Mam problem z pięcio-kwartowym bukłakiem.
Wkład bukłaka jest wykonany z grubej "folii". Ot taki worek o grubych ściankach. Miękki przeźroczysty plastik.
Wygląda jakby był zalany jakimś paskudztwem, cały się lepi. Nie da się tego zmyć mydłem ani płynem do zmywania, spirytusem ani domestosem.
Najgorsze jest to że lepi się również wewnątrz.
Kiedyś kupiłem worek wodoszczelny na dokumenty na wyprzedaży, miał ten sam problem, wyglądał jak zalany i się lepił, wywaliłem go po paru próbach mycia, jednak bukłaka wolałbym nie wyrzucać.
Jakoś wątpię aby ten bukłak i tamten worek były zalane tą samą substancją, podobieństwo zbiło mnie z tropu i teraz już sam nie wiem czym to potraktować.
Ktoś spotkał się z czymś takim? Jest jakaś rada na to?
Benzyna pewnie by dała radę, ale jak później z niego wodę pić... jest jakaś metoda na wyczyszczenie po benzynie? (ale to ostateczność, mam nadzieję że ktoś już przerabiał podobny temat i dał rade bez benzyny...)
Z góry dzięki za wszelkie sugestie jak sobie z tym paskudztwem poradzić.
Lepiący się worek/bukłak.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
Lepiący się worek/bukłak.
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Użyłeś już środków zmydlających, podchlorynu sodu i alkoholu.
Proponuję zewnętrzny (bo rozumiem, że lepi się obustronnie) test jeszcze nadtlenkiem wodoru (może być jakiś Vanish), enzymatyczny proszek do prania (wykluczymy nalot jakichś białkowych resztek) i WD40 (lekkie frakcje węglowodorów bezpieczne dla tworzyw sztucznych). Zabawa z benzyna ekstrakcyjną czy acetonem, nie licząc kłopotliwego zapachu, może uszkodzić sam plastik.
Może być tak jak napisał MIKI (niektóre tworzywa po wielu latach zaczynają się "patynować" - wystarczy dostęp O2 i innych dobrodziejstw powietrza XXI w
i robi się na nich powłoka woskowata albo taka lepiąca jak po słodkiej herbacie
).
Ale ale... widywałem takie tworzywa które były "lepiące" od nowości - duża plastyczność warstwy powierzchniowej np.
Proponuję zewnętrzny (bo rozumiem, że lepi się obustronnie) test jeszcze nadtlenkiem wodoru (może być jakiś Vanish), enzymatyczny proszek do prania (wykluczymy nalot jakichś białkowych resztek) i WD40 (lekkie frakcje węglowodorów bezpieczne dla tworzyw sztucznych). Zabawa z benzyna ekstrakcyjną czy acetonem, nie licząc kłopotliwego zapachu, może uszkodzić sam plastik.
Może być tak jak napisał MIKI (niektóre tworzywa po wielu latach zaczynają się "patynować" - wystarczy dostęp O2 i innych dobrodziejstw powietrza XXI w


Ale ale... widywałem takie tworzywa które były "lepiące" od nowości - duża plastyczność warstwy powierzchniowej np.
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Offtime, warto ryzykować, nawet jeśli to fajny skórkowy bukłak? 

Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Nie wiem jak to się zachowa w kontakcie z wrzątkiem, ale możesz posypać sodą oczyszczoną i zalać gotującą wodą.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
WD40 dało radę. Teraz pracuję nad pozbyciem się jego zapachu, to akurat łatwe jest.
Dzięki Aniol !

Dzięki Aniol !
Skórkowy bukłak? Skąd Ci skórkowy do głowy przyszedł? Takim szmelcem to bym sobie głowy nie zawracałQasz pisze:Offtime, warto ryzykować, nawet jeśli to fajny skórkowy bukłak?

Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 01 maja 2009, 10:56
- Lokalizacja: skierniewice
- Gadu Gadu: 2668936
- Tytuł użytkownika: banaly
- Płeć:
- Kontakt:
hmm , zanim przeczytalem ze Ci sie udalo przyszlo mi do glowy zeby go przetrzec papierem sciernym lub wluknina scierna .
Popraw błędy! Z interpunkcją włącznie.
Popraw błędy! Z interpunkcją włącznie.
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2011, 23:50 przez neodom, łącznie zmieniany 1 raz.