Minirecenzja śpiwora Tactical 2 Snugpak Military

Dział z recenzjami sprzętu, sprawozdaniami z testów itp.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Minirecenzja śpiwora Tactical 2 Snugpak Military

Post autor: puchalsw »

Produkt zakupiony w sklepie Arizzon.
Parametry śpiwora na stronie producenta:
http://arizzon.com/html/produkty/030-00 ... ps/spiwory
- kolory: oliwka. Dostępne również w kolorze czarnym i beżowym
- waga: 1100 g
- długość: 220 cm
- szerokość: 165 cm
- zamek: lewo lub prawostronny
- wzmocnienie w nogach (przystosowany do spania w butach)
- wypełnienie: Softie Premier*
- materiał: Paratex Steelplate**, TS1***, Reflectatherm****
- realna wielkość po kompresji: 18 x 23 cm
- zakres temp: komfort do 0°C, minimum -5°C
- produkowany w Wielkiej Brytanii

A. Przeznaczenie: śpiwór kupiony jako śpiwór wiosenny - jesienny. Parametry termiczne idealnie wydają się pasować do tych pór roku, kiedy targanie puchowej Alaski 1100 jest grubą przesadą, a zawierzanie mojemu leciwemu Combitourist hardcorem.
Jestem osobą która raczej ceni sobie komfort termiczny, i lubię spać w bieliźnie, zamiast wkładać do spania ubrania dzienne jako remedium na telepawk o 4tej nad ranem.
B. Oględziny i zgodność z opisem na stronie producenta
- waga: jak widać nieco odbiega waga rzeczywista od podawanej w specyfikacji. Wydaje mi się jednak że te 67g to błahostka, szczególnie, że nie jest napisane, czy waga podawana na stronie dystrybutora obejmuje worek kompresyjny.

Obrazek

- po rozpakowaniu śpiwora, nie stwierdziłem żadnych niedoróbek. Znalazłem w worku kompresyjnym dwie nitki, lecz nie były do niczego przyczepione.
- śpiwór po schowaniu do worka, i zaciągnięciu pulek, kompresuje się ładnie do niewielkich 0 stosunkowo - rozmiarów. Na załączonym zdjęciu, widzicie rozmiary porównane ze spakowanym biwibagiem, poncho Helikon, i samopompa thermarestu.

Obrazek

- wnętrze śpiwora wyścieła materiałem o nazwie (TS1 - Lekki poliester z wykończeniem przypominającym zamsz) - faktycznie materiał miły w dotyku, może zwiększyć komfort cieplny. Jednak zamiast porównania do zamszu, zastosowałbym porównanie do flaneli. Jak dla mnie to bomba.
- wypełnienie syntetycznym materiałem, który "przypomina" puch. Faktycznie, śpiwór po rozłożeniu, i lekkim roztrzepaniu "łapie" pewną lekkość. Jednak wiem jak śpiwory puchowe nabierają powietrza, i tutaj tego efektu brak.

Obrazek

- zamek: ważne dla tych, którym zdarzyło się w nocy walczyć z wcinającym się zamkiem, i uciekającym ciepłem.
Zamek (w moich rodzinnych stronach mawiało się ekszpres :-) )jest gruby i solidny. Od środka osłonięty jest najpierw solidną listwą parcianą, następnie listwą z ociepleniem. Temat potraktowany poważnie.

Obrazek

- Pozostałe cechy:
1. Wyprodukowany w Zjednoczonym Królestwie:
Obrazek
2. Z tyłu kaptura, znajduje się zamek, i kieszonka. Ja zaanektowałem ją jako przedział na poduszkę. Czyli tam wepchnąłem zapas bielizny, i puste worki kompresyjne. Lubię spać z głową podniesioną nieco, i zawsze do worka kompresyjnego wkładam polar, który służy mi za poduszkę. Możliwe, że inni mogą w tej kieszonce przechowywać cenne drobiazgi. IMHO jet to raczej "przedział poduszkowy"
Obrazek
3. Kółka umożliwiające wieszanie śpiwora, jak i wzmocnienie w części dolnej (umożliwia spanie w butach) do dwa dodatki, które uznałem za ciekawe.
Obrazek
Obrazek

Produkt finalny w całej okazałości:
Obrazek
... i w bivibagu z samo-pompą:
Obrazek

Test w terenie

Jak już wspomniałem, śpiwór nie zajmuje dużo miejsca po skompresowaniu. Na załączonym zdjęciu widać plecak MAxpedition 45l, zawierający samo-pompę, bivibaga, ponchu DD Hammocks, zmianę bielizny, cienki polar do spania, kalesonki. To wszystko mieści się w dużej komorze.
Komora mniejsza (tutaj otwarta) zawierała tutaj żywność na 1 dzień i nockę, oraz zestaw kuchenny.
Obrazek

No i tutaj niestety kończą się moje zdjęcia z terenu :-). Postaram się oddać w słowach, moje "doznania" podczas jednej nocki z tym śpiworem, w (06-07 Maja, w Puszczy Słupeckiej).

1. W nocy temperatura prawdopodobnie spadła do 0 bądź 1 stopnia. Pisze prawdopodonie, ponieważ kiedy obudziłem się o 5:00, termometr pokazywał 1,6 stopnia C. Nie odczułem żadnego dyskomfortu cieplnego. Spałem ubrany w koszulkę oddychającą z długim rękawem, cienki polar, kalesonki, i skarpety z merynosa. Jestem z tych ciepłolubnych jak widzicie...

2.Długość śpiworu aż z zapasem - i to dużym. Co oznacza, ze jest miejsce na buty....
Zdjęcie "studyjne". Góra śpiwora dotyka karimaty. Widać że jest gdzie włożyć buty:
Obrazek

3. Szerokość... No i tutaj pierwszy zonk! Mam 185cm wzrostu, ważę 85kg, jestem atrakcyjnym inteligentnym... O! Zapędziłem się. Przepraszam! Rutyna! W każdym razie, Ci z Was, co mnie znają z reala, wiedzą że nie jestem kafarem, ale tez nie ułomkiem. Lubię spać w śpiworze, w rozmaitych pozach, i na boku, i obrócony na 3/4, jak i typowa mumia. Stwierdziłem jednak, że miałem za mało miejsca na ramiona. Chodzi o to, że nie miałem wystarczająco miejsca aby swobodnie operować rękami, sięgać do sznurka zaciągającego śpiwór, czy zamka błyskawicznego. Może to moje widzi-mi-się, ale ja tak lubię. Wniosek: osoby nieco większe, to raczej nie jest śpiwór dla was. Osoby szczuplejsze: nie powinno być problemów.
Aby to zobrazować, zamieszczam zdjęcie "studyjne".
Obrazek
Widzicie, że na wysokości łokci, materiał jest raczej napięty.

4. Operowanie zamkiem: bez zacięć, i problemów Mój Cumulus jest znacznie droższym śpiworem niż prezentowany tutaj, a zamek doprowadza mnie do szewskiej pasji.

Generalnie, noc spędziłem komfortowo, nie wspominając że zjeżdżałem ze śpiwora, ponieważ MichalN, w swojej niezmierzonej mądrości wybrał na biwak dolinkę, gdzie nie można było uświadczyć kawałka płaskiej "podłogi". Spałem więc nogami w dół. Kiedy obudziłem się w nocy, i stwierdziłem że zjechałem w duł śpiwora (jak wspomniałem, śpiwór ma duży zapas w stopach) w kóncu wepchnąłem w to miejsce swój taktyczny polar, i problem częściowo został rozwiązany.

Przed zakończeniem, ostatni mały problem. Chociaż uważam, że to ja się do niego przyczyniłem, producent powinien zwrócić uwagę to.
Nad ranem, usłyszałem bzyczenie komarów. Przez sen sięgnąłem do linki zaciągającej śpiwór wokół twarzy, i szarpiąc zbyt mocno, wyrwałem końcówkę z przeszycia. No cóż: mea culpa, ale przeszycie powinno być mocniejsze. A najlepiej aby w tym miejscy było metalowe oczko, a sznurek powinien mieć supeł.
Podsumowanie:

ZALETY:
- lekki jak na oferowane warunki termiczne. Chociaż o ile się orientuję, nie jest to sprzęt UL.
- mały po skompresowaniu Koniec z choinką na worze, i zamakającym śpiworem, podczas deszczowej wędrówki,
- miła w dotyku, "niby-flanelowa" wyściółka"
- solidne, niewcinające się zamki.
- przedział poduszkowy, i na buty
- przy temperatura komfortowego snu przy 0-1 stopnia Celsiusza - zgodne
- kolor taktyczny -), i partex na zewnątrz.
- porządny worek kompresyjny
- wyprodukowany pod okiem Jej Królewskiej Mości, a nie rączkami 10letnich Azjatów
- biorąc pod uwagę dodatki, wykonanie, i właściwości, cena którą zapłaciłem wraz z przesyłką (425PLN) nie wydaje mi się wygórowana.

WADY:
- wąski w części barkowo-łokciowej
- słabe mocowanie linki zaciągającej otwór wokół twarzy

Chętnie przetestował bym jeszcze ten śpiwór, jednak biorąc pod uwagę niedopasowanie mojej atrakcyjnej sylwetki :-) do jego rozmiarów, zmuszony jestem go sprzedać.
Jeśli jesteś osobą szczupłą, lub niższego wzrostu, serdecznie polecam na wiosenno-jesienne wypady. Adonisom, karkom i pakerom nie polecam :-) [/list]
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

puchalsw, w terenie spałeś w bivi bagu, czy bez?
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

NumLock pisze:puchalsw, w terenie spałeś w bivi bagu, czy bez?
W bivi, ale całkiem rozpiętym.
Stosuję bivi, ponieważ trzyma sampopompę, i śpiwór razem (mam tendencje do nocnych wędrówek). IMHO bivi nie podnosi komfortu cieplnego śpiwora, jedynie przeciwdziała wywiewaniu ciepłego powietrza ze śpiwora (no i chroni przed deszczem, jeśli płacht jest mała).
F..k it, I'll Do It Myself!
ODPOWIEDZ