnieje

i ostatni

Mówi Bóg do Adama:
-Adamie jeśli chcesz mogę stworzyć Ci piękną, inteligentną, mądrą i uczciwą istotę z którą będziesz spędzał swe życie w radości jest tylko jeden warunek musisz oddać mi nogę.
Na to Adam po dłuższej chwili zastanowienia:
- A co dostanę za żebro ?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Prowler, te z bogiem i Adamem to jedne z moich sztandarowych dowcipow :-P Jest jeszcze trzeci:

Adam i Bóg ida przez raj.
Rozmawiają polowania, łowienie i takie tam męskie zajęcia nagle Bóg potknął się o kamień i w złości:
- K***a mać!!!

i słowo ciałem się stało...
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Bóg stworzył ziemie i gwiazdy i mówi
-jesteście piękne
stworzył rzeki jeziora i szatę roślinną i mówi
-jesteście piękne
stworzył zwierzęta i mówi
-jesteście piękne
stworzył mężczyznę i mówi
-jesteś piękny
stworzył kobietę i tak się przygląda przez dłuższą chwilę i mówi
-a ty będziesz się malować
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Żołnierz 'wrażej' armii

Post autor: steppenwolf »

xx Siedzi żołnierz w okopie .... i nagle coś mu do głowy strzeliło.

xx Leży żołnierz na wyrze i słyszy jakieś zamieszanie za oknem. Podchodzi do okna .... a tam zbieg okoliczności.

xx Wrócił żołnierz na wyro i leży. Znowu się zrywa, bo słyszy za oknem jakieś kroki. Patrzy, a tam ....pojęcie ludzkie przechodzi.

xx Podszedł żołnierz na krawędź urwiska, chwycił za linę .... i się spuścił.

xx Siedzi żołnierz w kuchni i słyszy jakieś dźwięki w lodówce. Otwiera ją i co widzi? Bieda o biedę klepie.

xx Przechodził żołnierz koło betoniarki ... i się zmieszał.

xx Szedł żołnierz po lodzie .... i się załamał.
Awatar użytkownika
pasikonik
Posty: 139
Rejestracja: 31 gru 2011, 19:06
Lokalizacja: górny śląsk
Płeć:

Post autor: pasikonik »

Para kochanków
on liże ją
ona przeżywa orgazm za orgazmem
ona nieopatrznie dotyka nie zabespieczonego gniazdka
prąd poraził oboje i dwa trupy
duszyczki ich dwojga poszły do nieba
inne duszyczki w niebie pytaja co pamiętają ostatniego z przejście, z życia na ziemi :->
ona zaje.... y orgazm
on ja tradycyjnie światełko w tunelu :->
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

W restauracji siedzi przy stoliku kilku chirurgów i prowadzą ożywioną konwersację.
Opowiadają sobie o najcięższych przypadkach jakie operowali, o dziwnych chorobach i jak doszli do rozpoznania itp.
Nagle jeden z nich mówi:
Chłopaki ciągle rozmawiamy tylko o pracy, może tym razem porozmawiamy o czymś milszym...
A o czym? - pyta drugi.
No może o kur...ch?
Zapadła niezręczna cisza po czym jeden z doktorów mówi:
A te kur...y anestezjolodzy...
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

Podobny do dowcipu, jaki zamieścił mały:

Tym razem siedzą przy stoliku informatycy:
- Mam już tego dosyć. Wciąż te kompy, kompy, kompy. Czy o niczym już innym nie umiemy rozmawiać, jak tylko o komputerach ?!! Porozmawiajmy jak normalni faceci, np. ......... o du**ch.
Nastrój zakłopotania i cisza. Po około trzech minutach słychać słaby głos:
- Moja karta graficzna jest do d**y.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Facet trafia na stół operacyjny. Nagle chirurg oznajmia mu, że NFZ nie refunduje narkozy i trzeba uiścić rachunek dla aAnestezjologa. Facet pyta ile?
= 1500 zł
- Co? 1500 zł za to by mi się film urwał? - drze się facet
Anestezjolog:
- Wie Pan, uśpienie ma Pan gratis.
Facet - to za co 1500 zł ?
Anestezjolog:
- za to by ten film znów zaczął się Panu wyświetlać.
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

icon_twisted
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

zmarł papież i puka do bram niebios. Otwiera mu św. Piotr i pyta:
-ktoś ty ?
-jam papież
- nie wiem co to znaczy ktoś Ty ?
- jam namiestnik Boga na ziemi
-nie wiem ktoś Ty ? Bóg nie miał namiestnika na ziemi
-jam namiestnik Boga na ziemi i przywódca kościoła bożego i jego owczarni.
- nie wiem ktoś Ty idę zapytać Boga.
jak rzekł tak uczynił. Powtórzył słowa papieża Bogu ten jednak nie znał człowieka i nie wiedział skąd jego godności i odesłał św. Piotra do Jezusa. Św Piotr powtórzył słowa papieża Jezusowi ten również nie kojarzył tego człowieka ale postanowił sam go rozpytać. Jak postanowił tak też zrobił. Po pewnej chwili wraca przed oblicze Boga i św. Piotra uradowany i pyta:
- pamiętacie to koło rybackie co założyłem je 2000 lat temu ?
- tak - padła odpowiedź
- nadal działa

II wojna światowa. Uliczka w Krakowie. idzie Karol Wojtyła. W pewnym momencie zastępuje mu drogę niemiec i krzyczy:
-dokumenty
Karol Wojtyła sprawdza kieszenie i mówi z przerażeniem:
-nie mam zapomniałem
na to niemiec:
-dokumenty bo zastrzele
- nie mam zapomniałem - mówi Wojtyła z przerażeniem
Niemiec odbezpiecza broń celuje w Wojtyłę. Nagle z nieba zstępuje duch święty i mówi do niemca:
-oszczędź tego człowieka. Kiedyś on będzie wielki i zostanie papieżem.
Niemiec dłuższą chwilę się zastanawia i mówi:
-mam jeden warunek
Na to duch św:
- mów spełnię go
Na to niemiec:
- ja będę następny po nim
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Prowler, 2012-01-12, 12:28 pisze:Zmarł papież i idze do bram niebios. Otwiera mu św. Piotr:
-ktoś Ty ?
-jam papież
- a kto to papież pyta zdziwiony św. Piotr
- namiestnik Boga na ziemi.
- no nie znam Cie
-przywódca kocioła na ziemi.
- zaczekaj idę zapytam Boga czy coś o tym wie.
Jak powiedział tak uczynił. Lecz Bóg również nie wiedział kto to papież i odesłał św. Piotra do Jezusa który też nie miał pojęcia o kogo chodzi ale poszedł sam porozmawiać z nowo przybyła duszą. Po chwili wraca zataczając się ze śmiechu i mówi:
-pamiętacie to kółko rybackie które założyłem 2000 lat temu ?
-tak -odpowiada Bóg
- Nadal istnieje
Prowler, 2012-01-14, 20:03 pisze:zmarł papież i puka do bram niebios. Otwiera mu św. Piotr i pyta:
-ktoś ty ?
-jam papież
- nie wiem co to znaczy ktoś Ty ?
- jam namiestnik Boga na ziemi
-nie wiem ktoś Ty ? Bóg nie miał namiestnika na ziemi
-jam namiestnik Boga na ziemi i przywódca kościoła bożego i jego owczarni.
- nie wiem ktoś Ty idę zapytać Boga.
jak rzekł tak uczynił. Powtórzył słowa papieża Bogu ten jednak nie znał człowieka i nie wiedział skąd jego godności i odesłał św. Piotra do Jezusa. Św Piotr powtórzył słowa papieża Jezusowi ten również nie kojarzył tego człowieka ale postanowił sam go rozpytać. Jak postanowił tak też zrobił. Po pewnej chwili wraca przed oblicze Boga i św. Piotra uradowany i pyta:
- pamiętacie to koło rybackie co założyłem je 2000 lat temu ?
- tak - padła odpowiedź
- nadal działa
Bardzo dbasz, żebyśmy tego dowcipu nie zapomnieli :P ;-)
ODPOWIEDZ