Co do użytkowania kijków to z trekkingowymi nie miałam do czynienia. Jedynie z tymi do Nordic Walkingu i było widać różnicę w szybkości i wytrzymałości podczas chodzenia
Ja mam odwrotnie, mam trekingowe, nie ma NW.
Przede wszystkim trekking od NW różni się techniką chodzenia i terenem, co przekłada się na kijki. Trekkingowe służą do bezpiecznego podpierania się na szlakach. Natomiast NW to technika chodu lub biegu, w której kijki służą do odpychania się na płaskim terenie. Na wzór biegaczy narciarskich - przyjrzyjcie się jak się poruszają i spróbujcie to samo zrobić w górach.
W górach nie, ale na plaży mogę ze swoim trekingowymi tak samo śmigać jak ludzie z kijami NW.
W kijkach jest np. inny system amortyzacji - przy NW tłumią one wstrząsy w rączce, a nie w miejscu skręcania, jak w kijkach trekkingowych.
50cm różnicy między rączką, a miejscem ponad skręceniem najwyższego modułu. Może ma znaczenie, moze nie ma?
Kije do NW mają specjalną rękawiczkę, ponieważ podczas chodzenia w pewnym momencie trzeba kijek puścić i odepchnąć się od rękawiczki, dodatkowo wówczas rękawiczka przytrzymuje kijek w taki sposób, by za chwilę można go było łatwo chwycić.
Na pewno ułatwia i czyni użycie kijka na płaskim terenie wygodniejszym. Jednak dobrze założona/przewleczone taśmy kija trekingowego woku dłoni, też umożliwiają puszczenie kijka.
Jak dla mnie treki są bardziej uniwersalne, bo mogę ich używać w górach i na płaskim. Choć chętnie porównałbym je z kijami NW, żeby mieć realne porównanie.
Z tego co trafiłem na forach, to użytkownicy NW są strasznie ortodoksyjni co do swoich kijków. Zdarzały się nawet informacje o imprezach - tylko dla posiadaczy kijków NW. Czyżby się obawiali, że ktoś z kijkami trekingowym będzie lepszy?
