Sposoby na komary i inne wredne owady.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
Oczywiście nie mam nic rzeciwko środkom na komary. Jednak jest to kolejna masa, którą MOŻNA bez obaw o własne zdrowie wywalić z plecaka, żeby był lżejszy. Minimalizujmy, bo warto, zwłaszcza na długich wyprawach.
Na potwierdzenie mojej tezy powiem, ze na naszej 6-dniowej wyprawie na początku lipca jedynym środkiem przeciwkomarowym były długie spodnie, koszula z długim rękawem, bandana na szyję i twarz oraz kapelusz. Każdy z nas chodził permanentnie z ok 20 ugryzieniami komarów. I co? nic, po godzince czy dwóch schodziły. Nie twierdze, że mój "sposób", tzn. stoicki spokój, jest idealny, ale da się.
Na potwierdzenie mojej tezy powiem, ze na naszej 6-dniowej wyprawie na początku lipca jedynym środkiem przeciwkomarowym były długie spodnie, koszula z długim rękawem, bandana na szyję i twarz oraz kapelusz. Każdy z nas chodził permanentnie z ok 20 ugryzieniami komarów. I co? nic, po godzince czy dwóch schodziły. Nie twierdze, że mój "sposób", tzn. stoicki spokój, jest idealny, ale da się.
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Jeżeli masz już kapelusz, to zamiast bandany bardzo polecam moskitierę US. Waży tyle, co lotka myszołowa, a daje możliwość olewania zdecydowanej większości latających gryzadeł.Pratschman pisze:bandana na szyję i twarz oraz kapelusz.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
http://www.dolasu.pl/product_info.php?products_id=577 czy ktoś miał z tym kontakt?
Ja tam bym nie ryzykował takiej ceny, ale czy tej wbudowanej baterii nie da się tam wymienićsylwester2091 pisze:http://www.dolasu.pl/product_info.php?products_id=577 czy ktoś miał z tym kontakt?


...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
powodzenia, jak będzie cała chmara... Trochę się zmachasz, ale co kto lubiChick pisze:Ja mam elegancki sposób na te wszystkie śmieci, zawsze miejcie przy sobie gaz łzawiący lub zapalniczkę i dezodorant i jak jeden czy drugi podleci to mu po oczach, albo go miotaczem ognia. Gwarantuję, że się nie podniesie po takim ataku.

- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Chick, Można jeszcze ze sobą nosić kilogramowy worek mieszanki saletry z cukrem. Taką mieszankę rozsypujemy wokół obozowiska i podpalamy. Taki "domowy napalm" wypala ściółkę i glebę na 30cm w głąb i wyjaławia na najbliższe 50 lat.
Można jeszcze do 20l opryskiwaczy ogrodowych wlewać benzynę wysokooktanową (koniecznie verwa) i wypalić cały biotop w promieniu 100 metrów od naszego ogniska z opon... Będzie spokój.
Każdy z powyższych sposobów jest równie idiotyczny i bezsensowny jak ten zaprezentowany przez ciebie. Zastanów się zanim będziesz pisał takie bzdury, bo może komuś się krzywda stać, nie wspominając o pożarach lasów, które możesz wywołać.
Można jeszcze do 20l opryskiwaczy ogrodowych wlewać benzynę wysokooktanową (koniecznie verwa) i wypalić cały biotop w promieniu 100 metrów od naszego ogniska z opon... Będzie spokój.
Każdy z powyższych sposobów jest równie idiotyczny i bezsensowny jak ten zaprezentowany przez ciebie. Zastanów się zanim będziesz pisał takie bzdury, bo może komuś się krzywda stać, nie wspominając o pożarach lasów, które możesz wywołać.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Post nie na temat.
W sierpniu miałem nawet w planach zrobić kulę ognia.
Gdy tylko drogą w kierunku ulubionego lasu 250m uszedłem, miałem nad głową dosłownie 'piłkę' z komarów, w dodatku otoczoną grupką mniej ogarniętych. Niestety, dezodorantu przy sobie nie miałem, ale satysfakcja byłaby gwarantowana.
Oczywiście, tak bawić się można w miejscach gdzie nic nie podpalisz. W lesie jest to wysoce odradzane, co by nie mówić zabronione. (bo kto Ci co może zabronić.. )

W sierpniu miałem nawet w planach zrobić kulę ognia.


"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- JakubJ152
- Posty: 43
- Rejestracja: 24 gru 2010, 20:49
- Lokalizacja: 45 km. od Torunia.
- Gadu Gadu: 337337
- Tytuł użytkownika: Początkujący
- Płeć:
Z mojego doświadczenia mogę dodać majeranek ,działa on może do 10minut ale paczka kosztuje ok.70gr. i nie trzeba jej zużyć od razu tylko po troszkę. Tak samo ponoć olejki waniliowe działają jednak nie sprawdzałem ,po tym aromacie mi nie dobrze.
Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
hehe, ja kiedyś na wsi coś takiego zrobiłem, co była straszna chmara komarów, to tak samo psykaczem takim podpaliłem, większość padła, ale też troche ich przetrwałoAbscessus Perianalis pisze:Post nie na temat.![]()
W sierpniu miałem nawet w planach zrobić kulę ognia.Gdy tylko drogą w kierunku ulubionego lasu 250m uszedłem, miałem nad głową dosłownie 'piłkę' z komarów, w dodatku otoczoną grupką mniej ogarniętych. Niestety, dezodorantu przy sobie nie miałem, ale satysfakcja byłaby gwarantowana.
Oczywiście, tak bawić się można w miejscach gdzie nic nie podpalisz. W lesie jest to wysoce odradzane, co by nie mówić zabronione. (bo kto Ci co może zabronić.. )

-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Ktoś kiedyś wspominał o wpleszczach a, że na zlocie rozmawiałem o nich z Wilsonem to proszę tu troszkę info o tej muchówce (prawidłowa nazwa strzyżak sarni)
strzyżak sarni


strzyżak sarni
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
XGh0st, wredne, jak wredne, ale słyszałem, że przynajmniej nie przenoszą żadnych chorób, którymi człowiek mógłby się zarazić. A żeby się ich pozbyć, wystarczy je chwycić palcami i wyciągnąć.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 23 lut 2010, 00:51
- Lokalizacja: asdasd