Kilka dań z pokrzywy

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Kilka dań z pokrzywy

Post autor: Ciek »

Eksperymentowałem ostatnio nieco z pokrzywami, bo w tym sezonie wydają się wyjątkowo dorodne i soczyste. Podaję przepis na kilka wariacji makaronu z pokrzywami, dania ciekawe, tanie i zdrowe, robi się je bardzo szybko. Przydadzą się rękawiczki do zbierania ;)

Składniki:
Makaron (najlepiej moim zdaniem rurki albo świderki),
Pokrzywa (wybieramy młode pędy, przed użyciem wrzucamy do gara i zalewamy wrzątkiem, później odrywamy liście od łodyg, które są łykowate),
Ziemniaki sałatkowe.

Przyprawy i dodatki (opcjonalnie):
Czosnek,
Gałka muszkatołowa,
Serek topiony bez dodatków,
Serek pleśniowy,
Suszone pomidory,
Twardy żółty ser
Granulat sojowy,
Masło,
Mleko,
Mąka,
Ocet (winny)
Oliwa z oliwek,
Oliwki,
Orzechy (mogą być włoskie, z nerkowca, pinii, właściwie każde)
Sól i pieprz (dobry jest kolorowy, świeżo zmielony), zioła prowansalskie.

Przepisy:

1. Makaron z pokrzywą wersja prosta:

Makaron gotujemy al dente (aby był lekko twardy), pokrzywę sparzamy, obieramy liście, wrzucamy go garnka z tłuszczem i dusimy tak jak szpinak. Po uzyskaniu papki wrzucamy makaron i mieszamy. Można doprawić solą, pieprzem, czosnkiem, gałką i posypać żółtym serem. Funkcjonuje jako samodzielne danie albo dodatek do mięsa (np. kotleta).

2. Makaron z pokrzywą wersja bardziej urozmaicona:

Robimy jak wyżej ale gdy już zacznie się robić papka to wrzucamy serek topiony (ewentualnie wlewamy śmietankę kremówkę lub kawałki sera pleśniowego). Można najpierw na tłuszczu zeszklić cebulę, a później dodać pokrzywę i czosnek. Można też zrobić wersję z suszonymi pomidorami (najlepiej wtedy nie robić papki ale tylko poddusić liście to będzie ładniej wyglądać na talerzu)..

3. Makaron z pokrzywą wersja bardziej energetyczna:

Robimy jak wyżej ale do garnka wrzucamy razem z pokrzywą garść granulatu sojowego na łebka. Można wlać nieco wody żeby soja wszystkiego nie wypiła i kontrolować czy nie jest zbyt suche.

4. Zapiekanka z pokrzywą:

Robimy pokrzywę jak wyżej ale po zmieszaniu z makaronem wrzucamy całość do naczynia żaroodpornego i polewamy białym sosem (kurde wyleciała mi z głowy nazwa) zrobionym z mąki podsmażonej na maśle i zalanej mlekiem. Całość posypujemy żółtym serem albo bułką tartą i wrzucamy do piekarnika rozgrzanego do ok. 200 st Celsjusza aż się nie zacznie rumienić sos na wierzchu (około 10-15 minut). Można makaron z sosem zmieszać z kawałkami sera pleśniowego.

5. Pesto z pokrzywy:

Pokrzywę dusimy w garnku na lekką papkę albo nawet zalewamy wrzątkiem na kilka minut, następnie mielimy w blenderze z oliwą, orzechami, czosnkiem i żółtym serem. Uzyskaną papkę możemy dodać do makaronu albo stosować do chleba (fajnie smakuje na grzankach).

6. Zielony sos:

Pokrzywę poddusić na maśle, dodać łyżkę mąki, zasmażyć, rozprowadzić wodą lub mlekiem, można dodać nieco przyprawy do zup albo kawałek kostki rosołowej. Pasuje do jajek na twardo i mięsa. Można dodać czosnku albo gałki.

7. Sałatka ziemniaczana:

Gotujemy ziemniaki w mundurkach (najlepsza będzie odmiana myszka, takie długie), kroimy w kostkę. Pokrzywę zalewamy wrzątkiem, zostawiamy na 2-3 minuty aż zmiękną liście. Do miski wlewamy oliwę z oliwek, ocet winny, drobno posiekaną cebulkę, wrzucamy liście pokrzywy i ziemniaki, doprawiamy solą i pieprzem, dobrze smakuje też z ziołami prowansalskimi. Najlepiej gdy postoi z godzinę albo dwie w lodówce.

Ogólnie trzeba pamiętać, że pokrzywy musi być sporo, pod duszeniu nie zostaje jej zbyt wiele. Pokrzywa jest bardzo podobna do szpinaku, więc chyba każdy przepis na danie ze szpinaku powinien pasować do pokrzywy.

Smacznego.
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 893
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Hmm "brzmi" smacznie . Napewno przy najbliższej okazji wypróbuję Twoje przepisy bo jak do tej pory jadłem pokrzywę jedynie jako "szpinak"
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Traktuję to jak szpinak. W zasadzie możnaby zrobić też zupę taką jak ze szczawiu ale jeszcze togo nie gotowałem więc przepis nie jest sprawdzony. Smaczne są też odsmażone na patelni na oliwie z oliwek ziemniaki z liśćmi pokrzywy i grubo zmielonym pieprzem. Pewnie zadziałałoby też risotto z pokrzywy, to danie ma nawet swoją melodyjną włoską nazwę - Risotto all’ortica, osobiście nigdy nie próbowałem, jakoś wolę makarony.

Jak każde zielsko da się też pewnie to zakisić.

Z ciekawostek można wspomnieć, że pokrzywa ma właściwości konserwujące, można nią obłożyć i wypchać oporządzoną rybę, która dzięki temu będzie się wolniej psuła. Kiedyś nawet czytałem, że w ten sposób w średniowieczu potrafiono jako upominek przetransportować szczupaka nawet za granicę.

Sporo nieco bardziej skompilikowanych ale ciekawych przepisów można też znaleźć pod tym linkiem.
Awatar użytkownika
Jackus
Posty: 34
Rejestracja: 09 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: Złotoryja
Gadu Gadu: 1833112
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Jackus »

Moje tłumaczenie z książki "Wild Food" Raya Mearsa:
"Ray odkrył jak przyrządzić pędy pokrzywy jako podróżną przekąskę przez obwiędnięcie (sparzenie) jej w płomieniach ogniska. Wystarczy 10-15 sekund trzymania w płomieniach aby zwiędły parzące włoski, które wstrzykują kwas mrówkowy w skórę. Wtedy pędy są bezpieczne do jedzenia. Są pyszne, soczysto-kleiste i dość sycące".

Próbowałem. W moim odczuciu miały smak bardzo młodego zielonego groszku i wcale nie były łykowate, przynajmniej pierwsze 20cm od góry pędu.
Fan Gór i Pogórza Kaczawskiego
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Spróbujemy, może nawet dzisiaj :)

Trzeba włożyć bezpośrednio do płomieni? Nie spalą się?
Awatar użytkownika
Jackus
Posty: 34
Rejestracja: 09 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: Złotoryja
Gadu Gadu: 1833112
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Jackus »

W 15 sekund tylko liście się opalą. Co jest w zasadzie pożądane, ja i tak je potem obrywałem zostawiając sobie tylko łodygę. Taki kabanos wegetariański hehe
Fan Gór i Pogórza Kaczawskiego
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Hmmm, to zupełnie odwrotnie robiłeś niż ja bo ja wcinałem same liście :D

Może dałoby się te łodygi zrobić jak szparagi? Juz je widzę zapieczone pod beszamelem ...
sylwester2091
Posty: 277
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: sylwester2091 »

radze przejrzeć kuchnię rumuńską tam pokrzywy są wciąż w powszechnym użyciu (są wręcz uważane za przysmak wiosenny)
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Post autor: Bastion »

Jackus pisze:W 15 sekund tylko liście się opalą. Co jest w zasadzie pożądane, ja i tak je potem obrywałem zostawiając sobie tylko łodygę. Taki kabanos wegetariański hehe
W czasie wedrowek, kiedy zglodnieje robie inaczej. Sposob jest prosty i pozwala na jedzenie pokrzywy na surowo bez obrobki termicznej. Zbieram mlode 5-10 centymetrowe szczyty roslin (z najmlodszymi listkami). Nastepnie aby pokrzywe pozbawic kwasu mrowkowego, rozcieram ja w rekach tak aby utworzyc mala kulke(kulke trzeba lekko zgniatac tak aby zaczela puszczac sok).
Taka kulka nadaje sie do jedzenia i nie parzy w jezyk.

Czasami zjadam tez szczytowe galazki pokrzywy bez zadnych dodatkowych zabiegow....
Taka przekaske nazywam "polskim peperoni" albo "lesny redbull":)
Przez pierwsze 5 minut jezyk piecze tak, ze kilka razy sie poplakalem:)
Delikatne szczypanie w jezyk jest odczuwalne jeszcze po 24 godzinach.

"lesny redbull" stosuje kiedy jestem naprawde zmieczony i czuje, ze brakuje mi sil.
Moim zdaniem to naprawde pomaga na zmeczenie bo daje na 0,5- 1 godzine duzy skok adrenaliny.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Jak składam w kostkę świeże liście aby spodnia strona była na wierzchu i też na surowo wcinam, jak do tej pory żadnych poparzeń.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Post autor: Bastion »

Dąb pisze:Jak składam w kostkę świeże liście aby spodnia strona była na wierzchu i też na surowo wcinam, jak do tej pory żadnych poparzeń.
Nie znalem wczesniej tego sposobu.
Sprobowalem poskladac listki(tak jak opisales).
Wedle mnie, parzy jezyk w 50% jak normalne pokrzywy.

Chyba lepiej rozgniesc mlode
liscie w dloniach tak aby puscily sok?

Probowales?

Pozdrawaim
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Nie próbowałem, mnie nic nie parzy, ale może ja jakiś inny jestem...
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
RogaL
Posty: 9
Rejestracja: 27 kwie 2010, 18:03
Lokalizacja: Garwolin
Płeć:
Kontakt:

Post autor: RogaL »

Ja podgrzałem nad ogniem przez jakieś 30 sekund całe (liście z łodygą) i nic nie parzy. Ciężko się gryzie. Są takie...twarde i gumowate. Jedynie listki da się zjeść normalnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

RogaL pisze:Jedynie listki da się zjeść normalnie.
Bo i tylko listki się je. Z łodyg możesz sobie zrobić sznurki.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
RogaL
Posty: 9
Rejestracja: 27 kwie 2010, 18:03
Lokalizacja: Garwolin
Płeć:
Kontakt:

Post autor: RogaL »

Aha. Teraz już będę wiedział. :-P
Obrazek
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

nie, żeby Ci ktoś bronił, bo jest to jadalne - tylko niezjadliwe ;)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Widziałem ciekawy patent związany z jedzeniem pokrzywy na surowo. Włoski pokrzywy na liściu są skierowane w jedną stronę. Zatem gdy pocieramy je mocniej "z włosem" palcami. Nie poparzymy się. I usuniemy włoski. Patent tylko widziałem ale dopiero temat mi o nim przypomniał. Muszę sprawdzić czy to na pewno działa.
Kup se Morę
Mr.Sloth
Posty: 144
Rejestracja: 02 sie 2010, 16:40
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: leń leśny
Płeć:

Post autor: Mr.Sloth »

Dziwne że nikt nie wspomniał o chipsach z pokrzywy
nic prostszego jak sporawe liście wrzucić na rozgrzany olej i odpowiednio przewracać :)
jadłem raz, jako urozmaicenie posiłku spoko
Awatar użytkownika
acia1065
Posty: 183
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
Lokalizacja: małopolska
Gadu Gadu: 3955209
Tytuł użytkownika: Acia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: acia1065 »

Młode pędy (stare liście stają się włókniste) dodaje się do sałatek i szpinaku po uprzednim sparzeniu w temp. ok. 60°C (w tej temp. inaktywuje się histamina i kwas mrówkowy, które są odpowiedzialne za parzące właściwości pokrzywy). Z pokrzywy robi się także zupę oraz klops. Pokrzywa jest jednym z dodatków do jajecznicy.
Wczesną wiosną można zbierać do jedzenia młode pędy (około 15 cm), później tylko młode liście i najmłodsze wierzchołki. Z liści - po sparzeniu gorącą wodą lub krótkim (3-4 min) obsmażeniu na oleju - przyrządza się zupy, dodaje się do nadzienia, sałatek, jajecznicy, omletów, mielonych mięs, past i nadzienia słonych ciast. Można je przyrządzać jak szparagi lub drobno pokrojonymi zastępować zieloną pietruszkę.
Napar stosuje się jako lek moczopędny, przeciwkrwotoczny i poprawiający przemianę materii, a zewnętrznie przeciw łupieżowi i wypadaniu włosów. Sok ze świeżego ziela poleca się przy anemii, do tamowania krwawień i gojenia ran. Na poparzenia pokrzywą działa łagodząco sok z babki.
Pokrzywa może też dostarczyć surowca na sznurki i nici. Z korzeni można uzyskać żółty barwnik do jaj wielkanocnych.

[ Dodano: 2011-12-14, 15:17 ]
Ciek pisze:Hmmm, to zupełnie odwrotnie robiłeś niż ja bo ja wcinałem same liście :D

Może dałoby się te łodygi zrobić jak szparagi? Juz je widzę zapieczone pod beszamelem ...
Jako szparagi polecam młode pędy chmielu, pyszne.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Awatar użytkownika
Mr. Wilson
Posty: 422
Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
Lokalizacja: xyz
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mr. Wilson »

Z cyklu znane i lubiane :mrgreen: dzisiaj pokrzywa :)

W naczyniu rozrabiamy makę z wodą do konsystencji gęstej śmietany.
Dodajemy drobno posiekane, młode pokrzywy (1:1), sól dla smaku, mieszamy.
Smażymy na rozgrzanym oleju cienkie placuszki z rumianą, kruchą skorupką i miękkim, zielonym ;-) wnętrzem.

Dzisiaj drugi raz w tym roku robiłem placuszki z pokrzywą, smaczne, zdrowe, pożywne.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/4 ... directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/r ... directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/m ... directlink
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Fajny przepis. Przetestuję jak tylko pokrzywy się pokażą gdzieś w pobliżu. A w Twoich rejonach już pokrzywy rosną? Bo u mnie tylko jaskółcze ziele dopiero gdzieniegdzie widać.
Awatar użytkownika
Mr. Wilson
Posty: 422
Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
Lokalizacja: xyz
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mr. Wilson »

Pokrzywy małe ale są, zbierałem je już 2 tygodnie wcześniej. Wczoraj w nocy i w dzień padał śnieg, mały powrót zimy :-/
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Również zrobiłem to danie wczoraj po szkole :) Pokrzyw u mnie już naprawdę dużo, akurat długo słońce pada na tę stronę... Zdjęcia wrzucę pod koniec tygodnia ;)
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

A to moje placki zrobione według przepisu Mr. Wilson'a.
Obrazek
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Smażone placki z pokrzywą
https://picasaweb.google.com/1045722630 ... 8950382098
Kilka zdjęć w prawo...
ODPOWIEDZ