mój pierwszy, samotny wyjazd weekendowy :)

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

dee79
Posty: 1
Rejestracja: 19 sie 2010, 02:32
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Płeć:

mój pierwszy, samotny wyjazd weekendowy :)

Post autor: dee79 »

Bez zdjęć, niestety, wtedy cyfrówki jeszcze nie istniały.
Czerpane z doświadczenia.. Pierwszy mój wypad na obóz wędrowny ponad 17 lat temu. Miałam 13 lat. Drugi, w wieku 14 lat - już ze studentami. Gdy miałam 15stkę postanowiłam spróbować "by myself"..
W piątek po szkole zostawiłam kartkę: "poszłam w góry, wrócę w niedzielę wieczorem. lekcje zrobione, nie martwcie się, kocham was". Zabrałam śpiwór, karimatę, zapałki, menażkę, 3 może 4 kanapki i kasę na bilet PKP - tam i z powrotem (bardzo ograniczone fundusze były). Dotarłam bodaj do Wisły, może do Ustronia (pewności nie mam, było to bowiem 15 lat temu).. poszłam jakimśtam szlakiem, zastała mnie NOC moja pierwsza samotna noc poza domem w lesie (oczywiście po kanapkach zostało już tylko wspomnienie).. rozpaliłam maleńkie ognisko i zagotowałam wodę i wrzuciłam do środka jakieś zielska, co by się zaparzyły. Poszłam spać na głodnego. Ta pierwsza noc była ciężka. Sama w lesie. Bez namiotu. Jakieś dziwne odgłosy. Szmery. Wiatr w gałęziach drzew. Nie miałam pojęcia o robieniu szałasu, czy wyborze odpowiedniego miejsca na biwak. Dzięki bogu - nie padało :D
Rano po obudzeniu burczało mi w brzuchu, ale my - dziewczyny - chyba lepiej głód znosimy niż płeć brzydka ;) Dotałram do wsi i nażarłam się jabłek z jakiegoś sadu :) Poczłapałam dalej - nauczyona doświadczeniem - gdy człapałam pod górę zbierałam z przyległych pól ziemniaki (było przed wykopkami, a z racji pochodzenia - oryginalnie ze wsi jestem - wiem co i jak w tym temacie :). Wieczorem zjadłam gotowane kartofle, a rano przepyszne i jakże sycące (bez soli i masła) ziemniaki z ogniska :)
Zrobiła się niedziela. Po połódniu dotarłam do stacji PKP. Kupiłam bilet do Katowic potem do wsi rodzinnej i wróciłam do domu. Cała i zdrowa. Rodzice trochę popsioczyli, że tak nie można, że się martwili (to byla era bez telefonów komórkowych). Ale dumni ze mnie byli. Od tego czasu wiele razy wypadałam z domu ot - na weekend. Na tydzień. Na miesiąc. Różnie bywało :) Do tego pierwszego wyjazdu mam ogromny sentyment. Zresztą nie tylko do tego. Do każdego następnego też. Ale ten pierwszy - dziewiczy - to było coś ;) Polecam każdemu. Zabrać tyle, ile konieczne i kasę TYLKO na przejazdy. Takie wyprawy uczą pokory :)
Zax
Posty: 15
Rejestracja: 04 lip 2010, 17:40
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 3588281
Płeć:

Post autor: Zax »

Właśnie w niedziele zaczyna się moja :P 60zł w kieszeń (na bilety) i jazda do Augustowskiej. Obym wspominał ją tak samo dobrze jak Ty swoją.
Awatar użytkownika
rob30
Posty: 247
Rejestracja: 02 sty 2010, 23:18
Lokalizacja: Sosnowiec/Spojené kr
Płeć:

Post autor: rob30 »

dee79 pisze:Czerpane z doświadczenia.. Pierwszy mój wypad na obóz wędrowny ponad 17 lat temu. Miałam 13 lat. Drugi, w wieku 14 lat - już ze studentami.
...
dee79 pisze:Do tego pierwszego wyjazdu mam ogromny sentyment. Zresztą nie tylko do tego. Do każdego następnego też. Ale ten pierwszy - dziewiczy - to było coś
Wiadomo, że jak się jedzie ze studentami, to już nie będzie wyjazd dziewiczy! :mrgreen:
Z głupim człowiekiem nie warto gadać, więc stulcie pyski i proszę siadać!
Walker95
Posty: 52
Rejestracja: 09 paź 2009, 15:01
Lokalizacja: Poland
Płeć:

Post autor: Walker95 »

rob30 pisze:Wiadomo, że jak się jedzie ze studentami, to już nie będzie wyjazd dziewiczy! :mrgreen:
No wiesz? To forum dzieci czytają!..

Jeeej... Głupio mi się zrobiło.
dee79 pisze:"poszłam w góry, wrócę w niedzielę wieczorem. lekcje zrobione, nie martwcie się, kocham was".
Ja moim muszę dawać plan trasy, godziny wyjścia i powrotu...
Kiedyś świat był prostszy. I lepszy :roll: Przynajmniej tak mi się wydaje, jak czytam takie sprawozdania...

Nie wyobrażam sobie dziewczyny samotnie śpiącej w szałasie gdzieś w dziczy, rozpalającej ognisko :shock: ... Podziwiam cię
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

dee79 pisze: Pierwszy mój wypad na obóz wędrowny ponad 17 lat temu. Miałam 13 lat. Drugi, w wieku 14 lat - już ze studentami. Gdy miałam 15stkę postanowiłam spróbować "by myself"..
dee79 pisze:Od tego czasu wiele razy wypadałam z domu ot - na weekend. Na tydzień. Na miesiąc.
Mi szczęka opadła :shock:
dzis tylko balety, telefoniki, nasza klasa...

kurde świat sie zmienił :-( (i bynajmniej nie na lepsze)
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

birken1 pisze:Mi szczęka opadła :shock:
dzis tylko balety, telefoniki, nasza klasa...
No to fakt. Teraz takich kobiet jak dee79 to z pochodnią szukać :-/
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Walker95 pisze:Nie wyobrażam sobie dziewczyny samotnie śpiącej w szałasie gdzieś w dziczy, rozpalającej ognisko :shock:
A ja bym chciał spotkać a nie tylko wyobrażać :mrgreen:
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Michal N pisze:A ja bym chciał spotkać a nie tylko wyobrażać
dostał byś gazem i kowadełkiem umieszczonym w torebce ;)
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Prowler pisze:dostał byś gazem i kowadełkiem umieszczonym w torebce ;)
Toż to strach do lasu chodzić. Do lęków przed samotnymi wypadami trzeba też doliczyć taką opcję :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
Malibue
Posty: 8
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:40
Lokalizacja: Nowy Sącz
Tytuł użytkownika: Dziecko Lasu
Płeć:

Post autor: Malibue »

Santa Polonia!
Mądrze prawisz, mądrze. Wiem (wiadomo skąd), że gdy zaczyna się rezerwa (pieniędzy) kończy się zabawa. Tak samo z wszelkimi oznakami cywilizacji, tak samo.
Zdobyłaś uznanie, czuję, że nie tylko moje.
Cudne manowce
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

No nie! To jak widać że to ja jestem cykorem! Mój jedyny wypad był w te wakacje ale to taki że szkoda gadać no ale noc była w lesie może tuż przy drodze no ale dobre i to :) i dwa wypady z chłopakami i tyle. Teraz idzie zima i mam zamiar dać z siebie wszystko!!! :) Nie no znaleźć taką kobietę którą taki coś kręci? Z moich rówieśników nikt by nie poszedł ze mną na nockę bo jeden a poco jak mam łóżko w domu? no szkoda gadać.
Brightgrey
Posty: 119
Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
Lokalizacja: skątowni
Gadu Gadu: 6749056
Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
Płeć:

Post autor: Brightgrey »

Kobra głowa już w Legii a butami jeszcze nie w ZHP ;-)
Tak na poważnie nie myślałeś o byciu harcerzem?
Moje pierwsze poważne :lol: wyjścia w las zaczęły się właśnie w harcerstwie. Pierwsze samotne bytowanie (2 dni z nocką) miałem w wieku 13 lat. W dodatku przez ten czas nic nie mówiłem ;-) Inne czasy. Ciekawe czy ktoś pamięta 3 pióra:)
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2010, 20:57 przez Brightgrey, łącznie zmieniany 2 razy.
NEVER GIVE UP
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Michal N pisze:Do lęków przed samotnymi wypadami trzeba też doliczyć taką opcję
nie ma co se bać tylko nie można się zbliżać na odległość gazu bądź też rzutu torebką :D
(bez urazy dla wszystkich zielonych Pań)

ps. te zielone Panie też nie brzmi chyba dość dobrze :-?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Brightgrey pisze:Kobra głowa już w Legii a butami jeszcze nie w ZHP ;-)
Tak na poważnie nie myślałeś o byciu harcerzem?
Moje pierwsze poważne :lol: wyjścia w las zaczęły się właśnie w harcerstwie. Pierwsze samotne bytowanie (2 dni z nocką) miałem w wieku 13 lat. W dodatku przez cały ten czas nic nie mówiłem ;-)
Harcerze to są takie cwaniaczki a na prawdę strzelcom do pięt nie dorastają... Ja mam mój związek strzelecki i to jest prawdziwa szkoła. Tam pogonią a nie 8 latków sprowadzają jak jakieś przedszkole...
Awatar użytkownika
Grzymek
Posty: 225
Rejestracja: 26 sty 2010, 01:58
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
Gadu Gadu: 6909467
Tytuł użytkownika: Na pohybel
Płeć:

Post autor: Grzymek »

Kobra pisze:Harcerze to są takie cwaniaczki a na prawdę strzelcom do pięt nie dorastają...
Skoro jesteś takim specem to czemu zadajesz tysiące durnych pytań?
I zauważ, że wiele informacji uzyskałeś od tych właśnie cwaniaczków.
"Lecą z mej gęby kumullusów kłęby..."
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Kobra pisze:Harcerze to są takie cwaniaczki a na prawdę strzelcom do pięt nie dorastają... Ja mam mój związek strzelecki i to jest prawdziwa szkoła. Tam pogonią a nie 8 latków sprowadzają jak jakieś przedszkole...
...czyli jeszcze do bycia Strzelcem nie dorosłeś.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Brightgrey
Posty: 119
Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
Lokalizacja: skątowni
Gadu Gadu: 6749056
Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
Płeć:

Post autor: Brightgrey »

Oj Kobra. Naprawdę chyba zbyt luźno do Ciebie podchodzili ludzie ostatnimi czasy. Kiedy byłeś bluzgany za swoje potknięcia to jakiś znośniejszy się zdawałeś. Chłopa za życia się chwalić nie powinno moi drodzy :-)
Kobra zobacz proszę jakie sprawności można uzyskać w harcerstwie to szczęka Ci opadnie. Prawdę mówiąc nawet w wojsku nie wszyscy mogliby się pochwalić osiągnięciami jakie mają niektórzy harcerze. Pójdę Ci na rękę i uprzedzę Twoje pytanie:

http://kiham.republika.pl/KSH_spis.htm

Przeczytaj i odpowiedz sobie jakie sprawności byłbyś w stanie zdobyć!
NEVER GIVE UP
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Kobra: masz tutaj taryfę ulgową, ale nie przesadzaj. Poucz się trochę historii. Harcerstwo to lata tradycji, tysiące dzieciaków i młodzieży wychowanej na przyzwoitych ludzi. Tak jak Brightgrey, napisał, to też sprawności, kodeks i zasady. I nie twierdzę że ZHP jest lepsze od ZHR, czy odwrotnie. To nie ma znaczenia.
Harcerstwo to też Szare Szeregi. Harcerstwo to Wieża Spadochronowa w Katowicach - wiesz w ogóle co tam się wydarzyło?
A te ośmiolatki, po których jedziesz to przyszłość tego narodu, i okaż trochę szacunku bracie, i naucz się co to jest praca organiczna. Jeśli jesteś dumnym 15latkiem, i nie życzysz sobie siuśmajtków w grupie, to zasuwaj do dresów palić stadiony. Tam Cię przyjmą chętnie.
PS: tak, jestem nieobiektywny. Byłem harcerzem, i w duchu nadal nim jestem. A mój synek jak pójdzie do szkoły zostanie zuchem.
PS2: moja rada dla Ciebie. Zanim coś napiszesz pomyśl dwa razy. Jak już zdecydujesz co chcesz przekazać, przełóż to na następny dzień, i prześpij się z tym i przemyśl. Może wtedy będziesz brany bardziej na poważnie.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2010, 00:06 przez puchalsw, łącznie zmieniany 1 raz.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Zaraz mam cztery dychy na karku a nadal jestem harcerzem.... :) (aktywnym) ze się nie wstrzymałem od OFF
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Valdi, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”