Okazuje się jednak że dałem się zwieść na manowce, a rzecz wcale nie jest taka głupia bo to nie poradnik, a baza informacji o stanie naszego zdrowia, alergiach, kontaktach z rodziną itp.
Więcej info na http://www.medistick.ch/en/ (polecam demo)
Pomysł ciekawy byle by tylko służby medyczne wiedziały co zrobić z danymi zawartymi na takim USB. Popuszczając wodze fantazji - informacje na tym USB powinny być synchronizowane z danym z naszej 'karty' u lekarza (historia chorób, przyjmowane lekarstwa, skany prześwietleń itp.), ale takie luksusy to tylko w "Ostrym dyżurze"
