Wypad na rybki
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Wypad na rybki
Ostatnio zmieniony 25 maja 2008, 09:16 przez erwinw, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
Jako wędkarz na tym forum ujawniłem się już bardzo, bardzo dawno temu, na starym reconie jeszcze...
Zdjęcia zrobione wczoraj, nad Wisłą, w okolicach Dęblina, czyli Dolina Środkowej Wisły.
Ryby niestety odrzuciły moją propozycję udziału w sesji zdjęciowej, i żadna interesująca sztuka nie dała się pochwycić...
Zdjęcia zrobione wczoraj, nad Wisłą, w okolicach Dęblina, czyli Dolina Środkowej Wisły.
Ryby niestety odrzuciły moją propozycję udziału w sesji zdjęciowej, i żadna interesująca sztuka nie dała się pochwycić...
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Z taką kosą to pewnie rekina się czaiłeś , fajny nożyk i okolica też pewnie.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Witam , spoko kozik ładnie tam u ciebie widzę wisełka się prezentuje, wyspy, piaski, błotko no ! to jest to co lubię ..trza się wybrać gdzieś dalej niż Góra Kalwaria bo tam ponoć biorą lepiej u ciebie. Ja ostatnio również byłem na kilku nocnych wypadach na rybki niedaleko Warszawy ale z mizernym skutkiem jakieś leszczyki tylko małe się trafiały i ukleje do oporu pozdrawiam i połamania kija życzę jak zgram swoje foty to tyż wrzucę ..elo..
Ja mam w miesiącu 1, czasem 2 dni wolnego, więc coś wiem na temat trudności wyrwania się gdziekolwiek. Gdy ja wychodzę do pracy to nie patrzę na zegarek kiedy wrócę do domu lecz na kalendarzTreasure Hunter pisze:Szkoda, że nic nie złapałeś. Ja nie mogę się doczekać, żeby wyrwać się z domu.
P.S.
Co to za nożyk masz tam w ręce? Wygląda zupełnie jak custom roboty Kubka.
Co do nożyka to trafiłeś w 10, to dzieło Kubka, zrobiłem sobie prezent na dzień dziecka