Mr.Sloth, niestety, ale te bajki opracowane przez komputer to jest niesamowity nakład pracy programistów, techników, meteorologów i wielu wielu innych. Tylko komputer (i to nie byle jaki, bo ten, który mocą przewyższają hordy tych domowych, a zapewne nawet ich cała wesoła gromadka) jest w stanie przeliczyć tak olbrzymie ilości danych i na dodatek skonfrontować z danymi z przeszłości. Najweselsze jest to, że jeszcze wyciąga wnioski ze swoich obserwacji.
Problem polega na tym, że natura nie jest, nie była i nigdy nie będzie do końca przewidywalna, więc wcale nie dziwi mnie fakt, że maszyny się mylą. Może za 200lat nabiorą wystarczającego doświadczenia, aby móc stosunkowo precyzyjnie określić pogodę na następne 2 tygodnie. Oczywiście pod warunkiem, że ktoś nad nimi będzie cały czas pracował, jak i sami lepiej poznamy prawda rządzące zjawiskami meteorologicznymi.
Przechodząc do meritum: w czwartek wieczorem dowiemy się co mamy spakować, a w niedziele wieczorem zweryfikujemy czego nam brakowało, a co targaliśmy niepotrzebnie, spoglądając czasem nań nienawistnym wzrokiem.
I tak będzie świetnie.

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/