Pochwal się swoim nożem

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Kubek pisze:[...]
O jakim marketingu mowa, bo ja się zaczynam gubić.
O reklamie.

Nie ma różnicy czy z tego żyjesz czy nie, czy zbijasz kokosy czy nie. Mnie osobiście to nie obchodzi, Twoja prywatna sprawa.
Sprzedajesz noże, nie robisz ich za cukierki czy kapsle tylko za pieniądze, mniej lub bardziej skutecznie prowadzisz tą swoją "działalność".
To że jesteś mniej skuteczny od Tlima, czy to z wyboru czy z innych powodów, też Twoja sprawa, jednak nie ma to wpływu na fakt iż noże wykonujesz, sprzedajesz, starasz się reklamować.
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Panowie. Wystarczy przeskoczyć te 90 stron wstecz aby stwierdzić czy to co się pojawia w tym wątku jest na temat czy od niego odbiega.
Niejaki użytkownik TD określił to tak:
TD pisze:Pochwal się jaki masz nóż.
Z tego rozwinęła się dyskusja w temacie użytkowości i trwałości.
Nie wnikając czy ktoś robi sobie marketing czy nie, ale faktycznie prezentacje noży zrobionych przez knifemakerów a nie testowanych użytkowo powinny pojawiać się w odrębnym wątku.
No chyba, że:
Kubek pisze:Cały ten nóż, to tak z przekory zrobiłem.
Na knivesach ktoś tam napisał, że testował nóż od Tlima.
[...cut...]
Ten ktoś wbił ten kozik w starą lodówkę, a potem prubował wyłamywać na boki.
Efekt łatwy do przewidzenia. Ciche pyk... i po nożu.
Podniosły się głosy, że nóż źle zahartowany, że stal kiepska itp.
To zrobiłem taki nóż, żeby nim można studzienki kanalizacyjne otwierać, ot zaostrzony łom.
knifemakerzy będą też wrzucać foty z takich testów użytkowości. Ale to nie są tanie rzeczy...
Swoją drogą jest to wątek w którym udało mi się nie zabrać głosu przez ponad 3 lata jego istnienia. Zapewne dlatego, że jeśli chodzi o stosunek cena/użytkowość w zupełności wystarcza mi duet M&M.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Skiba
Posty: 102
Rejestracja: 16 sty 2011, 13:12
Lokalizacja: Radoszyce
Gadu Gadu: 11567778
Płeć:

Post autor: Skiba »

Albo jakby tak zastosować rozwiązanie z tacticala... na osobne forum, chociaż tego nie popieram. Porządek musi być! Czasami się zastanawiam czy nie założyć osobnej giełdy dla noży... Ale lepiej wyczyścić te tematy o nożach i przeobrazić regulamin, to na pewno da owocne skutki :-P
Obrazek
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Skiba pisze:Ale lepiej wyczyścić te tematy o nożach i przeobrazić regulamin, to na pewno da owocne skutki :-P
Ale o co Ci chodzi? :roll:
Co to ma wspólnego z regulaminem.

Ja też jestem za założeniem osobnego topiku dla makerów. :-)
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

To po co zaśmiecacie dyskusją temat? Chcecie nowy temat dla knifemakerów, zakładajcie go! Jak będzie trza coś przenieść, przeniosę.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

A ja sobie niedawno kupiłem Ka-Bar Black (1211) całkiem niezły ten nożyk,ale do mojego Durendala ma jeszcze daleko :-D
Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i unikam kłótni.
niewazne

Post autor: niewazne »

Obrazek
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

niewazne, stary taki sam nóż z gerbera widziałem na krupówkach za 20 zł , identyczny ;-)
Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i unikam kłótni.
niewazne

Post autor: niewazne »

Mój kosztował 7-10 $. Powiem tyle że jak narazie sie nie zawiodłem :)
Link do dyskusji na knives
kapir
Posty: 35
Rejestracja: 19 paź 2010, 21:29
Lokalizacja: PL
Płeć:

Post autor: kapir »

niewazne pisze:Obrazek
Jakoś ostatnio nie podchodzą mi czarne noże, nawet ostatnio zdarłem oksydę z SRK - od razu jakiś taki ładniejszy ... :)

Chwilę później napisałem:
[ Dodano: 2011-04-08, 18:11 ]
Obrazek

Przy okazji - jakoś nie mogę się powstrzymać - robię dla siebie alternatywę dla srk. Ma być podobnie pancerny, tylko bardziej "tradycyjny". W pocie czoła próbuję wystrugać go piwnicy. Założenia techniczne są baaardzo minimalistyczne:

- imadło,
- ścisk stolarski
- pilnik
- brzeszczot do metalu
- kawałek trzonka od siekierki jako stabilizator pilnika do wyprowadzenia szlifu płaskiego :)

Pilnik był używany w domu od lat jako przecinak, został odpuszczony w "kozie" na działce u ojca, a po wyszlifowaniu planuję zahartować go "na grilu", w oleju. Jak nie pęknie, nie pokrzywi się itd. to może się nim pochwalę kiedyś.
Teraz chwalę się patentem na szlify. Jeszcze uwaga - kąt reguluje się zbliżając bądź oddalając trzonek od szlifowanego ostrza. Plus jest taki, że można na tym "urządzeniu" mocno docisnąć pilnik.

Przed szlifowaniem warto na drewno psiknąć delikatnie jakimś smarowidłem (ja skropiłem WD40), bo przesuwana po nim miedziana rurka piszczała niemiłosiernie podczas szlifowania. Do drugiego (płaskiego pilnika) przymocowałem kawałek płaskownika przy pomocy opasek zaciskowych - działa równie dobrze jak widoczny na zdjęciu sprzęt z rurką.
Awatar użytkownika
wrzesientomek
Posty: 276
Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
Lokalizacja: Nowogard
Tytuł użytkownika: Wrzesień
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wrzesientomek »

kapir, świetny patent z tym kątem. Chyba nie będziesz zły jak go wykorzystam :-P

Postanowiłem wrzucić zdjęcia mojej maczety. Zrobiłem ją już jakiś czas temu, więc miałem milion okazji do testów.

[center]
Obrazek

Obrazek

Obrazek
[/center]

Długość całkowita: 67 cm
Długość ostrza: 52 cm
Długość rączki: 15 cm
Grubość ostrza: około 1,5-2 mm
Szerokość ostrza: od 4 do 6,5 cm

Daleko mi do profesjonalisty, ale liczy się przede wszystkim funkcjonalność.
Stal pochodzi z piły "moja-twoja". Kształt wyciąłem fleksem i wyrównałem na szlifierce. Potem krawędź tnąca czyli szlifowanie przez kilka godzin :-)
Cały czas oczywiście pilnowałem żeby stal się nie przegrzała. Chłodziłem ją często, albo robiłem przerwy i w trakcie szlifowania i cięcia. Aktualna rączka jest zrobiona z teflonu (tak przynajmniej twierdzi mój ojciec, ja nie jestem pewien :-) ). Poprzednie drewniane rączki szybko pękały w trakcie rąbania.

Najlepiej nadaje się do ścinania świeżych gałęzi, choć rąbanie wychodzi jej również świetnie.

Oto przykład. Sucha gałąź sosnowa (twarda, nie próchno) o średnicy około 8-10 cm.

[center]
Obrazek
[/center]

[center]
Pierwsze cięcie

Obrazek

Drugie

Obrazek

Czwarte

Obrazek

Szóste

Obrazek

Siódme

Obrazek
[/center]

Często takie gałęzie pękały znacznie szybciej, ale gdy staramy się zrobić relacje i robimy jeszcze w trakcie sami zdjęcia to nie wszystko idzie po naszej myśli :-)

Poza tym grubością maczeta raczej przypomina "dżunglówkę", więc w kategorii toporka sprawuje się i tak całkiem nieźle. Z pewnością zawstydziła by nie jednego waszego małego fiskarsa :-)

PS. polerowanie było w planach od samego początku tylko lenistwo przeszkadza :-)
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

wrzesientomek, - weź wiertare bez udaru, koło filcowe, troche pasty auto-max i w 20 minut bez potu na czole będzie się świecić jak psu jajka.
IMO - tak jak jest wygląda lepiej, oldshool :D
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
wrzesientomek
Posty: 276
Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
Lokalizacja: Nowogard
Tytuł użytkownika: Wrzesień
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wrzesientomek »

Wiem że szybko pójdzie. Gorzej ze znalezieniem czegokolwiek w ojca gratach. Żeby gdzieś się dostać do wiertarki musiałbym całą piwnicę przerzucić. Kiedyś mu tam posprzątałem i po dwóch "wizytach" było po staremu, więc dałem sobie spokój. Ruszysz jedną rzecz a pięć spada ci na łeb :-)
kapir
Posty: 35
Rejestracja: 19 paź 2010, 21:29
Lokalizacja: PL
Płeć:

Post autor: kapir »

wrzesientomek pisze:kapir, świetny patent z tym kątem. Chyba nie będziesz zły jak go wykorzystam :-P
:mrgreen:
wrzesientomek pisze: Postanowiłem wrzucić zdjęcia mojej maczety. Zrobiłem ją już jakiś czas temu, więc miałem milion okazji do testów.
Widać że skuteczna, choć praktyczniejsza w naszych warunkach terenowych była by raczej krótsza i grubsza - taki maczeto tasak. Na działce używam czasem przerobionej maczety (Nr 21) z http://www.kosy.eu/strona.php?grupa=15. Obciąłem w niej ząb i ma dość klasyczny kształt. Fajnie się sprawdza do obcinania gałązek ze ściętych drzewek..
rybak
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
Płeć:

Post autor: rybak »

Też się pochwalę. Kupiłem go jaki miałem ok 12 lat. Wydałem na niego całą swoją kasę, a kosztował coś koło ponad 50 zł. Wtedy to było dużo więcej, niż dzisiaj. Nie wiem co to za nóż, bo nie miał żadnej nazwy. Stal niestety nie jest nierdzewna i muszę ją konserwować. Ale nóż się sprawdza, jest mocny, a wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 maja 2011, 22:09 przez rybak, łącznie zmieniany 1 raz.
Fistach
Posty: 7
Rejestracja: 01 maja 2011, 12:10
Lokalizacja: Kraków
Gadu Gadu: 778323
Płeć:

Post autor: Fistach »

Ja zamiast noza uzywam

Obrazek

Nie zamienie na nic innego.
Pozdrawiam

Marcin
mcgregor6
Posty: 31
Rejestracja: 29 lis 2010, 15:56
Lokalizacja: Tychy
Płeć:

Post autor: mcgregor6 »

Obrazek

Takie cudeńko sobie dzisiaj odebrałem z poczty i szczerze zostałem zaskoczony. Czytałem wiele opinii, że ten nóż to taki budżetowy nóż terenowy - mocniejszy kuchenniak. Jednak kiedy wziąłem go do ręki to mam zupełnie odmienne uczucie. Nóż sprawia wrażenie solidnego jest dość ciężki więc dobrze leży w ręce rozszerzająca się głownia jest dosyć ciężka więc wygląda na to, że sprawdzi się także do rąbania do tego mocna solidna pochwa. Na prawdę jestem pozytywnie zaskoczony tym nożem i już czuję, że się polubimy dokupię tylko jeszcze jakiegoś małego Vicka. Więcej o nożu napiszę kiedy przetestuje go w terenie ale to dopiero w Czerwcu. Ma tylko jeden minus (jak dla mnie) brak jelca. Przy moich dużych dłoniach które na rękojeści mieszczą się na styk będę musiał uważać aby się nie pokaleczyć. Ale Jak na nowy nóż w cenie 80zł (razem z przesyłką) to REWELKA
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1075
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

mcgregor6 pisze:Ma tylko jeden minus (jak dla mnie) brak jelca.
Na upartego dało by się tą rękojeść zlikwidować i zrobić taką która będzie bardziej pasowała do ręki.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
mcgregor6
Posty: 31
Rejestracja: 29 lis 2010, 15:56
Lokalizacja: Tychy
Płeć:

Post autor: mcgregor6 »

Niestety nie znam się na takich czarach więc chyba pozostanę przy tym co jest :-(
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Dzis przyszedl mi noz od przyjaciela...obiecal mi wykuc noz do zabawy w lesie..z zalozenia ma strugac patyki..kroic chleb i otwierac konserwy :)...ostrze ponad 100 warstw...koles uczy sie kuc damasty...zapewnie nie jest taki jak kolegi z forum Tlima ale to jego pierwszy eksperymentalny damast..ostrze ma 11 cm dlugosc calkowita 23cm

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 10:02 przez Tresor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
unabomber
Posty: 228
Rejestracja: 16 sie 2009, 18:52
Lokalizacja: Beskid Niski
Tytuł użytkownika: wirus homo sapiens
Płeć:

Post autor: unabomber »

Co nie ładny?
Ładny tylko to ricasso niepotrzebnie.
Zima weryfikuje.
Awatar użytkownika
Darayavahus
Posty: 8
Rejestracja: 28 kwie 2011, 14:19
Lokalizacja: Szczecin
Tytuł użytkownika: Dziki Kvik
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Darayavahus »

No to i ja się pochwalę.
Obrazek
Może trochę bajerancki w zestawieniu z resztą mojego raczej minimalistycznego sprzętu, ale każdy ma prawo do jakiejś zachcianki ;-)
Kupiłem go w zeszłym roku. Jak na razie sprawdza się nieźle, robił już za siekierę, piłę, łopatę i otwieracz do puszek, a tylko dwa razy musiałem go ostrzyć. Wadą jest to, ze oprócz niego trzeba nosić "kuchniaka", bo do kuchennych zastosowań kompletnie się nie nadaje.
"Ekspansja jednego gatunku zawsze musi skończyć się katastrofą, gdyż żaden nie może żywić się własnymi odpadami"
- Lynn Margulis
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Ja wiele lat temu nie moglem sie oprzec i za 26zl kupilem takiego morderce :lol:
Obrazek
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
biper
Posty: 27
Rejestracja: 11 mar 2011, 10:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Płeć:

Post autor: biper »

Fajny :) W razie czego można szarżującego dzika kastetem powalić ;)

Przypominiał mi o majcherze jaki "grał" główną rolę w filmie z Sylwkiem Stalone w "Cobrze" :) :

Obrazek
ODPOWIEDZ