Witam

Nowy użytkownik? Przywitaj się i napisz coś o sobie. OK, wyżeracze też mogą się tu pochwalić dokonaniami ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Walker95
Posty: 52
Rejestracja: 09 paź 2009, 15:01
Lokalizacja: Poland
Płeć:

Post autor: Walker95 »

Witamy płeć piękną :)
Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Post autor: Hillwalker »

Cześć!
" YOU create your own reality "
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 93
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Swarzędz
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

yaktra pisze:puchalsw napisał/a:
martyna, miło mi powitać przedstawicielkę płci pięknej. Może wraz z Babajagą i Mazazel

zaczniecie nam gotować na zlotach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

haha.. widzę, ze zlot już w kwietniu i szykujesz ekipę od kociołka. :-P
Pratschman pisze:Witam kolejną przedstawicielke płci pięknej ;-) Nasza (jeszcze mini)ekipa poznańsko- wielkopolska rośnie w siłę :-D
tak, tak... rozejrzałam się już w tej kwestii na forum i widzę że WLKP powoli się rozkręca :)
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Widzę morze w tle... Nie wiedziałem, że w Czerwonaku jest morze :mrgreen: :mrgreen: !!!
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Góral
Posty: 75
Rejestracja: 17 paź 2010, 17:07
Lokalizacja: Wadowice
Płeć:

Post autor: Góral »

Nie udawaj, że patrzyłeś na tło :mrgreen:
Żart, ofkorsiwo.

Witojcie!
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Góral pisze:Nie udawaj, że patrzyłeś na tło :mrgreen:
Cii.... :mrgreen:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 93
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Swarzędz
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

siux, haha.. widzę, że jesteś bardzo dociekliwy :-P Chwali się! Nad nasze morze tylko 259km. Chwila, moment i jesteś. Więc jak w domu ;)
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Eee :-) to pewnie morze w ustroniu morskim tam to 80% turystów z WLKP :-)
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

martyna pisze: i szykujesz ekipę od kociołka
Fajna dziewczyna, do kociołka ją, zje się :-P
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 272
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

siux pisze:Widzę morze w tle... Nie wiedziałem, że w Czerwonaku jest morze :mrgreen: :mrgreen: !!!
nie wiedziales? Najwiekszy akwen srodkowo zachodniej Polski, tak duzy, ze nie widac drugiego brzegu. Malo kto o nim wie, ale Poznaniacy wiedza. Nazywaja go Morzem Czerwonacko-Owinskim, choc to nieoficjalna nazwa

[ Dodano: 2011-01-23, 09:09 ]
martyna pisze:siux, haha.. widzę, że jesteś bardzo dociekliwy :-P Chwali się! Nad nasze morze tylko 259km. Chwila, moment i jesteś. Więc jak w domu ;)
to ja bede bardziej dociekliwy. 259 km. W linii prostej? Jesli nie to jaka trasa? Czy uwzglednilas ewentualne objazdy? Z jakiego punktu Poznania, do jakiego punktu nad morzem? :)
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Hiskiasz pisze:Z jakiego punktu Poznania, do jakiego punktu nad morzem?
Coś czuję, że w tym pytaniu czai się podstęp! :mrgreen:
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Nie jestem dociekliwy :mrgreen: tylko tak pomyślałem, że być może to morze, a być może ogromne jezioro :mrgreen: :mrgreen:
A, że do Czerwonaka mam rzut beretem, to w tym roku jadę na wakacje nad morze do Czerwonaka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 93
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Swarzędz
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

Abscessus Perianalis, ja tez go wyczułam, a że wiem, że Hiskiasz, zna Czerwonak i Puszczę Zielonkę powoli jak własną kieszeń (czytałam wczoraj relację z Sylwestra 2010/2011 :) ), to napiszę, że 259 km jest od północnej granicy Czerwonaka krajową 11, bez objazdów :) Ale 100 razy piękniejsza, lepsza, ciekawsza jest trasa przez Czarnków, Wałcz, Czaplinek i Połczyn. Walory krajoznawcze lepsze, ale i trasa dłuższa. Więc dla niecierpliwych krajowa 11. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 272
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

Hmmm, kurcze, akurat nie miałem żadnych podtekstów na myśli :-) Na przyszłość coś pisząc trzeba będzie analizować i przewidywać reakcje jak w szachach do iluś ruchów wprzód, zanim się coś powie haha. Ale że jeżdże czasami nad morze to mnie to zaciekawiło, bo mi zawsze wychodzio więcej (około 280 km). Ja zawsze jeżdżę przez Oborniki, Wałcz i Czaplinek właśnie, nigdy główna trasą. Piękna trasa i spokojna, bez tirów niemal. A tereny po drodze to miodzio, zwłaszcza między Czaplinkiem a Połczynem Zdrój, chyba że jakiś traktor się właduje przed nas, bo wtedy to po tych serpentynach na których trudno się wyprzedza, można oszaleć. Zawsze jak tam jadę to sobie obiecuję, że zorganizuję sobie wypad specjalnie w te właśnie tereny.

Ale jak już tak jesteśmy przy Puszczy Zielonce to możnaby wspólny wypad damsko-męski zorganizować. Obecność kobiety będzie bardzo na miejscu. Przynajmniej będzie miał kto się zająć moimi dziećmi haha. Ok, to tylko żart. Na ogół dzieciaki w dużej mierze zajmują się same sobą.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 93
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Swarzędz
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: kucharka i niańka, ładnie mnie witacie ;-)
Hiskiasz pisze:Zawsze jak tam jadę to sobie obiecuję, że zorganizuję sobie wypad specjalnie w te właśnie tereny.
Jakbyś zgadł. Tylko, że jeżdżę często tą trasą i zawsze sobie obiecuję, ale nic z tych obietnic nie wychodzi.
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 272
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

martyna pisze::mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: kucharka i niańka, ładnie mnie witacie ;-)
Tak na poważnie, to ja na ogół na ochotnika gotuję. Fajna odskocznia od codzienności. Co prawda nie obiecuję nie wiadomo czego, ale przeżyć chyba pójdzie :-). Garść ślimaków, łyżka mułu rzecznego, pęczek pokrzywy i mlecza, szczypta mielonej kory brzozy i jakaś zupa będzie. Ostatnio coraz częściej wyręczają mnie córki. Najstarsza ostatnio coraz lepsze placki piecze.
martyna pisze:Jakbyś zgadł. Tylko, że jeżdżę często tą trasą i zawsze sobie obiecuję, ale nic z tych obietnic nie wychodzi.
Mnie te tereny coraz bardziej ciągną. Patrząc na mapę Polski widać, że tereny te (zachodnie Pomorze i Lubuskie) są jednymi z najbardziej zielonych w Polsce. Cała centralna Polski to w zasadzie dość gęsto zaludnione bezlesie. W Zachodniopomorskim jest chyba najmniejsza gęstość zaludnienia w Polsce. Tereny prawie zupełnie nie odkryte turystycznie. Może to i dobrze, patrząc z survivalowego punktu widzenia.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Hiskiasz pisze:Ale jak już tak jesteśmy przy Puszczy Zielonce to możnaby wspólny wypad damsko-męski zorganizować. Obecność kobiety będzie bardzo na miejscu.
Pewnie Martyna zna okolice Dziewiczej Góry na pamięć, więc jak będziemy coś robić to proponuje ruszyć od strony północnej tym razem :-)
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Heja
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Im więcej kartofli, tym lepiej.
Awatar użytkownika
martyna
Posty: 93
Rejestracja: 18 sty 2011, 13:33
Lokalizacja: Poznań/Swarzędz
Tytuł użytkownika: Weissfrau
Płeć:

Post autor: martyna »

siux pisze:Pewnie Martyna zna okolice Dziewiczej Góry na pamięć, więc jak będziemy coś robić to proponuje ruszyć od strony północnej tym razem :-)
masz racje, mieszkam od kilku lat w otulinie, wiec do Dziewiczej Góry mam nawet mniej niż rzut beretem :) A północne części odwiedzam sporadycznie. Ale jest tam bardziej "dziko" jeśli można się tak wyrazić, niż w okolicach Czerwonaka. Raz nawet udało mi się w środku tygodnia tak dobrać trasę, że przez ok 4h marszu nie spotkałam nikogo. Więc albo bardzo wolno maszeruje albo miałam farta i w środku tygodnia nikt się tam nie szwędał ;-)
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Też się cieszę, gdy w lesie na nikogo się nie napatoczę. Próbuję wysłać Ci te.... ale coś nie mogę, muszę się bardziej postarać kurcze ;-) :-D
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
wilk
Posty: 34
Rejestracja: 13 sty 2010, 23:37
Lokalizacja: z lasu
Płeć:

Post autor: wilk »

Cześć Martyna:)!
Awatar użytkownika
Hiskiasz
Posty: 272
Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
Lokalizacja: Poznań
Tytuł użytkownika: Rafał
Płeć:

Post autor: Hiskiasz »

No więc może dość gadania pyreczki drogie :-) Kiedy idziemy do P.Zielonki znowu? Zaplanujmy sobie ognicho (oczywiście obłożymy je kamlotami) i oczywiście pyry z ognicha z gzikiem (albo z gzikom) albo jakiś ajnopf z zielska. Na deser szneki z glancem. Odpowiednie fiksmatenta się weźmie i żarcie będzie jak w porządnej knajpie. Oczywiście jak przystało na porządnych survivalowców gemelę na końcu wsadzimy w tytki i weźmiemy ze sobą. Wyćpnie się gdzieś to później w odpowiednim miejscu. Wezmę pewnie tradycyjnie swoje gzuby i może kejtra i na girach się zrobi tych 10 km znowu. Moje gzuby gielejzy nie są, za dużo nie brynczą i glajdy się nie boją, więc mogą chyba iść :-).
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Może zróbcie jakiś oddzielny topik z pomysłami na okolice Poznania (nie tylko Zielonkę, fajnie jest taż np. na brzegu Warty) bo tak trollować w czyimś przywitaniu nieco głupio jest. Ktoś postronny może pomyśleć, że cierpimy tutaj na niedobór ...eee...
Awatar użytkownika
weissmann
Posty: 33
Rejestracja: 05 sty 2011, 22:32
Lokalizacja: Swarzędz
Tytuł użytkownika: Przemek
Płeć:

Post autor: weissmann »

To i ja się dopiszę, bo też jestem z Poznania, i powitam koleżankę z okolic 8-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem nowy i witam się”