Witam wszystkich,
mam na imię Mateusz. Mianem wstępu parę słów o mnie: Moja "survivalowa" historia zaczęła się dosyć dawno (i nieświadomie

). Od zawsze podobało mi się sztuka radzenia sobie w trudnych sytuacjach tylko przy pomocy rzeczy pod ręką, jak najmniej polegając na najnowszych wynalazkach, zaawansowanej elektronice itp. (niektorzy mówią na to majsterkowanie hehe) Drażni mnie, że dzisiaj wszystko staje się tak zautomatyzowane. Dlatego przykładowo uprawiam fotografię analogową, sam wywołuję negatywy a potem sam robię odbitki - to jedno z moich zainteresowań. Jeśli chodzi o TEN survival to zawsze lubiłem spędzać czas na łonie natury. Wyjazdy na pola namiotowe zawsze bardzo zapadały mi w pamięć (pozytywnie

). Poza tym nie przegapiłem też ani jednego odcinka przygód Ray'a Mearsa (Misiek Grill jest bebe) - przez, które moja wyobraźnia rozszalała się na dobre. Wszystko to siedziało jakoś we mnie aż w końcu natknąłem się na to forum. Wszystkie puzzelki zaczęły układać się w całość i teraz wiem w jakiej dziedzinie chciałbym udoskonalać umiejętności - łącząc bardzo przyjemne z bardzo pożytecznym.
Wybaczcie za te przydługie powitanie ale jakoś mi się tak zebrało, żeby to komuś powiedzieć. Jak powiedziałem dziewczynie, ze fajnie by było iść na nockę w las to nie chciała mi uwierzyć. A propos wyjścia w las. Jestem "leśnym prawiczkiem" i nigdy nie biwakowałem w lesie. Jeśli nie uda mi się wyciągnąć jakiegoś znajomego to mam nadzieje, ze da się coś zorganizować z bywalcami tego forum z moich okolic.
Pozdrawiam!
Mateusz