Tak to wygląda:(sorry za jakość....telefon)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Bierzcie i korzystajcie...Driver pisze:Kolego Hakasieodnośnie w/w cytatu ja się przypomnę mógłbym prosić o próbę przesłania tego podręcznika
Jest wystarczająco wiele powodów żeby zabrać mu ten łuk. Po pierwsze nigdy nie nauczy się strzelać celnie, strzały drewniane mogą pęknąć i zranić strzelca, 4mm sklejki robi wrażenie. A poza tym sam się zniechęci jak mu cięciwa obetrze rękę łuczną czyli tą którą się trzyma łuk.unabomber pisze:To powiedzcie mi jak mam przekonać małego chłopaczka (15 lat), że łuk który dostał jest dla niego za silny. Jest to spory łuk bloczkowy, ma około 30 kg naciągu. Przez sklejkę 4 cm strzała przechodzi na wylot i leci jeszcze daleko. Żeby było śmieszniej to chłopaczek dostał ten łuk od - księdza.![]()
Co konkretnie może mu się stać? Zerwie jakieś mięśnie, ścięgna? Dodam, ze nie ma żadnego ochraniacza na przedramię i strzela drewnianymi strzałami.
Że może kogoś zabić to ja sam wiem ale to do niego nie trafia. Maksymalnie ile kilogramów może mieć luk dla niego? Można jakoś osłabić taki łuk jeżeli fabrycznie nie ma możliwości regulacji siły naciągu (a może ma tylko jak to sprawdzić)?
Mały i ja mamy łuki Samick SHT Kosztowały mniejwięcej tyle ile napisałeś ale trzeba dodać do nich jeszcze akcesoria. Jednak widzialem łuki firmy Hoyt owiele droższe.Łuk bloczkowy daje poczucie pewności strzału. Po pokonaniu pierwszego oporu można go trzymać w stanie napięcia owiele dłużej niż klasyka. Jednak praca rolek, kabli itp jest lekko głośniejsza. My jako ludzie może tego nie słyszymy ale zwierzęta posiadające lepszy od nas słuch reagują na te dźwięki. Czytałem artykuł kiedyś o polowaniu z łukiem w Afryce. Napisał go człowiek doświadczony jednak nie bał się pisać o swoich błędach jakie popełniał na początku. Dzięki nim spojrzałem trochę inaczej na polowanie z łukiem. Do wielu rzeczy doszedłem sam jednak artykuł o którym piszę naświetlił mi wiele kwestii które pominąłem. Wiele zawdzięczam Małemu, który podzielił się ze mną swoją wiedzą i pomógł w doborze profesjonalnego sprzętu.rumcajs pisze:Z tym kołczanem to się pomyliłem,na youtubie wygląda to fajnie,ale z pewnością wymaga umiejętności,jak taki łuk kosztuje koło 600zł to rzeczywiście cena jest kusząca,bo w miarę dobry bloczek co prawda kupi się już za 1200 zł,jednak akcesoria do niego kosztują czasem więcej niż cały łuk.
Bo karbon pęka jak tylko natrafi na jakiś opór, Hakas już napisał jak trafiłem strzałą aluminiową w nasyp ziemny (strzała przeszła przez słomiankę) Wygięła się pod katem 35st. na długości ok 20cm.rumcajs pisze:strzały mi nie wykrzywi bo używam karbonowych,po za tym strzelam w lesie i żadnej słomianki ani też dywanu wziąć ze sobą nie mogę.