Witam
Miałem w późniejszych planach ją kupić, ale zamówiłem ją dzisiaj, potem kupie inne.
Na survival strefa przeczytałem że posiada:
- niedokładne opisy roślin
- nosi się ją ciężko w plecaku
- ostrożnie trzeba czytać
chodzi mi głównie o trzecią pauzę. Ostrożnie trzeba czytać, żeby się nie pomylić co do jakiejś rośliny czy są błędy rzeczowe?
Proszę o opinie na temat tej książki
DZIKIE ROŚLINY JADALNE POLSKI. PRZEWODNIK SURVIVALOWY.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Eee... dlaczego się drzesz?
To jest przewodnik nie atlassoohy pisze:- niedokładne opisy roślin
Bez atlasu rozpoznawanie roślin jest bez sensu. Znając roślinę i wiedząc, że jest jadalna wiadomo jak ją przygotować. Książek się nie nosi - czyta się w domu.soohy pisze:- nosi się ją ciężko w plecaku
Spokojnie - nie wybuchnie.soohy pisze:- ostrożnie trzeba czytać
Jak potrafisz rozpoznać roślinę (dobry atlas, kurs, doświadczenie życiowe) to przeżyjesz.soohy pisze:chodzi mi głównie o trzecią pauzę. Ostrożnie trzeba czytać, żeby się nie pomylić co do jakiejś rośliny czy są błędy rzeczowe?
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Powiedz to studentom pierwszego roku biologii dostającym do łapy w pełni tekstowy klucz Szafera z lat '60 z rozkazem oznaczenia roślin na łące. icon_twistedwolfshadow pisze:Bez atlasu rozpoznawanie roślin jest bez sensu. Znając roślinę i wiedząc, że jest jadalna wiadomo jak ją przygotować. Książek się nie nosi - czyta się w domu.
A co do samej książki Łuczaja - nie jest specjalnie ciężka. Nie wiem, jak inni, ale ja ją traktuję jako rozbudowaną o historię pochodzenia składników książkę kucharską.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Młody
- Posty: 894
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Nie wiem jaki jest sens tego tematu, ale jestem posiadaczem tej książki więc się udzielę.
Opis nie ma być dokładny, to jest przewodnik a nie praca magisterska/encyklopedia. Ma tylko nakierować/pokazać które rośliny są jadalne.
O noszeniu w plecaku nie będę pisał, bo Wolfshadow napisał to co ja chciałem.
Czytać trzeba uważnie i ze zrozumieniem.
Książka bardzo ciekawa w połączeniu z dobrym atlasem. Fajne przepisy i trochę historii danego zielska.
Opis nie ma być dokładny, to jest przewodnik a nie praca magisterska/encyklopedia. Ma tylko nakierować/pokazać które rośliny są jadalne.
O noszeniu w plecaku nie będę pisał, bo Wolfshadow napisał to co ja chciałem.
Czytać trzeba uważnie i ze zrozumieniem.
Książka bardzo ciekawa w połączeniu z dobrym atlasem. Fajne przepisy i trochę historii danego zielska.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/