Wyjazd polarny

[Rzez]

Spokojnie wystarczy odpowiednio wytrzymale aluminium / stal. Ciekawi mnie natomiast cena tytanowej szekli w PL, jej waga oraz dostępność - żeby zobaczyć czy w przyszlości inne elementy sprzętu możnaby zastąpić tym materiałem.

[Ewald]

Spokojnie wystarczy odpowiednio wytrzymale aluminium / stal. Ciekawi mnie natomiast cena tytanowej szekli w PL, jej waga oraz dostępność - żeby zobaczyć czy w przyszlości inne elementy sprzętu możnaby zastąpić tym materiałem.

Niedługo będą targi "wiatr i woda" w hali expo. Dużo tam tego można znaleźć.

[Rzez]

Cześć

Za niecałe 24 h wyruszam. Jak na razie prognozy pogody są dosyć średnie - temperatury w granicach -10/-20 stopni C oraz opady śniegu przez pierwszy tydzień. Pozostaje mieć nadzieję, ze po 2/3 marca pogoda się poprawi i w końcu będzie wyżowo i chłodno

Trasę, którą przebywam będzie można śledzić "na żywo" poprzez tą stronkę, gdzie zamieszczane będą dane wysyłane przez urządzenie SPOT (uwaga - kiepsko działa pod Operą).

Ostatnie dni były całkowicie poświęcone na przygotowania oraz modyfikację sprzętu (na przemian z praca i uczelnią:):
- podział jedzenia na porcje;
- modyfikacja overbootów;
- zrobienie dyszla oraz wstawienie płóz do pulek (na wzór Penultimate Sled - Dr Pulk);
- modyfikacja sposobu mocowania fok do nart (a la Rat Tail);
- doszycie fartuchów do namiotu, zdobycie świetnych łapawic, botków, czapki oraz futerka do kaptura - dzięki pomocy Rafała Króla oraz w wykonaniu firmy Roberts - naprawdę świetna robota!
- sprawdzanie zużycia paliwa przy topieniu śniegu - 65 ml rozpuszczalnika ekstrakcyjnego na zdobycie 2 litrów wrzątku - oraz zrobienie podstawki pod kuchnię;
- zdobycie GPSa ze szczegółową mapa obszarów - podziękowania dla PA;
- treningi z użyciem opon - symulacja ciągnięcia pulek;
etc.

Jedzeniem zajęła się Luiza i gdyby nie jej pomoc, pewnie ostatnie kilka dni działałbym bez snu Wybrałem smalec z dodatkami, oprócz tego biorę oliwę w prostopadłościennym, szczelnym opakowaniu.

Listę sprzętu można zobaczyć pod tym adresem - jak widać, wcale nie jest jakoś super lekko Wynika to ze faktu iż:
- chcę zobaczyć które zestawy odzieży nadają sie dla mnie najlepiej;
- wyjazd ma częściowo charakter treningowy;
- mam zamiar sprawdzić, jakie jedzenie najlepiej mi podchodzi w warunkach zimowych;
- chciałbym wrócić z ciekawymi zdjęciami;
- trochę wolę dmuchać na zimne, chociaż sądzę, że częściowo dobrany sprzęt może być sporo za dobry jak na zastane warunki - natomiast będzie to świetny punkt wyjścia do kolejnych wyjazdów;

Kilka fot z przygotowań:

[Valdi]

Powodzenia! Jak będziesz miał możliwość, to coś skrobnij krótko chociaż

[slaq]

Bywaj zatem
Powodzenia
I bądź rozważny - ja apeluję do Ciebie
Pozdrawiam.

[Kopek]

Trzymaj się ciepło

[wolf78]

Pomyślności i osiągnięcia celu bez strat trzymaj się ciepło

[Dragonfly]

Rzez - samych miłych wrażeń !

[przeszczep]

Trasę, którą przebywam będzie można śledzić "na żywo" poprzez tą stronkę

Jak na razie kawał drogi w te 7 minut zrobiłeś

Powodzonka

[Michal N]

Rzeziu, no rzesz k...a, jesteś gość Nic dodać, nic ująć Powodzenia.

[Prowler]

udanego i bezpiecznego wyjazdu życzę.

[Abscessus Perianalis]

Dywagacje na temat wyższości sań nad pulkami przeniesione TUTAJ.

Udanego wyjazdu Rzez! Mamy nadzieję, że na zlocie opowiesz nam ze szczegółami całą wyprawę.

[Rzez]

Hej

Dzieki za słowa wsparcia.

Zrealizowałem plan minimum - ze wzgledu na słabe warunki pogodowe. Podrzucę kilka przykładów, żeby dać Wam pojęcie o tym co się działo w związku z frontem z Atlantyku:

- w Riksgransen lawiny zablokowały tory - pociągi na trasie Kruna-Narvik nie jeździły;
- w górach ogłoszono 5 stopień zagrożenia lawinwego ze względu na opady śniegu;
- w Stora Sjöfallet, na odcinku między Tesajaure a Vakkotavare notowano wiatr rzędu 40 m/s (czyli prawie 150 km/h), zaś w dolinie Tarfala 30 m/s;
- na położonej trochę na północ Finmarksvidda zamieć załatwiła 8-9 osób z Norwegii na skuterach, trzy zamarzły, reszta z cięzkimi obrażeniami trafiła do szpitala.

Wiadomości miałem na bieżąco od Leny, która była akurat chatkową w Vistas (wcześniej m. in. w Nallo - zna bardzo dobrze tamte góry) - radio było nastawione na lokalną rozgłosnię Norbotten.

Kilka zdjęć na zachętę.

[Abscessus Perianalis]

Czekamy na relację i resztę zdjęć, bo smaka narobiłeś niesamowitego!

[thrackan]

Zanęciłeś, rybki się zbierają
Ostatnie zdjęcie jest rozbrajające

[Zirkau]

no, z niecierpliwością czekam na relację. Jeśli można prosić to zrób część czysto techniczną z opisem sprzetu z krótką notką jak się sprawdziły i dlaczego.
Jak widzę narty + wiązania typu NN75 Super Telemark ? z płytą G3 ? . Bo również planuję taką wyprawę i bardzo chętnie poczytam konkretne opinie o sprzęcie w danych warunkach, od strony bezpośredniego użytkownika.

[Czarny mnich]

No tylko pogratulować wyprawy. Również chętnie przeczytam jakąś relacje

[birken1]

Więcej zdjęć proszę. Zazdroszczę wyprawy .I niech mi ktoś powie że zima jest "bleee"

[Rzez]

no, z niecierpliwością czekam na relację. Jeśli można prosić to zrób część czysto techniczną z opisem sprzetu z krótką notką jak się sprawdziły i dlaczego.
Jak widzę narty + wiązania typu NN75 Super Telemark ? z płytą G3 ? . Bo również planuję taką wyprawę i bardzo chętnie poczytam konkretne opinie o sprzęcie w danych warunkach, od strony bezpośredniego użytkownika.

Wiązania Rottefella Chili, Super Telemark jest już niestety nieprodukowany - a w sklepie wykupili w dniu, w którym ja chciałem kupić... Bez płyty, zwykłe podstawki plastykowe z wiązań miałem. Narty Salomon X-Adv 69.

Foczki 200 cm, 50 mm z tego co pamiętam, mix moher/nylon - proponuję rozwiązanie Rat Tail - mi się sprawdziło genialnie. Lekką modyfikację wprowadziłem.

Listę szpeju przygotuję z komentarzami powyjazdowymi. Może jakąś krótką relację też, ale w sumie jakoś strasznie nie ma co się rozpisywać. Tysiące ludzi już robiły taką lub podobną trasę zimą, więc szału ni

[Prowler]

Tysiące ludzi już robiły taką lub podobną trasę zimą, więc szału ni

sie nie wymiguj tylko pisz i wrzucaj foty

[katny]

A co z "michą"? co w końcu wziąłeś?

[Rzez]

A co z "michą"? co w końcu wziąłeś?

Śniadanie/obiad
Różne dania Adventure Food + kuskus/kasza manna/puree + suszona wołowina + suszone kabanosy + smalec z jabłkiem i cebulą (68 gram na danie).

Zalewałem to wrzątkiem do termosu 1 L z szerokim wlewem. Połowę jadłem w namiocie, drugą zaś podczas pierwszego postoju. Obiad/kolacja - pierwsza część tuż po rozstawieniu namiotu, następnie czas na typowe zajęcia obozowe, druga część przed snem.

Wszystko szczegółowo opisane w tej liście, zakładka Jedzenie.

[Valdi]

Pieknie, pięknie! Dawaj resztę fot!

[Rzez]

No witam

Zapraszam do galerii.

Mam nadzieję, że zdjęcia dają radę.

[Bastion]

Czesc, gratulacje.

Jak uzyskiwales wode? Topiles snieg?
Ostatnio po parudniowym biwakowaniu i pici wody ze stopionego sniegu, praktycznie nie moglem juz ugasic pragnienia. Zastanawiam sie nad dodawaniem (na przyszlosc) do takiej wody sproszkowanego Isostaru (napoj izotoniczny).

Widzialem na fotach, ze racje zywnosciowe podzieliles na porcje, ile kalorii wyliczyles na 1 dzien? Jak sprawdzil sie smalec i suszone mieso? Suszone mieso wlasnej produkcji czy kupne?

Pozdrawiam