Najprościej ... trzy paski taśmy dwóstronnej , przyklejasz do stołu i "jedziesz"Deflegmator pisze:Ano właśnie. Macie może jakieś patenty na bezpieczne i pewne ostrzenie tymi płytkami? Na stole tego nie położę, bo zacznie jeździć wraz z nożem. Ręką wolę nie przytrzymywać, bo cenię sobie integralność peryferiów mojego ciała. Jak sobie z tym radzicie?Ciek pisze:Ta ostrzałka z ręki to lipa bo małe to i łatwo samego siebie dziabnąć. Warto dorobić jakiś stojak z deski albo przynajmniej uchwyt by leżało na płasko i trzymało się jako tako stołu.
Nie klej całej płytki tylko dwoma trzema wąskimi paskami bo przy odklejaniu zerwiesz politurę ze stołu albo powyginasz płytkę
Pzdr.