Plecak Bundeswehry
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Plecak Bundeswehry
Witam, mam do pochwalenia się plecak BW. Koszt to było 80zł, więc niedużo jak na solidny dobry plecak wojskowy... No, może - jak to wojsko - niekoniecznie wygodny.
Za usztywnienie służy karimata BW, bez niej ciężko nosić, bo praktycznie nie ma żadnych 'wbudowanych' usztywnień, i coś twardego może nam się wbijać w plecy.
Plecak może nie jest szczytem wygody, ale na krótsze wypady jest w sam raz.
Dwie boczne kieszenie, jedna dolna, wysoki komin, dodatkowa kieszonka na dole i dwie na górze. Wszędzie dłuższe troki, niż są potrzebne i (jak na taki plecak) dużo możliwości modyfikacji i doczepienia różnych dziwnych rzeczy.
Istotnym minusem jest to, że pas biodrowy stanowi tylko zwykły pasek (standartowy trok BW) co trochę przeszkadza. Za to jest jeszcze wyższy, i przy zwykłym obciążeniu jest do przeżycia.
Za usztywnienie służy karimata BW, bez niej ciężko nosić, bo praktycznie nie ma żadnych 'wbudowanych' usztywnień, i coś twardego może nam się wbijać w plecy.
Plecak może nie jest szczytem wygody, ale na krótsze wypady jest w sam raz.
Dwie boczne kieszenie, jedna dolna, wysoki komin, dodatkowa kieszonka na dole i dwie na górze. Wszędzie dłuższe troki, niż są potrzebne i (jak na taki plecak) dużo możliwości modyfikacji i doczepienia różnych dziwnych rzeczy.
Istotnym minusem jest to, że pas biodrowy stanowi tylko zwykły pasek (standartowy trok BW) co trochę przeszkadza. Za to jest jeszcze wyższy, i przy zwykłym obciążeniu jest do przeżycia.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2010, 08:04 przez Walker95, łącznie zmieniany 1 raz.
w duzej podobniedr. peper pisze:Używam mniejszej wersji plecaka BW. Zapięcia są plastikowe
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
Niestety... Żeby nie było fajnie, w sklepie metalowe zapięcia były w koszu obok, z tym że gdybym chciał wszysssstko wymienić na metal, wyszłoby za zapięcia jakieś 40 zł w sumie.
A ani w tym, ani w dłużej używanym mniejszym, plastyk się nie poddaje
Co do fastexów... Myślałem ostatnio o zrobieniu czegoś automatycznego własnoręcznie,
chyba mogę zaryzykować - to tylko kieszonki...
A ani w tym, ani w dłużej używanym mniejszym, plastyk się nie poddaje
Co do fastexów... Myślałem ostatnio o zrobieniu czegoś automatycznego własnoręcznie,
chyba mogę zaryzykować - to tylko kieszonki...
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 05 lip 2010, 13:14
- Lokalizacja: Nidzica.
- Gadu Gadu: 8101983
- Tytuł użytkownika: Evildead Chick.
- Płeć:
Żeby nie zakładać nowego tematu.
Zastanawiam się nad kupnem tego plecaka, ale nie za bardzo nie przekonuje demobil(http://armyworld.pl/product-pol-38-PLEC ... ODURA.html), zamawiał ktoś z tej strony te plecaki? W jakim doszły stanie?
No i gdzie można nowe kupić o ile można(I karimaty składane w kostkę)?:P
Zastanawiam się nad kupnem tego plecaka, ale nie za bardzo nie przekonuje demobil(http://armyworld.pl/product-pol-38-PLEC ... ODURA.html), zamawiał ktoś z tej strony te plecaki? W jakim doszły stanie?
No i gdzie można nowe kupić o ile można(I karimaty składane w kostkę)?:P
- unabomber
- Posty: 228
- Rejestracja: 16 sie 2009, 18:52
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Tytuł użytkownika: wirus homo sapiens
- Płeć:
Z armyworld.pl zamawiam sporo (nawet dzisiaj przyszła przesyłka) i zawsze jestem zadowolony. Wysyłka zawsze w następny dzień roboczy.
A'propos plecaków BW to rok temu kupiłem taki:
http://armyworld.pl/product-pol-510-PLE ... MUNRO.html
I jestem bardzo zadowolony. Plecak jest lekki, mocny i nie ma zbędnych bajerów. Na razie nic nie przemaka. Pojemność jest idealna na moje potrzeby. W razie czego kompresja na tyle, że PET 2.0 l nic się nie przesuwa. W środku stelaż alu ale można go wyjąć i używać karimaty BW. Komfort - jak to w plecakach wojskowych, jak za dużo nie naładujesz to jest okej. Przydał by się pasek piersiowy. Nie ma go ale można coś podłączyć, bo są taśmy naszyte na szelkach. Wygodny (miękki) pas biodrowy. Jedyny mankament to to, że ja za swojego dałem 100 zł a teraz są za 230zł... Chociaż, jak ktoś ma taką kasę i lubi wojskowy szpej to myślę, że warto.
Karimatę można kupić u nich za 24zł. Używana ale moja była jak nówka.
A nową w specshop.pl za 35 złociszy.
A'propos plecaków BW to rok temu kupiłem taki:
http://armyworld.pl/product-pol-510-PLE ... MUNRO.html
I jestem bardzo zadowolony. Plecak jest lekki, mocny i nie ma zbędnych bajerów. Na razie nic nie przemaka. Pojemność jest idealna na moje potrzeby. W razie czego kompresja na tyle, że PET 2.0 l nic się nie przesuwa. W środku stelaż alu ale można go wyjąć i używać karimaty BW. Komfort - jak to w plecakach wojskowych, jak za dużo nie naładujesz to jest okej. Przydał by się pasek piersiowy. Nie ma go ale można coś podłączyć, bo są taśmy naszyte na szelkach. Wygodny (miękki) pas biodrowy. Jedyny mankament to to, że ja za swojego dałem 100 zł a teraz są za 230zł... Chociaż, jak ktoś ma taką kasę i lubi wojskowy szpej to myślę, że warto.
Karimatę można kupić u nich za 24zł. Używana ale moja była jak nówka.
A nową w specshop.pl za 35 złociszy.
Zima weryfikuje.
Jak ja kupowałem ten plecak, najważniejszą rzeczą była firma tego plecaka... Wy piszecie o wszystkim, ale akurat o najważniejszym nic.
Miałem okazje porównać 2 plecaki - jeden był 'renomowanej firmy miltec' ( który to widnieje na alledrogo za 100zł? ), a drugi to kontrakt BW ( nie mam siły już przepisywać metki tu ). Miltec to nic innego jak zwykły tani plecak, który jak dla mnie do niczego się nie nadaje, a wykonanie plecaka oceniam na 3/10... Kontraktowy plecak LHBW, to oczywiście o niebo lepszy kawał materiału niż wyżej wymieniony Miltec.
Co do kolegi wyżej- właśnie wydaje mi się (choć ręki nie dam uciąć), że ty kupiłeś Milteca, a ten z linka to kontraktowy plecak.
Poza tym wykonanie stoi na wysokim poziomie, dość ładowny plecak, lekki, po modyfikacjach całkiem wygodnie się go nosi, mając na barkach te 15kg (tyle wyszło mi przy jednym z wypadów). Jak za tak małą cenę polecam
Miałem okazje porównać 2 plecaki - jeden był 'renomowanej firmy miltec' ( który to widnieje na alledrogo za 100zł? ), a drugi to kontrakt BW ( nie mam siły już przepisywać metki tu ). Miltec to nic innego jak zwykły tani plecak, który jak dla mnie do niczego się nie nadaje, a wykonanie plecaka oceniam na 3/10... Kontraktowy plecak LHBW, to oczywiście o niebo lepszy kawał materiału niż wyżej wymieniony Miltec.
Co do kolegi wyżej- właśnie wydaje mi się (choć ręki nie dam uciąć), że ty kupiłeś Milteca, a ten z linka to kontraktowy plecak.
Poza tym wykonanie stoi na wysokim poziomie, dość ładowny plecak, lekki, po modyfikacjach całkiem wygodnie się go nosi, mając na barkach te 15kg (tyle wyszło mi przy jednym z wypadów). Jak za tak małą cenę polecam
W przypadku Milteca, nie mogę się zgodzić z tym, że firma nic nie znaczy. Jak będziesz miał okazję, porównaj oba plecaki (i nie tylko) i wtedy dopiero zobaczysz co znaczy firma, która musi robić mocne plecaki, który idzie do BW(LHBW) i firma która PRÓBUJE jak najlepiej skopiować czyjeś dzieło.unabomber pisze:Akurat mój jest oryginalny, kontraktowy, prosto z woja.
Swoją drogą kontraktowy nie znaczy najlepszy a mil - tec nie znaczy kiepski. Firma jak każda inna, robi rzeczy lepsze i gorsze.
I błagam - nie mów mi, że marka jest najważniejsza.
Gdybym miał wyruszyć z Miltec'owskim plecakiem, nie wytrzymałbym nerwowo, bo nie lubie mieć czegoś, co w każdej chwili może polec. Kontraktowi ufam i wiem, że mnie nie zawiedzie
BTW; Firma ma znaczenie. Czemu marki typu Nike, Adidas itd. objęły cały Świat? A to dlatego, że idą oni w kierunku wysokiej jakości a nie ilości. A że są mocne, to ludzie to kupują i chwalą, po czym kupują po raz kolejny.Weżmy za przykład buty tych firm; Jeżeli kupię byty którejś z tych marek wiem, że potrzymają mi o wiele dłużej niż np. tenisówki za 20zł, które rozlecą się po tygodniu leżenia w szafce.
"robi rzeczy lepsze i gorsze." - Z tym się zgodzić mogę, bo i największe firmy wyprodukują jakiegoś bubla, zaś te mało znane mogą pozytywnie zaskoczyć.
- unabomber
- Posty: 228
- Rejestracja: 16 sie 2009, 18:52
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Tytuł użytkownika: wirus homo sapiens
- Płeć:
Jeżeli Nike, Adidas nie idą w kierunku ilości to kto idzie?
Nie jest tak źle z tym militekiem. Mam buty, Panamy trzeci rok je używam do najbardziej niszczących rzeczy i nie mają żadnej usterki. Kominiarek również używam ichniejszych i sobie chwalę. Moim zdaniem dobre i tanie rzeczy. A to dlatego, że są dobre i tanie. Nie każdy jest komandosem... Przeciętnemu człowiekowi szwendającemu się po górach i lasach nie trzeba hi-tech majtek z Cordury, sznurówek z Paracordu, i back- packa z systemem hydracyjnym. Weźmie gumiaki i butelkę z wodą...
Wiesz o co mi chodzi...
Nie jest tak źle z tym militekiem. Mam buty, Panamy trzeci rok je używam do najbardziej niszczących rzeczy i nie mają żadnej usterki. Kominiarek również używam ichniejszych i sobie chwalę. Moim zdaniem dobre i tanie rzeczy. A to dlatego, że są dobre i tanie. Nie każdy jest komandosem... Przeciętnemu człowiekowi szwendającemu się po górach i lasach nie trzeba hi-tech majtek z Cordury, sznurówek z Paracordu, i back- packa z systemem hydracyjnym. Weźmie gumiaki i butelkę z wodą...
Wiesz o co mi chodzi...
Ostatnio zmieniony 01 sie 2010, 15:27 przez unabomber, łącznie zmieniany 2 razy.
Zima weryfikuje.
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1079
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Mimo wszystko 'zawładnęły' światem, bo pracowali dla nich naprawdę dobrzy specjaliści od marketingu.TmCR pisze:Czemu marki typu Nike, Adidas itd. objęły cały Świat? A to dlatego, że idą oni w kierunku wysokiej jakości a nie ilości.
Nie masz wrażenia że porównywanie produktów pomiędzy którymi jest 10-cio krotna różnica w cenie, jest sporym nadużyciem? Może lepiej by było porównać 'markowe' buty za 200 zł z butami mniej znanej firmy wartymi 150 zł? Przypuszczam że te drugie nie rozpadły by się od tygodniowego leżenia w szafceTmCR pisze:Jeżeli kupię byty którejś z tych marek wiem, że potrzymają mi o wiele dłużej niż np. tenisówki za 20zł, które rozlecą się po tygodniu leżenia w szafce.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
No rzeczywiście, tu popełniłem błąd. Każdy wie, że te pare/naście złotych płacimy za znaczek na bucie i metkę ;/Tanto pisze:Mimo wszystko 'zawładnęły' światem, bo pracowali dla nich naprawdę dobrzy specjaliści od marketingu.TmCR pisze:Czemu marki typu Nike, Adidas itd. objęły cały Świat? A to dlatego, że idą oni w kierunku wysokiej jakości a nie ilości.
Nie masz wrażenia że porównywanie produktów pomiędzy którymi jest 10-cio krotna różnica w cenie, jest sporym nadużyciem? Może lepiej by było porównać 'markowe' buty za 200 zł z butami mniej znanej firmy wartymi 150 zł? Przypuszczam że te drugie nie rozpadły by się od tygodniowego leżenia w szafceTmCR pisze:Jeżeli kupię byty którejś z tych marek wiem, że potrzymają mi o wiele dłużej niż np. tenisówki za 20zł, które rozlecą się po tygodniu leżenia w szafce.
Gdybym był upierdliwy, poszukał bym jakiegoś przykładu, lecz nie chce mi się dalej przeciągać tego OT, gdyż miał to być temat o plecaku BW, a nie sytuacji na rynku. I wybaczcie, że to w sumie ja go zacząłem
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Bez obrażania tenisówek proszę, w swoich pomykam już drugi rok i nie narzekam, a wcale ich nie oszczędzam. W tym tygodniu np. budowałem w nich kładkę wędkarską brodząc po pachy w wodzie i po kostki w mule. Po pół godziny na słońcu buciki były suche (chociaż zapach mułu nie teges ...). Stan cały czas idealny, często łażę w nich do roboty w każual deje gdy musimy udawać luzaków.
Co do sprzętu BW i podróbek milteca to ostatnio za namową Unabombera nabyłem portki i koszulkę z demobilu BW i sprzęcik jest ekstra, nieco spłowiały ale materiał wygląda na mocny i już się sprawdził w robocie. Żeby wyglądać jak prawdziwy Rambo z obrazka dorzuciłem sobie czapeczkę we wzorze flecktarn firmy mil - tec. Jeszcze nie była prana a już kolorystycznie od samego słońca spłowiała tak, że wygląda identycznie jak znoszone ciuszki BW. Miałem ją na głowie z 10 razy i to zazwyczaj wczesnym rankiem albo wieczorem ;(
Co do sprzętu BW i podróbek milteca to ostatnio za namową Unabombera nabyłem portki i koszulkę z demobilu BW i sprzęcik jest ekstra, nieco spłowiały ale materiał wygląda na mocny i już się sprawdził w robocie. Żeby wyglądać jak prawdziwy Rambo z obrazka dorzuciłem sobie czapeczkę we wzorze flecktarn firmy mil - tec. Jeszcze nie była prana a już kolorystycznie od samego słońca spłowiała tak, że wygląda identycznie jak znoszone ciuszki BW. Miałem ją na głowie z 10 razy i to zazwyczaj wczesnym rankiem albo wieczorem ;(
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Używam i ja koszulki i takowej kurtki.Ciek pisze:Co do sprzętu BW i podróbek milteca to ostatnio za namową Unabombera nabyłem portki i koszulkę z demobilu BW i sprzęcik jest ekstra
Co do kurtki. Trafiłem felernie na zatrzaski. Już po kilku noszeniach zaczęły odpadać. Na moje wędrówki jest nieco za długa. Ale od czego ma się żonę
Zapięcia przerobiła na guziki i podcięła kurtkę na wysokości dolnej krawędzi kieszeni. Teraz jestem z niej całkowicie zadowolony. Nie szeleści podczas marszu, ma super kaptur ciężko ją przemoczyć i jest prawie nie przewiewna.
Olewam raczej wygląd bo liczy się wygoda.
Za grosze z lekką przeróbką ( wszystko przerabiam bo lubię dopasować do swoich wymogów ) mam coś co cieszy.
Gwarantuję również, że materiał jest wyjątkowo mocny. Usunięcie reszty zatrzasków przysporzyło mi wiele kłopotu bo materiał ( choć miękki w dotyku ) jest bardzo mocny. Do szycia nowego ściegu trzeba użyć co najmniej igły 120 bo inaczej maszyna sobie nie radzi...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Chyba przesadziłeś.TmCR pisze:Miałem okazje porównać 2 plecaki - jeden był 'renomowanej firmy miltec'[...] wykonanie plecaka oceniam na 3/10...
Ja nie dałbym więcej niż 1/10
MilTec to szujstwo, zdzierstwo i śmieci.
Nie kupujcie nic z tej firmy, bo się rozkleja jak zamoknie
(Muszę przyznać że nie kupowałem z tej firmy niczego droższego niż 200zł, więc nie wiem jak się sprawdza ich "droższy" sprzęt. Szkoda mi było kasy.)
Oryginalny sprzęt BW jest tańszy i - nawet ten mocno używany - jest o wiele lepszy.
Jak dla lesistów - w sam raz.