I u mnie w tym roku powrócił problem moskitiery.
Z tym że ja będę próbował w trochę inny sposób.
Poza izolacją od robactwa zależy mi również na ochronie śpiwora przed brudem, więc postanowiłem uszyć pokrowiec z lekkiego ortalionu z elementem moskitiery.
Projekt na razie jest fazie początkowej , zastanawiam się czy warto robić wodoodporny spód.
Fotki wygrzebane z internetu:
Moskitiera własnej roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
brt, to Ty bracie o bivibagu myślisz. Nie szyłem, wprawdzie, ale używam takowy, jednak bez moskitiery.
Co do spodu to warto. Taki bivi kładziesz sobie na śniegu, do środka materac, śpiwór, i jesteś król. Nad głową rozpinasz lekkie poncho (w zimie, nawet kiedy brak opadów, wiatr strząsa śnieg z konarów drzew).
Więc wodoodporny spód to konieczność. Góra też... Chyba że zawsze planujesz rozpinać płachtę. Zawsze jednak alternatywą jest NRCtka
Jeszcze jedna uwaga odnośnie konstrukcji. Moje bivi zrobione jest z jakiejś taniej membrany. Czasami zdarza się, że nad ranem w nogach mam lekką kondensację.
Podpatrywałem na necie konstrukcje "profesjonalnych" bivi, i zauważyłem że dobry sprzęt ma możliwość otwarcia klap wentylacyjnych w stopach. Wtedy wentylacja przeciwdziała zbieraniu się wilgoci na wewnętrznych ściankach bivi.
Ale to już OT zrobiłem. Jeśli chciałbyś jakieś szczegóły (pozbierałem parę zdjęć) daj znać na PW.
Co do spodu to warto. Taki bivi kładziesz sobie na śniegu, do środka materac, śpiwór, i jesteś król. Nad głową rozpinasz lekkie poncho (w zimie, nawet kiedy brak opadów, wiatr strząsa śnieg z konarów drzew).
Więc wodoodporny spód to konieczność. Góra też... Chyba że zawsze planujesz rozpinać płachtę. Zawsze jednak alternatywą jest NRCtka
Jeszcze jedna uwaga odnośnie konstrukcji. Moje bivi zrobione jest z jakiejś taniej membrany. Czasami zdarza się, że nad ranem w nogach mam lekką kondensację.
Podpatrywałem na necie konstrukcje "profesjonalnych" bivi, i zauważyłem że dobry sprzęt ma możliwość otwarcia klap wentylacyjnych w stopach. Wtedy wentylacja przeciwdziała zbieraniu się wilgoci na wewnętrznych ściankach bivi.
Ale to już OT zrobiłem. Jeśli chciałbyś jakieś szczegóły (pozbierałem parę zdjęć) daj znać na PW.
F..k it, I'll Do It Myself!
brt Czyli niemal dokładnie tak samo działa jak moskitiera na suwak doszyta do śpiwora. Ja tak wieszałem luzem położony duży (150x130) kwadrat z tym że do uchwytu zamocowanego u plandeki. Ważne użyć do tego gumki jeśli jakoś przymocowane jest do śpiwora. Dzięki temu cały czas jest napięte nawet jak sie przekręcisz lub przesuniesz.
Wychodzi że macie racje
Potrzebuję bivibaga z moskitierą.
Choć wydaje mi się że odpuszczę sobie aspekt wodoodporności.
Po pierwsze podniesie się waga, po drugie potrzebowałbym dobrego oddychającego materiału więc wzrośnie i cena i projekt się skomplikuje ( podklejanie szwów itp) a z maszyną do syzcia będą to moje pierwsze boje
W tym projekcie stawiam na prostotę , lekkość, ochronę przed komarami i ubrudzeniem śpiwora.
zobaczymy czy w ogóle coś z tego wyjdzie
Zastanawiam się co oznacza wodoodporność (taka totalna na zasadzie sztormiaka? czy lekka powłoka dwr ?)w tych materiałach http://allegro.pl/ortalion-rip-stop-tro ... 70708.html
http://allegro.pl/ortalion-moro-na-pele ... 43804.html
Potrzebuję bivibaga z moskitierą.
Choć wydaje mi się że odpuszczę sobie aspekt wodoodporności.
Po pierwsze podniesie się waga, po drugie potrzebowałbym dobrego oddychającego materiału więc wzrośnie i cena i projekt się skomplikuje ( podklejanie szwów itp) a z maszyną do syzcia będą to moje pierwsze boje
W tym projekcie stawiam na prostotę , lekkość, ochronę przed komarami i ubrudzeniem śpiwora.
zobaczymy czy w ogóle coś z tego wyjdzie
Zastanawiam się co oznacza wodoodporność (taka totalna na zasadzie sztormiaka? czy lekka powłoka dwr ?)w tych materiałach http://allegro.pl/ortalion-rip-stop-tro ... 70708.html
http://allegro.pl/ortalion-moro-na-pele ... 43804.html
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Powiem ci, że ten: http://allegro.pl/ortalion-tkanina-tkan ... 97275.html jest całkowicie wodoodporny, bo uszyłem z niego tarpa i nie przeciekł na kilkugodzinnym ostrym deszczu.
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Nie jest podgumowany, lecz spodnia strona to trwały impregnat. W moim wypadku jasny:
https://picasaweb.google.com/1120101007 ... rpOrtalion#
https://picasaweb.google.com/1120101007 ... rpOrtalion#
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Po co szyć rękaw? Ja mam moskitierę z decathlonu (35pln, ale to wyprzedaż z kosza była). Kwadrat z wszytą tasiemką na samym środku. Za tą tasiemkę podwieszam moskitierę na centralnej lince pod tarpem i przeciągam na wysokość głowy. Następnie moskitierę rozciągam w trzech rogach i rozpinam za karimatą na tych samych śledziach co naciągi tarpa, Czwarty róg jest luźny dopóki nie wchodzę pod moskitierę. Jak już się ulokuję zawijam ten róg pod karimatę.
Rozwiązanie tak proste, że uszycie takiej "moskitiery" oznacza po prostu ucięcie odpowiedniego kawałka gęstej firanki, zebranie na środku przewiązanie linką do podwieszenia.
Tak samo można tą moskitierę podwiesić nad hamakiem. Z tym, że rogi należy obciążyć (małe kamyki?), aby naciągały moskitierę nad głową.
Rozwiązanie tak proste, że uszycie takiej "moskitiery" oznacza po prostu ucięcie odpowiedniego kawałka gęstej firanki, zebranie na środku przewiązanie linką do podwieszenia.
Tak samo można tą moskitierę podwiesić nad hamakiem. Z tym, że rogi należy obciążyć (małe kamyki?), aby naciągały moskitierę nad głową.
Ostatnio zmieniony 09 lis 2011, 00:16 przez puchalsw, łącznie zmieniany 1 raz.
F..k it, I'll Do It Myself!
- mwitek
- Posty: 1117
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
rozumiem twoje argumenty puchalu ale i tak spróbuje chciałbym mieć rękaw rozpinamy na całej długości boku podwieszany do linki. Powód jest taki ze mniej zabawy z rozbijaniem tego oto i większa pewność ze nic nie wlezie. Co do pierwszego argumentu to twój sposób jest na pewno dobry i wygodny dlatego dodam też oczka w 4 rogach żeby móc ją przyszpilić jak będę miał chęć lub by zawsze szpilić cześć nad głową żeby na pysku siatka nie leżała a argument nr.2 to chyba troche nerwica natręctw