WIELKOPOLSKIE WIOSENNO-ZAPOZNAWCZE ZGRUPOWANIE LEŚNE

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
martyna
Posty: 99
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Stęszewko
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

Hiskiasz pisze: Ci tzw. survivalowcy to są nimi tylko w teorii. Żonom opowiadają bajki, że chodzą do lasu bo lubią przyrodę, a później chleją ile się da i co się da, do tego niehigienicznie, z jednej flachy z gwinta. Od klasycznych meneli różnią się tylko miejscem chlania. Przysłowiową budkę z piwem zamieniają na krzaki w lesie. Do tego wypisują na forum banialuki o sprzęcie i jego wadze, walcząc o każdy niemal gram, ale jakoś cieżar flaszek im nie preszkadza. Totalna hipokryzja, podwójna waga. Panowie to tak nie może być. Trzeba wprowadzić bezwzględny zakaz używania telefonów komórkowych podczas zlotów oraz chlania i przeklinania. Ogólnie proponuję wprowadzić zloty abstynenckie, ale w przypadku grupy wielkopolskiej to niech będzie przymus. Będziemy dawać przykład innym. A przy okazji jakie oszczędności na napojach wysoko%. :-D
Michal N pisze:Ps. To teraz jakiś nowy trend mamy, co by nie chlać po lasach? Może założymy jakąś forumową grupę wsparcia i podparcia.
:mrgreen:

Rany, uśmiałam się do łez :mrgreen:
Widać, że pomysły po zlocie rosną jak grzyby po deszczu. I to jakie ;-)
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Michal N pisze: Ps. To teraz jakiś nowy trend mamy, co by nie chlać po lasach? Może założymy jakąś forumową grupę wsparcia i podparcia.
Wiesz Ty to się lepiej nie odzywaj, bo patrząc na to co masz pod nickiem sądzę, chyba nie przypadkowo (?), że na 100% będziesz lobbował za używaniem płynnych środków odurzających (celowo nie używam słowa A***l by nie gorszyć młodzieży) w procesie konsolidacji (poznawania się) ludzi z tego szacownego forum :-D. A ja mówię poważnie o tym aby postąpić z tym problemem, jak z obcym elementem i wyrugować tę zgniliznę razem z korzeniami jak chwasty i zdusić ją w zarodku, choć zarodkiem to ten problem już nie jest od dawna :-x
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Proponuję nie używać już słowa na "a" tylko np. "To O Czym Nie Mówimy".
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Hiskiasz pisze:Wiesz Ty to się lepiej nie odzywaj, bo patrząc na to co masz pod nickiem sądzę, chyba nie przypadkowo (?), że na 100% będziesz lobbował za używaniem płynnych środków odurzających (celowo nie używam słowa A***l by nie gorszyć młodzieży) w procesie konsolidacji (poznawania się) ludzi z tego szacownego forum
Uuu, ostro 8-)
Ja się tylko grzecznie pytam co takiego się stało, że na zlocie nikt nic nie mówił a teraz nagle tworzy się swoiste kółko abstynenta, wrogo nastawione do osób z poza kręgu.
Hiskiasz pisze:A ja mówię poważnie o tym aby postąpić z tym problemem, jak z obcym elementem i wyrugować tę zgniliznę razem z korzeniami jak chwasty i zdusić ją w zarodku, choć zarodkiem to ten problem już nie jest od dawna :-x
Coś takiego jest już od dawna i nazywa się ustawą o wychowaniu w trzeźwości. Niestety niektórzy są niereformowalni, ale ok, jeśli chodzi o to, aby nie zawalać forum zdjęciami z "tym o czym nie mówimy".
Obrazek
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Zlot - przemilczę.
Tak postanowiłem, bo lubię i wielce szanuję Wolfa
Wolf i tak przez trzy dni chodził o suchym pysku. :-D

Zasadniczo sugeruję coby Poznań wprowadził do regulaminu zapis, że trunki spożywa się dopiero od 20.00-21.00 dzierżąc w dłoni kubek, rozprawiając z kamratami i grzejąc doopę przy ognisku. Wtedy każdy sobie we własnym zakresie ustali tempo przyswajania a przy kwaterunku będzie mniej ofiar. Dodatkowo zdjęcia w nocy gorzej wychodzą i "detale" trudniej na nich idzie wypatrzyć. ;-)

To tak na marginesie bo liczba zlotowiczów przyrasta w sposób dosyć gwałtowny a jak wiadomo nie każdy jest specem od przetrwania w ekstremalnych warunkach. Moja głowa szybko się męczy i tylko wyżej wymieniona metoda ratuje moją reputację i facjatę przed znalezieniem się w "kronice zgonów". :mrgreen:
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 99
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Stęszewko
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

Drodzy Panowie, dyskusja widze na poważnie rozgorzała o "tym o czym nie mówimy". To i ja dorzucę przemyślenia co do całokształtu.

Po pierwsze w WLKP wszyscy byli pełnoletni a i na śląsku nie zauważyłam, żeby było inaczej. A to oznacza, że każdy decyduje za siebie i wprowadzanie reguł jak ta
wolfshadow pisze: zapis, że trunki spożywa się dopiero od 20.00-21.00 dzierżąc w dłoni kubek, rozprawiając z kamratami i grzejąc doopę przy ognisku.
jest kosmicznym pomysłem, szczególnie dla ludzi ceniących sobie swobodę ( a jest ich podejrzewam na forum zdecydowana większość) :-)

Po drugie, każdy jak działa na niego " to o czym nie mówimy" wie i chyba potrafi dostosować ilość. Jeśli nie, to myślę, że na zlocie kamratów nie zabraknie, co zapakują delikwenta spać. Więc tym samym nikt nikomu naprzykrzał się nie będzie. (a zakładam, ze takiej sytuacji nie będzie, bynajmniej u nas nie było :mrgreen: )

Po trzecie, jeśli ktoś wybierając się na zlot chce zakosztować ciszy i spokoju jaki panuje w lesie, to chyba pomylił adres. W takiej zgrai, na dodatek nowo poznanych i ciekawych swoich doświadczeń ludzi to nie możliwe. Nagadać się trzeba, poznać itd.

Po czwarte, jak świat światem spotkania integracyjne odbywają się z udziałem alkoholu. I jak każdy wie, rozluźnia to atmosferę. Więc nie widzę najmniejszego problemu. Toż nie spotkaliśmy się pracować, polować czy tropić, ale czas spędzić towarzysko.

I po piąte, co do zdjęć zamieszczanych, każdy jakąś tam kulturę ma i smak także posiada. Dyskrecja nakazuje, ze o pewnych rzeczach się po prostu nie mówi. A jeśli już ktoś połasi się na publikację co lepszych CUDZYCH wpadek, to komentowanie tego też jakoś tak nie przystoi.

Na zakończenie dodam, że abstynentką nie jestem i nie zamierzam tego jakoś specjalnie zmieniać. Po relacjach widzę, ze oba zgrupowania udane i to chyba najważniejsze. A jak ktoś coś musiał potem przemyśleć, to pewnie przemyślał i wystarczy.
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Ponieważ na zdjęciu jestem właśnie ja i ja je wrzuciłem, uroczyście oznajmiam, że od dwóch dni nie piję :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A tak na poważnie, jako jedyny nie spałem całą noc i jako jedyny spędziłem na miejscówce ponad 24 h, a ta chwila snu na zdjęciu miała miejsce koło 8 rano w niedzielę i nie trwała dłużej niż 45 minut i nie była spowodowana tym co znajdowało się wcześniej we flaszce ;-)
Spotkanie(a nie zlot) miało charakter zapoznawczy(integracyjny) więc rozluźniacz szczękościsku był wskazany :-D Gdy śmigam do lasu sam, NIGDY nie zabieram rozluźniacza he he tak jak i pewnie wszyscy na tym forum :-)
Jeśli moderator wyrzuci zdjęcie nie obrażę się na niego :-D
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Pratschman
Posty: 214
Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
Lokalizacja: Jarocin/Poznań
Płeć:

Post autor: Pratschman »

Martyna dobrze prawi o swobodzie na takich spotkaniach. Wiem, że alkohol jest wielu potrzebny do rozkręcenia się i sprawia im przyjemność. Nie rozumiem dlaczego forumowicze mieliby ukrywać to, że spożywają w lesie alkohol. Albo są zadowoleni ze swojego stylu życia i bycia w lesie, albo nie.

Bynajmniej na spotaniu nikt nie przeholował specjalnie, każdy o własnych siłach sobie całą noc radził :-P

Jak poznaniacy wiedzą jako instruktor harcerski alkoholu nie tykam. Mam o nim dobre zdanie, gdy ktoś pije go w warunkach cywilizowanych, i bardzo złe, gdy w lesie, przy ogniu. Ale WARA mi od innych użytkowników. Każdy odpowiada za siebie.

A Karol spał po prostu ze zmęczenia nieprzespaną nocą, nalewki miały na jego zmęczenie tylko częściowy wpływ :mrgreen:
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 273
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Michal N pisze:
Hiskiasz pisze:Wiesz Ty to się lepiej nie odzywaj, .../quote]
Uuu, ostro 8-)
Ja się tylko grzecznie pytam co takiego się stało, że na zlocie nikt nic nie mówił a teraz nagle tworzy się swoiste kółko abstynenta....
martyna pisze: Po czwarte, jak świat światem spotkania integracyjne odbywają się z udziałem alkoholu. I jak każdy wie, rozluźnia to atmosferę. Więc nie widzę najmniejszego problemu....
Na zakończenie dodam, że abstynentką nie jestem (Martyna vel chloryna haha) i nie zamierzam tego jakoś specjalnie zmieniać.

Ha ha, kurcze czy mi się tylko wydaje, czy ludzie naprawdę nie załapali nieco (przyznaję) przyciężkawego dowcipu :-D? Żartowałem kurna chata. Pijcie sobie ze spokojem, na zdrowie, żadnej prohibicji nie będzie :lol: Ale ubaw mam nieziemski. Sorry

[ Dodano: 2011-04-19, 16:21 ]
Ciek pisze:Proponuję nie używać już słowa na "a" tylko np. "To O Czym Nie Mówimy".
Może zdefiniujmy jakiś skrót "TOCNM"?
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
weissmann
Posty: 33
Rejestracja: 05 sty 2011, 22:32
Lokalizacja: Swarzędz
Tytuł użytkownika: Przemek
Płeć:

Post autor: weissmann »

Uderz w stół, a Chlory się odezwą :)
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1066
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Ja pierd... , czy wam się aż tak nudzi :shock:
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Dąb pisze:czy wam się aż tak nudzi :shock:
Nie nudzi, ale akuratnie Ty nazwałeś nas - dobrymi chłopakami, ale pijakami :mrgreen:
Zatem na zlocie patrzyłem sobie i patrzę teraz na tych "nie pijaków" 8-)

I tak mnie naszło, że w skali kraju, to nie mamy wiele sobie do zarzucenia we kwestii wlewania weń w siebie trunku wszelakiego :mrgreen:
I mam tu na myśli brać leśną.
Awatar użytkownika
weissmann
Posty: 33
Rejestracja: 05 sty 2011, 22:32
Lokalizacja: Swarzędz
Tytuł użytkownika: Przemek
Płeć:

Post autor: weissmann »

slaq pisze:
Dąb pisze:czy wam się aż tak nudzi :shock:
Nie nudzi, ale akuratnie Ty nazwałeś nas - dobrymi chłopakami, ale pijakami :mrgreen:
Zatem na zlocie patrzyłem sobie i patrzę teraz na tych "nie pijaków" 8-)

I tak mnie naszło, że w skali kraju, to nie mamy wiele sobie do zarzucenia we kwestii wlewania weń w siebie trunku wszelakiego :mrgreen:
I mam tu na myśli brać leśną.
To dobry chłopak był i mało pił.... :)
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Wysoki Sądzie! Ja z narkotykami
Miałem tyle wspólnego, co z samochodami drogimi
czyli nic.
Awatar użytkownika
Mr. Wilson
Posty: 422
Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
Lokalizacja: xyz
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mr. Wilson »

Hiskiasz pisze:Panowie to tak nie może być. Trzeba wprowadzić bezwzględny zakaz używania telefonów komórkowych podczas zlotów oraz chlania i przeklinania. Ogólnie proponuję wprowadzić zloty abstynenckie, ale w przypadku grupy wielkopolskiej to niech będzie przymus. Będziemy dawać przykład innym.
Jak Wy tak, to ja się z wami nie bawię. :mrgreen:
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
Redneck
Posty: 50
Rejestracja: 27 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Jarocin/Poznań
Gadu Gadu: 7740488
Tytuł użytkownika: Surwiwalowiec emeryt
Płeć:

Post autor: Redneck »

Hiskiasz pisze: Ha ha, kurcze czy mi się tylko wydaje, czy ludzie naprawdę nie załapali nieco (przyznaję) przyciężkawego dowcipu :-D?
Takoż i mnie się tak wydaje, kiedy tak sobie na to wszystko spokojnie z boczku patrzę :lol:

Ośmielam się postawić diagnozę, że to wszystko wynik frustracji faktem, iż następny zlot Recona dopiero za kilka miesięcy :-P
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Redneck pisze:Ośmielam się postawić diagnozę, że to wszystko wynik frustracji faktem, iż następny zlot Recona dopiero za kilka miesięcy :-P
I to podobno u nas.... :shock: Oj, trza się pakować i ruszać w lasy poszukać miejscówki, która spełni odpowiednie wymogi (ISO 6 000 000) ;-) :-D :mrgreen:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Macie czas wybudować szałasy dla wszystkich, kibel stacjonarny i zadaszenie w razie deszczu :)
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

BRAT_MIH pisze:Macie czas wybudować szałasy dla wszystkich, kibel stacjonarny i zadaszenie w razie deszczu :)
To ja zamawiam szalas najdalej od kibla :diabel2:
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Armat pisze:
BRAT_MIH pisze:Macie czas wybudować szałasy dla wszystkich, kibel stacjonarny i zadaszenie w razie deszczu :)
To ja zamawiam szalas najdalej od kibla :diabel2:
Nawet strefa abstynenta będzie ;)
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Ciek pisze:Nawet strefa abstynenta będzie ;)
Przy kiblu oczywiście :mrgreen:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

martyna pisze:Drodzy Panowie, dyskusja widze na poważnie rozgorzała o "tym o czym nie mówimy". To i ja dorzucę przemyślenia co do całokształtu.

Po pierwsze w WLKP wszyscy byli pełnoletni a i na śląsku nie zauważyłam, żeby było inaczej. A to oznacza, że każdy decyduje za siebie i wprowadzanie reguł jak ta
wolfshadow pisze: zapis, że trunki spożywa się dopiero od 20.00-21.00 dzierżąc w dłoni kubek, rozprawiając z kamratami i grzejąc doopę przy ognisku.
jest kosmicznym pomysłem, szczególnie dla ludzi ceniących sobie swobodę ( a jest ich podejrzewam na forum zdecydowana większość) :-)

Po drugie, każdy jak działa na niego " to o czym nie mówimy" wie i chyba potrafi dostosować ilość. Jeśli nie, to myślę, że na zlocie kamratów nie zabraknie, co zapakują delikwenta spać. Więc tym samym nikt nikomu naprzykrzał się nie będzie. (a zakładam, ze takiej sytuacji nie będzie, bynajmniej u nas nie było :mrgreen: )

Po trzecie, jeśli ktoś wybierając się na zlot chce zakosztować ciszy i spokoju jaki panuje w lesie, to chyba pomylił adres. W takiej zgrai, na dodatek nowo poznanych i ciekawych swoich doświadczeń ludzi to nie możliwe. Nagadać się trzeba, poznać itd.

Po czwarte, jak świat światem spotkania integracyjne odbywają się z udziałem alkoholu. I jak każdy wie, rozluźnia to atmosferę. Więc nie widzę najmniejszego problemu. Toż nie spotkaliśmy się pracować, polować czy tropić, ale czas spędzić towarzysko.

I po piąte, co do zdjęć zamieszczanych, każdy jakąś tam kulturę ma i smak także posiada. Dyskrecja nakazuje, ze o pewnych rzeczach się po prostu nie mówi. A jeśli już ktoś połasi się na publikację co lepszych CUDZYCH wpadek, to komentowanie tego też jakoś tak nie przystoi.

Na zakończenie dodam, że abstynentką nie jestem i nie zamierzam tego jakoś specjalnie zmieniać. Po relacjach widzę, ze oba zgrupowania udane i to chyba najważniejsze. A jak ktoś coś musiał potem przemyśleć, to pewnie przemyślał i wystarczy.
Wybaczcie że odgrzewam suchara i cytuję wszytko, ale jestem zdania że słowa Martyny należy zapamiętać, ponieważ MĄDRZE KOBITA PISZE !!!
Od osób pełnoletnich, a nie przypominam sobie by na Śląsku były osoby nieletnie, można i należy wymagać odpowiedzialności. Każdy wprawdzie inaczej to postrzega tą "odpowiedzialność", ale nie ma co z tego robić Bóg wie jakiego problemu. Spotykamy się w gronie osób, które jako tako się znają, czy to osobiście, czy wirtualnie. Chcąc nie chcąc tworzymy pewną społeczność i jestem zdania, że powinniśmy od siebie oczekiwać podania pomocnej dłoni w razie potrzeby niezależnie jaka byłaby to potrzeba (łyk wody, kromka chleba, czy odtransportowanie na miejsce spoczynku) tak jak to w każdej udanej społeczności być powinno. I nie uważam by zasadne było wytykanie kogoś palcami, bo miał chwilę słabości, czy gorzej się poczuł. Bywa. Podobnie rzecz ma się z osobami, które są z natury "cichymi obserwatorami" i nie przepadają za zgiełkiem zgromadzeń, czy też osobami gorzej wyekwipowanymi. Zasada równości wszystkich wobec wszystkich powinna być naszym nadrzędnym celem. Tyle moralizowania, teraz pytanie, bo miałem dłuższy rozbrat z Reconem i nie jestem na czasie. Będzie ten zlot na WLKP i jeśli tak to kiedy ?
Awatar użytkownika
makaron
Posty: 141
Rejestracja: 05 kwie 2011, 20:19
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Być jak Tarahumaras
Kontakt:

Post autor: makaron »

wielki zlot zapewne będzie, jednak specyfika WLKP jest taka, ze latem to kiepsko to widzę - większość naszych lasów jest bardzo suchych - a jak ju coś mokrego się znajdzie to zazwyczaj rezerwat :). Myślę, że każdy z nas zrobi jakiś rekonesans - choć towarzystwo lekko przymarło ostatnio
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Przy ostatniej dyskusji zgodziliśmy się tylko wszyscy, że zlot będzie jesienią natomiast różniły się koncepcje odnośnie miejsca i charakteru zlotu, no i nie narodził się jeszcze komitet organizacyjny ;-) .
Dzisiaj byłem w MRU :-) mimo że szedłem dłuższą trasą, to jednak dla mnie dużo duża za krótko.... Myślałem, że więcej można tam eksplorować :-?
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Posta przeniosłem.
Ostatnio zmieniony 25 cze 2011, 17:44 przez slaq, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”