Nasze nowe zabaweczki :D

przyroda, turystyka, survival

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Polar Helikon Liberty:
Obrazek
Zdjęcie z netu

W rzeczywistości jest ciemniejszy:
Obrazek

Pierwsze wrażenia: Kieszenie umieszczone na klacie a nie na dole, do których będzie się trzeba przyzwyczaić, poza tym nie stwierdziłem wystających czy zaciągniętych nitek lub innych niedoróbek. Tył jest przedłużony więc przy schylaniu nie zawieje po nerach. Wziąłem XL-kę i jest ok.
Obrazek
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Michal N, byś sobie śpiwór zimowy lepiej kupił i przestał się migać :-D

A polar zacny, i sam polecam. Jedna uwaga:
Michal N pisze:kieszenie umieszczone na klacie a nie na dole, do których będzie się trzeba przyzwyczaić
I to właśnie jest zaletą. Pas biodrowy plecaka nie blokuje Ci dostępu do kieszeni polara.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

a u mnie łączność:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Michal N pisze:Polar Helikon Liberty:
aj, boli. Ten jaśniejszy jest lepszy. Skąd taka różnica....
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

aj, boli. Ten jaśniejszy jest lepszy. Skąd taka różnica....
Oba zdjęcia są przekłamane jak dla mnie. Pewnie kwestia ustawień monitora ale ten co mam na sobie jeszcze inaczej wygląda.
Coby nie mówić oświetlenie też gra ogromną rolę, zwłaszcza przy polarze.
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

W każdym bądź razie najbliżej mu do drugiego zdjęcia.
Obrazek
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 16
Rejestracja: 30 sty 2010, 15:18
Lokalizacja: Socho
Płeć:

Post autor: Adrian »

Na początku zimy zakupiłem sobie 1 w życiu trekingi i padło na buty HiMountain Bernina. Jak na 1,5 miesiąca użytkowania mogę powiedzieć że są ok. Ale dopiero około roku napiszę recenzje o tych butach a to LINK producenta.
spodziewaj się niespodziewanego
Awatar użytkownika
klauzinski
Posty: 21
Rejestracja: 03 sty 2011, 18:55
Lokalizacja: Świnoujście/Wrocław
Gadu Gadu: 4024621
Tytuł użytkownika: Tradycjonalista
Płeć:

Post autor: klauzinski »

Adrian pisze:1 w życiu trekingi
Ja pierwsze w życiu "lepsze" trekingi* kupiłem jakieś 2 lata temu i do tej pory je noszę, nie mam z nimi najmniejszego problemu, dobrze konserwowane i czyszczone będziesz miał na kilka ładnych lat, nawet przy dość aktywnym użytkowaniu ;) moje to Campus Viking. Kupiłem ze względu na cenę (wtedy 250zł) i pomimo że to Campus to są do tej pory porządnickie.

*) lepsze, czyli nie z CCC za 89zł ani nie glany :D
So let it be written, so let it be done.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 16
Rejestracja: 30 sty 2010, 15:18
Lokalizacja: Socho
Płeć:

Post autor: Adrian »

klauzinski pisze:Campus Viking
Na początku właśnie te buty chciałem sobie kupić jednak nie było dla mnie rozmiaru.
klauzinski pisze:pomimo że to Campus

cześć ludzi narzeka na tą firmę ale Ja jak na razie nie mogę na nią narzekać, a jestem posiadaczem kurtki: CAMPUS Lopen. Głównie wykorzystuje ją w codziennym użytkowaniu.
klauzinski pisze:CCC za 89zł
raz zakupiłem ,,niby trekingi" w takim sklepie- ja dziękuje za taką jakość, nawet całego dnia chodzenia po górach nie wytrzymały. Na szczęście zwróciłem je bez problemu i oddali mi pieniądze. Od tego czasu ten sklep omijam szerokim łukiem.
spodziewaj się niespodziewanego
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Panowie: zapraszam do działu Ekwipunek. Tutaj nie dyskutujemy na temat sprzętu.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
ZEN
Posty: 118
Rejestracja: 09 kwie 2010, 22:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Post autor: ZEN »

Kiedy byłem ostatnio w domu rodzinnym, wyczesałem w piwnicy plecak ze swojej pierwszej samotnej wyprawy :mrgreen: . Leżał w piwnicy prawie 20lat i był mocno zakurzony więc go uprałem, używany raptem kilka razy okazał się być w bardzo dobrym stanie.
Klimatyczny plecaczek na aluminiowym stelażu, uszyty z materiału typu "stare moro" w testowym kamuflażu.
ObrazekObrazekObrazek

Legenda głosi, że miało to być nowe maskowanie mundurów LWP. Amerykanie mieli mundury w podobnym maskowaniu i w razie konfliktu USA z Układem Warszawskim mogło dojść do pomyłki między wojskami, więc pomysł zarzucono a nadwyżki wyprodukowanego materiału przeznaczono na szycie plecaków, toreb, ubrania dla wędkarzy i myśliwych.
Awatar użytkownika
aniol
Posty: 85
Rejestracja: 12 lut 2009, 01:12
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: aniol »

Bardzo fajny oldschool :)

Aczkolwiek to chyba cywilna wariacja na temat trialowego camo LWP

Obrazek
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

jak mozna pomylic zielonego pieknego tiger stripa z polskim cudem? zreszta tiger byl stosowany w jungli wietnamu :)
Awatar użytkownika
ZEN
Posty: 118
Rejestracja: 09 kwie 2010, 22:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Post autor: ZEN »

Przechodząc dzisiaj koło sklepu wędkarskiego, wstąpiłem i zobaczcie co kupiłem :D

Morka Klipper :p

Obrazek
xGh0st
Posty: 50
Rejestracja: 22 lis 2009, 13:48
Lokalizacja: Kraków
Gadu Gadu: 7180225
Płeć:

Post autor: xGh0st »

Rakiety Quechua Inuit 300, jutro test prawdopodobnie w gorcach :) Btw jest totalna przecena w ramach końcówki serii w decathlonie, przynajmniej w Kraku przy Zakopiance. Zjazd z 179 na 99.
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Witam :-) jako ze od kilku lat łazęgi po lasach i nie tylko ,zawsze brakowało mi jakiegoś sensownego nie tłukącego się zestawu do jedzenia ,po przejrzeniu wielu pozycji zdecydowałem się na zestaw mel-kit od light my fire .Zestaw testowałem dość intensywnie przez miniony weekend podczas wyprawy po zamarzniętym jeziorze Drawsko , sprzęt spisał się na 4+ :-) a więc;

Plusy :-) lekki szybko się myje dobrze izoluje ciepło( nie parzy w ręce) nie trzyma zapachu :-) , dla testu przez noc zostawiłem w nim zawartość puszki paprykarza szczecińskiego rano po konsumpcji umyłem to w wodzie ( ciepła to ona nie była) smrodku brak :mrgreen:

Minusy jakiś trochę miękkie te tworzywo jak za tą kasę ,po 2 dniach dno kubka ( od mieszania herbaty sporkiem)jest lekko porysowane , na zewnątrz z każdej części zestawu widać nie wykończone kropeczki ( myślę ze to po wyjęciu z wtryskarki czy coś) fakt oczekiwałem troszkę lepszej jakości ,ale myślę ze nie jest złe.

Podsumowanie ;-) ; zestaw fajny nie za wiele miejsca zajmuje( na w razie Wu dokupiłem uprząż do mocowania na zewnątrz plecaka) :-) super się myje można grzać w mikrofali( wiem wiem gdzie w lesie ją znajdę ) do lasu na biwak ,rower ,kajak itp sprzęt super , w jednym pojemniku mamy miskę, talerz, kubek ,wodoszczelne pudełko,sporka i deskę do krojenia . Do tego dokupiłem jeszcze przybornik na przyprawy ( w końcu mam spokój z otwierającymi się opakowaniami po kliszy i przyprawach we wnętrzu plecaka) .Całość wraz z przesyłką czyli zestaw meal kit uprząż i pojemnik na przyprawy kosztował 130 zł myślę ze warto dać tyle za trochę luksusu w dziczy .
Ps. zapomniałem o Opinelku nr 9 z węglówki ,mam już ich 3 sztuki :-) ale trafiła się okazja i dałem za nówkę 22 zł :-)



Obrazek
Obrazek
Obrazek


Trochę namieszałeś. Poprawiłem. Żeby wrzucać zdjęcie w tagu IMG, należy skopiować adres obrazka, a nie wrzucać link do strony z obrazkiem. :P Pozdrawiam, A.P.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2011, 13:24 przez wolf78, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tomasz
Posty: 155
Rejestracja: 08 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Toruń
Płeć:

Post autor: tomasz »

wolf, jeszcze do kompletu kubki Fold-A-Cup i zestawik calkiem przyjemny
http://www.kitbag.com.au/products/Fold-A-Cup-.html
Awatar użytkownika
klauzinski
Posty: 21
Rejestracja: 03 sty 2011, 18:55
Lokalizacja: Świnoujście/Wrocław
Gadu Gadu: 4024621
Tytuł użytkownika: Tradycjonalista
Płeć:

Post autor: klauzinski »

A ja sobie polarek strzeliłem, o taki, z Decathlona oczywiście, bo aktualnie mi sytuacja finansowa nie pozwala na coś konkretniejszego.
A na luty planuję Opinela, palnik z kartuszami i sporki dla całej rodzinki ;)
So let it be written, so let it be done.
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Tomasz :-) kubeczek Szwedzkiego wojska posiadałem i ceniłem sobie bardzo :mrgreen: aż pewnego pięknego dnia zmienił właściciela kiedy to poszedłem na rybki a kuban został koło namiotu :cry:
Awatar użytkownika
tomasz
Posty: 155
Rejestracja: 08 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Toruń
Płeć:

Post autor: tomasz »

wlasnie testuje je od kilku dni, przydatny gadzecik za rozsadna cene
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 236
Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
Gadu Gadu: 5676422
Tytuł użytkownika: Gadget Man
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kosa »

A ja zaszalałem i kupiłem w końcu porządny palnik na benzynę/naftę :D

Właśnie dzisiaj został mi dostarczony Coleman 550B :D

Obrazek

( Akurat robiłem foty to obok jest Esbit + zapas paliwka do niego)


Do tego pod koniec tygodnie powinno dotrzeć do mnie krzesiwko FireFlash z bushcrafter.pl

Teraz czekam na dodatkowe finanse by kupić manierkę US z kubkiem metalowym + niezbędnik i inne drobiazgi.
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Awatar użytkownika
88roman
Posty: 27
Rejestracja: 16 gru 2010, 23:32
Lokalizacja: Katowice

Post autor: 88roman »

Te kubeczki w Bytomiu w sklepie mundurowym były po 7zł. Teraz offtime bawi się moim
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

88roman pisze:Te kubeczki w Bytomiu w sklepie mundurowym były po 7zł. Teraz offtime bawi się moim
chyba już nie :-P

U mnie nowa zabawka w postaci super zestawu do szycia (tak, zamiast szpulki jest taka plecionka nitek ;-) - Po niedzieli jakaś recka na blogu się pojawi):
Obrazek


Moje kochanie natomiast wzbogaciło kolekcję o Vicka Moutaineer'a, tak już pod kątem zbliżających się walentynek (tak trochę w ramach przypomnienia dla zapominalskich :-P )
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Razowiec
Posty: 91
Rejestracja: 05 sty 2011, 18:26
Lokalizacja: Łódź
Płeć:

Post autor: Razowiec »

I jak wygląda sprawa pozyskiwania nitek z takiej plecionki? Szpulkę rozwija się błyskiem, a to? I jak można uzupełniać zapas?

A co do Walentynek, to dobrze, że przypominasz. Trochę wcześniej przygotuję kobietę psychicznie, że tej kupy jaką są walentynki nigdy nie celebrowałem i teraz też nie mam zamiaru ;-)
sylwester2091
Posty: 277
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: sylwester2091 »

Choćby sama powiedziała to samo to i tak strzeli focha jeśli nie poczuje się wystarczająco wyjątkowa tego dnia. Chcesz wyjść z twarzą tzn. nie celebrować tego dnia i nie męczyć się z fochem na dwóch nogach, wystarczy zaprosić ją do lasu spędzicie czas razem i będzie zadowolona, a ty nie splamisz się tradycją walentynek.
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

Razowiec pisze:I jak wygląda sprawa pozyskiwania nitek z takiej plecionki? Szpulkę rozwija się błyskiem, a to? I jak można uzupełniać zapas?
Pozyskiwanie jest bardzo proste - ciągniesz za nitkę, a ta wychodzi bez problemu. Pamiętajcie, że to jest tylko awaryjny zapas, a nie zakład krawiecki, więc nie mam zamiaru się przejmować uzupełnianiem zapasów - po prostu kupię drugi zestaw za całe 1zł :-P Za to saszetka idealnie nada się na rękawiczki lateksowe ;-)

A tych walentynek to nie demonizujcie już tak! Osobiście bardzo nie lubię tego całego marketingowego chłamu, serduszek na każdym produkcie i ogólnie wymuszonego romantyzmu i słodkich do porzygania zachowań.... ale uważam także, że wręczenie jakiegoś drobiazgu zawsze będzie miłe. Jeżeli drobiazg ten będzie do tego praktyczny to w ogóle ideał (bardzo nie lubię prezentów niepraktycznych, które tylko leżą na półce i zbierają kurz :-? ). W zeszłym roku wręczyliśmy sobie po sanrenmu 710 - używamy oboje, w tym roku Małe dostało moutaineera i też mam nadzieję, że będzie używać ;-)

Kwiatek dostała ode mnie tylko jeden, w dodatku doniczkowy - jak zdechnie to kupie nowy. Nie lubię dawać kwiatów :-/
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Zablokowany