Zimowy nocleg
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- CzarnyWilk
- Posty: 27
- Rejestracja: 15 lis 2010, 01:00
- Lokalizacja: Białystok
- Płeć:
Zimowy nocleg
Najleprzy do spania w warunkach zimowych byłby śpiwór przystosowany do takich warunków. Ale jeżeli nie śpiwór to czego można użyć w zastępstwie??
Ostatnio zmieniony 22 lis 2010, 18:15 przez CzarnyWilk, łącznie zmieniany 1 raz.
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Z blogu Zdybiego - Puch pałki wodnej
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
Ten sam puch można napchać pomiędzy warstwy ubrania.
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Zgodnie z pomysłem PA można zrobić UL VB. 

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
[ Dodano: 2010-11-22, 18:29 ]

Jak by ktoś, coś, to to jest: UL VB od PA
Albo gazety, tak na bejaOfftime pisze:Ten sam puch można napchać pomiędzy warstwy ubrania.

Np. typu: nodiaGrzymek pisze:ognisko

Jak by ktoś, coś, to to jest: UL VB od PA

- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
W zastępstwie zrobił bym sobie łóżko ogniowe czyli rozpalił mocny ogień w umiarkowanie głębokim dole, poczekał do pełnego zwęglenia materiału, zasypał to ziemią i na tym się położył. Ale to tylko w teorii bo nigdy tego nie sprawdzałem. Wiem jednak że wielu ludziom się to doskonale sprawdza w chłodnych warunkach zapewniając ciepły sen. Problem tylko w tym, żeby nie nasypać za mało ziemi bo można się poparzyć.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2010, 09:57 przez Wuming, łącznie zmieniany 1 raz.
"Life's tough......It's even tougher if you're stupid." -John Wayne
W typowej polskiej nie-piaszczystej ziemii musiałem raz kopać przy -20. Wystarczy podtrzymać trochę ognisko i można kopać. Nie ma problemu którego by się nie dało rozwiązać ogniem
Podstawowa sprawa to co masz pod nogami. Jak np. piach to nie jest tak źle, jak skałę to gorzej.

Podstawowa sprawa to co masz pod nogami. Jak np. piach to nie jest tak źle, jak skałę to gorzej.

"Life's tough......It's even tougher if you're stupid." -John Wayne
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Dziurę się wykopie. Na budowie niezależnie od pory roku musiałem kopać dziurę, więc wiem, że da radę - najwyżej zrobi się to kawałek dalej. Swoją drogą - można wygrzebać mniejszą dziurę i zakopać kamienie z ogniska. Zawsze to łatwiej. 

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Ciekaw jestem ile czasu trzyma ciepło taki rozgrzany kamyk z ogniska jak się go zakopie? Dobrze by było go odizolować, żeby ciepło nie uciekało poprzez przewodnictwo w dół do ziemii.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2010, 13:44 przez Wuming, łącznie zmieniany 1 raz.
"Life's tough......It's even tougher if you're stupid." -John Wayne
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Także nie testowałem nigdy takiego "gorącego posłania". Ale jak tak patrzę,to raczej nie chciało by mi się po całym dniu marszu,ryć w zmarzniętej ziemi.Nawet jeśli ognisko pomogłoby w tym. Jest przy tym za dożo roboty. Gdy zalega głębszy śnieg,także z kamieniami jest problem.Wuming pisze:Ale to tylko w teorii bo nigdy tego nie sprawdzałem
W takie zimowe noce,moim zdaniem niezastąpiona jest właśnie NODIA. Do tego nawet proste schronienie (ekran,ochrona przed śniegiem) Wystarczy raz czy dwa, wykonać to ognisko prawidłowo,by się do niego całkowicie przekonać. W każdym bądź razie ja wolę rąbać drewno aniżeli czekać aż miejsce pod łoże odtaje. Masa czasu a zimą dzień jest krótki.
Problem z tym typem ogniska pojawia się gdy braknie nam lasu,lub wkroczymy w hektary młodników (a raz tak mieliśmy:) ) Nie mniej,za każdym razem jakoś wychodziło się w końcu z bezdrzewnych miejsc. A naprawdę,nawet w zabagnionym olsie,jesteśmy w stanie znaleźć suchą olchę (nie wspominając o większych lasach). Nie ma wtedy takiego ciśnienia. Spokojnie rozkładamy schronienie,rozpalamy ognisko i wtedy (nawet przy czołówkach) rąbiemy kloce na nodię. Gdy noc mroźna,najlepiej przygotować sobie podwójny zapas. No i piła jest wtedy wielką wygodą.
Niestety,prawda jest taka,że w czasie mroźnej zimy,bez dobrego śpiwora i schronienia- nie ma lekko. Trzeba dać z siebie trochę

http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
zimowy nocleg
Widziałem kiedyś (niestety na rysunku)patent bodajże francuski-człowiek w śpiworze z warstwą ubrań nad i pod sobą zawinięty w namiot i przysypany śniegiem, pewnie ze 30 cm.Twarz w kominiarce.Może taki sposób?zawsze chciałem go spróbować, ale poczekam aż będzie więcej śniegu he he..Czy ma ktoś takie doświadczenie?
Tęskno mi do tego kraju gdzie mają tak za tak ,a nie za nie(C.K.Norwid)
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Trza spytać bezdomnychCzarnyWilk pisze:Ale jeżeli nie śpiwór to czego można użyć w zastępstwie??

Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
zimą się nie sprawdza, wymarznięta ziemia pochłania za szybko każde ciepło. Dodatkowo masz za dużo zabójczej wilgoci.zdybi pisze:Także nie testowałem nigdy takiego "gorącego posłania".Wuming pisze:Ale to tylko w teorii bo nigdy tego nie sprawdzałem
Fajne jesienią. Ale ma wadę - czasem śmierdzisz jak z wędzarni - podobnie jak dlugo suszysz się przy ogniskach

Zbyt cienka okrywa ubrań i jesteś mokry. Zdecydowanie lepszy pomysł to zrobienie nory w śniegu.prus pisze: ...patent bodajże francuski-człowiek ...
Cudownym wynalazkiem izolacyjnym są gazety. Zadna szmatka (tu w dosłowym znaczeniu) nie daje takiej izolacji jak gazeta codzienna. Dlatego też na wioskach w gumiaki wkladane są gazety, dlatego też bezdomni często pod swe ubrania wkładają gazety, okrywają się gazetami. Mogliby szmatami, ale wolą gazety. Nalezy czerpać z mądrości ludu....
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Ja tam fachman w zimowych noclegach nie jestem. Natomiast zimowe zasiadki na ambonach i owszem, bywało. Polecam kupić w aptece, tak na wszelki wypadek, folię życia. Nic to nie waży.
Druga rzecz jaka sama się nasuwa to jednak mieć przygotowany materiał na ognisko. Wówczas nie widzę ryzyka i można sprzęt testować do bólu...
Natomiast gazety jak najbardziej. Stopy, okolice nerek, klata z plecami. Reszta sama się ogrzeje kiedy w stopy i w serce ciepło...
Druga rzecz jaka sama się nasuwa to jednak mieć przygotowany materiał na ognisko. Wówczas nie widzę ryzyka i można sprzęt testować do bólu...
Natomiast gazety jak najbardziej. Stopy, okolice nerek, klata z plecami. Reszta sama się ogrzeje kiedy w stopy i w serce ciepło...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- kapa
- Posty: 41
- Rejestracja: 09 lis 2010, 19:42
- Lokalizacja: Lębork
- Gadu Gadu: 26133623
- Tytuł użytkownika: Półtora komandosa
- Płeć:
- Kontakt:
A ja ostatnio spałem w takich warunkach:
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 7181413362
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 9727318978
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 6259700370
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 1777498834
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 2054721986
Śpiwór Fjord Nansen, zakres temperatur -10|+4|+12, dodatkowo pałatka.
Najniższa temperatura zanotowana w nocy -5,5 st. C
Ognisko niewiele dawało, bo całe ciepło uciekało w komin.
Co ciekawe, położyłem się o 4.00 a wstałem o... 13.00!!! Sam nie mogę wyjść z podziwu
prawie jak domu
.
Spałem w ubraniach.
Opis i więcej fotek z wyprawy niebawem na moim blogu
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 7181413362
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 9727318978
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 6259700370
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 1777498834
http://picasaweb.google.com/10085034502 ... 2054721986
Śpiwór Fjord Nansen, zakres temperatur -10|+4|+12, dodatkowo pałatka.
Najniższa temperatura zanotowana w nocy -5,5 st. C
Ognisko niewiele dawało, bo całe ciepło uciekało w komin.
Co ciekawe, położyłem się o 4.00 a wstałem o... 13.00!!! Sam nie mogę wyjść z podziwu


Spałem w ubraniach.
Opis i więcej fotek z wyprawy niebawem na moim blogu
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż przyszedł jeden który nie wiedział że się nie da....i to zrobił.
Odwiedź mojego bloga http://kapalebork.blogspot.com
Odwiedź mojego bloga http://kapalebork.blogspot.com
Temperaturę mierzyłeś w ziemiance, czy na zewnątrz? Czy wziąłeś ją z prognozy pogody?
Nie ma możliwości, żeby absolutnie wszystko ciepło wywiało przez komin. Sama ziemianka powinna już być cieplejsza nieco od otoczenia - i samo ciepło oddechu śpiącego w niej człowieka podnosi w niej temperaturę. Nie mówiąc o płonącym w niej ogniu. Ognisko napalone w tipi przy dwudziestostopniowym mrozie pozwala siedzieć w nim w podkoszulku.
Nie ma możliwości, żeby absolutnie wszystko ciepło wywiało przez komin. Sama ziemianka powinna już być cieplejsza nieco od otoczenia - i samo ciepło oddechu śpiącego w niej człowieka podnosi w niej temperaturę. Nie mówiąc o płonącym w niej ogniu. Ognisko napalone w tipi przy dwudziestostopniowym mrozie pozwala siedzieć w nim w podkoszulku.
- kapa
- Posty: 41
- Rejestracja: 09 lis 2010, 19:42
- Lokalizacja: Lębork
- Gadu Gadu: 26133623
- Tytuł użytkownika: Półtora komandosa
- Płeć:
- Kontakt:
Temperatura była mierzona o 3.50 na zewnątrz (-5,5 °C), w środku ziemianki oscylowała od -3 do -2, zależało to pewnie od ogniska, raz dawałem więcej drewna raz trochę mniej, płomienie nie były regularne.
Ziemianka była bardzo duża ok 10m² pomieszczenie główne + korytarz ewakuacyjny o długości ok 5 m + drugie pomieszczenie ok 4m², nie było drzwi, ani nie zakładałem żadnej płachty. Pomiar temperatury w ziemiance odbył się 2m od ogniska na wysokości pasa.
Ziemianka była bardzo duża ok 10m² pomieszczenie główne + korytarz ewakuacyjny o długości ok 5 m + drugie pomieszczenie ok 4m², nie było drzwi, ani nie zakładałem żadnej płachty. Pomiar temperatury w ziemiance odbył się 2m od ogniska na wysokości pasa.
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż przyszedł jeden który nie wiedział że się nie da....i to zrobił.
Odwiedź mojego bloga http://kapalebork.blogspot.com
Odwiedź mojego bloga http://kapalebork.blogspot.com