Kilka dni w Górach Bialskich i Masywie Śnieżnika

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Kilka dni w Górach Bialskich i Masywie Śnieżnika

Post autor: Hiskiasz »

Wybrałem się z częścią moich dzieciaków poszwędać się trochę po górach. Pierwotnie planowałem trasę z Barda przez Góry Bardzkie, Złote, Bialskie i Masyw Śnieżnika do Międzygórza, ale ze względu na pogłoski o planowanym strajku na PKP w Wielkopolsce pojechaliśmy samochodem do Bielic w Górach Bialskich i zrobiliśmy pętlę około 50 km.

Nie będę się rozpisywał za bardzo tutaj, bo wszystko razem ze zdjęciami jest pod linkiem poniżej:

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... e2011.html

Na Śnieżniku znaleźliśmy coś dla Siuxa. Ktoś (na kilku zdjęciach widać) bawi się tam w geocaching.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 844
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Hiskiasz, co to za zielony namiocik?
Awatar użytkownika
rob30
Posty: 247
Rejestracja: 02 sty 2010, 23:18
Lokalizacja: Sosnowiec/Spojené kr
Płeć:

Post autor: rob30 »

Hiskiasz zacnie napisane!
Zdjęcie butów mnie powaliło, ciekawe czy ktoś zgadnie co to za buty są?! Wczoraj swoje wypastowałem i zastanawiałem się czy dadzą jeszcze radę. Widzę, że dadzą! Moje są czarne i mają pięć par haczyków, ale producent myślę ten sam :-D .
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

birken1 pisze:Hiskiasz, co to za zielony namiocik?
Taki stary namiot z aluminiowym stelażem. Ma już ponad 15 lat. Ale nie pamiętam jakiej firmy (jakieś polskiej chyba). Jest dosyć lekki (około 2kg). Pewną jego wadą jest duża liczba potrzebnych szpilek lub śledzi (kilkanaście), choć można sobie z tym poradzić. Można wyciąć odpowiednio długie kije i wsadzić w poprzek przy wejściu i na końcu i wtedy tylko tropik się przytwierdza. Można zresztą szpilki zrobić z odpowiednio grubych gałązek na trasie, zawsze te pół kg mniej wyjdzie na plecach później.

Ja namiot zabrałem ze względu na dzieciaki. Tak bym spał w ponczo. Bałem się że w środku lasu pożrą ich komary. Co ciekawe przez te kilka dni nie spotkaliśmy więcej niż kilka komarów. Zastanawiam się dlaczego. Za sucho? Za wysoko (i brak żywicieli)? Za późna pora roku?

[ Dodano: 2011-08-31, 08:10 ]
rob30 pisze:Hiskiasz zacnie napisane!
Zdjęcie butów mnie powaliło, ciekawe czy ktoś zgadnie co to za buty są?! Wczoraj swoje wypastowałem i zastanawiałem się czy dadzą jeszcze radę. Widzę, że dadzą! Moje są czarne i mają pięć par haczyków, ale producent myślę ten sam :-D .
Buty kupiłem w Zakopanem w 1993 roku, podczas podróży poślubnej :-) Wtedy na targu mi powiedziano, że to ostatnie sztuki bo fabryka padła. Teraz chyba firma Hanzel jakoś kontynuuje tamtą linię. Dzieciakom kupiłem buty Hanzel kilka lat temu i są zadowolone. Różnią się podeszwą od tych moich. Te moje są chyba nie do zajechania i do tego bardzo wygodne.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 844
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Kurde namioty tego typu to były dużo lepsze konstrukcje niż to gówniane iglo. Tyle tylko rozbijanie tego wymagało więcej umiejętności i zachodu i sobie kolorowe weekendowe oszołomy nie radziły stąd pewnie zostały wyparte :-(
Hiskiasz pisze:przez te kilka dni nie spotkaliśmy więcej niż kilka komarów
w górach to jest przecież niemal norma.
Hiskiasz pisze:Buty kupiłem w Zakopanem w 1993 roku
:shock:
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

birken1 pisze:
Hiskiasz pisze:przez te kilka dni nie spotkaliśmy więcej niż kilka komarów
w górach to jest przecież niemal norma.
Hmmm, za to komarów płci męskiej było od groma, więc zastanawia mnie ta dysproporcja. Wieczorem jednego dnia nie chciałem palić ognicha pod Śnieżnikiem bo sucho było jak diabli a my w środku lasu, więc herbatka na butli i latarka obok. Tych dużych komarów było całkiem dużo, nie szło się opędzić. Co one tam robią nie mając samic pod ręką :-D? Może to była jakaś dzika kolonia komarów spod tęczowej flagi. :-)?
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Hiskiasz pisze:Tych dużych komarów było całkiem dużo, nie szło się opędzić. Co one tam robią nie mając samic pod ręką :-D ? Może to była jakaś dzika kolonia komarów spod tęczowej flagi. :-) ?
A może to nie komary? Raczej widziałeś komarnice. :-)
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Moim zdaniem to widziałeś koziułkowce, dość często ludzie mylą je z 'panem komarem'. :) [wielokrotnie sprawdzone - ludzie mówili, o patrz jaki wielki komar, pewnie samiec - patrze, a tam koziułkowiec..]

ED: No tak Wolf, chodzi nam o to samo.. Nie znałem tej nazwy. :D
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

No tak, nie miałem nawet pojęcia o ich istnieniu :-) Dzięki za wyjaśnienie.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Hiskiasz,
Świetnie, że stoi jeszcze Schron pod rezerwatem. Ziemia Kłodzka i Masyw Śnieżnika to moje ulubione strony, znam je jak własną kieszeń.
Może jakiś wspólny wypad w nadchodzącą jesień?
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Wiesz ja w góry to zawsze jestem chętny, tyle że na ogół jak jeżdżę to zabieram dzieciaki. Chcę by się wprawiały od małego w trudy takiego bytowania i póki co sobie z tym radzą nieźle. Na jesień możnaby pomyśleć o czymś. Może jakieś inne niż Bialskie tym razem. Bardzkie, Sowie? Gdzieś niedaleko w każdym razie. Musiałbym tylko termin jakiś znaleźć a z tym jest największy problem na ogół, więc wtedy nie chciałbym tracić całego dnia na dojazdy.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”