Warsztaty Dzikiego Gotowania Łuczaja - Wiosna 2010

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

No Panowie już nie przesadzajcie z tą atmosferą. Po zdjęciach myślę, że trudno ocenić. Zresztą atmosferę tworzą ludzie to raz, a dwa to tylko jeden weekend. Nawet jakby miało być jakoś tragicznie to myślę że bilans za wiedzę jaką można zdobyć i tak będzie dodatni. A najlepiej to by było jakby zebrać sporą zadeklarowaną grupę z forum i zarezerwować w ogóle cały jeden termin u Łuczaja tylko dla nas, no chyba że tyle nas się nie zbierze to trudno. Taka luźna myśl mnie naszła :-P Wtedy sami stworzymy tam sobie klimat ;-) Tak czy inaczej ja muszę się wybrać koniecznie bez względu na klimat.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Klimat tworzy cała grupa. Jest trochę roboty i sporo zabawy. Jak potraficie normalnie komunikować się z ludźmi - dacie sobie radę. Warto przyjechać wcześniej lub zostać dłużej i pozwiedzać okolicę. Szczególnie jeśli pogoda dopisze. No i jeśli będzie okazja zaliczyć saunę indiańską.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Jaca pisze:A najlepiej to by było jakby zebrać sporą zadeklarowaną grupę z forum i zarezerwować w ogóle cały jeden termin u Łuczaja tylko dla nas,
Jest to myśl, może w ramach zintegrowanego grona, dało by radę wytargować u Łukasza jakąś zniżkę. Chodzi mi o to, że jak zadeklaruje się grupa jako jedność to może inaczej na to spojrzy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Michal N pisze:Jest to myśl, może w ramach zintegrowanego grona, dało by radę wytargować u Łukasza jakąś zniżkę. Chodzi mi o to, że jak zadeklaruje się grupa jako jedność to może inaczej na to spojrzy.
Obawiam się niestety, że i tak ma spore zainteresowanie i czy przybędziemy zintegrowaną grupą, czy będą to inne pojedyncze osoby to i tak nie wszyscy załapią się na termin. Więc według mnie ewentualna zniżka raczej odpada. A Łuczaj przeca żreć coś musi :-P
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Jaca pisze:A Łuczaj przeca żreć coś musi :-P
No tak, jak nie ma sezonu na roślinki to źre kapustę. Trzeba płacić dyszkami to na dłużej starczy :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Jeśli forumowe zloty będą tak liczne jak ostatni to nie widzę problemu aby zaprosić Łukasza do nas. Tylko miejsce i termin zlotu trzeba byłoby ustalić z naprawdę sporym wyprzedzeniem.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

piątek-niedziela 9-11 września Wioska Indiańska w Kampinosie. W niedzielę po południu dla lubiących takie atrakcje będzie Eco Piknik

Wioska powinna być rozwinięta, chyba, że pogoda będzie tak marna jak w tym roku.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

MlKl pisze:piątek-niedziela 9-11 września
MlKl, toć listopad mamy :lol: Wcześniej nie da rady?
Obrazek
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Jutro? Forum i tak burmistrz kazali zamknąć na kłódkę...
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1063
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

puchalsw pisze:Ale z drugiej strony w dwa dni można posiąść wiedzę, którą sam (pewnie z przygodami) zbierał byś latami.
Sporo przesadzasz, ale oczywiście o wiele łatwiej uczy się od kogoś niż z książek.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Miki no nie aż tak wcześnie :-P
Dąb ma rację: łatwiej na żywo, lecz nie wszyscy mają tak pojętny czerep aby załapać wsio w dwa dni ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 894
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Michal N, wiadomo, że nie każdy ma tak pojemną dyńkę żeby to wszystko ogarnąć w 2 dni, ale nawet jeśli wyniesiesz z "wykładów" 10-15 roślin to już jesteś na lepszej pozycji, robisz dużo zdjęć poszczególnych roślin i zapamiętujesz/zapisujesz która nazwa do której rośliny. A w domu sobie analizujesz zdjęcia i opisy zawarte w książkach.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Taki mam plan ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Chloru - jak będziesz wiedział, kiedy chcesz, to daj znać :P
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Dąb pisze: puchalsw napisał/a:
Ale z drugiej strony w dwa dni można posiąść wiedzę, którą sam (pewnie z przygodami) zbierał byś latami.

Sporo przesadzasz, ale oczywiście o wiele łatwiej uczy się od kogoś niż z książek.
DĄB Prawdę mówiąc to miałem na myśli siebie. Ja w tej materii NOGA jestem.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1063
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Noga nie noga , ale jeśli się człowiek dobrze przyłoży, to w ciągu sezonu się więcej nauczy sam, wystarczy chcieć. Co nie zmienia faktu , że warto jechać do Łukasza.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
CzarnyWilk
Posty: 27
Rejestracja: 15 lis 2010, 01:00
Lokalizacja: Białystok
Płeć:

Post autor: CzarnyWilk »

A co jest nie tak z tym klimatem tam na tych warsztatach??
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

CzarnyWilk pisze:A co jest nie tak z tym klimatem tam na tych warsztatach??
Wszystko jest w porządku. Jak pisałem wcześniej. Zajęcia są z roślin jadalnych. Nie ma szałasów, niecenia ognia itp. Chyba, że ktoś tam po godzinach zajęć zajrzy a kilka osób z grupy będzie zainteresowanych. Moja małżonka, którą zupełnie nie interesuje ta tematyka w tym roku rozmawiała sobie do 3-ciej w nocy stojąc przy ognisku na zupełnie inne tematy.
Klimat tworzą ludzie. Ja w ubiegłym roku słuchałem opowiadań jednego z uczestników o zimowej podróży po Szwecji (BTW. Spał pod MUWANGIEM I) jak i wyprawie do Amazonii drugiego. Pierwszy przyjechał spakowany w plecaczek 30l. Drugi z rezydencją namiotową, skrzynkami, stoliczkami i masą szpeju. Obaj opowiadali równie ciekawie. :-)
Dąb pisze:Noga nie noga , ale jeśli się człowiek dobrze przyłoży, to w ciągu sezonu się więcej nauczy sam, wystarczy chcieć. Co nie zmienia faktu , że warto jechać do Łukasza.
Po warsztatach zauważyłem, że zupełnie inaczej wędruję przez las. Co prawda zawsze ślepiłem pod nogi szukając ciekawych kamyków (lub pogubionych groszaków) ale tym razem nacisk poszukiwawczy poszedł bardziej w kierunku flory. Po prostu spróbowałem kilku smacznych dań z dziko rosnącej na Podkarpaciu zieleniny i po powrocie w domowe pielesze zacząłem szukać tych konkretnych roślin (przy okazji rozpoznając inne). To czego nie znalazłem staram się powoli sprowadzać i rozpleniać w supertajnych miejscówkach. W razie czego (WSHTF ;-) ) te miejsca będą stanowiły rezerwę pokarmową.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Jak tylko Łuczaj opublikuje daty kursów 2011, proponuję zacząć się skrzykiwać na kurs wiosenny.

Zawsze możemy sobie wzajemnie pomóc z transportem.

No i jeszcze jedno. Jeśli udało by nam się zebrać pokaźną grupę pewniaków, może Łuczaj dałby nam jakaś zniżkę. Szczególnie ze ludziska z Reconnetu nie będą musieli spać w jego kwaterach :-)
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Jakby się udało w kilka osób to narzucimy klimat :P
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

:-) A po naszym wyjeździe, na stronie Łuczaja ukażą się nasze zdjęcia z podpisem: "Panom z Recona dziękujemy. Prosimy nas więcej nie odwiedzać!"
:mrgreen: :mrgreen:
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Ciekawi mnie czy ilość miejsc jest ograniczona ze względów dydaktycznych czy logistycznych.
Gdyby chodziło o kwatery to przecież można z nich zrezygnować. Gorzej jeśli chodzi o dydaktykę, lub o ilość dostępnego pokarmu.
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

puchalsw pisze:Szczególnie ze ludziska z Reconnetu nie będą musieli spać w jego kwaterach
Do tej pory każdy spał gdzie chciał, jak chciał i z kim chciał. :-)
Offtime pisze:Ciekawi mnie czy ilość miejsc jest ograniczona ze względów dydaktycznych czy logistycznych.
I takich i takich. Przy dużej grupie zrobienie zdjęcia roślince gdy non stop ktoś włazi w kadr a do tego prowadzący jest otoczony wianuszkiem osób nie jest łatwą sprawą. A logistycznie wygląda to tak, że do jednego gara jest za dużo chętnych. :lol:
Przy czym stosując moją metodę ("Tu skubnę trochę tego, tam trochę tamtego") głodny nie chodziłem. :-)
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
CzarnyWilk
Posty: 27
Rejestracja: 15 lis 2010, 01:00
Lokalizacja: Białystok
Płeć:

Post autor: CzarnyWilk »

Nam kwatery nie potrzebne… hehe nam wystarczy kawalek polanki bądź lasku i jesteśmy w domu;D

A po zajeciach Łuczaja możemy zawsze sobie zorganizowac własne zajecia;D Własny survival… na żywo podzielić się miedzy soba swoja wiedza;)
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Terminy i ceny podane:
NAJBLIŻSZE WARSZTATY / WORKSHOP SCHEDULE

16-17.04.2011 - warsztaty z noclegiem w chacie / worskhops with log cabin accommodation, Rzepnik koło Krosna - cena/price 300 PLN

1-2.05.05.2011 - warsztaty z noclegiem we własnym namiocie / camping workshops - Pietrusza Wola koło Krosna - cena/price 400 PLN

14-15.05.2011 - warsztaty z noclegiem w agroturystyce, Jaworznik koło Częstochowy / workshops in an agritourist farm near Częstochowa - cena/price 300 PLN plus cena agroturystyki / accommodation 35 PLN/noc/night.

Więcej informacji i konto wpłat podam 1 stycznia, more info about payment/registration on January 1st.
http://www.luczaj.com/warsztaty.htm
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”