Zakup taniego scyzoryka
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Popieram, lepszy używany Vicek niż podróbka, choć, na pewno znajdą się odstępstwa od reguły.
Jeżeli scyzoryk będzie spełniał twoje oczekiwania i będziesz o niego dbał, to może być coś z dolnej półki.
Znalazłem ciekawe linki do używanych scyzoryków, może to ciebie zainteresuje.
http://www.allegro.pl/item1097227050_sc ... l_net.html
http://www.allegro.pl/item1094322488_sc ... swehr.html
http://www.allegro.pl/item1097227183_sc ... m_b_h.html
Jeżeli scyzoryk będzie spełniał twoje oczekiwania i będziesz o niego dbał, to może być coś z dolnej półki.
Znalazłem ciekawe linki do używanych scyzoryków, może to ciebie zainteresuje.
http://www.allegro.pl/item1097227050_sc ... l_net.html
http://www.allegro.pl/item1094322488_sc ... swehr.html
http://www.allegro.pl/item1097227183_sc ... m_b_h.html
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
- Płeć:
Odkopię trochę temat. Bo temat dotyczył tanich i wytrzymałych scyzoryków, Vick z pewnością jest wytrzymały, ale czy tani? Kwestia sporna. Ja się "wychowałem" na prawdziwych tanich i wytrzymałych scyzorykach, bo wtedy "szwajcary" były masakrycznie drogie a i kupić ich na wiosce nie szło. Oczywiście po serialu "MacGyver" to był prawdziwy szał na scyzoryki, typu "szwajcar". Więc pojawiły się chińskie podróby, które były mniej warte od papieru toaletowego. Więc powróciłem do starych, tanich i sprawdzonych scyzoryków z Gerlacha. Scyzoryki te kupowało się w sklepach ogrodniczych lub budowlanych, bo ogólnie nazywały się "nóż ogrodniczy", "nóż monterski" itp.Podobały mi się, bo miały fajny kształt, były ostre i rękojeść miały z drewna, a do tego lekkie. Miały wszystko co potrzebowałem a do tego były tanie. Miałem trzy modele, jeden zgubiłem(sierp)
, ale monterski nadal mam i ten ogrodowy, monterski jest fajny, teraz już chyba robią "monterski bez "szpicy":
http://www.google.pl/search?q=scyzoryk+ ... d=0CDEQsAQ
W tych małych, drewnianych scyzorykach wręcz się zabujałem. Mam do nich duży sentyment, mojemu tacie dopiero po 20 latach użytkowania się zepsuł, więc wytrzymałe są na pewno. Teraz jak bym miał kupić następny scyzoryk to tylko gerlach, albo z drogich scyzoryków to Vicka Huntera

http://www.google.pl/search?q=scyzoryk+ ... d=0CDEQsAQ
W tych małych, drewnianych scyzorykach wręcz się zabujałem. Mam do nich duży sentyment, mojemu tacie dopiero po 20 latach użytkowania się zepsuł, więc wytrzymałe są na pewno. Teraz jak bym miał kupić następny scyzoryk to tylko gerlach, albo z drogich scyzoryków to Vicka Huntera
-
- Posty: 66
- Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
- Płeć:
biper, Gerlacha w sklepie budowlanym lub ogrodniczym dorwiesz już za 10-15 zł. A ty do tego Vicka musiałeś pewnie doliczyć koszty przesyłki. Oczywiście że Vick będzie lepszy, ale nie można nazwać go tanim scyzorykiem. Jak bym miał kupić, to tylko Huntera, a to już ok 100zł muszę liczyć, plus wysyłka
Starszy model scyzoryka BW 15-20zł (w dobrym stanie, ma piłę, korkociąg, otwieracz "combo", gorszy stan nawet za 5zł się znajdzie).rybak pisze:biper, Gerlacha w sklepie budowlanym lub ogrodniczym dorwiesz już za 10-15 zł. A ty do tego Vicka musiałeś pewnie doliczyć koszty przesyłki. Oczywiście że Vick będzie lepszy, ale nie można nazwać go tanim scyzorykiem. Jak bym miał kupić, to tylko Huntera, a to już ok 100zł muszę liczyć, plus wysyłka
Nowszy model = Vic Trailmaster - 45zł (ale bez pęsety i wykałaczki)
Polecam jednak (jeśli jest taka możliwość) kupować je osobiście, bo w różnym stanie je sprzedają.
Ja z kolei polecałbym poszukać używane, albo nówki/prawie nówki od osób prywatnych, nawet jeśli mają napisy reklamowe. Bywają okazje, można za cenę Spartana kupić dużo wyższy model (a piłka czy nożyczki są bardzo przydatne), tylko trzeba dać sobie nieco czasu i zapolować.
Stary scyzoryk BW (mam akurat Vicka) jest bardzo fajny, ma nieco większe ostrze, szkoda że bez blokady.
[ Dodano: 2011-06-10, 23:02 ]
O, długo nie trzeba było szukać, przykładowo Handyman za niewiele ponad 70 zł z wysyłką: http://allegro.pl/victorinox-i1658424007.html Albo kilka zł taniej Ranger.
Ale bywa jeszcze taniej, mój kumpel lepiej trafił-taki właśnie Handyman, nowy ze skórzaną kaburą - 80 zł z wysyłką.
Stary scyzoryk BW (mam akurat Vicka) jest bardzo fajny, ma nieco większe ostrze, szkoda że bez blokady.
[ Dodano: 2011-06-10, 23:02 ]
O, długo nie trzeba było szukać, przykładowo Handyman za niewiele ponad 70 zł z wysyłką: http://allegro.pl/victorinox-i1658424007.html Albo kilka zł taniej Ranger.
Ale bywa jeszcze taniej, mój kumpel lepiej trafił-taki właśnie Handyman, nowy ze skórzaną kaburą - 80 zł z wysyłką.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 cze 2018, 11:18
- Lokalizacja: wrocław
kiedyś zapomniałem sobie swojego RAT1 i zmuszony byłem kupić jakiegoś chinola w marecie (cena cirka 30pln w auchan ), potem próbowałem zakatować ten nóż przez 4 lata
.... no cóż teraz mam 2 sprawdzone 
Mojego RAT1 mam ponad 15 lat lekko nie ma.
Marta używa vicka clasica na codzień od 18 lat, jak widać daje rade


Mojego RAT1 mam ponad 15 lat lekko nie ma.
Marta używa vicka clasica na codzień od 18 lat, jak widać daje rade
