Piła składana Fiskars
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Piła składana Fiskars
Witam.
Dzisiaj zaopatrzylem sie w taki oto wynalazek :
To co moge powiedziec wstepnie bez testow terenowych :
-bardzo lekka
-solidna blokada ostrza
-super wykonanie
-klips do paska
-niewielkie rozmiary
Napisze szersza recke po testach w grudniu w terenie.
Dodam jeszcze ze mozna ja kupic takze w wiekszym rozmiarze.
Dzisiaj zaopatrzylem sie w taki oto wynalazek :
To co moge powiedziec wstepnie bez testow terenowych :
-bardzo lekka
-solidna blokada ostrza
-super wykonanie
-klips do paska
-niewielkie rozmiary
Napisze szersza recke po testach w grudniu w terenie.
Dodam jeszcze ze mozna ja kupic takze w wiekszym rozmiarze.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Morg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
Dobry zakup. Wprawdzie ja posiadam taką samą tylko model większy (złożona 30cm, rozłożona 56cm) i jestem z niej BARDZO zadowolony. Nigdy nie miałem problemów ze składaniem o jakich wspomina Valdi, więc chyba to kwestia modelu.
p.s.
parę miesięcy temu zakupiłem siekierę Small Forest Axe ( http://www.gransfors.com/htm_eng/index.html ) używałem 3 razy, na razie Fiskars wygrywa efektywnością pracy 10:1 ale ten wynik pewnie zależy od moich umiejętności (Fiskarsa mam już 3 lata!!)
Daj znać jak Tobie sprawdza się piła.
p.s.
parę miesięcy temu zakupiłem siekierę Small Forest Axe ( http://www.gransfors.com/htm_eng/index.html ) używałem 3 razy, na razie Fiskars wygrywa efektywnością pracy 10:1 ale ten wynik pewnie zależy od moich umiejętności (Fiskarsa mam już 3 lata!!)
Daj znać jak Tobie sprawdza się piła.
Dam znac najszybciej na swieta bo wtedy powinienem wrocic z bieszczad.cieply pisze:Dobry zakup. Wprawdzie ja posiadam taką samą tylko model większy (złożona 30cm, rozłożona 56cm) i jestem z niej BARDZO zadowolony. Nigdy nie miałem problemów ze składaniem o jakich wspomina Valdi, więc chyba to kwestia modelu.
p.s.
parę miesięcy temu zakupiłem siekierę Small Forest Axe ( http://www.gransfors.com/htm_eng/index.html ) używałem 3 razy, na razie Fiskars wygrywa efektywnością pracy 10:1 ale ten wynik pewnie zależy od moich umiejętności (Fiskarsa mam już 3 lata!!)
Daj znać jak Tobie sprawdza się piła.
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Dobre i tanie. Zarowno Slaq jak i ja tego używamy. Tnie szybko, tepi się powoli Uważaj na końcowkę brzeszczotu, lubi się łamać.
Klipsa do paska nie używam, nie ma sensu noszenie tego podczas marszu. Podczas ciecia od takich rzeczy sa kieszenie.
Z tego co sie orientuję są brzeszczoty do suchego i mokrego drewna.
Klipsa do paska nie używam, nie ma sensu noszenie tego podczas marszu. Podczas ciecia od takich rzeczy sa kieszenie.
Z tego co sie orientuję są brzeszczoty do suchego i mokrego drewna.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
- palowski
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Gadu Gadu: 5301996
- Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
- Płeć:
a ja mam z ta piłą złe wspomnienia - nie trwało to więcej jak 2 dni a wyłamał się ząbek... było to na obozie, gdzie do sprzętu miało dostęp wielu ludzi (w tym bardzo młodych) ale żeby aż tak szybko od cięcia desek się wyszczerbiło?
----------------
Listening to: U2 - Until The End Of The World
----------------
Listening to: U2 - Until The End Of The World
No wiec tak na szybkiego.
Blokada ostrza jest dosyc mocna, nie stwierdzilem zadnych luzow.
Tnie sie nia fantastycznie, zeby sa naostrzone na brzytwe.
Przeciecie tej galezi zajelo mi pare sekund doslownie.
Dwa minusy :
1. samo ostrze pily jest grubosci okolo 1mm co moze czynic ja podatna na zlamanie i inne uszkodzenia mechaniczne.
2. zeby powinny byc ( w/g mnie przynajmniej ) lekko rozchylone na boki co powoduje ze rez po pile jest szerszy niz ona sama i nie blokuje sie ostrze w trakcie ciecia. Mozliwe ze w przyszlosci wezme kombinerki i sprobuje ja delikatnie stuningowac pod tym wgledem.
Blokada ostrza jest dosyc mocna, nie stwierdzilem zadnych luzow.
Tnie sie nia fantastycznie, zeby sa naostrzone na brzytwe.
Przeciecie tej galezi zajelo mi pare sekund doslownie.
Dwa minusy :
1. samo ostrze pily jest grubosci okolo 1mm co moze czynic ja podatna na zlamanie i inne uszkodzenia mechaniczne.
2. zeby powinny byc ( w/g mnie przynajmniej ) lekko rozchylone na boki co powoduje ze rez po pile jest szerszy niz ona sama i nie blokuje sie ostrze w trakcie ciecia. Mozliwe ze w przyszlosci wezme kombinerki i sprobuje ja delikatnie stuningowac pod tym wgledem.
Ostatnio zmieniony 18 sty 2009, 22:30 przez Morg, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej Parthagas:) Wyjąłeś mi to z ust właśnie miałem napisać o tym jak Gryf złożył takiego Fiskarsa Na warsztatach Puszczańskich. Co prawda trzeba brać poprawkę na Gryfa bo on potrafi złożyć wiele narzędzi które w założeniu producenta nie są składane
Jednak co do tej piłki to już 3 złamane widziałem... Ja mam taką topex za 12 zł i sprawdza się równie dobrze, ostatnio wyciąłem na 14 nowych tyczek do tipi (sosenki ok 10 cm średnicy przy ziemi) trwało to ok 1h łącznie z ich wybieraniem w lesie.
Jednak co do tej piłki to już 3 złamane widziałem... Ja mam taką topex za 12 zł i sprawdza się równie dobrze, ostatnio wyciąłem na 14 nowych tyczek do tipi (sosenki ok 10 cm średnicy przy ziemi) trwało to ok 1h łącznie z ich wybieraniem w lesie.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Kombinerki to trochę kiepskie narzędzie do tego celu, nie mając rozwieraka (idealna sprawa - każdy ząb zostaje wygięty na dokładnie taką samą odległość) można to zrobić przy pomocy imadła i młotka. Będzie dużo szybciej i dokładniej, ważne tylko żeby zrobić to precyzyjnie i każdy ząb uderzać z identyczną siłą i w ten sam punkt. Rozwierając piłę niechlujnie można narobić więcej szkody niż pożytku - w telegraficznym skrócie: jeśli np. na 20 zębów 5 będzie wystawać bardziej niż inne, to w czasie piłowania będzie pracować tylko tych pięć. Jeśli będą równe pracuje cała dwudziestka. Co prawda narzędziech ręcznych nie ma to aż takiego wielkiego znaczenia ze względu na małe prędkości pracy, ale w narzędziach wysokoobrotowych można wyczuć różnicę.Morg pisze:Mozliwe ze w przyszlosci wezme kombinerki i sprobuje ja delikatnie stuningowac pod tym wgledem.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- Okruch
- Posty: 238
- Rejestracja: 14 wrz 2007, 17:30
- Lokalizacja: Tarnów, Małopolska
- Tytuł użytkownika: Czciciel BK-7
- Płeć:
W porównaniu z innymi piłami, Fiskars ma jedną zaletę - jeżeli zawiedzie blokada, piła wsuwa się do rękojeści w sposób absolutnie bezpieczny dla użytkownika. Piły składane tak jak folder... no cóż, sami sobie odpowiedzcie...
Dlatego mimo, że za Fiskarsa można kupić 6-7 pił "im. Mao Tse Tunga" to wybrałem fiński produkt. Łapka jest warta więcej, niż te 50 zł.
Dlatego mimo, że za Fiskarsa można kupić 6-7 pił "im. Mao Tse Tunga" to wybrałem fiński produkt. Łapka jest warta więcej, niż te 50 zł.
- wolf78
- Posty: 194
- Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Gadu Gadu: 2813508
- Płeć:
- Kontakt:
Witam mały foto test piły&toporka fiskars
piła;
plusy;mała waga ,dobra ergonomia=szybka i przyjemna praca,wysoka ostrość,funkcjonalna blokada,ciekawa kolorystyka(nie zawierusza się tak często)
minusy;
zbyt cienkie ostrze( w poprzednim egzemplarzu ułamał się czubek ,poszedłem do sklepu tam miła Panie wzięła starą dała nową i życzyła przyjemnego użytkowania free ofcorsue,zbędny klips,przydał by się otwór na rzemień czy linkę
moje odczucia; jeśli kiedyś zajeżdżę aktualną tfu tfu kupię ponownie ten sam model produkt wart swojej ceny :569: bardzo przydatny,mam ja zawsze ze sobą na biwaku ,kajaku czy w górach, nic nie warzy a wielokrotnie się przydała uproszczając mi życie
siekiera:
plusy;
niska waga,produkt wykonany z wysokiej jakości materiałów(długo trzyma ostrość )pancernosc konstrukcji (kilka krotnie zdarzyło mi się po większej siostrze opisywanej siekierki przejechać autem4x4 i rękojeść zawsze powracała do swojego pierwotnego kształtu)i wreszcie sławetne i opatentowane przez FISKARS połączenie rękojeści z ostrzem dla mnie rewelacja (w końcu skończyły się bolączki tradycyjnych siekier;moczenie wbijanie klinów i kombinacie co by tu nie oberwać w czachę odpadającym ostrzem,kolorystyka produktu
kilka krotnie dzięki pomarańczowym wstawkom na rękojeści udało mi się ja zlokalizować i ustrzec przed zgubieniem
minusy;
dla mnie jedynym minusem był praktyczny brak obucha (obuch niby jest ale przez środek przechodzi garb stali) poradziłem z tym sobie zeszlifowywując go na równo :p można teraz oprócz ciecia,wbijać, klepać itp ( co wcześniej nie było zbytnio możliwe)
a teraz od słów do czynów czyli sprzęt w akcji ;
sprzęt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1a ... 909f2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d93 ... 91ee0.html
materiał pozostały
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78e ... b14e4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1f ... 7f6a8.html
produkt finalny
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c6 ... cf7bc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/50d ... 77ebc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a66 ... 11660.html
moja modernizacja;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4b ... adb10.html
karmnik powstał w 3 godzinki do budowy używałem tylko piły i toporka awaryjnie wspomagając się vickiem ,materiał to brzezina i kije leszczynowe kawałek sklejki i mała garstka gwoździków niby nic a ptaszki zadowolone. Pozdrawiam przepraszam za byki i pisownie
piła;
plusy;mała waga ,dobra ergonomia=szybka i przyjemna praca,wysoka ostrość,funkcjonalna blokada,ciekawa kolorystyka(nie zawierusza się tak często)
minusy;
zbyt cienkie ostrze( w poprzednim egzemplarzu ułamał się czubek ,poszedłem do sklepu tam miła Panie wzięła starą dała nową i życzyła przyjemnego użytkowania free ofcorsue,zbędny klips,przydał by się otwór na rzemień czy linkę
moje odczucia; jeśli kiedyś zajeżdżę aktualną tfu tfu kupię ponownie ten sam model produkt wart swojej ceny :569: bardzo przydatny,mam ja zawsze ze sobą na biwaku ,kajaku czy w górach, nic nie warzy a wielokrotnie się przydała uproszczając mi życie
siekiera:
plusy;
niska waga,produkt wykonany z wysokiej jakości materiałów(długo trzyma ostrość )pancernosc konstrukcji (kilka krotnie zdarzyło mi się po większej siostrze opisywanej siekierki przejechać autem4x4 i rękojeść zawsze powracała do swojego pierwotnego kształtu)i wreszcie sławetne i opatentowane przez FISKARS połączenie rękojeści z ostrzem dla mnie rewelacja (w końcu skończyły się bolączki tradycyjnych siekier;moczenie wbijanie klinów i kombinacie co by tu nie oberwać w czachę odpadającym ostrzem,kolorystyka produktu
kilka krotnie dzięki pomarańczowym wstawkom na rękojeści udało mi się ja zlokalizować i ustrzec przed zgubieniem
minusy;
dla mnie jedynym minusem był praktyczny brak obucha (obuch niby jest ale przez środek przechodzi garb stali) poradziłem z tym sobie zeszlifowywując go na równo :p można teraz oprócz ciecia,wbijać, klepać itp ( co wcześniej nie było zbytnio możliwe)
a teraz od słów do czynów czyli sprzęt w akcji ;
sprzęt
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1a ... 909f2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d93 ... 91ee0.html
materiał pozostały
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78e ... b14e4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1f ... 7f6a8.html
produkt finalny
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c6 ... cf7bc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/50d ... 77ebc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a66 ... 11660.html
moja modernizacja;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4b ... adb10.html
karmnik powstał w 3 godzinki do budowy używałem tylko piły i toporka awaryjnie wspomagając się vickiem ,materiał to brzezina i kije leszczynowe kawałek sklejki i mała garstka gwoździków niby nic a ptaszki zadowolone. Pozdrawiam przepraszam za byki i pisownie
Fajny karmik, może byś zrobił porównanie czasowe piłka kontra siekierka np. takiej samej grubości konar i co szybciej da radę oraz które narzędzie jest mniej męczące?
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Cienkie ostrze Piły nie jest wadą, tylko zaletą, grubym ostrzem cięcie szło by jak krew z nosa....
Wada tejże piły - ostrze wsuwane i zakręcana blokada...
szczególnie zimą trzeba się namęczyć aby to zakręcić, tudzież po pracy odkręcić....
i to jedyny powód, dla którego nigdy jej nie kupię , zresztą jest tyle fajniejszych normanlnie składanych i z porządnymi blokadami w podobnych cenach i podobnej jakości.... tylko jakoś mi nie po drodze z kupowaniem, może kiedyś... a może mikołaj coś przyniesie...nie ma się co spieszyć
Wada tejże piły - ostrze wsuwane i zakręcana blokada...
szczególnie zimą trzeba się namęczyć aby to zakręcić, tudzież po pracy odkręcić....
i to jedyny powód, dla którego nigdy jej nie kupię , zresztą jest tyle fajniejszych normanlnie składanych i z porządnymi blokadami w podobnych cenach i podobnej jakości.... tylko jakoś mi nie po drodze z kupowaniem, może kiedyś... a może mikołaj coś przyniesie...nie ma się co spieszyć
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Ostatnio oglądałem piłę z fajną blokadą - zatrzaskiem działającym podobnie jak zamknięcia burt w przyczepach lub zamknięcia niektórych skrzyń transportowych. Mechanizm umieszczony jest na górze rączki i przy blokowaniu metalowe 'uszko' wchodzi w nacięcie w pile; zapinając zatrzask naciągamy wszystko tak że szanse na złożenie się piły są minimalne. Gdyby Fiskars zastosował coś takiego u siebie to długo bym się nie zastanawiał.
Piła o której piszę ma dość atrakcyjną cenę ~15 zł, ale... Odradzam jej zakup jeśli ktoś nie ma smykałki do majsterkowania. W dwóch różnych sklepach wyjąłem te piły z opakowania i w jednej była całkowicie pęknięta plastikowa okładzina, a w drugiej pęknięcie było do połowy grubości okładziny :-/
O majsterkowaniu pisałem bo pewnie można samodzielnie zrobić trwałą rączkę.
Piła o której piszę ma dość atrakcyjną cenę ~15 zł, ale... Odradzam jej zakup jeśli ktoś nie ma smykałki do majsterkowania. W dwóch różnych sklepach wyjąłem te piły z opakowania i w jednej była całkowicie pęknięta plastikowa okładzina, a w drugiej pęknięcie było do połowy grubości okładziny :-/
O majsterkowaniu pisałem bo pewnie można samodzielnie zrobić trwałą rączkę.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Ja miałem taką piłkę dość długo i nie narzekałem, kupiłem ją w Tesco za 9,99zł, pewnie do dziś bym ją miał gdybym nie zostawił w pewnym miejscu.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Nie wiem czy taka sama, ale pewnie robiona w tej samej chińskiej fabryce z tych samych materiałów.Jesteś pewien że miałeś taką jaką oglądałem? A może tylko była ona 'tego typu'
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "