
Szczupaczki też przyjemne - jeden gałgan zwiał lekceważąco

Uganiały się dranie po powierzchni - za drobnicą, więc mówię do Michała zaraz wyjmę cwaniaka i po paru rzutach spiningiem, takoż czyniłem

Michał - dzięki za wypad, następnym razem Ty połowisz

Stępień - dzięki za podwiezienie

Oto moje fotki, pozdrawiam

http://picasaweb.google.com/slaq24/Wypa ... ipiec2010R#
[ Dodano: 2010-07-09, 10:38 ]
Ciek - ten większy Szczupak miał ok 60 cm. Dwa pozostałe to ok 40-45 cm. Sumy też ok 40-50 cm. Sum ma na dolnej szczęce taką jakby tarkę z małych ostrych zębów. Na górze też ma podobną. Ma też kilka większych zębów. Jak już coś wpadnie mu w paszcze to się nie wywinie, bo zęby skierowane są ku tyłowi, więc wsunąć owszem na luzie, ale wyjąć w to już ciężko. Nie mam podbieraka - staram się łowić w takim miejscu, gdzie łatwo można wyholować na ląd. Odhaczam na ziemi, bo Sum rzeczywiście jest śliski - troszku jak węgorz. Potem za łeb trzymam, bo ma szeroki i do wody

Nad Wartą postaw sobie na noc ciężki zestaw gruntowy z rosówkami trzema na haku, a złowisz na bank Suma. Jak byś miał jakieś pytania jak to zmontować to służę radą.
Pozdrawiam